Wtorek, 6 lipca 2021

¨Byli ziemianie apelują o korektę noweli k.p.a.¨
¨Zabytku widma nie wolno wykreślić¨
¨Od najmu lokalu w Londynie zapłacimy w Polsce¨
¨Matka spłaca kredyt za syna, a urzędnicy chcą podatku¨
¨Nadal duży popyt na kredyty mieszkaniowe¨
¨Kogo posłucha sąd¨
¨Swoi plus? Jak ugryźć miliardy¨
¨Fundusz na rozruch gospodarki czy wyborczy¨
¨Upadłości prostsze i częstsze¨
¨Samorządy próbują omijać przetargi na śmieci, ale to wcale nie jest łatwe¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ we wtorkowej ¨Rzeczpospolitej¨ informuje: ¨Byli ziemianie apelują o korektę noweli k.p.a.¨. Nowelizacja procedury administracyjnej nie ma nic wspólnego z rzekomym ryzykiem płacenia przez Polskę za hitlerowskie zbrodnie- pisze do premiera Polskie Towarzystwo Ziemiańskie. Autorzy listu, który poznała ¨Rz¨, krytykują nowelizację, bo- jak piszą- odbiera ona możliwość zwrotu czy choćby dochodzenia odszkodowania przez obywateli polskich wszelkiej narodowości, w tym żydowskiej, za szkodę spowodowaną bezprawnym pozbawieniem ich mienia przez władze PRL, z którego dziś wolna Polska najczęściej korzysta. PTZ wskazuje, że mające podlegać umorzeniu postępowania trwają nierzadko od 5 do nawet 20 lat i przez cały ten okres obywatele polscy różnych narodowości, w zaufaniu do państwa polskiego i stanowionego przez nie prawa, prowadzili te postępowania, ponosząc znaczne koszty. Jest prawdą, że niektóre z tych osób (być może 2- 3 proc.) zbyły swoje roszczenia, z których część trafiła w ręce oszustów, co przyczyniło się do tzw. warszawskiej afery reprywatyzacyjnej. Jednak- zdaniem autorów listu- nie można odpowiedzialności za te ekscesy przerzucać na uczciwe osoby. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 06.07.2021.).

¨Prawo co dnia¨ zauważa też: ¨Zabytku widma nie wolno wykreślić¨. W prowadzonym przez konserwatora rejestrze nadal jest park, który nie istnieje. Pojawiają się pytania o słuszność utrzymywania fikcji. XIX- wieczny park otaczający neogotycki pałac w miejscowości Łany został wpisany na listę zabytków woj. opolskiego w 1959 r. Do dziś przetrwały tylko ruiny pałacu oraz trzy drzewa otaczającego je ongiś parku. Mimo to park nadal figuruje w rejestrze jako: ¨park krajobrazowy z pałacem, tworzące zespół rezydencjonalny¨. Przez minione lata zmienił się natomiast właściciel, który aktem notarialnym od gminy odkupił w 1995 r. od gminy fragment parku razem z pałacem. Obecnie jest tu przedsiębiorstwo. Jego właścicielka wystąpiła do wojewódzkiego konserwatora zabytków, następnie do ministra kultury i dziedzictwa narodowego o wykreślenie tej nieruchomości z rejestru zabytków. Decyzje były jednak odmowne. W skardze do WSA w Opolu właścicielka zabytku oświadczyła, że w rzeczywistości park nie istnieje. Jednak również i sąd uznał decyzję ministra za prawidłową, podkreślając, że wpisem do rejestru zabytków objęto zarówno park krajobrazowy, jak i pałac- czytamy także na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 06.07.2021.).

¨Prawo co dnia¨ informuje również: ¨Przemilczał korzystny testament, traci spadek¨. Uczestnik postępowania spadkowego może żądać zmiany postanowienia tylko na podstawie faktów, których nie mógł powołać w pierwotnym postępowaniu. Wniosek o zmianę trzeba zaś składać przed upływem roku od dnia, w którym zainteresowany uzyskał tę możność. To sedno najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego będącego przestroga, by nie zwlekać z ujawnieniem istotnych faktów dotyczących dziedziczenia. Więcej- również na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 06.07.2021.).

¨Prawo co dnia¨ odnotowuje też: ¨Od najmu lokalu w Londynie zapłacimy w Polsce¨. Polacy zarabiający na wynajmie mieszkania w Wielkiej Brytanii muszą rozliczyć zyski w polskim urzędzie skarbowym. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził, że zgodnie z polsko- brytyjską umową o unikaniu podwójnego opodatkowania dochody uzyskiwane przez osobę mającą miejsce zamieszkania w Polsce z wynajmu nieruchomości położonej w Wielkiej Brytanii mogą być tam opodatkowane. Jednak w omawianym przypadku wnioskodawca nie uwzględnił zmian wprowadzonych do umów podatkowych przez konwencję MLI, która ma zastosowania także do dochodów z wynajmu. ¨Od 1 stycznia 2020 r. konwencja MLI zmieniła metodę unikania podwójnego opodatkowania w odniesieniu do sytuacji wnioskodawcy: z metody zwolnienia (wyłączenia z progresją) na metodę zaliczenia proporcjonalnego¨- poinformował dyrektor KIS. To oznacza, że uzyskany od 1 stycznia 2020 r. przychód z najmu nieruchomości w Wielkiej Brytanii podlega opodatkowaniu w Polsce. Skoro wnioskodawca wybrał ryczałt, to od wpływającego na jego konto czynszu musi co miesiąc wpłacać do polskiego urzędu skarbowego podatek według stawki 8,5 proc. Po przekroczeniu progu 100 tys. zł będzie to stawka 12,5 proc.- czytamy na 13 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 06.07.2021.).

Niżej ¨Prawo co dnia¨ zauważa: ¨Matka spłaca kredyt za syna, a urzędnicy chcą podatku¨. Fiskus kwestionuje ulgę na rodzinne darowizny. Najważniejsze dla niego są formalności. Darowizny w najbliższej rodzinie są zwolnione z podatku. Ale urzędnicy często negują ulgę. W niedawnej interpretacji skarbówka uznała, że syn musi opodatkować pieniądze od matki, ponieważ wpłynęły od razu na konto kredytowe w banku. A powinny być przelane na rachunek syna. Chodziło o spłatę dwóch kredytów, każdy po kilka tysięcy złotych. Mężczyzna nie posiadał aktywnego rachunku, matka przelała więc pieniądze na konto banku. W tytule przelewu umieściła dane syna. Tego samego dnia spisali umowę darowizny. Okazało się jednak, ze fiskusowi nie spodobał się sposób przekazania pieniędzy. Szczegóły- także na 13 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 06.07.2021.).

¨Rz¨ informuje też: ¨Nadal duży popyt na kredyty mieszkaniowe¨. Przybywa chętnych klientów i rośnie średnia wartość oczekiwanego finansowania. W czerwcu klienci złożyli wnioski kredytowe o wartości 56 proc. wyższej niż rok temu- wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. To duży wzrost, choć już nie tak wielki jak w maju i kwietniu, gdy sięgnął aż ponad 90 proc., czemu sprzyjała niska baza (efekt wpływu pandemii z wiosny 2020 r.). O sile popytu w czerwcu świadczy nadal wysoka liczba klientów wnioskujących o kredyt- było ich 47,74 tys., czyli podobnie jak w maju i o jedną trzecią więcej niż rok temu. I choć to mniej niż w rekordowym marcu (56,1 tys. wniosków), to i tak dużo więcej niż średnio w przedpandemicznym 2019 r. (36,7 tys. miesięcznie), który był najlepszy od dekady pod względem sprzedaży hipotek. Pozytywnie na indeks popytu wpłynęła też rosnąca i rekordowa wartość wnioskowanego kredytu- w czerwcu było to 326,7 tys. zł, o 18 proc. więcej niż rok temu. Jeszcze w 2019 r. było to średnio 276 tys. zł. Średnia kwota wnioskowanego kredytu tylko od początku tego roku urosła o ponad 20 tys. zł, czyli 7 proc. Ten wzrost odzwierciedla obecną sytuację na rynku mieszkaniowym, czyli rosnące ceny mieszkań i zakup większych nieruchomości. Ponadto coraz więcej lokali kupowanych jest w celach inwestycyjnych- zarówno spekulacyjnie (w oczekiwaniu na wzrost wartości nieruchomości), jak i na wynajem. Więcej szczegółów- na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 06.07.2021.).

¨Rz¨ zastanawia się w innym miejscu: ¨Kogo posłucha sąd¨. KNF i NBP przedstawiły Sądowi Najwyższemu opinie, które nie spełnią wysokich oczekiwań frankowiczów. Sprzyjają im stanowiska innych urzędów. Instytucje poproszone w  maju przez Izbę Cywilną SN o przedstawienie stanowisk w sprawie hipotek frankowych już przesłały je sędziom. Opinie KNF i NBP mają charakter bardziej ekonomiczny i nie są korzystne dla frankowiczów. Z kolei stanowiska rzecznika praw obywatelskich i rzecznika finansowego zawierają więcej odniesień prawnych i wyraźnie sprzyjają kredytobiorcom frankowym. Które argumenty przeważą? Decyzje o tym, czy i w jakim stopniu uwzględnić stanowiska przesłane do SN będzie podejmować skład orzekający. Banki i frankowicze niecierpliwie czekają na uchwałę. Pierwotnie miała zostać podjęta w połowie marca, później termin przenoszono na kwiecień i maj. Sędziowie zdecydowali 11 maja o kolejnym odroczeniu posiedzenia, tym razem nie wskazując nowego terminu. W połowie czerwca pierwsza prezes SN zapowiedziała, że ¨na pewno we wrześniu będzie posiedzenie¨. Czy to aktualne?- retorycznie pyta ¨Rz¨- na 21 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 06.07.2021.).

Z kolei ¨Dziennik Gazeta Prawna¨ prowokacyjnie pyta: ¨Swoi plus? Jak ugryźć miliardy¨. Schemat dofinansowania inwestycji lokalnych nie eliminuje ryzyka, że miliardy publicznych pieniędzy zostaną wydane według klucza politycznego. Od kilku dni samorządy mogą się starać o dofinansowanie inwestycji  z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. W ciągu kilku lat tą drogą do regionów popłynie gigantyczna suma 140 mld zł.  Z rządowej uchwały, której treść poznał ¨DGP¨– wynika, że BGK skompletuje i oceni wnioski pod kątem formalnym. Następnie, w formie raportu, przekaże je premierowi. Wtedy na warsztat weźmie je 11- osobowa komisja złożona z trzech przedstawicieli szefa rządu, po dwóch przedstawicieli z trzech ministerstw oraz dwóch osób z BGK. Ostatnie słowo będzie jednak należało do premiera, który będzie mógł dokonać samodzielnych korekt. Procedury odwoławczej nie będzie- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Fundusz na rozruch gospodarki czy wyborczy¨. Jesienią samorządy i firmy mają odczuć pierwsze efekty uruchamiania projektów z nowego, rządowego programu wspierającego regiony. Więcej szczegółów- na drugiej i trzeciej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 06.07.2021.).

¨DGP¨ informuje również: ¨Upadłości prostsze i częstsze¨. Pierwsze półrocze 2021 r. przyniosło lawinowy wzrost upadłości i restrukturyzacji w porównaniu z tym samym okresem ub.r. To jednak nie tylko efekt pandemii i tego, że w 2020 r. sądy miały utrudnione działanie, ale także nowych przepisów, które zaczęły działać od połowy ubiegłego roku. Chodzi o uproszczone postępowanie o zatwierdzenie układu, w którym rozpoczęcie restrukturyzacji następuje przez obwieszczenie w Monitorze Sądowym i Gospodarczym i nie jest rejestrowane przez sąd. Ta forma ogłoszenia niewypłacalności stała się wiodąca i w okresie styczeń- czerwiec 2021 r. odpowiada za ponad dwie trzecie wszystkich przypadków. W sumie było ich 1175- o 160 proc. więcej rok do roku. W tym restrukturyzacje i upadłości ogłoszone przez sąd dotyczyły 380 firm, co oznacza spadek wobec pierwszego półrocza ub.r. o 16 proc.- czytamy również na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ kontynuuje wątek w kolejnym tekście: ¨Nowe prawo pomaga upadać¨- na dziewiątej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 06.07.2021.).

¨DGP¨ odnotowuje też: ¨Samorządy próbują omijać przetargi na śmieci, ale to wcale nie jest łatwe¨. Przejęcie symbolicznej części udziałów w spółce komunalnej innej gminy nie wystarczy, by powierzyć jej wywóz śmieci z wolnej ręki, w trybie zamówienia in- house. Od 2017 r. gminy, które mają własne spółki komunalne, mogą im udzielać zamówień z wolnej ręki. Niektóre, choć nie mają własnych spółek komunalnych, również wolałyby nie organizować przetargów na odbiór śmieci, tylko zlecać te zadania firmom należącym do innych jednostek samorządu terytorialnego. Próby takie podejmowano w przeszłości, np. poprzez zawiązywanie międzygminnych porozumień. Okazało się to jednak niezgodne z prawem. Nie zniechęciło to samorządowców. Najnowszy sposób to przejęcie symbolicznej części udziałów w spółce komunalnej należącej do innej gminy, co miałoby dawać podstawy prawne do zastosowania procedury in- house. Jak wynika z niedawnego wyroku KIO, to jednak za mało, by mówić o spełnieniu ustawowych przesłanek. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 06.07.2021.).

Zobacz również