Wtorek, 8 stycznia 2019
Zmiany w użytkowaniu wieczystym, Rzeczpospolita
Wójt może już udzielać najemcom dopłat do czynszu, Rzeczpospolita
Stare transakcje na gorszych zasadach, Rzeczpospolita
Producenci podnoszą ceny, Rzeczpospolita
Escape roomy: będzie trzeba poprawić kilka przepisów, Rzeczpospolita
Czyste powietrze do poprawki, Dziennik Gazeta Prawna
Mniej za wymianę kopciucha, Gazeta Wyborcza
<<Mieszkań plus>> nie będzie, Gazeta Wyborcza
Więcej poniżej.
"Dobra Administracja" we wtorkowej "Rzeczpospolitej" zamieszcza obszerny tekst: "Zmiany w użytkowaniu wieczystym". 1 stycznia użytkowanie wieczyste przekształciło się z mocy prawa we własność. Nowi właściciele będą wnosili opłaty za przekształcenie- zasadniczo- przez 20 lat. Przekształcenie prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów wynika z ustawy z 20 lipca 2018 r. Jeżeli po 1 stycznia 2019 r. na gruncie będącym w użytkowaniu wieczystym zabudowanym na cele mieszkaniowe, zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego lub decyzją o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, zostanie oddany do użytkowania budynek mieszkalny, zgodnie z wymaganiami prawa budowlanego, to prawo użytkowania wieczystego tego gruntu przekształci się we własność z dniem oddania budynku do użytkowania. Podstawą ujawnienia własności gruntu w księdze wieczystej oraz ewidencji gruntów i budynków będzie zaświadczenie potwierdzające przekształcenie. W przypadku gruntów stanowiących własność Skarbu Państwa wyda je zasadniczo starosta, a w przypadku gruntów jednostek samorządu terytorialnego- odpowiednio wójt (burmistrz, prezydent miasta), zarząd powiatu albo zarząd województwa- czytamy na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 08.01.2019.).
"Dobra Administracja" informuje też: "Wójt może już udzielać najemcom dopłat do czynszu". Dopłaty mogą być przyznawane tylko wtedy, gdy w związku z inwestycją mieszkaniową została zawarta umowa między inwestorem a gminą. Dopłaty wypłaca gminie BGK, a gmina przekazuje je na rachunek inwestora. Zasady stosowania dopłat do czynszu określa ustawa o pomocy państwa w ponoszeniu wydatków mieszkaniowych w pierwszych latach najmu mieszkania. Większość jej przepisów weszła w życie 1 stycznia 2019 r. Dopłaty mogą być stosowane w okresie nie dłuższym, niż 20 lat, licząc od miesiąca, w którym została zakończona inwestycja mieszkaniowa, przy czym dopłaty przysługujące danemu najemcy stosuje się przez 15 lat. Przysługują one na pisemny wniosek najemcy złożony w urzędzie gminy lub miasta, właściwym ze względu na miejsce położenia mieszkania. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 08.01.2019.).
"Prawo co dnia" zauważa z kolei: "Stare transakcje na gorszych zasadach". Tylko sprzedający mieszkanie po 1 stycznia 2019 r. mają trzy lata, by skorzystać z ulgi mieszkaniowej. Jeśli zbyli lokal wcześniej, muszą zdążyć wydać pieniądze w ciągu dwóch lat. Od początku 2019 r. sprzedający nieruchomości mają trzy lata, by przeznaczyć zysk na własne cele mieszkaniowe i uniknąć podatku. Wynika to z nowelizacji ustawy o PIT. Z wydłużonego terminu nie skorzystają jednak ci, którzy zbyli lokal przed końcem 2018 r. Skarbówka wyjaśniła te zasady w interpretacji. Szczegóły- na 16 stronie głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 08.01.2019.).
"Rz" informuje również: "Producenci podnoszą ceny". Duży popyt na materiały budowlane w Polsce oraz rosnące koszty firm, które zajmują się ich produkcją, powodują, że za tego typu wyroby trzeba będzie coraz więcej płacić. Branża materiałów budowlanych w Polsce ma teoretycznie sprzyjające warunki rozwoju. To przede wszystkim rezultat mocnego wzrostu popytu na krajowym rynku, będącego następstwem boomu w budownictwie. Mimo zwyżki sprzedaży, stosunkowo dużo firm ponosi straty lub odnotowuje spadek zysków. Nie mogą poradzić sobie zwłaszcza z rosnącymi kosztami. Z ostatniego raportu Polskich Składów Budowlanych wynika, że w listopadzie, licząc rok do roku, wzrosły ceny aż w 19 grupach asortymentowych na 20 badanych. Najmocniej, bo o kilkanaście procent zdrożały: drewno, płyty drewnopodobne, ściany i kominy. Cała branża materiałów budowlanych zadaje sobie pytanie o popyt w 2019 r. i możliwe spowolnienie gospodarcze- szczególnie w II połowie 2019 r. Dalej czytamy, że przejściowe spowolnienie jest możliwe ze względu na cykliczność gospodarki. Więcej szczegółów- na 23 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 08.01.2019.).
"Prawo co dnia" odnotowuje też: "Escape roomy: będzie trzeba poprawić kilka przepisów". Rząd zapowiada zmiany w prawie po tragedii w Koszalinie, ale szczegółów brak. Do 11 stycznia wojewódzcy oraz powiatowi inspektorzy nadzoru budowlanego będą przeprowadzać kontrole. Sprawdzą, czy właściciele i zarządcy budynków, gdzie mieszczą się pokoje zagadek, właściwie wywiązują się z obowiązków, o których mówi prawo budowlane. Chodzi o obowiązek przeprowadzenia rocznych i pięcioletnich kontroli stanu technicznego budynków oraz tego, czy usunięto uchybienia. Eksperci już teraz wskazują, co warto zmienić. Escape roomy powstają głównie w istniejących już budynkach wielorodzinnych oraz jednorodzinnych. Oznacza to, że potrzebna jest ich adaptacja na ten cel. Tymczasem z tego rodzaju "zmianami" nie jest najlepiej. Adaptacja budynku lub lokalu na pokój zagadek wymaga zatem załatwienia formalności budowlanych. O domach mieszkalnych czy przerobionych na inny cel pokojach w bokach mówi art. 71 prawa budowlanego. Zgodnie z nim zmiana sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części wymaga zgłoszenia staroście (prezydentowi miasta na prawach powiatu). Więcej szczegółów- na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 08.01.2019.).
"Dziennik Gazeta Prawna" zapowiada: "Czyste powietrze do poprawki". Koniec z bezmyślnym dotowaniem nowych kotłów węglowych w domach bogaczy, których stać na nieruchomość wartą milion złotych. Rząd chce uszczelnić system wsparcia. Znamy szczegóły zapowiadanej już aktualizacji programu "Czyste Powietrze". Rząd chce dzięki niemu nie tylko rozprawić się ze smogiem, ale tez zagwarantować nam swoisty skok cywilizacyjny- w ciągu 10 lat ocieplonych ma być do 4 mln domów jednorodzinnych w Polsce. Program, którego start był kilkukrotnie przekładany, a ostatecznie został tymczasowo wstrzymany z powodu "niezbędnej aktualizacji", był mocno krytykowany za niewydolność i słabe przygotowanie organizacyjne. Wygląda na to, że rządzący szykują rewolucję w zasadach udzielania wsparcia. Dotacje na wymianę źródeł ciepła czy ocieplenie budynku mają być w tym roku niższe i bardziej zróżnicowane dla tych, którzy zdecydują się skorzystać jeszcze z ulgi termomodernizacyjnej. Wsparcie byłoby przyznawane na podstawie nowych, zmienionych kryteriów. Poza dotychczasowymi kryteriami średniego miesięcznego dochodu na głowę, o wysokości wsparcia będzie decydować też roczny dochód wnioskodawcy. Dotyczyć to będzie tych, którzy zarabiają powyżej 1,6 tys. zł miesięcznie w przeliczeniu na osobę. Więcej szczegółów- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 08.01.2019.).
"Gazeta Wyborcza" zauważa też: "Mniej za wymianę kopciucha". Już nie 30 proc., ale 15 proc. będzie można dostać w ramach dofinansowania do instalacji ekologicznych źródeł ogrzewania. Jak ustaliła "Wyborcza" dotąd największymi beneficjentami programu okazali się na koniec 2018 r. najzamożniejsi mieszkańcy, którzy zdecydowali się złożyć wnioski o dofinansowanie do termomodernizacji i wymiany kotła na węgiel na bardziej ekologiczne źródła ogrzewania. Okazało się bowiem, że podatnicy płacący 32 proc. podatku dochodowego mogą skorzystać zarówno z dotacji do inwestycji w wysokości 30 proc., jak i z ulgi podatkowej, którą przyjął rząd. A w założeniu mieszkańcy mieli mieć wybór: albo dotacje uzależnione od wysokości dochodów, albo ulga podatkowa dla najwięcej zarabiających. Więcej szczegółów- na 10 stronie "Gazety".
(Źródło: "Gazeta Wyborcza"-08.01.2019.).
"Gazeta" na szczecińskiej stronie odnotowuje: "<<Mieszkań plus>> nie będzie". W Stargardzie miało powstać 100 mieszkań w ramach rządowego programu "Mieszkanie plus". Prawdopodobnie nie będzie ani jednego. ?Nie jest możliwe zrealizowanie tej inwestycji na zakładanych wcześniej warunkach- mówi Piotr Mync, zastępca prezydenta miasta. Stargard przystąpił do tego programu na początku 2017 r. Rok później budynki na osiedlu Lotnisko i przy ul. Broniewskiego miały być w budowie. Spółka BGK Nieruchomości, zajmująca się pilotażem programu, proponuje dwa modele budowy mieszkań. Pierwszy to Aktywny Fundusz, który zakłada, że spółka celowa buduje mieszkania i zajmuje się ich wynajmem (to propozycja dla dużych miast). Drugi to Aktywna Gmina, gdzie budową zajmuje się specjalnie utworzona spółka, ale wynajem mieszkań jest zmartwieniem gminy. Stargard miał budować mieszkania w tym drugim modelu. Jak podaje Mync, to jeden z powodów rezygnacji z tego programu. ?Oferta, którą otrzymaliśmy od BGK Nieruchomości była niemożliwa do zrealizowania. Koszt budowy 1 mkw. miał wynosić 3 tys. zł. przy takich założeniach czynsz wynosiłby od 17,5 do 20 zł za mkw. Realia są takie, że za budowę 1 mkw. płaci się średnio od 5 do 6 tys. zł. W związku z tym czynsze musiałyby wynosić ok. 30 zł za metr. Wymienia także inne powody rezygnacji: brak udrożnienia kwestii gruntów skarbu państwa oraz brak modelowych, tanich mieszkań, na których spółki zajmujące się budową obiektów mogłyby się wzorować. Jak podkreśla wiceprezydent Mync, to że Stargard zrezygnował na razie z programu "Mieszkanie plus" nie oznacza, że nie będzie ofert mieszkaniowej dla stargardzian. ?Chcemy zaproponować im mieszkania z TBS. W tym roku zakończy się budowa jednego przy ul. Andersa dla osób z kolejki komunalnej. Ma się też zacząć budowa dwóch budynków z mieszkaniami na wynajem. Więcej szczegółów- na szczecińskiej stronie "Gazety".
(Źródło: "Gazeta Wyborcza"- 08.01.2019.).