Wtorek, 28 luty 2023

¨Niższa kara umowna nie z automatu¨
¨Kanalizacja bez podatku lokalnego¨
¨ZBP: kolejny rok zapaści w kredytach mieszkaniowych¨
¨Zielone transformacja budynków to termomodernizacja i ekoźródła ciepła¨
¨W tym roku można przekazać OPP aż 1,5 proc. podatku¨
¨Wirtualne akty notarialne trafią do specjalnej bazy¨
¨Gminy już sprawdzają, kto zapłaci za pobyt w ośrodku¨
¨Partycypacja w kosztach nie może prowadzić do bezdomności uchodźców¨
¨Nowy pierwokup obejmie udziały i akcje w spółkach, które mają nieruchomości w portach¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ we wtorkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Niższa kara umowna nie z automatu¨. Żądając zmniejszenia kary umownej dłużnik powinien wskazać, do jakiej kwoty. Wyznacza to bowiem ramy dopuszczalnej ingerencji sądu w rozliczenia kontrahentów. To sedno wyroku Sądu Najwyższego. Ważnego, bo kary umowne są w każdym poważnym kontrakcie, a żądanie ich miarkowania to masówka. Kwestia ta wynikła w sprawie o rozliczenie umowy o odbudowę drogi leśnej dla jednego z nadleśnictw (Skarbu Państwa), w której spółka budowlana zażądała zwrotu 186 tys. zł jako bezpodstawnie naliczonej kary umownej. Zgodnie z umową spółka miała zapłacić inwestorowi karę umowną w wysokości 10 proc. umownego wynagrodzenia za pracę w przypadku odstąpienia przez zamawiającego od umowy z powodu istotnego naruszenia obowiązków umownych przez wykonawcę. Spółka miała znaczne opóźnienie w tych pracach. Wtedy inwestor złożył jej oświadczenie o odstąpieniu od umowy i poinformował o naliczeniu jej kary umownej- 186 tys. zł, i że je sobie potrąca z częścią wynagrodzenia za roboty. Pozostałą część wynagrodzenia uregulował. Sąd Okręgowy w Legnicy oddalił powództwo, uznając, że inwestor był uprawniony do odstąpienia od umowy z powodu znacznego opóźnienia prac, a w konsekwencji do naliczenia kary umownej. A ponieważ opóźnienie było zawinione przez wykonawcę, nie było podstaw do miarkowania kary. Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zmienił wyrok i zasądził od inwestora 93 tys. zł, uznając, że kara umowna była zbyt wygórowana. Inwestor nie dał za wygraną i odwołał się do Sądu Najwyższego, kwestionując miarkowanie kary umownej przez sąd ¨z urzędu¨. SN uwzględnił skargę kasacyjną, nakazując ponowne rozpoznanie sprawy. Z użytego w art. 484 § 2 k.c. sformułowania ¨dłużnik może żądać¨ wynika, że zastosowanie przez sąd miarkowania powstaje jedynie w razie wyrażenia przez dłużnika woli zmniejszenia przez sąd kary umownej- wskazał SN. Skuteczne zgłoszenie żądania miarkowania powinno zatem wskazywać, do jakiej kwoty,  a w razie jej niewskazania sąd powinien wezwać do jej skonkretyzowania. Ta kwota wyznacza ramy dopuszczalnej ingerencji sądu w rozliczenia. Dokonanie dalej idącej redukcji zapłaty jest niemożliwe- czytamy na 14 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.02.2023.).

¨Prawo co dnia¨ zauważa w innym miejscu: ¨Kanalizacja bez podatku lokalnego¨. Budowle gminy służące do zbiorowego dostarczania i odprowadzania ścieków nie są związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. WSA w Białymstoku uwzględnił skargę gminy, która spierała się ze swoim wójtem o podatek od nieruchomości. Konkretnie chodziło o infrastrukturę kanalizacyjną. We wniosku o interpretację gmina wskazała, że jest właścicielem oczyszczalni i przepompowni ścieków. Używa ich do zaspokajania zbiorowych potrzeb mieszkańców. Gmina podkreśliła, że wcześniej wykazywała infrastrukturę jako budowle związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Zauważyła jednak, że nie przynosi ona zysków. Osiąganie go przy realizacji zadań w zakresie zbiorowego odprowadzania ścieków nie jest w ogóle celem. Dlatego gmina chciała oficjalnego potwierdzenia, że budowle wchodzące w skład infrastruktury nie są związane z prowadzeniem działalności gospodarczej i nie podlegają opodatkowaniu na podstawie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. W marcu 2022 r. wójt, który działa jako lokalny fiskus i organ interpretacyjny, nie zgodził się z taką oceną sytuacji swojej gminy. Stwierdził, że budowle znajdujące się w posiadaniu przedsiębiorcy związane są z prowadzeniem działalności i tym samym podlegają opodatkowaniu. Gmina zaskarżyła interpretację i to jej rację przyznał WSA. Zauważył, że gmina akcentuje brak spełnienia warunku zarobkowego charakteru prowadzonej przez siebie działalności. Dlatego nieprawidłowe jest uznanie, że sporne budowle są związane z prowadzeniem działalności. Pogląd zaś, że posiadanie przez przedsiębiorcę składnika majątkowego jest równoznaczne z jego związaniem z prowadzeniem działalności, jest nieaktualny na gruncie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Więcej szczegółów- na 15 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.02.2023.).

¨Rz¨ informuje również: ¨ZBP: kolejny rok zapaści w kredytach mieszkaniowych¨. W 2023 r. Polacy mogą zaciągnąć jedynie 85- 90 tys. kredytów mieszkaniowych- szacuje Związek Banków Polskich. To niemal trzy razy mniej niż w 2021 r. Po zapaści w popycie i sprzedaży kredytów hipotecznych w minionym roku perspektywy na 2023 r. okazują się jeszcze gorsze. ZBP w najnowszym raporcie AMRON- SARFiN szacuje, że banki udzielą 85- 90 tys. takich pożyczek o łącznej wartości ok. 30 mld zł. Dla porównania- w rekordowym pod tym względem 2021 r. było to odpowiednio 256 tys. kredytów o niebagatelnej wartości niemal 86 mld zł, zaś w 2022 r.- 126 tys. pożyczek na 43,6 mld zł. Przyczyną załamania się sprzedaży hipotek w 2022 r. była inflacja i seria podwyżek stóp procentowych NBP. W efekcie koszty pożyczania wzrosły, a zdolność kredytowa Polaków spadła. Indeks dostępności mieszkaniowej, wyliczany przez ekspertów ZBP, spadł do poziomu zbliżonego do 2012 r. Bardzo niska akcja kredytowa to problem dla wszystkich uczestników rynku- banków, gospodarstw domowych oraz szeroko pojętej branży nieruchomości mieszkaniowych. Już w 2022 r. deweloperzy sprzedali o 38 proc. mniej mieszkań niż rok wcześniej, a pod względem liczby transakcji wrócili do poziomu z lat 2013- 2014. Liczba rozpoczynanych inwestycji spadła zaś o ponad 30 proc.- w 2022 r. zaczęto budować aż o 77 tys. mniej mieszkań niż rok wcześniej. Dlatego zdaniem ekspertów rząd powinien szybko przygotować i wdrożyć nowe systemowe rozwiązania, które bardziej efektywnie zabezpieczą potrzeby mieszkaniowe Polaków- czytamy na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.02.2023.).

W ¨Rz¨ znajdziemy też zapis obszernej debaty pod hasłem: ¨Zielone transformacja budynków to termomodernizacja i ekoźródła ciepła¨. Eko- transformacja obiektów mieszkalnych i użyteczności publicznej powinna przebiegać dwutorowo. Termomodernizacji budynków powinna towarzyszyć jednoczesna instalacja zielonych źródeł ciepła, w tym pomp ciepła, choć nie tylko. Jaka jest więc alternatywa po odejściu od paliw kopalnych? W którym kierunku powinna pójść transformacja budynków? Czy przyszłość to pompy ciepła w domach jednorodzinnych, a w ciepłownictwie- energia z OZE? Jaki powinien być idealny model ogrzewania i ciepłownictwa w przyszłości? O tych kwestiach dyskutowali uczestnicy debaty pod hasłem: ¨Zielone ciepło: przyspieszenie transformacji w budynkach¨. Jak wskazał uczestniczący w debacie lider Polskiego Alarmu Smogowego, transformacja energetyczna jest potrzebna, abyśmy rozwiązali potężny problem, z którym w Polsce borykamy się od lat- smog i zanieczyszczenie powietrza. Kryzys energetyczny pokazał, że najbardziej odporne na wzrosty cen energii są te gospodarstwa domowe, które dokonały inwestycji, które funkcjonują w domach docieplonych, inwestując w wymianę źródeł ciepła na ekologiczne. Za największe wyzwanie uznał uwolnienie ogromnego potencjału, jaki drzemie w poprawie efektywności energetycznej polskich domów. Jak ważny to problem, można sobie uświadomić, wiedząc, że w całej UE, w tym w Polsce, jest łącznie 131 mln budynków, wliczając to domy mieszkalne, urzędy, szkoły, szpitale, biurowce, czy galerie handlowe. W zdecydowanej większości są to budynki nieefektywne energetycznie, źle lub słabo zaizolowane, przestarzałe technologicznie, i co za tym idzie, marnujące ogromne ilości energii. Według opracowania Polskiego Alarmu Smogowego aż 1 mln 778 tys. domów jednorodzinnych w Polsce nie ma żadnej izolacji cieplnej ścian, a kolejnych 347 tys. ma bardzo niski standard ocieplenia przy ogólnej liczbie domów jednorodzinnych 6,3 mln (dane GUS za 2021 r.). Tymczasem w całej UE to właśnie budynki odpowiadają aż za 1/3 emisji szkodliwych gazów cieplarnianych do atmosfery. Jeśli dokonamy niezbędnych inwestycji, to w kolejnych latach nie będziemy musieli wydawać wielu miliardów złotych na kolejne dodatki energetyczne i pozbędziemy się smogu- odnotowano. Więcej szczegółów- na 23 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.02.2023.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ przypomina z kolei: ¨W tym roku można przekazać OPP aż 1,5 proc. podatku¨. W tym roku organizacjom pożytku publicznego podatnicy PIT mogą przekazać nie 1 proc. daniny, ale aż 1,5 pro. To wynik zeszłorocznych zmian. W związku z podwyższeniem kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł i obniżeniem z 17 proc. do 12 proc. dolnej stawki skali podatkowej powstały obawy, że OPP stracą wpływy z daniny (dotychczas co roku otrzymywały one ponad 1 mld zł). Chociaż początkowo planowano wprowadzenie mechanizmu rekompensat, ostatecznie parlamentarzyści zadecydowali o zastosowaniu innego rozwiązania, czyli możliwości przekazania 1,5 proc. PIT. To naczelnicy urzędów skarbowych przekażą środki z 1,5 proc., jeżeli podatnicy złożą zeznanie w ustawowym terminie albo jeżeli dyspozycja przekazania części podatku znalazła się w korekcie dokonanej w ciągu miesiąca od upływu terminu dla rozliczenia. Warunkiem przelania pieniędzy z OPP jest też zapłata podatku należnego nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od terminu złożenia zeznania podatkowego. O terminowe przekazanie zeznania nie muszą się martwić rozliczający się na drukach PIT- 37 i PIT- 38. Jeżeli nie zaakceptują sporządzonych rozliczeń ani nie złożą samodzielnie PIT, zeznanie przygotowane przez skarbówkę w usłudze Twój e- PIT zostanie automatycznie wysłane z upływem ustawowego terminu (w tym roku jest to 2 maja). Trochę inaczej jest w przypadku rozliczanych przez skarbówkę PIT- 28 i PIT- 36, które są sporządzane tylko dla podatników niebędących przedsiębiorcami (np. tych, którzy rozliczają najem prywatny). W tym przypadku nie zadziała zasada automatycznej wysyłki. Wypełniony formularz trzeba zaakceptować albo złożyć zeznanie samodzielnie. Jeżeli podatnik nie zrobi tego w terminie, nie będzie mógł przekazać 1,5 proc. PIT. Więcej szczegółów- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 28.02.2023.).

¨DGP¨ informuje również: ¨Wirtualne akty notarialne trafią do specjalnej bazy¨. Od marca notariusze będą mieć nieco więcej pracy, a fiskus łatwiejszy dostęp do danych o podatnikach. Od 1 marca 2023 r. zacznie obowiązywać nowy art. 84a ordynacji podatkowej. W sposób odmienny niż dotychczas kształtuje on obowiązki informacyjne notariusza wobec organów podatkowych. Dotychczas notariusz w sytuacjach przewidzianych prawem przesyłał do właściwego naczelnika Urzędu Skarbowego odpis lub wypis aktu notarialnego w tradycyjnej, papierowej postaci. Teraz będzie wysyłał elektroniczny wypis aktu notarialnego. Wypis ten będzie trafiać bezpośrednio do szefa Krajowej Administracji Skarbowej. Nic się nie zmienia dla pozostałych podmiotów (także osób fizycznych) dokonujących czynności notarialnych. Będą one nadal otrzymywać wypisy z aktów notarialnych w tradycyjnej, papierowej formie. Zgodnie z projektem rozporządzenia ministra finansów opublikowanym na stronach Rządowego Centrum Legislacji, akty notarialne będą przechowywane w Centralnym Repozytorium Elektronicznych Wypisów Aktów Notarialnych. Poza nimi trafią tam zarejestrowane akty poświadczenia dziedziczenia i zarejestrowane europejskie poświadczenia spadkowe. Według projektu opłata za umieszczenie elektronicznego wypisu aktu notarialnego w repozytorium wyniesie 5 zł, niezależnie od tego, ile stron będzie liczył dokument. Notariusz pobierze opłatę od przystępujących do aktu. Zbiorczo, do siódmego dnia miesiąca po miesiącu, w którym sporządzono akt, notariusze mają przelać pieniądze z pobranych opłat do Krajowej Rady Notarialnej, bo to ona prowadzi CREWAN i pokrywa koszty jego funkcjonowania. Obowiązek umieszczenia w nim nowych dokumentów wymaga znacznej rozbudowy systemu. Zwiększy się również koszt jego utrzymywania i zabezpieczeń. W projekcie rozporządzenia minister finansów proponuje, aby okres przechowywania w repozytorium elektronicznych wypisów wynosił pięć lat od końca roku kalendarzowego, w którym zostały one w nim umieszczone. Więcej szczegółów- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 28.02.2023.).

¨DGP¨ odnotowuje również: ¨Gminy już sprawdzają, kto zapłaci za pobyt w ośrodku¨. Uchodźcy, którzy mieszkają w miejscach zbiorowego zakwaterowania, obawiają się, że niedługo trafią na bruk. Jutro osoby, które nie zostaną zwolnione z opłat, będą musiały zapłacić nawet 1,2 tys. zł za miejsce do spania i jedzenie. Nie wszystkich na to stać. Uchodźcy są zdezorientowani. Często pytają o zasady pobierania pieniędzy za miejsce w ośrodku dla Ukraińców i zwalniania z ponoszenia tych opłat- zwraca uwagę Stowarzyszenie Interwencji Prawnej. Ukraińcy nie wiedzą, do kogo wnioskować w sprawie odstąpienia od naliczania należności za zakwaterowanie i wyżywienie oraz jakie faktycznie dokumenty są potrzebne. Nawet się zdarza, że podmioty, które prowadzą ośrodki dla uchodźców same nie są pewne, w jakim trybie powinno to przebiegać i jak ostatecznie w praktyce ma to wyglądać. Uchodźcy wiedzą zatem, że 1 marca br. mają płacić za miejsce w ośrodku. Jednak wielu na to nie stać i już zostali poinformowani, że nie kwalifikują się do zwolnienia. Są przerażeni- relacjonuje z kolei Oksana Pestrykova, koordynatorka Migranckiego Centrum Wsparcia Ukraińskiego Domu. Szukają więc innego miejsca, gdzie będą mogli bezpłatnie zamieszkać. Eksperci obawiają się, że migranci wylądują na bruku albo będą zmuszeni wrócić do Ukrainy w regiony objęte wojną. Przedstawiciele samorządów, które prowadzą ośrodki dla wojennych uciekinierów, uspokajają i twierdzą, że sytuacja jest opanowana. Wojewodowie mogą określić, na jakim poziomie będą ostatecznie ustalone stawki za zakwaterowanie i wyżywienie- czy wyniosą tyle, ile wskazuje maksymalny ustawowy limit (na początku nie więcej niż 40 zł, a potem maksymalnie 60 zł), czy jednak mniej. ¨DGP¨ sprawdził też, czy samorządy przewidują program ratunkowy dla ukraińskich uchodźców, których nie będzie stać na ponoszenie takich kosztów. Te jednak wskazują, że każdy ukraiński uchodźca ma prawo korzystania ze wsparcia ośrodka pomocy społecznej zgodnie z obowiązującymi przepisami, zazwyczaj nie jest natomiast planowane dodatkowe wsparcie, szczególnie w celu uiszczenia opłaty za pobyt w ośrodku. Uzupełnieniem tekstu jest również opinia przedstawiciela Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu: ¨Partycypacja w kosztach nie może prowadzić do bezdomności uchodźców¨. Całość- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 28.02.2023.).

¨DGP¨ w kolejnym dodatku ¨Firma i Prawo¨ przypomina: ¨Nowy pierwokup obejmie udziały i akcje w spółkach, które mają nieruchomości w portach¨. Od 23 lutego br. Skarb Państwa ma pierwszeństwo w nabyciu spółek kapitałowych posiadających nieruchomości położone w granicach portów morskich oraz będzie mógł wykupić nieruchomości należące do spółek osobowych, jeśli dojdzie do zmian w ich składzie osobowym. Wszystko to za sprawą nowelizacji ustawy z 13 stycznia 2023 r. o bezpieczeństwie morskim oraz niektórych innych ustaw, która obowiązuje od 23 lutego. Ustawa wprowadza ograniczenie w rozporządzaniu nieruchomościami położonymi na terenie portów morskich o podstawowym znaczeniu dla gospodarki narodowej. Od momentu wejścia w życie noweli utrudniony jest już proces sprzedaży udziałów albo akcji w spółce, która jest właścicielem, użytkownikiem wieczystym lub współużytkownikiem wieczystym nieruchomości położonej w granicach portu. Dotyczy to także spółek posiadających takie nieruchomości na podstawie umowy najmu, dzierżawy bądź użytkowania zawartej z właścicielem, którym jest Skarb Państwa, jednostka samorządu terytorialnego albo podmiot zarządzający portem lub przystanią morską, przy czym umowa musi być zawarta na okres co najmniej 10 lat. Wszystkich tych spółek dotyczy już nowe prawo pierwokupu przy niemal każdej transakcji zbycia udziałów lub akcji w tych spółkach- czytamy w ramach wstępu. Szczegóły- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 28.02.2023.).

Zobacz również