Wtorek, 30 kwiecień 2024
Wtorkowa „Rzeczpospolita” w dodatku „Biznes” odnotowuje: „Energia na trudne czasy”. Transformacja energetyczna może być szansą, a nie jedynie ciosem dla budżetu. Wysokie ceny prądu, opłaty za emisję CO2, nowe standardy dotyczące raportowania ESG – to tylko niektóre z wyzwań, z którymi mierzą się dziś polscy przedsiębiorcy. Trudności te skłaniają do inwestowania w zielone technologie, które realnie wpłyną na niskoemisyjność produkcji i niezależność od zewnętrznych perturbacji, takich jak skoki cen surowców czy sytuacja geopolityczna. Według danych ARE z lutego 2024 r. w porównaniu z tym, jak kształtowały się ceny w 2021 r., w ciągu ostatnich trzech lat stawki dla największych odbiorców przemysłowych wzrosły o ponad 130 proc. Na taki wzrost kosztów firmy nie były przygotowane – drastyczne podwyżki przełożyły się na realne ryzyko bankructwa, z którym wciąż musi się mierzyć zwłaszcza energochłonny biznes. Tego, jak poważna jest sytuacja, dowodzą chociażby postulaty przedstawione w połowie marca przez Izbę Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii- czytamy na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 30.04.2024.).
„Dziennik Gazeta Prawna” informuje natomiast: „Rząd zdecydował o przesunięciu obowiązkowego KSeF. Dla wszystkich podatników będzie jeden termin”. Obowiązek przesyłania ustrukturyzowanych faktur wejdzie w życie od 1 lutego 2026 r. Ma on dotyczyć wszystkich podatników VAT – zarówno czynnych jak i zwolnionych. Wynika to projektu nowelizacji ustawy o VAT oraz niektórych innych ustaw, przyjętego przez Radę Ministrów. Teraz zmiany trafią do Sejmu. Nowelizacja ma wejść w życie 1 lipca 2024 r., zgodnie bowiem z obecnymi przepisami, właśnie od tego momentu czynni podatnicy VAT mieli zacząć obowiązkowo wystawiać ustrukturyzowanych faktur za pomocą Krajowego Systemu e-Faktur. Zostało więc już niewiele czasu na zmiany. Dlatego też resort finansów w pierwszej kolejności chce tylko przesunąć datę wdrożenia obowiązku, a następnie zająć się innymi zmianami. Mają one zostać ujęte w innym projekcie. Z przyjętego projektu wynika, że obowiązek stosowania KSeF wejdzie dla wszystkich podatników w jednym terminie, czyli 1 lutego 2026 r. Ten pomysł nie spodobał się ekspertom. – Duże przedsiębiorstwa będą musiały opracować specjalne procedury i odrębne procesy wysyłki faktur, aby stosować je przez zaledwie dwa miesiące. Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłoby wdrożenie KSeF przez wszystkich podatników w jednym momencie- czytamy na łamach „DGP”.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 30.04.2024.).
„DGP” zamieszcza również tekst: „Ponad milion domów do remontu? Unijna dyrektywa wymusi falę renowacji”. Dyrektywa budynkowa to np. konieczność nadania wszystkim budynkom klas efektywności energetycznej i obowiązek renowacji najbardziej energochłonnych obiektów. Dokument ten już dziś budzi zaniepokojenie. Jednak zdaniem wielu ekspertów dyrektywa to nie zagrożenie, a szansa na przeprowadzenie renowacji budynków w sposób kompleksowy, przemyślany i efektywny. Jednym z pierwszych wyzwań dla Polski jest przygotowanie Krajowego Planu Renowacji Budynków. Jak dalej zauważa „DGP”, w tej chwili jako kraj taką jednolitą bazą nie dysponujemy. Wprawdzie posiadamy np. Centralny Rejestr Emisyjności Budynków oraz bazę danych ze świadectwami energetycznymi domów i mieszkań, ale nie są one zintegrowane i ich funkcjonalność nie pozwala na tworzenie dobrej jakości repozytorium danych, z których mogą korzystać różne podmioty, w tym samorządy terytorialne, na potrzeby tworzenia planów renowacji zasobów własnych. Stowarzyszenie Fala Renowacji (którego członkami są firmy z branży efektywności energetycznej; na liście jest np. Velux i Rockwool) szacuje, że realizacja założeń dyrektywy o charakterystyce energetycznej budynków będzie się wiązać z modernizacją ponad jednego miliona budynków mieszkalnych do roku 2030. Na liście budynków wielorodzinnych, które w związku z dyrektywą EPBD powinny być remontowane w pierwszej kolejności najczęściej wymienia się budynki komunalne (których właścicielami są samorządy). Wspomina się też o blokach należących do małych wspólnot mieszkaniowych. Okazuje się jednak, że obawy związane z dyrektywą są też wśród spółdzielni mieszkaniowych. – Z pewnością wiele spółdzielni, ale też innych podmiotów czy też osób fizycznych będących właścicielami budynków mieszkalnych, nie będzie mogło sprostać wymaganiom zawartym w dyrektywie z przyczyn finansowych. Natomiast jest jeszcze za wcześnie, aby ocenić skalę i koszty remontów oraz inwestycji, które spółdzielnie będą zobowiązane przeprowadzić – komentuje Jerzy Jankowski, prezes zarządu Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 30.04.2024.).
W „DGP” czytamy również: „Bon energetyczny nie będzie opodatkowany”. Do 30 września będzie można składać wnioski o świadczenie na pokrycie rachunków za prąd. Wcześniej Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponowało, aby można to było robić do końca października. Taka zmiana znalazła się w nowej wersji projektu ustawy o bonie energetycznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Chodzi o jednorazowe świadczenie, które ma być w II półroczu tego roku odpowiednikiem przyznawanego obecnie dodatku osłonowego. Pierwotnie przepisy projektu wskazywały, że czas na składanie wniosków o przyznanie bonu minie 30 października, ale ich nowe brzmienie zakłada skrócenie tego terminu o miesiąc. Co więcej – projekt wysłany do konsultacji nie zawierał początkowej daty, od której gminy będą mogły przyjmować wnioski o wypłatę bonu, ale jego nowa odsłona przewiduje, że będzie to możliwe od 15 lipca.
(„Dziennik Gazeta Prawna”– 30.04.2024.).