Wtorek, 30 marzec 2021

¨Coraz droższe mieszkania na większe kredyty¨
¨Jak właściwie przeprowadzić wstępne konsultacje rynkowe¨
¨Roboty budowlane bez decyzji o pozwoleniu na budowę¨
¨Marchewka KNF dla frankowych banków¨
¨KNF ma pomysł, jak zachęcić do frankowych porozumień¨
¨Mieszkania w finansowej czołówce¨
¨Mieszkania nie oparły się pandemii¨
¨Wyższa półka najbardziej odporna na wahania na rynku¨
¨Czas na wiele funkcji w jednym miejscu¨
¨Idzie nowe!¨
¨Taniej nie będzie nawet przez dwa lata¨
¨Spółdzielnia musi dobrze zarządzać spornymi pieniędzmi¨

Więcej poniżej.

Wtorkowa ¨Rzeczpospolita¨ odnotowuje: ¨Coraz droższe mieszkania na większe kredyty¨. Wzrosty cen nieruchomości nie zniechęcają kupujących. Ma być jeszcze drożej. To jednak wcale nie bańka, ale hossa- przekonują eksperci. W ciągu roku (luty 2020/luty 2021 r.) średnie ceny ofertowe mieszkań z rynku wtórnego najbardziej wzrosły w Szczecinie- o 12,8 proc., z niespełna 6,3 tys. zł do niemal 7,1 tys. za mkw. Podobne wzrosty, o 12,6 proc., do 15,5 tys. zł odnotowano w Sopocie- podaje Morizon.pl. W Kielcach ceny poszły w górę o 9,9 proc., do niemal 6 tys. zł, w Warszawie- o 5,2 proc., z niespełna 11,5 do ponad 12 tys. zł, we Wrocławiu- o 3 proc., do ponad 8,6 tys. zł, w Krakowie- o 6,5 proc., do ok. 10,3 tys. zł za mkw. Portal RynekPierwotny.pl podaje, że mieszkania z drugiej ręki drożeją szybciej niż nowe. Na coraz droższe mieszkania klienci pożyczają coraz więcej. Z analiz Metrohouse i GoldFinance wynika, że w IV kw. 2020 r. średni kredyt w Warszawie to 408,4 tys. zł, ponad 30 tys. zł więcej niż w poprzednim kwartale (377,6 tys. zł). W grupie pięciu największych miast, bez stolicy, przeciętny kredyt w ostatnim kw. ub.r. opiewał na 352,3 tys. zł (3 tys. zł więcej). Także poza głównymi rynkami pożyczamy więcej- średnio 296,5 tys. zł (289,4 tys. zł w III kw.). Według cytowanych w tekście analityków, żadnej bańki jednak nie ma. W głównej mierze to efekt wycofywania kapitału z nisko oprocentowanych lokat i inwestowania w nieruchomości na wynajem. To też bezpieczniejsza lokata z perspektywą długoterminowego wzrostu wartości- czytamy na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 30.03.2021.).

¨Dobra Administracja¨ w ¨Rz¨ radzi z kolei: ¨Jak właściwie przeprowadzić wstępne konsultacje rynkowe¨. Polskie- niestety niewielkie doświadczenia- pokazują, że partnerstwo publiczno- prywatne jest dużo bardziej efektywnym sposobem realizacji zadań publicznych, niż tradycyjne rozwiązanie. Przekłada się ono wyraźnie na poziom satysfakcji społeczeństwa. Przygotowanie i realizacja projektu w formule PPP jest dużym wyzwaniem. Początkiem powinno być zawsze solidne rozeznanie rynku. Tymczasem ustawodawca dla tego rodzaju niezbędnych działań nie wskazał jednoznacznie określonej podstawy prawnej. W nowym pzp wprowadzono instytucję wstępnych konsultacji rynkowych, których podstawowym celem jest prawidłowe przygotowanie postępowania oraz poinformowanie potencjalnych wykonawców o planowanym zamówieniu. Jednak nadal nie wiadomo, w jakim trybie ma być wybierany partner prywatny. To z kolei powoduje wątpliwości, czy przed rozpisaniem procedury prowadzącej do wyboru partnera w ogóle można stosować instytucje z pzp. A więc, w jaki sposób podmiot publiczny może rozpoznać rynek, pozyskując wstępne informacje? Wbrew pozorom wstępne konsultacje są najlepszym i w pełni zgodnym z prawem rozwiązaniem- czytamy. Więcej- na pierwszej, drugiej i trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 30.03.2021.).

¨Dobra Administracja¨ zamieszcza również kolejny tekst: ¨Roboty budowlane bez decyzji o pozwoleniu na budowę¨. Inwestorzy, samorządy, deweloperzy, projektanci oraz zwykli Kowalscy szykują się już do nowego sezonu budowlanego. Zanim wykonawcy wyjdą na place budów, warto przypomnieć sobie zmiany w prawie budowlanym, które weszły pod koniec 2020 r. Zainteresowani znajdą w tekście pełny katalog obiektów, na wzniesienie których nie potrzeba zezwolenia na budowę w świetle przepisów nowego prawa budowlanego. Szczegóły- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 30.03.2021.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zauważa z kolei: ¨Marchewka KNF dla frankowych banków¨. Jeśli zdecydujesz się na ugodę, twój portfel kredytów frankowych nie będzie obciążać ci kapitałów tak mocno jak teraz- tak w skrócie wygląda propozycja nadzoru dla banków, które zastanawiają się nad porozumieniami z frankowiczami. Urząd Komisji Nadzoru Finansowego proponuje nowe zasady wyliczania tzw. wag ryzyka dla kredytów walutowych na czas przeprowadzania ugód z frankowiczami. Dziś przy wyliczaniu kapitału banku kredyty frankowe traktuje się tak, jakby było ich o połowę więcej niż w rzeczywistości- waga ryzyka wynosi 150 proc. Dla porównania hipoteczny kredyt złotowy ma wagę ryzyka w wysokości 35 proc. Pomysł KNF to łagodniejsze traktowanie portfela frankowego proporcjonalnie do wielkości kosztów, jakie banki musiałyby ponieść, przystępując do ugód z frankowiczami, Ugody mają prowadzić do przewalutowania kredytów w CHF na złote, więc docelowo ich waga ryzyka i tak spadłaby do 35 proc. Komisji chodzi o okres przejściowy, czyli czas między podjęciem decyzji o przystąpieniu do programu ugód przez bank a ich faktycznym przeprowadzeniem- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ wraca do sprawy w tekście: ¨KNF ma pomysł, jak zachęcić do frankowych porozumień¨. Kredyty walutowe mogą mniej ciążyć na bankowych kapitałach. Jeśli rezerwy na ugody z klientami będą odpowiednio duże.  Więcej- na dziewiątej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 30.03.2021.).

Natomiast dodatek ¨DGP Biznes Nieruchomości¨ przypomina: ¨Mieszkania w finansowej czołówce¨. Do nieruchomości przekonuje niskie oprocentowanie lokat bankowych, atrakcyjna oferta deweloperska oraz dobre perspektywy dla rynku po zakończeniu pandemii. Jak wynika z analizy CBRE przygotowanej m.in. na podstawie danych NBP, od 2010 r. wartość przeciętnej inwestycji  w mieszkania na wynajem rosła stabilnie, zyskując łącznie 75 proc. Mimo przejściowego spadku zainteresowania rynkiem najmu, dane GUS wskazują, że do 2030 r. liczba osób wkraczających w dorosłość zacznie w Polsce rosnąć, co zwiększa popyt na mieszkania na wynajem, zwłaszcza w dużych miastach. Do tego dochodzi problem braku mieszkań, zwłaszcza na rynku najmu, gdzie poziom przeludnienia mieszkań jest nawet dwa razy wyższy niż w przypadku lokali własnościowych. Ciągle też potencjał nie jest w pełni wykorzystany- czytamy na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 30.03.2021.).

¨DGP Biznes…¨ zauważa też w innym miejscu: ¨Mieszkania nie oparły się pandemii¨. Lockdowny, zawirowania na rynku pracy oraz zaostrzenie polityki kredytowej przez banki odcisnęły swoje piętno na rynku nieruchomości mieszkaniowych. Ten rok powinien być lepszy. Przynajmniej tego oczekuje branża. W ub. r. giełdowi deweloperzy sprzedali w Polsce nieco ponad 21,9 tys. lokali. Oznacza to spadek względem 2019 r. o 5,8 proc. Złudzeń na temat tego, że rok był gorszy i firmom nie udało się wyjść obronną ręką z kryzysu, nie pozostawia także raport JLL badający sprzedaż na sześciu największych rynkach (Warszawa, Poznań, Wrocław, Kraków, Trójmiasto, Łódź). Według niego deweloperzy znaleźli na nich nabywców na 53 tys. lokali, co oznacza wynik aż o 19 proc. gorszy od tego z poprzedniego roku. Jak wynika z danych GUS, w styczniu i lutym tego roku rozpoczęto budowę w sumie 33,5 tys. mieszkań. To daje gorszy wynik o 0,7 proc. w porównaniu z 2020 r. Z drugiej strony dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym na kolejne ponad 50,4 tys. mieszkań, co oznacza z kolei wzrost o ponad 35 proc. Zdaniem ekspertów mniejsza liczba rozpoczętych budów to efekt wyzwań, z którymi muszą się w tym roku mierzyć deweloperzy. Wielu z nich wciąż odczuwa zwiększone trudności w uzyskaniu finansowania inwestycji. Problemem mogą być też wydłużające się procedury administracyjne, czyli pozyskiwanie pozwoleń na budowę. Więcej szczegółów- na drugiej i dziesiątej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 30.03.2021.).

¨DGP Biznes…¨ w obszernym tekście przypomina również: ¨Wyższa półka najbardziej odporna na wahania na rynku¨. Zakup mieszkania nie wynika już tylko z chęci posiadania lokalu na własne potrzeby. W ostatnim czasie służy tez ochronie zgromadzonego przez lata kapitału przed inflacją. Analiza historycznych danych pokazuje, że na największy wzrost wartości w czasie kryzysu mogą liczyć nieruchomości premium- czytamy. Więcej- na czwartej i piątej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 30.03.2021.).

¨DGP Biznes…¨ zauważa też: ¨Czas na wiele funkcji w jednym miejscu¨. Nieruchomości mixed- use to już nie moda. To prawdziwy symbol nowego sektora nieruchomości w Polsce. Nie znaczy to, że monofunkcyjne obiekty odchodzą zupełnie do lamusa. Nieruchomości wielofunkcyjne to nic innego niż łączenie w jednej strukturze wielu zastosowań: mieszkalnej, handlowej, usługowej, hotelowej, biurowej, rozrywkowej, kulturalnej, parkingowej. A wszystko to w ramach jednego obiektu lub kilku, ale zlokalizowanych na jednym terenie. Dynamiczny rozwój tego rodzaju projektów to efekt zmiany modelu życia, dodatkowo spotęgowany przez pandemię. Konsumenci szukają wygody, a to oznacza skracanie dystansów między domem a pracą czy sklepem, restauracją lub ulubionym klubem fitness. Unikamy dużych obiektów i zatłoczonych miejsc, decydując się na załatwienie jak największej liczby spraw w pobliżu domu czy pracy. Szczegóły- na szóstej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 30.03.2021.).

W ¨DGP Biznes…¨ znajdziemy również tekst: ¨Idzie nowe!¨. Pandemia to czas wielkich zmian, także w segmencie nieruchomości mieszkaniowych- uważa Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich. W rozmowie odpowiada na pytanie- czy nastał koniec jednorodnych projektów, a przyszedł czas na multifunkcyjne rozwiązania. W ostatnich latach pojawił się trend do budowania lokalnych centrów dzielnicowych łączących wiele funkcji dotychczas dostępnych tylko w centrach miast, które z natury są wielofunkcyjne. W takich projektach chodzi o połączenie w jednym miejscu funkcji mieszkalnych, hotelowych, usługowych i kulturalnych. Kolejne pytanie dotyczy gruntów pod nowe inwestycje. Zauważa, ze kurczący się bank ziemi to jeden z głównych hamulców budownictwa mieszkaniowego w Polsce. Dziś deweloperzy kupują produkty, których kilka lat temu nikt nie chciał wziąć z rynku, jak np. zakłady poprzemysłowe.         Ustawa ¨lokal za grunt¨ zakłada uwolnienie atrakcyjnych działek w miastach, które gminy posiadają. Te rozwiązania miałyby przede wszystkim pomóc sektorowi budownictwa, odwrócić skutki spowolnienia gospodarczego spowodowanego pandemią, zapewniając jednocześnie odbudowę potencjału inwestycyjnego. Wszystko zależy od tego, jaką ofertę dla inwestorów przygotują gminy- czytamy. Więcej szczegółów- na siódmej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 30.03.2021.).

¨DGP Biznes¨ prognozuje też: ¨Taniej nie będzie nawet przez dwa lata¨. Za nowe mieszkania płacimy coraz więcej i nie ma co liczyć na zmianę w najbliższym czasie. A to wszystko wbrew prognozom z początku pandemii. W ciągu roku od wybuchu pandemii ceny mieszkań wzrosły średnio o 6,6 proc.- wynika z najnowszej analizy Expandera i firmy Rentier.io przeprowadzonej w 16 polskich miastach. Trzecia fala koronawirusa nie powinna nic zmienić Tym samym w tym roku oczekiwane są dalsze podwyżki cen mieszkań. Zdaniem ekspertów wyniosą one 4- 7 proc. Według niektórych tendencja ta może się utrzymać także do 2022 r. Jednym z powodów będzie bardzo niskie oprocentowanie lokat bankowych zachęcające do inwestowania w mieszkania- czytamy. Więcej- na 10 stronie dodatku.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 30.03.2021.).

¨DGP¨ informuje w innym miejscu: ¨Spółdzielnia musi dobrze zarządzać spornymi pieniędzmi¨. Nieprawidłowe zarządzanie środkami przeznaczonymi na opłaty za użytkowanie wieczyste powoduje, że spółdzielnia mieszkaniowa nie może żądać od powstałej w wyniku podziału nowej spółdzielni partycypowania w tych kosztach- orzekł Sąd Najwyższy. Szczegóły- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 30.03.2021.).

Zobacz również