Wtorek, 9 sierpień 2022

¨Nie masz prądu? Staraj się o bonifikatę lub odszkodowanie¨
¨Rząd broni dodatków bez kryterium dochodowego¨
¨UOKiK przygląda się klauzulom indeksacyjnym¨
¨Jak chronić zabytki w gminie¨
¨Jaki organ nadzoruje podwyżki opłat za ogrzewanie¨
¨Warto postawić na dialog¨
¨Nieszczelny system dopłat¨
¨Ogrzewanie sprawdzane wyrywkowo¨
¨Jest jeszcze czas na ocieplenie domów przed zimą¨
¨Waloryzacja umów korzystna dla wszystkich¨
¨Waloryzacja kontraktów korzystna także dla państwa¨
¨Polskie meble idą w odstawkę¨
¨Odsetki od pożyczek wlicza się do proporcji odliczenia¨
¨Pierwsze zasiedlenie liczy się od momentu konsumpcji¨
¨Tereny poprzemysłowe mają przestać truć. Ale nie wszystkie¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ we wtorkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Nie masz prądu? Staraj się o bonifikatę lub odszkodowanie¨. Dostawcy energii muszą poinformować o przerwach w jej dostawie. Ci, którzy nie dopełnią tego obowiązku, muszą się liczyć z karami, jakie może nałożyć prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Wraz z rachunkami za energię od niektórych operatorów zaczynają przychodzić  powiadomienia o przerwach w dostawie prądu, tych planowanych i nieplanowanych. To pierwsze oznaki kryzysu, czy dostawcy prądu wypełniają swoje obowiązki? W myśl przepisów ustawy z 26 lipca 2013 r. nowelizującej ustawę- Prawo energetyczne, sprzedawca energii elektrycznej ma obowiązek poinformować odbiorcę o jego prawach. Enea Operator i Enea Obrót publikują informacje na swoich stronach. Można się z nich dowiedzieć, że za każdą niedostarczoną jednostkę energii elektrycznej odbiorcy indywidualni mogą otrzymać bonifikatę w wysokości dziesięciokrotności ceny za okres, w którym nastąpiła przerwa w dostarczaniu energii. Wniosek odbiorcy przedsiębiorstwo energetyczne musi rozpatrzyć w ciągu 30 dni od dnia jego złożenia. Do wielu kancelarii prawnych w ostatnim czasie przychodzi coraz więcej zapytań o odszkodowania z tytułu pandemii, inflacji, braku prądu, ogrzewania itp. Widać, że i konsumenci i firmy sprawdzają, jakie mają opcje jeszcze przed nadchodzącym kryzysem energetycznym. Więcej szczegółów- na 10 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 09.08.2022.).

¨Rz¨ informuje w innym miejscu: ¨Rząd broni dodatków bez kryterium dochodowego¨. Dodatki ciepłownicze będą przysługiwać wszystkim. Rząd rozumie argumenty zwolenników wprowadzenia ich wyłącznie dla najbardziej potrzebujących, ale nie chce, by proces weryfikacji dochodów spowalniał wypłatę pieniędzy. Ministerstwo Klimatu i Środowiska- mimo apeli- nie wprowadzi kryterium dochodowego, które pozwoliłoby na zaadresowanie pomocy do najbardziej potrzebujących, a nie do wszystkich. A tak właśnie jest w przypadku dodatku węglowego- lub będzie miało miejsce- w przypadku dodatku do innych paliw, jak pellet, olej opałowy, drewno i paliwo LPG. Przykładem przewlekłej procedury ma być istniejący dodatek osłonowy, chroniący przed wysokimi cenami energii, ustanowiony w 2021 r. Argumenty finansowe nie trafiają do przekonania urzędników. Zdaniem Polskiego Alarmu Smogowego wprowadzenie kryterium dochodowego pozwoliłoby zaoszczędzić ok. 2 mld zł z rządowej propozycji wartej 11,5 mld zł. Samorządowcy, którzy będą wypłacać te środki, częściowo przyznają rację ministerstwu. Z kolei eksperci uważają, że brak kryterium dochodowego to błąd z punktu widzenia solidarności społecznej. Tyle że dziś już za późno na bardziej przemyślane decyzje. Jak dalej czytamy, rząd wprowadza dodatki węglowe dopiero teraz, jesienią pojawią się kolejne dodatki na inne paliwa, a sama debata przecież trwa od maja. Ci palący pelletem lub olejem opałowym będą mieć znacznie mniej czasu na złożenie wniosków niż ci, którzy palą węglem. Brak spójnego programu wsparcia, chociażby mechanizmu, który już by działał, jak dodatek osłonowy. Z kolei PAS przytacza dane Banku Światowego, z których wynika, że 3,5 mld zł wydanych na dodatek węglowy trafi do najbogatszych gospodarstw domowych, które pomocy nie potrzebują, a jednocześnie postanowiły nie wymieniać kopciuchów i wciąż zatruwać powietrze. Argumentacja Ministerstwa Klimatu i Środowiska, że system dopłat oparty na progach dochodowych spowoduje zbyt długie przetwarzanie wniosków nie usprawiedliwia marnotrawstwa pieniędzy. Więcej szczegółów- na 15 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 09.08.2022.).

¨Rz¨ informuje również: ¨UOKiK przygląda się klauzulom indeksacyjnym¨. Wprowadzane do umów z klientami muszą być precyzyjne i zrozumiałe- podkreśla. Niedozwolone zapisy grożą wysokimi karami. W zeszłym tygodniu ¨Rz¨ pisała, że w dobie szalejącej inflacji coraz więcej firm stara się wpisać do swoich umów z kontrahentami i zwykłymi klientami klauzule indeksacyjne. Mają one chronić ich wynagrodzenia przed spadkiem wartości. Nie ma przy tym jednolitego schematu takiej klauzuli. Część firm indeksuje swoje wynagrodzenie wzrostem  cen towarów i usług, czyli wskaźnikiem inflacji, ale są i takie, które robią to w oparciu o wskaźnik  wzrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Jedni dają sobie prawo w umowach do jednorazowej podwyżki opłat w ciągu roku, ale są i takie, które chcą mieć możliwość większej liczby podwyżek. O to, czy tego typu praktyki są legalne i czy firmy mogą je stosować, ¨Rz¨ zapytała UOKIK. Postanowienia stosowane w umowach z konsumentami muszą być jasne i precyzyjne- odpowiedział departament komunikacji UOKiK. Nie każda zmiana umowy jest dopuszczalna, ale jeżeli w czasie trwania umowy możliwa jest zmiana ceny, konsument już na etapie zawierania umowy powinien wiedzieć, jak cena ta może się kształtować i w jakich sytuacjach może ulec zmianie- czytamy. Więcej szczegółów- na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 09.08.2022.).

¨Dobra Administracja¨ w ¨Rz¨ radzi z kolei: ¨Jak chronić zabytki w gminie¨. Ochronę zabytków należy uwzględnić w gminnych dokumentach planistycznych, gdyż przepisy ustawy o ochronie zabytków są także instrumentami kształtowania ładu urbanistycznego w gminie. Niewątpliwie objęcie zabytku ochroną prawną przewidzianą przepisami ustawy z 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami istotnie wpływa na możliwość zagospodarowania zabytku i obszaru wokół niego. Najpoważniejsze skutki w zakresie ograniczenia prawa własności, a przez to prawa zabudowy i zagospodarowania danego obiektu, rodzi wpisanie zabytku do rejestru zabytków oraz ustanowienie parku kulturowego. W kompetencji gmin ustawodawca pozostawił jednak dwa instrumenty. W przepisach ustawy o ochronie zabytków zawarto pewne rozwiązania szczególnie dotyczące planowania przestrzennego w gminie oraz ¨samorządową¨ prawną formę ochrony zabytków w postaci gminnej ewidencji zabytków- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na pierwszej i drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 09.08.2022.).

¨Dobra Administracja¨ zamieszcza kolejny tekst pod hasłem: ¨Jaki organ nadzoruje podwyżki opłat za ogrzewanie¨. Zarządzenie wójta o wysokości opłat za centralne ogrzewanie nie podlega kontroli sądu administracyjnego. Rosnąca lawinowo wysokość cen za surowce energetyczne zmusza samorządy do podnoszenia opłat. Jedną z takich spraw zajmował się niedawno WSA w Olsztynie. Dotyczyła ona zarządzenia wójta  określającego wysokość opłat za centralne ogrzewanie. Ustalił w nim wysokość stawek  dla poszczególnych miejscowości w zależności od lokalizacji kotłowni. Unieważnienia tego zarządzenia domagali się mieszkańcy gminy. Jedna ze skarżących podniosła, że w dokumencie określono stawki opłat za c.o. w lokalach mieszkalnych i użytkowych, co do których gmina nie posiada tytułu prawnego. Ponadto jej zdaniem zostały one określone w sposób nie zapewniający ochrony interesów odbiorcy przed nieuzasadnionym poziom cen i stawek opłat. W odpowiedzi na skargę wójt wyjaśnił, że ciepło jest dostarczane na podstawie umowy na dostarczanie energii cieplnej zawartej 1 października 1997 r., która przewiduje, że nowy cennik wprowadzony zostaje w formie aneksu do umowy. W związku z tym nie jest tak, jak twierdzi skarżąca, że to na podstawie zarządzenia obowiązują nowe stawki, gdyż taką podstawą jest umowa wraz z aneksami. Wójt podkreślił, że taka forma wprowadzania wysokości opłat jest utartą praktyką. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 09.08.2022.).

¨Dobra Administracja¨ przypomina też: ¨Warto postawić na dialog¨. Do obowiązującego Prawa zamówień publicznych ustawodawca wprowadził szereg rozwiązań, które pozwalają na dialog na linii zamawiający- wykonawca. Podstawowym narzędziem w tym zakresie- o uniwersalnym zastosowaniu- są uregulowane w pzp w art. 84 wstępne konsultacje rynkowe zamawiającego. Osobną kwestią jest skorzystanie z trybów udzielania zamówień, które z samej swej natury są nastawione na ścisłą współpracę między zamawiającym a biznesem. Chodzi tu zwłaszcza o negocjacje z ogłoszeniem oraz o dialog konkurencyjny. Przesłanki skorzystania z tych trybów są właściwie wspólne i zostały określone w art. 153 pzp. Jak dalej czytamy, kluczową sprawą w postępowaniu jest prawidłowe zredagowanie klauzul waloryzacyjnych. Z kolei jeszcze przed wszczęciem postępowania zamawiający może poinformować potencjalnych wykonawców o swoich planach i zamiarach, a jednocześnie skorzystać z ich doradztwa. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 09.08.2022.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zauważa z kolei: ¨Nieszczelny system dopłat¨. Kominiarze, strażnicy miejscy czy wyrywkowe kontrole urzędników? Wciąż nie wiadomo, jak będzie wyglądała weryfikacja deklaracji uprawniających do dodatku węglowego, którego wypłaty mogą ruszyć w tym miesiącu. Wiele samorządów nie chce niczego sprawdzać. Nie bez znaczenia jest to, że we wrześniu lub w październiku ruszą wypłaty na kolejne rodzaje paliw, co zwiększy skalę całej operacji. Rozmówca ¨DGP¨ z rządu nie rozumie postawy gmin. Przekonuje, że do lokalnych kas wpłynie od rządu dodatkowo 2 proc. od przekazanych dotacji, więc pieniądze na przyjęcie i sprawdzanie deklaracji będą- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Ogrzewanie sprawdzane wyrywkowo¨. Wypłaty dodatków na paliwa inne niż węgiel mogą ruszyć na przełomie września i października. Mowa m.in. o pellecie czy gazie. Podobnie jak w przypadku węglowego ten system również będzie bazował na deklaracjach beneficjentów. Do 5 sierpnia w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków złożono 7 689 940 deklaracji. Gros w formie papierowej ? ponad 5,3 mln, a online 2,3 mln. Najważniejsza kategoria to budynki mieszkalne, których dotyczy ponad 7 mln nieruchomości. Z tego kotły zgłoszone na węgiel to niespełna 3 mln, kolejnych 340 tys. na pellet i 113 tys. kotłów olejowych. Z kolei pieców gazowych, w różnej formie, jest 2,7 mln ? tyle że nie jest tu wyróżniony rodzaj gazu, tzn. ziemny czy LPG. Także ¨DGP¨ zwraca uwagę, że system wypłat dodatku węglowego może się okazać nieszczelny, a pieniądze trafią do ludzi, którzy niekoniecznie kwalifikują się do objęcia pomocą. Z perspektywy urzędników przyjmujących wnioski o wpisanie źródła ciepła do CEEB najbardziej podejrzane są przypadki, gdy ktoś dokonuje aktualizacji wcześniejszego   zgłoszenia ? np. zdążył już zadeklarować, że opala dom piecem g   azowym czy pelletem, a w momencie, gdy rząd ogłosił plany wypłat    nowego dodatku, wskazał, że jednak to piec węglowy jest jego głównym   źródłem ciepła. Skala nie jest jednak duża- czytamy na drugiej stronie   głównego wydania. W ¨DGP¨ znajdziemy również rozmowę z Piotrem   Uścińskim, wiceministrem rozwoju i technologii. W tekście ¨Jest    jeszcze czas na ocieplenie domów przed zimą¨    czytamy: Wąskim gardłem są terminy ekip budowlanych, ale jeśli chodzi   o materiały termoizolacyjne, to są one dostępne. Można skorzystać z    narzędzi wsparcia dla termomodernizacji i przeprowadzić ją nawet    własnymi siłami. Rozmówca ¨DGP¨ przypomina też: Dla właścicieli i   zarządców budynków wielorodzinnych dostępne są głównie instrumenty   wsparcia finansowane z Funduszu Termomodernizacji i Remontów ?   m.in. premia termomodernizacyjna. Dofinansowanie może być    przeznaczone również na wymianę okien, źródeł ciepła, modernizację   instalacji oraz przyłączenie do sieci ciepłowniczej. Przy ubieganiu się o   premię sporządzany jest audyt energetyczny, gdzie oceniany jest stan   budynku oraz są dobierane dla danej inwestycji rozwiązania optymalne   pod względem technicznym i finansowym. W nowelizacji przepisów    dotyczących funduszu, która została przekazana do Sejmu,     przewidujemy zwiększenie premii termomodernizacyjnej i remontowej,   a także wsparcie na montaż instalacji odnawialnych źródeł energii w    budynkach wielorodzinnych oraz zwiększone wsparcie na     przedsięwzięcia termomodernizacyjne prowadzone w zasobach    komunalnych. Pełny tekst rozmowy- także na drugiej stronie głównego   wydania. 

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 09.08.2022.).

¨DGP¨ odnotowuje też: ¨Waloryzacja umów korzystna dla wszystkich¨. Prokuratoria Generalna RP zachęca do zmian w kontraktach o zamówienia publiczne, przekonując, że ostateczne koszty upadłości przedsiębiorców może ponieść sama administracja. Firmy, które przed miesiącami czy latami wygrały przetargi, dziś muszą dokładać do interesu, bo wielu zamawiających nie chce podwyższyć im wynagrodzenia. To efekt chociażby rosnącej inflacji (w lipcu wyniosła 15,5 proc.) czy cen materiałów budowlanych. Teraz przedsiębiorcy dostali w końcu silny argument do ręki. PG RP w opublikowanych właśnie wytycznych przekonuje, że waloryzacja tych kontraktów jest nie tylko dopuszczalna, ale często wręcz niezbędna. Także z perspektywy samych zamawiających czy też ? szerzej ? interesu publicznego. ? Nadzwyczajne wzrosty cen, jakie obserwujemy w związku z wojną w Ukrainie, to jeden z kluczowych problemów dla inwestycji w toku. Dlatego dokonywanie waloryzacji wynagrodzenia jest często uzasadnione, a wręcz konieczne z punktu widzenia samego zamawiającego ? mówi ¨DGP¨ Mariusz Haładyj, prezes PG RP. W wytycznych podkreślono, że zamawiający powinni uwzględnić wszystkie potencjalne konsekwencje związane z brakiem waloryzacji. Jeśli zaś weźmie się pod uwagę upadłość przedsiębiorcy, odstąpienie przez niego od umowy, konieczność inwentaryzacji i zabezpieczenia robót oraz czas konieczny na przeprowadzenie kolejnego przetargu, to koszty dla strony publicznej mogą znacznie przewyższać podwyżkę, której domaga się dotychczasowy wykonawca. Tym bardziej że nowy w swej ofercie zaproponuje już dużo wyższą cenę, uwzględniającą inflację. Zdaniem PG RP często nie ma nawet potrzeby szczegółowego udowadniania konieczności zmian w umowach. Nadzwyczajna sytuacja na rynku i potwierdzające ją analizy wystarczająco uzasadniają potrzebę aneksowania kontraktów- czytamy również na pierwszej stronie głównego wydania. Podjęty wątek ¨DGP¨ obszerniej kontynuuje w kolejnym tekście: ¨Waloryzacja kontraktów korzystna także dla państwa¨. W opublikowanych w ubiegłym tygodniu wskazówkach PG RP pisze, że ze względu na nadzwyczajną sytuację, w jakiej znalazła się polska gospodarka, waloryzacje są nie tylko uzasadnione, ale często wręcz konieczne. To o tyle niecodzienne, że instytucja ta zazwyczaj walczy z roszczeniami firm. Nie ma w tym jednak sprzeczności, gdyż podwyższanie wynagrodzenia za realizację zamówień publicznych może dziś wręcz leżeć w interesie państwa. Już w marcu 2022 r. Urząd Zamówień Publicznych wydał opinię, która potwierdziła możliwość zmiany umów z powodu nadzwyczajnej sytuacji na rynku wynikającej z napaści Rosji na Ukrainę. PG RP powołuje się na nią, przywołując dwie niezależne podstawy do modyfikowania kontraktów. Pierwszą daje art. 455 ust. 1 pkt 4 ustawy ? Prawo zamówień publicznych, który mówi o okolicznościach, których zamawiający ¨działając z należytą starannością, nie mógł przewidzieć¨. Druga to znana z kodeksu cywilnego klauzula rebus sic stantibus (art. 3571 k.c. lub art. 632 par. 2 k.c.). Wytyczne PG RP nie są oczywiście wiążące i stanowią jedynie wskazówki. Niemniej jednak powinny być ważnym sygnałem dla zamawiających, którzy dotychczas nie byli skorzy do waloryzacji wynagrodzenia. Także z powodu obaw przed ewentualnymi wynikami kontroli. Wytyczne dają urzędnikom silny argument potwierdzający potrzebę zmiany umów ? zauważa cytowany w   tekście  prawnik prowadzący Kancelarię Zamówień Publicznych. Więcej   szczegółów- na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 09.08.2022.).

¨DGP¨ informuje też: ¨Polskie meble idą w odstawkę¨. Polska lokomotywa eksportowa hamuje. Mowa o branży meblowej, w której po latach hossy nadchodzi spowolnienie. Od stycznia do maja tego roku producenci sprzedali za granicą 2049 tys. t mebli. To o 2 proc. mniej niż przed rokiem ? wynika z danych GUS. Wcześniej, nie licząc covidowego 2020 r., sektor przyzwyczaił nas do rekordów w eksporcie. Zarówno pod względem ilości, jak i wartości. ? Podstawą słabszych wyników jest wyraźne pogorszenie nastrojów konsumenckich w Europie. Jest to skutek podwyższonej inflacji, wybuchu wojny w Ukrainie, zagrożenia kryzysem energetycznym, które sprawiają, że konsumenci czują się mniej pewnie i ograniczają zakupy niektórych dóbr ? tłumaczy Marcin Luziński, ekonomista departamentu analiz ekonomicznych w Santander Bank Polska. I zaznacza, że w takiej sytuacji zwykle pierwszą ofiarą padają dobra niepodstawowe, czyli te, które nominalnie kosztują więcej, w szczególności dobra trwałego użytku.  Dodatkowym czynnikiem jest wzrost eksportu mebli z Rosji, które nie są objęte sankcjami i które stanowią konkurencję dla polskich produktów. Pod względem wartości sprzedaż zagraniczna wciąż jest na plusie, choć dynamika względem poprzednich lat osłabła. W ciągu pierwszych pięciu miesięcy wyeksportowano z kraju meble o wartości 32 mld zł. To wzrost o 14,8 proc. Dla porównania rok temu wyniósł on niemal 36 proc. Więcej szczegółów- na ósmej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 09.08.2022.).

¨DGP¨ zauważa w innym miejscu: ¨Odsetki od pożyczek wlicza się do proporcji odliczenia¨. Gdy deweloper udziela pożyczek na zakup działek pod zabudowę, to jest to jego model biznesowy. Nie można twierdzić, że w takiej sytuacji pożyczki są transakcjami pomocniczymi, wyłączonymi z proporcji VAT ? orzekł WSA w Warszawie. Chodziło o spółkę deweloperską, która udziela podmiotom powiązanym oraz niepowiązanym pożyczek na zakup gruntów pod budowę osiedli mieszkaniowych. Na gruntach tych spółka buduje budynki z mieszkaniami i lokalami użytkowymi. Zdarza się, że zleca zakup działek innym podmiotom ? gdy nie chce samodzielnie występować jako nabywca działki. Spór z fiskusem sprowadzał się do tego, czy odsetki otrzymywane od udzielonych pożyczek spółka powinna uwzględniać przy obliczaniu proporcji sprzedaży, zgodnie z art. 90 ust. 1?3 ustawy o VAT. Taki współczynnik muszą stosować podatnicy, którzy wykonują zarówno czynności opodatkowane VAT, jak i takie, od których odliczenie VAT nie przysługuje.  Więcej szczegółów- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 09.08.2022.).

W ¨DGP¨ czytamy również: ¨Pierwsze zasiedlenie liczy się od momentu konsumpcji¨. Pierwszym zasiedleniem jest rozpoczęcie właściwego używania budynku lub jego części (lokalu) ? orzekł WSA w Warszawie. Sprawa dotyczyła spółki, która w 2021 r. zamierzała kupić lokale usługowe od innej firmy (A). Ta natomiast kupiła je od dewelopera w 2017 r., ale dopiero w 2020 i 2021 r. zaczęły one być użytkowane ? zostały oddane w najem. Spółka wystąpiła do dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z pytaniem, czy sprzedaż lokali przez firmę A będzie zwolniona z VAT, czy opodatkowana. Sama uważała, że będzie to transakcja opodatkowana, ponieważ dojdzie do niej przed upływem dwóch lat od pierwszego zasiedlenia. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zgodził się ze spółką, że pierwszym zasiedleniem jest rozpoczęcie procesu ¨konsumowania¨ budynku lub jego części, a więc właściwego używania budynku lub jego części (lokalu). Więcej- także na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 09.08.2022.).

¨DGP¨ zamieszcza również obszerny tekst: ¨Tereny poprzemysłowe mają przestać truć. Ale nie wszystkie¨. Przywrócenie do użytku zdegradowanych działek po byłych państwowych zakładach chemicznych zakłada projekt ustawy przygotowany przez resort klimatu. Problem w tym, że obejmie ona tylko cztery takie tereny, a sposób finansowania remediacji budzi obawy samorządów. Lista miejsc, których dotyczy ustawa o wielkoobszarowych terenach zdegradowanych, jest krótka i określa ją załącznik do projektu. Chodzi o tereny po dawnych Zakładach Chemicznych Zachem w Bydgoszczy, Zakładach Chemicznych ¨Organika-Azot¨ w Jaworznie, Zakładach Chemicznych ¨Tarnowskie Góry¨ w Tarnowskich Górach oraz Zakładach Przemysłu Barwników ,,Boruta¨ w Zgierzu. Ewentualne rozszerzenie listy będzie wymagać nowelizacji ustawy i wcześniejszej aprobaty ministra właściwego do spraw klimatu. Kwalifikowanie nowych lokalizacji do wpisania ich do załącznika do ustawy będzie opierało się na prowadzonej przez głównego inspektora ochrony środowiska ewidencji ? czytamy w ocenach skutków regulacji. Hanna Milewska-Wilk, ekspertka ds. mieszkalnictwa Instytutu Rozwoju Miast i Regionów, podkreśla, że problem usuwania starych odpadów i zanieczyszczeń z terenów, które kiedyś były wykorzystywane w celach produkcyjnych i przemysłowych, nie jest jeszcze dobrze rozpoznany.  Nie ma np. jasnych zasad, jak przeprowadzać remediację, czyli oczyszczenie terenu i neutralizację zanieczyszczeń, oraz kto ma weryfikować efektywność takich działań ? tłumaczy. Więcej szczegółów- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 09.08.2022.).

Zobacz również