Wtorek, 3 wrzesień 2024

„Prawo co dnia” we wtorkowej „Rzeczpospolitej” odnotowuje: „Gmina może zasiedzieć prywatną działkę”. Władanie nieruchomością, określane mianem władztwa publicznego, może prowadzić do jej zasiedzenia. Jedna z gmin w Górach Świętokrzyskich wystąpiła do sądu o stwierdzenie przez nią zasiedzenia niedużej działki przy lokalnej szosie. Zgodnie z księgą wieczystą działka należała do Andrzeja K. Grunt ten zakwalifikowano do wywłaszczenia pod rozbudowę przylegającej do niej drogi w przyszłości, ale do jej wywłaszczenia nie doszło. Działka służyła do komunikacji dla sąsiednich zabudowań, a gmina zaliczała ją do dróg gminnych. Andrzej K. występował do gminy o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z tej działki, ale do ugody nie doszło, natomiast gmina wystąpiła o orzeczenie zasiedzenia tej działki na jej rzecz. Sąd rejonowy oddalił wniosek gminy, ale Sąd Okręgowy w Kielcach uwzględnił apelację gminy i orzekł, że z dniem 1 stycznia 2017 r. nabyła ona przez zasiedzenie własność działki, wskazując, że choć ta wyodrębniona geodezyjnie działka nie została jak planowano wywłaszczona pod drogę, to wraz z wywłaszczoną wcześniej większą działką, na której biegnie szosa, tworzą funkcjonalną całość niemającą statusu publicznej. Andrzej K. nie dał za wygraną, a jego pełnomocnik w skardze kasacyjnej zarzucił sądowi okręgowemu błędną ocenę władztwa gminy nad tą działką przez przyjęcie, jakoby czynności w zakresie wykonywania władztwa publicznego miały postać samoistnego posiadania (a takie prowadzi do zasiedzenia), i nie uwzględnił pierwszeństwa wpisu działki do księgi wieczystej na rzecz właściciela. Nie przekonało to jednak Sądu Najwyższego.  Więcej szczegółów- na 13 stronie głównego wydania.

(Źródło: „Rzeczpospolita”– 03.09.2024.).

W „Rz” czytamy również: „RPP wraca z wakacji. Co powie Adam Glapiński?”. We wtorek rusza posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Więcej emocji niż środowa decyzja w sprawie stóp powinny przynieść komunikat i czwartkowa konferencja prof. Adama Glapińskiego. Nic nie wskazuje na to, aby RPP miała zmienić poziom stóp procentowych. Główna stopa od października 2023 r. wynosi 5,75 proc. Decyzja w tej sprawie zostanie ogłoszona w środę w godzinach popołudniowych. W czwartek o 15.00 odbędzie się comiesięczna konferencja prezesa NBP Adama Glapińskiego. Retoryka RPP jest na razie bardzo jasna: podwyżek stóp nie ma się co spodziewać. Globalnie jesteśmy w fazie łagodzenia polityki pieniężnej. To robią główne banki centralne oraz wiele rynków wschodzących. Trzymanie stóp bez zmian w Polsce już będzie rodziło realne konsekwencje, będzie chłodziło procesy gospodarcze – zauważa cytowany w tekście ekonomista Santander Bank Polska. Jednak widoki na obniżkę stóp nad Wisłą mogą pojawić się najwcześniej w 2025 r. Koronnym argumentem za brakiem zmian w 2024 r. jest inflacja, która ponownie wybiła poza szeroki zakres celu inflacyjnego NBP (1,5–3,5 proc.), szybki odczyt CPI za sierpień wyniósł 4,3 proc.  W kolejnych miesiącach inflacja utrzyma się na podobnym poziomie- prognozują ekonomiści. Więcej- na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: „Rzeczpospolita”– 03.09.2024.).

„Dziennik Gazeta Prawna” informuje natomiast: „Koniec jednomyślności sądów w sprawie WIBOR- u. Prawnicy liczą na zmiany”. Choć dotychczas żaden sąd nie unieważnił umowy kredytowej z powodu WIBOR-u, to część prawników liczy na to, że niedawne korzystne dla kredytobiorców zabezpieczenie sądowe może zwiastować zmiany. Ostatnie lata obfitowały w wiele korzystnych dla frankowiczów wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE, które doprowadziły do trwałej zmiany w sposobie myślenia polskich sędziów. Początkowo byli oni bardzo sceptycznie nastawieni do idei unieważniania umów kredytowych i de facto zwolnienia kredytobiorców z konieczności zwracania do banku czegokolwiek ponad pożyczony im kapitał. Dziś orzeczenia na korzyść zadłużonych we frankach kredytobiorców należą już do większości. Jednak zupełnie inaczej sytuacja wygląda w przypadku tych, którzy wzięli kredyt w złotówkach, udzielony na podstawie wskaźnika WIBOR. Pomimo argumentów wytaczanych przez część kancelarii specjalizujących się we wspieraniu kredytobiorców sądy nie są skore do podważania WIBOR-u jako nietransparentnego wskaźnika. Do tej pory w tego rodzaju sprawie nie zapadł żaden wyrok- czytamy na łamach „DGP”.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 03.09.2024.).

„DGP” informuje też: „Zmiany w przepisach dotyczących ogrzewania. Koniec z dotacjami na piece gazowe?”. Od 2025 roku właściciele i zarządcy budynków staną przed nowymi wyzwaniami związanymi z unijnymi przepisami dotyczącymi ogrzewania. Zgodnie z tzw. dyrektywą budynkową, finansowanie wymiany ogrzewania na gazowe przestanie być możliwe. Zmiany już budzą obawy wśród samorządów i właścicieli budynków, którzy obawiają się kosztów i trudności związanych z przejściem na alternatywne źródła energii. W Polsce ogrzewanie gazowe stanowi obecnie aż 28 proc. źródeł ciepła, co sprawia, że nowa regulacja budzi obawy zarówno wśród mieszkańców, jak i w samorządach. Władze próbują negocjować z Brukselą okres przejściowy, aby dać mieszkańcom więcej czasu na dostosowanie się do nowych wymogów. Od 1 stycznia 2025 roku, zgodnie z unijnymi przepisami, nie będzie już można uzyskać dotacji ze środków publicznych na zakup pieców na paliwa kopalne, w tym gaz ziemny – przypomina Portal Samorządowy. Wyjątek stanowić będą instalacje hybrydowe, w których głównym źródłem ciepła są odnawialne źródła energii (OZE), a piec gazowy pełni jedynie rolę uzupełniającą. Ta zmiana budzi szczególne zaniepokojenie wśród władz lokalnych, które od lat wspierają mieszkańców w wymianie starych, nieekologicznych źródeł ciepła na bardziej przyjazne dla środowiska alternatywy, w tym piece gazowe. Wrocław, na przykład, zainwestował w ostatnich latach setki milionów złotych w wymianę pieców, a większość tegorocznych wniosków dotyczyła ogrzewania gazowego. Tymczasem nowe przepisy mogą zmusić miasta do zmiany kierunku swoich programów dotacyjnych. Ministerstwo Rozwoju i Technologii podjęło działania mające na celu uzyskanie okresu przejściowego dla Polski. W piśmie skierowanym do unijnej Komisarz ds. Energii Kadri Simson, MRiT zwróciło się o interpretację wyjątków przewidzianych w dyrektywie oraz o wyjaśnienie, czy możliwe jest dalsze udzielanie dotacji na ogrzewania gazowe po 1 stycznia 2025 roku. Polska strona argumentuje, że ze względu na specyfikę krajowych warunków, okres przejściowy jest niezbędny, aby uniknąć negatywnych konsekwencji dla gospodarstw domowych. MRiT wciąż czeka na odpowiedzi Brukseli, a eksperci branżowi, jak prezes zarządu Stowarzyszenia Producentów i Importerów Urządzeń Grzewczych, uważają, że istnieje szansa na negocjacje. Według niego, choć nowych programów nie będzie można wprowadzać, istniejące mogą być realizowane jeszcze przez dwa lata, do 2027 roku.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 03.09.2024.).

„DGP” zamieszcza również tekst: O opodatkowaniu sprzedaży działki decyduje też aspekt ekonomiczny. O tym, czy sprzedaż działek, przez które biegnie część sieci przesyłowej, jest zwolniona z VAT, decyduje również charakter gospodarczy transakcji. Kluczowe jest to, czy obiekty posadowione na gruncie mają wiodące znaczenie dla określenia charakteru tego gruntu jako gruntu zabudowanego – orzekł NSA. Chodziło o spółkę z branży gazowniczej, która zamierzała sprzedać kilkanaście działek stanowiących jeden kompleks. We wniosku o interpretację wyjaśniła, że na części tych działek znajdują się pozostałości po rozbiórce gazowni. Jest też nieczynna sieć ciepłownicza oraz gazociągi średniego i niskiego ciśnienia (zarówno czynne, jak i nieczynne), ale ani one, ani sieć ciepłownicza nie będą przedmiotem dostawy. Więcej- na łamach „DGP”.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 03.09.2024.).

„DGP” zamieszcza również tekst: Rynek zamówień publicznych. Więcej wydajemy na dostawy, mniej na roboty budowlane. Jak wynika z przyjętego niedawno przez Radę Ministrów sprawozdania prezesa Urzędu Zamówień Publicznych za 2023 r. rynek zamówień osiągnął w minionym roku rekordową wartość prawie 280 mld zł. Analitycy spodziewali się tego choćby ze względu na inflację, więc dane te nie są zaskoczeniem. Bardziej interesujący wydaje się ugruntowujący trend dotyczący struktury wydatków publicznych. Drugi rok z rzędu państwo wydawało więcej na dostawy niż na roboty budowlane, które przez lata pochłaniały najwięcej pieniędzy. Różnice są znaczące, bo dostawy urosły już do 39 proc. wartości udzielonych zamówień, podczas gdy wydatki na budowlankę spadły do 33 proc. Jeszcze dwa lata temu relacje te kształtowały się odwrotnie. Nie zmieniły się natomiast znacząco wydatki na usługi (28 proc.). Nie widać natomiast większych zmian w sferze, która od lat stanowi jedną z największych bolączek polskiego rynku zamówień publicznych – konkurencyjności. Nadal nie udaje się zainteresować nowych przedsiębiorców, by spróbowali swoich sił w przetargach. W tych poniżej progów unijnych średnia liczba ofert nieznacznie wzrosła (średnio 2,6 oferty na jedno postępowanie), ale to wciąż niewiele, zwłaszcza gdy odliczy się oferty odrzucane (w co piątym przetargu). Jeszcze gorzej jest przy zamówieniach powyżej progów unijnych. W ubiegłym roku w tych postępowaniach składano średnio 2,12 oferty (w 2022 r. – 2,18)- czytamy.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 03.09.2024.).

„DGP” informuje również: Będzie więcej pieniędzy dla samorządów. Rząd przyjął ustawę wspierającą i reformującą finanse JST”. Rząd przyjął ustawę wspierającą i reformującą finanse samorządów – poinformował w mediach społecznościowych wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Będzie więcej pieniędzy dla gmin, powiatów i województw – dodał. Rząd  zajmował się m.in. projektem ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, przygotowanym przez resort finansów. W projekcie zaproponowano odejście od obecnej zasady, według której dochód samorządów z tytułu PIT i CIT naliczany jest od podatku należnego danej JST. Od przyszłego roku dochody samorządów z PIT i CIT liczone będą jako procent od dochodów podatników danego podatku z terenu danej JST. Każda z kategorii samorządu terytorialnego – czyli gminy, miasta, województwa oraz miasta na prawach powiatu – będzie miała określony procentowy udział w dochodach podatników PIT i CIT. Poza tym samorządy będą partycypować w podatku pobieranym w formie ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych. Projektowana ustawa ma wprowadzić – zamiast obecnych części subwencji ogólnej – pojęcie potrzeb finansowych JST, które to potrzeby będą podlegać finansowaniu zwiększonymi dochodami z tytułu PIT i CIT i w mniejszym stopniu subwencją ogólną. W projekcie proponuje się uwzględnianie następujących potrzeb finansowych: wyrównawczych (chodzi o wyrównywanie różnic w dochodach oraz uwzględnienie potrzeb wydatkowych samorządów), oświatowych – obejmujących także edukację przedszkolną, potrzeb rozwojowych dotyczących inwestycji oraz potrzeb ekologicznych i uzupełniających. Ministerstwo Finansów informowało wcześniej, że po wprowadzeniu ustawy dochody JST wzrosną w 2025 r. o 24,8 mld zł w stosunku do obowiązującego systemu, natomiast w perspektywie najbliższej dekady – o ponad 345 mld zł.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 03.09.2024.).

„Głos Szczeciński” odnotowuje natomiast: „Ambitne plany Szczecina co do budowy mieszkań komunalnych. Znamy szczegóły”. Prawie tysiąc mieszkań komunalnych ma być gotowych do 2029 r. w Szczecinie. Ambitne plany opisała Anna Szotkowska, zastępca prezydenta Szczecina w odpowiedzi na interpelację jednego z radnych. Obecnie w zasobie mieszkaniowym gminy jest 14 533 lokali. Około 12 200 podlega Zarządowi Budynków i Lokali Komunalnych, reszta jest w gestii Szczecińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. W latach 2025- 2029 planowane jest oddanie 726 mieszkań nowo wybudowanych oraz 105 lokali w ramach tzw. rewitalizacji zabudowy miejskiej. W latach 2018- 2023 STBS (miejska spółka) wybudowała wybudowało 830 mieszkań oraz zmodernizowało 201 mieszkań położonych w śródmiejskich 100- letnich kamienicach. Co oznacza, że w tym okresie zaoferowano mieszkańcom Szczecina łącznie na wynajem o czynszu umiarkowanym1031 pełnostandardowych, wykończonych pod klucz mieszkań- odnotowano na łamach „Głosu”.

(Źródło: „Głos Szczeciński”– 03.2024.).

Zobacz również