Wtorek, 7 lipca 2020

¨Wojny o spadek: kilka wyroków i kilku dziedziców¨
¨Nie zaglądaj kamerą do cudzego ogródka¨
¨Rzecznik dołączył do sprawy arbuzowej¨
¨Brak wymaganej formułki nie przekreśla oferty¨
¨Państwowy problem frankowy¨
¨Lex deweloper w Warszawie¨
¨Pomimo wyroku, posiadacze mieszkań własnościowych wciąż są w kłopotach¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ we wtorkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Wojny o spadek: kilka wyroków i kilku dziedziców¨. Zamiast do ustalania, kto dostanie majątek, angażować Sąd Najwyższy, zmieńmy przepisy- pisze RPO. Rzecznik praw obywatelskich wystąpił do ministra sprawiedliwości o ułatwienie wznawiania spraw spadkowych, by usunąć sprzeczne orzeczenia w tej samej sprawie. Zrobił to po przeanalizowaniu napływających do niego wniosków o skierowanie skargi nadzwyczajnej oraz wydanych do tej pory kilkunastu wyroków. Zdaniem rzecznika niezbędne jest inne określenie terminów (w domyśle dłuższych) na wznowienie postępowania. Więcej- na 10 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.07.2020.).

¨Prawo co dnia¨ zauważa też: ¨Nie zaglądaj kamerą do cudzego ogródka¨. Monitoring obejmujący podwórko sąsiada narusza jego prywatność. Ma on więc prawo czuć się inwigilowany i żądać zadośćuczynienia. Sąd Apelacyjny w Gdańsku orzekł, że nie wolno nagrywać sąsiadów. Nie można jednak usunąć kamer jedynie na podstawie przepisów o ochronie danych osobowych. Szczegóły- na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.07.2020.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ informuje natomiast: ¨Rzecznik dołączył do sprawy arbuzowej¨. Adam Bodnar postanowił wstąpić do postępowania prowadzonego przez Sąd Apelacyjny w Łodzi, w którym 1247 frankowiczów walczy z bankiem (a konkretniej- mBankiem). To tzw. sprawa arbuzowa. Rzecznik w swym stanowisku wskazuje, że sprawa trwa już niemalże 10 lat. Całość zaczęła się w 2010 r. od pozwu zbiorowego złożonego przez 800 kredytobiorców. Twierdzili oni, że bank powinien zapłacić im za niewłaściwe wykonywanie zawartych umów kredytowych. Zdaniem frankowiczów korporacja pobierała wyższe opłaty, niż wynikało to z tego, na co się umówiono. Więcej szczegółów odnośnie korowodu sądowego w tej sprawie- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 07.07.2020.).

¨DGP¨ zauważa też: ¨Brak wymaganej formułki nie przekreśla oferty¨. O niezgodności oferty ze specyfikacją może przesądzić  wyłącznie jej zawartość merytoryczna. Uchybienia formalne nie uzasadniają odrzucenia- podkreśliła KIO. Więcej- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 07.07.2020.).

¨DGP¨ zamieszcza również komentarz: ¨Państwowy problem frankowy¨. Wbrew żywionym przed laty nadziejom, że tanie kredyty hipoteczne dadzą mniej zamożnym szanse na własne mieszkanie, kredyty walutowe stały się produktem wysoce problematycznym, zarówno dla kredytobiorców, jak i dla banków. Dodatkowo pandemia zwiększa ryzyko ograniczenia zarobków kredytobiorców, co może doprowadzić do problemów ze spłatą rat. Dla banków natomiast, przy wysokim obecnie obciążeniu sektora, niemal zerowych stopach procentowych, a także inflacji, widmo recesji oznacza pogłębienie się negatywnego wpływu na jakość całego portfela kredytowego, zwłaszcza kredytów frankowych. Weszliśmy więc w okres, w którym problem frankowy- tak skrzętnie zamiatany przez ostatnie lata pod dywan- zaczyna odbijać się poważną czkawką dla Kowalskiego, sektora bankowego, a także dla… całego państwa. I ten stan, w obliczu kryzysu gospodarczego, będzie się coraz bardziej pogłębiał. Więcej- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 07.07.2020.).

¨DGP¨ informuje też: ¨Lex deweloper w Warszawie¨. Ponad 50 wniosków wpłynęło do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu m.st. Warszawy w trybie specustawy mieszkaniowej w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji. Firmy potrafią składać i wycofywać wniosek wniosek z lex deweloper dotyczący tej samej lokalizacji, jest to nagminne- informuje rzecznik stołecznego ratusza. Aktywiści miejscy podkreślają, że kolejne wnioski, które wymagają drobiazgowych analiz prawnych i uzasadnień, są obciążeniem dla urzędów. Warszawskie wnioski w ramach lex deweloper dotyczą często lokalizacji o ukształtowanej zabudowie miejskiej. Więcej- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 07.07.2020.).

¨Głos Szczeciński¨ odnotowuje: ¨Pomimo wyroku, posiadacze mieszkań własnościowych wciąż są w kłopotach¨. Tysiące posiadaczy mieszkań własnościowych w blokach spółdzielczych od lat borykają się z problemami wynikającymi z błędów w prawie. O sprawie jako pierwsza napisała ¨Rzeczpospolita¨. Chodzi o problem, który dotyka blisko 500 tys. posiadaczy mieszkań własnościowych- głównie w Warszawie. Mowa o lokalach w blokach, które zbudowano na działkach o nieuregulowanym stanie prawnym. Z początku nie było kłopotów. Po transformacji ustrojowej Sąd Najwyższy zezwolił, by osoby z lokatorskim prawem do mieszkania przekształcały je w prawo własności. Mieszkańcy masowo z tego korzystali, a sądy wieczystoksięgowe pozwalały zakładać takim lokalom księgi wieczyste. Problemy zaczęły się w 2013 r. kiedy SN orzekł, że własnościowe prawo do lokalu w bloku stojącym na gruncie, którego spółdzielnia nie jest właścicielem ani użytkownikiem wieczystym, jest tylko ekspektatywą (przyrzeczeniem) tego prawa. Niedopuszczalne jest więc założenie księgi wieczystej. Posiadacze mieszkań w takich blokach nagle przestali móc swobodnie dysponować swoimi lokalami. 10 czerwca 2020 r. Trybunał Konstytucyjny wydał wyrok korzystny dla posiadaczy mieszkań w blokach. Uznano, że analizowany punkt ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych jest niekonstytucyjny i musi utracić ważność. Zamiast jednak sprawić, by stało się to natychmiast, TK stwierdził, że przepis straci ważność dopiero 12 miesięcy po ogłoszeniu wyroku w Dzienniku Ustaw. Oznacza to, że osoby mające problemy przez błędne przepisy czeka kolejny rok trwania w zawieszeniu- czytamy na 14 stronie ¨Głosu¨.

(Źródło: ¨Głos Szczeciński¨– 07.07.2020.).

Zobacz również