Wtorek, 27 kwietnia 2021

¨Skomunikowanie placu budowy z drogą publiczną¨
¨Prąd prosto z farmy¨
¨Grupa Erbud stawia na zielone budownictwo¨
¨Podatkowy kij i marchewka dla banków¨
¨Dodatkowe informacje lepiej pokażą rynek zamówień¨
¨Chcą budować bliżej wiatraków¨
¨Rząd zajmie się obniżką czynszów dla najemców¨
¨PKP nie odzyska nakładów za zreprywatyzowany grunt¨
¨Różne spojrzenia na nowe życie dla Starego Dąbia¨
¨Wybrali koncepcję rewitalizacji starego Dąbia¨

Więcej poniżej.

Wtorkowa ¨Rzeczpospolita¨  w dodatku ¨Dobra Administracja¨ zamieszcza obszerny tekst pod hasłem: ¨Skomunikowanie placu budowy z drogą publiczną¨. Przepisy techniczno- budowlane nakazują skomunikować działkę budowlaną z drogą publiczną. Brak takiego rozwiązania skutkuje niemożnością wydania pozwolenia na budowę. Najważniejszym z punktu widzenia praktyki  aktem prawnym obowiązującym w tej materii jest rozporządzenie ministra infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Odstępstwo od przepisów techniczno- budowlanych możliwe jest tylko na zasadzie wyjątku od reguły. Zasady uzyskania zgody na odstępstwo normuje art. 9 prawa budowlanego- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.04.2021.).

¨Rz¨ informuje również: ¨Prąd prosto z farmy¨. Ceny energii elektrycznej na rynku hurtowym rosną, dlatego przemysł chce kupować ją bezpośrednio od wytwórców OZE. W Europie popularność korporacyjnych umów na zakup zielonej energii (cPPA) z roku na rok rośnie, a w ubiegłym roku podpisano rekordową liczbę kontraktów. W Polsce rynek dopiero raczkuje, ale chętnych jest coraz więcej. Zainteresowanie umowami cPPA w tym roku wyraźnie wzrosło, zwłaszcza ze strony firm, które mierzą się z coraz wyższymi cenami prądu. Aby ten rynek mocniej się rozwijał, konieczne jest jednak zniesienie barier regulacyjnych- odnotowano na pierwszej stronie głównego wydania. ¨Rz¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Firmy wolą kupować prąd prosto z farmy¨. W Europie rośnie zainteresowanie zakupem zielonej energii bezpośrednio od wytwórców OZE. W Polsce wciąż jednak jest wiele barier, które ograniczają rozwój tego rynku- czytamy na 15 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.04.2021.).

¨Rz¨ rozmawia w innym miejscu z Dariuszem Grzeszczakiem, prezesem Grupy Erbud. W tekście ¨Grupa Erbud stawia na zielone budownictwo¨ odnotowano: Grupa Erbud ma za sobą rekordowy rok, a jej gwiazdą jest specjalizująca się w budowie farm fotowoltaicznych spółka Onde. Erbud to również jeden z generalnych wykonawców wybieranych przez topowych deweloperów. Na koniec 2020 r. wartość zleceń wyniosła 550 mln zł wobec 510 mln zł rok wcześniej. Według GUS deweloperzy ustanowili w marcu nowy rekord liczby mieszkań w rozpoczynanych inwestycjach. Rozmówca ¨Rz¨ podkreśla, że Erbud mimo spowolnienia zamierza utrzymywać przychody z budownictwa kubaturowego rzędu 1- 1,5 mld zł, portfel zamówień w kraju i za granicą jest zaskakująco duży i rynek ma jeszcze przed sobą dekady rozwoju. Co do mieszkaniówki mamy boom, i dobrze, firma pozyskuje kolejne kontrakty od deweloperów, z którymi pracuje od lat. Boom będzie trwał, bo ludzie potrzebują nowych mieszkań, mamy dużą migrację zarobkową zza wschodniej granicy. Mamy też w końcu rozwój mieszkań na wynajem, wielcy inwestorzy wchodzą do Polski. Nie ma zatem ryzyka bańki, przy utrzymującym się nadal deficycie mieszkań. Całość rozmowy- na 23 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.04.2021.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zauważa natomiast: ¨Podatkowy kij i marchewka dla banków¨. Pod względem wyników miniony rok był najgorszy dla naszego sektora bankowego w tym stuleciu. Jeszcze niedawno Komisja Nadzoru Finansowego informowała, że działające w Polsce banki były w sumie 6,9 mld zł na plusie. Sytuację zmieniła piątkowa informacja PKO BP mówiąca, że zamiast 2,65 mld zł zysku za 2020 r. podanego wstępnie w lutym, będzie miał 2,5- 2,6 mld zł straty. Bank przedstawił raport roczny pod koniec tego tygodnia. Pogorszenie jest związane z uchwaleniem na walnym zgromadzeniu, że powstanie fundusz, z którego będą pokrywane koszty ugód z klientami spłacającymi walutowe kredyty hipoteczne. PKO BP przetarł szlak, ale konieczność rozwiązania problemu kredytów walutowych odbije się także na wynikach innych instytucji. Na razie problem dawał o sobie znać w postaci rezerw na tzw. ryzyko prawne związane z kredytami.. W ubiegłym roku ich wartość przekroczyła 5 mld zł. Koszt ugód na wzór PKO BP jest szacowany w skali sektora na ok. 35 mld zł. Pojawienie się wysokich kosztów sprawia, że znaczenia nabierają podatki. Banki były w poprzednich latach największymi płatnikami podatku dochodowego od osób prawnych. W przypadku ugód do końca roku mogą liczyć na możliwość zaliczenia kwoty umorzonego kapitału kredytów do kosztów podatkowych. Tyle że pozwalające na to rozporządzenie resortu finansów obowiązuje tylko przez ten rok. Więcej szczegółów- na czwartej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.04.2021.).

¨DGP¨ zauważa też: ¨Dodatkowe informacje lepiej pokażą rynek zamówień¨. Niewielka liczba ogłoszeń o wykonaniu umowy wskazuje, że nie wszyscy zamawiający wypełniają nowy obowiązek. Urząd Zamówień Publicznych podkreśla jego znaczenie i zapowiada kontrole. Polskie przepisy dotychczas skupiały się na kwestii samych przetargów, tracąc z pola zainteresowania etap realizacji zamówienia. Przy dużych i głośnych medialnie inwestycjach dowiadywaliśmy się czasem o problemach z wykonaniem kontraktu czy poślizgach czasowych. Brakowało jednak kompleksowych danych. Teraz każdy ma mieć do nich dostęp. Zgodnie z art. 448 obowiązującej od początku 2021 r. ustawy- Prawo zamówień publicznych, zamawiający po realizacji kontraktu musi opublikować specjalne ogłoszenie i zamieścić w nim informacje m.in. o tym, czy umowa została należycie wykonana, czy była aneksowana oraz czy wykonawca zmieścił się w ustalonym terminie. To kopalnia informacji, która w dłuższej perspektywie da pełniejszy obraz rynku. Problem w tym, że chyba nie wszyscy zamawiający pamiętają o nowym obowiązku. Dotychczas opublikowano 401 takich ogłoszeń. Co ciekawe, większość z nich niepotrzebnie, gdyż chodzi o drobne zakupy na kilka czy kilkanaście tysięcy złotych, podczas gdy raportowaniu podlegają jedynie zamówienia o wartości co najmniej 130 tys. zł. Ogłoszeń rzeczywiście obowiązkowych jest więc znacznie mniej. W tekście znajdziemy także zestawienie pierwszych czterech miesięcy tego roku. Wynika z niego, że ogłoszono 6536 przetargów i udzielono 23 tys. 920 zamówień. Szczegóły- na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.04.2021.).       

¨DGP¨ zauważa też: ¨Chcą budować bliżej wiatraków¨. Do Sejmu wpłynęła petycja rady jednej z gmin, dotycząca zmian w zasadach wznoszenia budynków mieszkalnych w pobliżu elektrowni wiatrowych. Obecnie odległość od wiatraka musi wynosić co najmniej dziesięciokrotność jego całkowitej wysokości (tzw. zasada 10H), co oznacza w praktyce od 1,5 do 2 km. Autorzy petycji postulują, aby zmniejszyć tę wartość do 500 m. Obok argumentów,  że minimalna odległość 500 m od wiatraka zapewnia spełnienie norm hałasu, powołują się też na konstytucyjne prawo własności, z którego wynika, że właściciel gruntu powinien mieć swobodę wyboru, czy chce na nim wznieść budynek choćby częściowo przeznaczony na cele mieszkalne mimo bliskości turbiny wiatrowej. Poluzowanie zasady 10H przewiduje przygotowany przez resort rozwoju projekt, który w zeszłym tygodniu został wpisany do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów- czytamy na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.04.2021.).

¨DGP¨ informuje również: ¨Rząd zajmie się obniżką czynszów dla najemców¨. Obniżenie czynszów o 80 proc. w okresie lockdownu i o 50 proc. przez trzy miesiące po jego zniesieniu- takie mają być główne rozwiązania dotyczące galerii handlowych, które znalazły się w projekcie kolejnej ustawy covidowej. Propozycja ta jest zgodna z zapowiedziami premiera z 1 kwietnia. Według informacji ¨DGP¨ projekt zyskał akceptację Komitetu Stałego Rady Ministrów i teraz czeka na rozpatrzenie przez rząd, co może stać się już dziś. Wszyscy najemcy czekają zapowiedzianych regulacji, przypominając, że to dla nich walka o życie. Zupełnie inne stanowisko zajmuje Polska Rada Centrów Handlowych, apelując do rządu o wycofanie się z przedstawionych propozycji i zaniechanie działań, szkodliwych zarówno dla sektora centrów handlowych, jak i polskiej gospodarki. Dziś właściciele i zarządzający obiektami handlowymi nie mają już pieniędzy, by finansować za państwo w takiej skali kosztów lockdownu. Decyzje rządu nie były i nie są konsultowane z przedstawicielami wynajmujących- wprowadzane są arbitralnie i bezprawnie, przyczyniając się do narastania konfliktu w branży- podkreśla PRCH w swoim stanowisku. Więcej szczegółów- także na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.04.2021.).

¨DGP¨ informuje również: ¨PKP nie odzyska nakładów za zreprywatyzowany grunt¨. Byłe przedsiębiorstwo państwowe nie może żądać od Skarbu Państwa zwrotu wydatków na utrzymanie nieruchomości, którą dysponowało jako przedstawiciel państwa, będąc jedynie posiadaczem zależnym. Orzekł tak Sąd Najwyższy w jednym z wyroków. Państwowa spółka PKP żądała od Skarbu państwa 800 tys. zł tytułem zapłaty za poniesione nakłady na nieruchomość upaństwowioną z mocy dekretu Bieruta w 1950 r., która znajduje się dziś w granicach Warszawy. Przejęty przez państwo grunt został przekazany w zarząd i użytkowanie ówczesnemu przedsiębiorstwu PKP. Koleje wybudowały na nim budynki mieszkalne i gospodarcze, ale zgodnie z obowiązującymi do 1989 r. przepisami były jedynie zarządcami nieruchomości. Wszelkie prawa związane z własnością przysługiwały jedynie państwu (dotyczyło to całego mienia należącego do państwowych przedsiębiorstw za czasów PRL). Na początku XXI w. powojenne decyzje nacjonalizacyjne zostały uchylone i prawo do nieruchomości odzyskali spadkobiercy przedwojennych właścicieli. Mimo to w 2012 r. PKP wybudowały wokół reprywatyzowanych nieruchomości ogrodzenie i bramę wjazdową. Gdy prezydent Warszawy ustanowił na rzecz spadkobierców byłych właścicieli użytkowanie wieczyste gruntów kolejowych, PKP zażądało zwrotu poniesionych na nie nakładów. Więcej szczegółów- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.04.2021.).

¨Głos Szczeciński¨ odnotował: ¨Różne spojrzenia na nowe życie dla Starego Dąbia¨. Pracownia Studio A 4 ze Szczecina wygrała konkurs architektoniczny na rewitalizację najstarszej części Dąbia. Konkurs w listopadzie 2020 r. ogłosiło ówczesne TBS Prawobrzeże, by poznać różne rozwiązania architektoniczne oraz świeże spojrzenie na tę część miasta przy zachowaniu naturalnego charakteru tego miejsca. Szczecińskie TBS (po konsolidacji obu spółek) chce uzyskać wskazówki co do tego, jak poprawić warunki zamieszkania i estetykę otoczenia, lepiej skomunikować ten obszar, sprawić, by był atrakcyjniejszy do życia. Szczecin ma zagwarantowany kredyt z Europejskiego Banku Inwestycyjnego na sfinansowanie miejskiego planu rozwoju sektora taniego mieszkalnictwa oraz na działania rewitalizacyjne z tym związane. Bank przyzna STBS pożyczkę o łącznej wysokości 85 mln zł na rewitalizację Śródmieścia i Starego Dąbia, a także na budowę nowych i modernizację starych mieszkań. Konkursem, który objął obszar Starego Dąbia, byli zainteresowani architekci z całej Polski. Chęć udziału zgłosiło 30 pracowni, ale w ustalonym terminie wpłynęło osiem koncepcji. Wygrało szczecińskie Studio A4. Więcej szczegółów- na pierwszej i drugiej stronie ¨Głosu¨.

(Źródło: ¨Głos Szczeciński¨– 27.04.2021.).

¨Kurier Szczeciński¨ poinformował też: ¨Wybrali koncepcję rewitalizacji starego Dąbia¨. W piątek Szczecińskie TBS przedstawiło wyniki konkursu związanego z rewitalizacją najstarszej części Dąbia. Pierwszą nagrodę przyznano za koncepcję, w której architekci zaproponowali odtworzenie historycznych pierzei, utworzenie nowego wnętrza urbanistycznego oraz oznaczenie historycznego przebiegu murów obronnych. Pierwszą nagrodę przyznano szczecińskiemu Studio A4. Tym samym pracownia zdobyła 30 tys. zł oraz zaproszenie do negocjacji w postępowaniu o udzielenie zamówienia z wolnej ręki na opracowanie ostatecznej wielobranżowej koncepcji urbanistyczno- architektonicznej oraz dokumentacji projektowo- kosztorysowej- czytamy na piątej stronie ¨Kuriera¨.

(Źródło: ¨Kurier Szczeciński¨– 27.04.2021.).

Zobacz również