Wtorek, 28 stycznia 2025

Wtorkowa „Rzeczpospolita” informuje: „Stopy dzielą ekspertów”. Czy polityka pieniężna może być jednocześnie zbyt restrykcyjna i za luźna? Obecny poziom stóp procentowych w Polsce oraz ich perspektywy budzą wśród ekonomistów duże emocje.

Retoryka Rady Polityki Pieniężnej płynąca z komunikatu po styczniowym posiedzeniu oraz konferencja prezesa Adama Glapińskiego nie pozostawiają złudzeń: na obniżki stóp w Polsce jest za wcześnie. – Dwa miesiące temu mieliśmy nadzieję, że już w marcu, po kolejnej projekcji NBP, będziemy mogli zacząć rozmawiać o dostosowaniu polityki pieniężnej. Jednak decyzje regulacyjne zasadniczo zmieniły uwarunkowania naszej polityki pieniężnej – mówił szef NBP. Tymi „decyzjami regulacyjnymi” było np. przedłużenie przez rząd mrożenia cen prądu dla gospodarstw domowych do końca września 2025 r. Z wyliczeń NBP wynika, że odmrożenie ich od października przy obecnych taryfach podbiłoby inflację o 0,7 pkt proc., sprawiając, że znów zaczęłaby rosnąć. Nie wszyscy jednak widzą przesłanki, aby utrzymywać stopy na obecnym poziomie. „Rz” stawia tezę: stopy w Polsce powinny zostać obniżone w pierwszej połowie 2025 r. 

(Źródło: „Rzeczpospolita”- 28.01.2025 r.).

„Rz” zauważa też: „Sprzedaż bez składki”. Przedsiębiorca nie musi już płacić składki zdrowotnej przy sprzedaży firmowego majątku. Nie tylko środków trwałych, ale także tańszych rzeczy, czyli wyposażenia.

Potwierdziło to Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na pytanie „Rzeczpospolitej”. Chodzi o noworoczne przepisy likwidujące składkę zdrowotną przy sprzedaży środków trwałych. Czy nie trzeba jej płacić także przy sprzedaży tzw. wyposażenia, czyli rzeczy do 10 tys. zł, takich jak: komputer, telefon, drukarka? – pytają czytelnicy. – Sprzedaż wyposażenia nie jest od 1 stycznia 2025 r. oskładkowana – przyznaje ministerstwo. Jest jeszcze jedna kategoria: rzeczy do 1,5 tys. zł. – Ich sprzedaż nie ma wpływu, podobnie jak przed zmianami, na wysokość składki – mówi doradca podatkowy. 

Więcej szczegółów na pierwszej i jedenastej stronie głównego wydania. 

 (Źródło: „Rzeczpospolita”- 28.01.2025 r.).

„Prawo co dnia” informuje natomiast: „Nadzór budowlany udostępnił adres prawie 90 osobom”. Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że w wydanym przez siebie postanowieniu nadzór budowlany mógł udostępnić cudzy adres zamieszkania prawie 90 osobom, bo do tego zobowiązują go przepisy. Inaczej nie byłoby jasne, do kogo się ono odnosi. Pobierając opłaty za zajęcie pasa drogowego, gmina wykonuje działania mieszczące się w zakresie jej zadań własnych. Pobierana przez gminę danina o charakterze publicznym nie stanowi zapłaty za świadczenie usług.

Spór o udostępnienie danych rozgorzał po tym, jak inspektor nadzoru budowlanego wydał postanowienie w jednej z prowadzonych przez siebie spraw. A w nim zawarł nie tylko imiona i nazwisko osób, których sprawa trafiła ostatecznie na wokandę NSA, ale też ich adresy zamieszkania. Wszystko to udostępnił stronom postępowania – w sumie prawie 90 osobom. Zainteresowani uznali, że stało się to bez ich zgody i wiedzy, więc decyzję zaskarżyli do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. PUODO złamania przepisów RODO się jednak nie dopatrzył i uznał, że skoro administrator miał wywiązać się ze swojego obowiązku i skutecznie „oznaczyć strony”, to nie mógł poprzestać jedynie na wskazaniu konkretnych osób z imienia i nazwiska. 

Kwestię wywiązania się z tego zobowiązania podobnie postrzegał Wojewódzki Sąd Administracyjny, jednak zdecydował o uchyleniu decyzji PUODO. Dlaczego? Ponieważ uznał, że przepisy kodeksu postępowania administracyjnego – które uwzględnia RODO – nie określają konkretnych zasad oznaczania stron danego postępowania. 

Na sprawę inaczej spojrzał jednak NSA, który uchylił wyrok sądu niższej instancji. Podzielił przy tym zdanie prezesa UODO, że podanie adresu w tym przypadku było konieczne. Wyrok jest prawomocny. 

(Źródło: „Rzeczpospolita”- 28.01.2025 r.).

„Prawo…” informuje również: „Biznes łatwiej odnajdzie się w gąszczu zamówień publicznych. Będą wytyczne”. Ważne jest, aby przygotowywać przepisy w sposób, który maksymalnie ułatwi udział w procedurze zamówień publicznych – mówi Przemysław Grosfeld, wiceprezes Urzędu Zamówień Publicznych.

Odpowiadając na pytania o priorytety w obszarze zamówień publicznych po objęciu przez Polskę prezydencji w Radzie UE rozmówca „Rz” podkreśla: „Określiliśmy dwa priorytety, które były doprecyzowane w ostatnich miesiącach. Chodzi o przegląd unijnych regulacji w dziedzinie zamówień publicznych oraz włączenie się w prace nad aktami sektorowymi. W kwestii pierwszego priorytetu, czyli analizy obowiązujących przepisów, Komisja Europejska wskutek wcześniejszych publikacji podjęła decyzję o tym, żeby dokonać przeglądu dyrektyw tzw. zamówieniowych. Docelowo mają być złożone projekty ich zmiany. Natomiast odnośnie do debaty nad aktami sektorowymi, czyli dotyczącymi np. aspektów środowiskowych, jak wylesianie, skupimy się na analizie rozporządzeń i dyrektyw, których główne założenia nie dotyczą zamówień publicznych, ale które zawierają zapisy mające wpływ na rynek zamówień publicznych. Są to często takie dokumenty, w których nakłada się na uczestników rynku zamówień publicznych nowe obowiązki.”. 

Szczegóły na stornie czternastej wydania. 

(Źródło: „Rzeczpospolita”- 28.01.2025 r.). 

„Rz” w „Tygodniku Urzędników” odnotowuje: „Zmiany w prawie lotniczym od 25 stycznia”. Nowela uchyla obowiązek uchwalenia planów miejscowych dla terenów objętych planem generalnym lotniska Chopina. 

stycznia br. weszła w życie nowelizacja prawa lotniczego. Na mocy tej nowelizacji: dla terenów objętych planem generalnym uchylono wymóg sporządzenia planu miejscowego zgodnego z zatwierdzonym planem generalnym; dla terenów, na których znajduje się lub jest planowane lotnisko zgodnie z zatwierdzonym planem generalnym oraz dla terenów, na których wyznaczono powierzchnie ograniczające przeszkody „dookreślono” zakres (przedmiot) uzgodnienia z prezesem Urzędu Lotnictwa Cywilnego. 

Więcej szczegółów na stronie czwartej dodatku. 

(Źródło: „Rzeczpospolita”- 28.01.2025 r.). 

„Rz” w kolejnym dodatku „Nawigator Prawny” odnotowuje: „Jak unieważnić kredyt po rozstaniu z małżonkiem?”. Czy można jednocześnie dzielić majątek i uwolnić się od wspólnego kredytu? Najnowsze uchwały SN umożliwiają dochodzenia swoich spraw przeciwko bankom nawet w sytuacji braku porozumienia między eksmałżonkami.

Do chwili orzeczenia rozwodu pomiędzy małżonkami obowiązuje ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej, która ustaje w wyniku w wyniku rozwodu lub zawarcia umowy majątkowej. Po orzeczeniu rozwodu byli małżonkowie stają się współwłaścicielami w częściach ułamkowych wspólnych rzeczy, w tym nieruchomości sfinansowanych kredytem hipotecznym uzyskanym z banku. Rozwód nie znosi ich zobowiązań finansowych, dlatego oboje nadal muszą spłacać kredyt hipoteczny lub gotówkowy. Małżonkowie odpowiadają oboje solidarnie za spłatę zadłużenia. Umowa obowiązuje zarówno męża jak i żonę, nawet po ustaniu wspólności małżeńskiej. 

Dla zainteresowanych więcej szczegółów na pierwszej stornie dodatku. 

(Źródło: „Rzeczpospolita”- 28.01.2025 r.). 

„Dziennik Gazeta Prawna” odnotowuje natomiast: „Walne spółdzielni na nowych zasadach”. 

Jak się dowiedział DGP, projekt zmian w przepisach o spółdzielniach mieszkaniowych ma w najbliższych dniach zostać opublikowany w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów. Znajdą się w nim nowe zasady głosowania podczas walnych zgromadzeń spółdzielni mieszkaniowych. Wiceminister rozwoju zapowiedział, że zostanie wyłączona możliwość stosowania przepisu art. 15zzzr specustawy covidowej, na który powołują się spółdzielnie, zbierając pisemnie głosy pod uchwałami. Regulacja przewidziana na czas pandemii w niektórych spółdzielniach była stosowana jeszcze w 2024 r., na co członkowie wspólnot skarżyli się rzecznikowi praw obywatelskich. Argumentowali, że uchwały powinny być podejmowane w tradycyjnym głosowaniu, po przeprowadzeniu dyskusji. RPO podzielił ich zastrzeżenia. Przeciwko wykreśleniu przepisu umożliwiającego głosowanie na piśmie protestują zarządy spółdzielni, które chwalą tę formę. 

Kolejna ważna zmiana będzie dotyczyć pełnomocnictw do głosowania na walnym zgromadzeniu. Teraz członek spółdzielni może udzielić pełnomocnictwa każdemu, co pozwala na kupowanie czy wyłudzanie takich upoważnień. Nowelizacja ma ograniczyć możliwość udzielania pełnomocnictw do członków rodziny – zstępnych i wstępnych. 

„DGP” wraca do sprawy w kolejnym tekście pod hasłem: „Spółdzielnie mieszkaniowe do reformy”. Co czwarty Polak mieszka w mieszkaniu spółdzielczym. Ministerstwo Rozwoju i Technologii chciałoby, by spółdzielnie budowały nowe bloki, i szykuje dla nich wsparcie. Nim jednak odkręci kurek z pieniędzmi, chce uzdrowić ich działanie. 

Przygotowywany przez MRiT pakiet rozwiązań wprowadzi do przepisów regulujących działalność spółdzielni mieszkaniowych trzy istotne zmiany, które, jak informuje resort, są odpowiedzią na problemy wskazywane przez spółdzielców. Należą do nich: – pełnomocnictwa tylko dla rodziny; – koniec z pisemny głosowaniem; – głosowanie przez internet.

Więcej szczegółów na pierwszej stronie głównego wydania i trzeciej stronie głównej wkładki prawnej. 

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”- 28.01.2025 r.).

„DGP” w informuje różne również: „Branża wiatrowa wystawiona do wiatru”. Wśród przedsiębiorców zajmujących się produkcją energii wiatrowej rośnie zniecierpliwienie wobec rządu. Mimo że nowelizacja ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych była w 100 konkretach na 100 pierwszych dni, do dziś projekt nie został nawet przyjęty przez rząd i nie trafił do parlamentu. 

Po kilku miesiącach od upublicznienia przez ministerstwo klimatu projektu nagle okazało się, że prawie wszystkie ministerstwa mają do niego uwagi. Resort infrastruktury chce odsunięcia wiatraków od dróg, resort kultury od zabytków, a wiceminister rolnictwa wolałby, żeby nie zmniejszać odległości od zabudowań, bo to będzie przeszkodą w rozwoju biogazowni. To tak, jak ktoś słusznie skomentował, jakby twierdzić, że budowa fabryki mercedesa utrudni rolnikom stawianie stodół – komentują przedstawiciele branży wiatrakowej. 

Obawy przedsiębiorców o losy projektu wzrosły, gdy mimo zapewnień ministra klimatu, że rozstrzygnięto wszystkie kwestie sporne z resortami rolnictwa i infrastruktury, projekt wciąż nie wrócił na posiedzenie Stałego Komitetu Rady Ministrów. Dlatego Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, skupiające największych w tej branży, przygotowało analizę, ile kosztują niespełnione obietnice wyborcze. 

Szczegóły na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej. 

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”- 28.01.2025 r.).

„DGP” odnotowuje także: „Przedsiębiorcy nieco bardziej zainteresowani przetargami”. Drugi rok z rzędu wzrosła średnia liczba ofert składanych w polskich przetargach publicznych. Choć wzrosty są niewielkie, to cieszyć może już sam trend, gdyż konkurencyjność od lat jest piętą achillesową polskiego rynku zamówień publicznych. Dane dotyczą zamówień krajowych (poniżej progów unijnych) i pokazują, że średnio w jednym takim przetargu składano 2,89 oferty. To najlepszy wynik od 10 lat. Największa konkurencja jest w robotach budowlanych (średnio 4,08 oferty), najmniejsza przy dostawach (2,43 oferty). Ubiegły rok był rekordowy także pod kątem liczby odwołań wniesionych do Krajowej Izby Odwoławczej. Wpłynęło ich ponad 5 tys., co oznacza największą liczbę od początku działalności instytucji zajmującej się rozstrzyganiem sporów przetargowych. Jak wynika z najnowszych danych, spadła natomiast liczba ogłoszonych przetargów. Różnice są jednak minimalne, więc jeśli chodzi o wielkość polskiego rynku zamówień, można mówić o osiągnięciu stabilizacji.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”- 28.01.2025 r.).

„Kurier Szczeciński” we wtorkowym wydaniu informuje: „Miasto sprzeda budynek”. Przy Gdańskiej nie będzie już mieszkań. Miasto planuje sprzedaż charakterystycznego budynku przy ul. Gdańskiej w Szczecinie. Do tej pory były tu mieszkania, jednak wszyscy lokatorzy zostali już wysiedleni. Teraz zmieni się funkcja socrealistycznego domu. Zlokalizowana będzie tutaj działalność przemysłowa lub usługowa.

Planowane jest dopasowanie funkcji budynku do charakteru okolicznych terenów przemysłowych. Budynek, jest jednym z ostatnich dotychczas wykorzystywanych na cele mieszkaniowe. Ponadto w  bezpośrednim sąsiedztwie działki zlokalizowane są gminne tereny, na których, w  myśl zapisów miejscowego planu, można realizować funkcję składowo-magazynową; dopuszcza się usługi: produkcyjne, naprawczo-serwisowe pojazdów, biurowe. Aby przeznaczenie budynku przy ulicy Gdańskiej 11 było tożsame z zagospodarowaniem działek w jego sąsiedztwie, Wydział Zasobu i  Obrotu Nieruchomościami Urzędu Miasta wystąpił do Biura Planowania Przestrzennego Miasta z wnioskiem o zmianę istniejącego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Po uchwaleniu zmiany (procedura jest w toku), nieruchomość zostanie przygotowana do zbycia w drodze przetargu. 

Budynek przy ul. Gdańskiej jest przykładem udanego realizmu socjalistycznego. Architektura ta jest oparta na formach historycznych. Parter budynku potraktowano jako masywny cokół wysunięty przed lico górnej części elewacji. Jest to charakterystyczne i dość oryginalne rozwiązanie. Budynek wyróżnia się dobrymi proporcjami bryły i udanym historycznym detalem. 

(Źródło: „Kurier Szczeciński”- 28.01.2025 r.).

Zobacz również