Wtorek, 27 czerwiec 2023
¨Sąd łączy sprawy frankowe¨
¨Zapłaciliśmy o 50 mld zł więcej¨
¨Kogo będzie stać na <>¨.
¨Frankowy wyrok TSUE- pobieżna analiza oznacza błędne wnioski¨
¨Schody w budynku muszą być bezpieczne¨
¨Składka zdrowotna do korekty¨
¨Ryczałt nie tylko dla ryczałtowców¨
¨Najem lokalu dawnej kancelarii opodatkowany ryczałtem¨
¨Powstanie osiedle na dawnym dworcu kolejowym w Szczecinie¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ we wtorkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Sąd łączy sprawy frankowe¨. Po wyroku TSUE po raz pierwszy wspólnie rozpoznano 22 powództwa o kredyty walutowe. Tomasz Niewiadomski, szef sądu frankowego powiedział ¨Rz¨, że od pewnego czasu jego sędziowie dyskutowali, czy nie można przełamać licznych przeciwności i łącznie rozpoznawać tych podobnych do siebie spraw- co prawo dopuszcza. Jeśli więc poniedziałkowy test okaże się udany, będzie można częściej stosować to rozwiązanie. Art. 219 kodeksu postępowania cywilnego pozwala sądowi na połączenie kilku spraw toczących się przed nim, w celu łącznego ich rozpoznania, jeżeli pozostają one ze sobą w związku lub mogły być objęte jednym pozwem. Ale sądy bardzo rzadko stosują to rozwiązanie w sprawach frankowych. Pozwy zbiorowe nie sprawdziły się, tzw. pozwy hybrydowe, czyli postępowania wytaczane na rzecz wielu konsumentów przez organizację społeczną również przysparzają dużych problemów formalnych i najczęściej są dzielone. Pytanie zatem, czy sądy nie powinny poszukać drogi do łączenia spraw dotyczących umów zawieranych na podstawie tego samego wzorca, sprawy te są przecież bardzo podobne- zwracają uwagę cytowani w tekście prawnicy. Jednak reprezentujące banki kancelarie podkreślają, że sprawy dotyczące kredytów walutowych nawet w odniesieniu do analogicznej dokumentacji kredytowej nie powinny być łączone, gdyż w każdej konieczne jest zbadanie m.in. zakresu informacji przekazanych przez bank kredytobiorcy. W tekście przypomniano, że 130 tys. pozwów frankowych czeka aktualnie na wyrok w sądach, 40 tys. z nich jest w sądzie frankowym. Więcej szczegółów- na 10 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.06.2023.).
¨Rz¨ zauważa w innym miejscu: ¨Zapłaciliśmy o 50 mld zł więcej¨. W ub.r. zapłaciliśmy o 5 mld zł podatku dochodowego mniej niż w 2021 r. W tym samym czasie o ponad 53 mld zł wzrosła wartość składek, które obciążają płace, dochody przedsiębiorców oraz świadczenia emerytów i rencistów. Ponad 68 mld zł wpłaciliśmy do budżetu państwa w ub.r. z tytułu podatku PIT. Ponad 410 mld zł dołożyliśmy zaś, opłacając różnorodne składki na coraz to nowe fundusze. Tak wynika z szacunków ¨Rz¨ na podstawie sprawozdania budżetu i informacji z Narodowego Funduszu Zdrowia. Najwięcej z naszych wynagrodzeń, emerytur i rent oraz dochodów prowadzących działalność gospodarczą, przekazujemy na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych (prawie 122 mld zł). Ponad 18 mld zł zapłacili natomiast przedsiębiorcy- z pensji pracowników i swoich dochodów- na Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy- czytamy w ramach wstępu. Więcej ? na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
¨Rz¨ zastanawia się też: ¨Kogo będzie stać na <<bezpieczny kredyt 2 procent>>¨. Osoby z przeciętnym wynagrodzeniem mogą sięgnąć po niemal 300 tys. zł pożyczki mieszkaniowej z rządowymi dopłatami- wynika z szacunków ekspertów. Już od 3 lipca w kilku dużych bankach dostępny będzie tzw. bezpieczny kredyt 2 proc., czyli nowy instrument rządowego wsparcia dla kupujących pierwsze mieszkanie. Oprocentowanie ma wynosić 2 proc., plus marża bankowa, a więc znacznie poniżej rynkowej oferty (kredyt mieszkaniowy obecnie kosztuje średnio 8,7 proc.). Nie jest wymagany wkład własny, a wedle ostatnio znowelizowanej rekomendacji S, zdolność kredytowa ma być liczona na korzystniejszych zasadach, tj. uwzględniać fakt, że budżet państwa będzie dopłacał do takich pożyczek przez dziesięć lat. W tym okresie spłata ma następować w formule malejących rat, co jest ważną kwestią: z jednej strony oznacza wyższe raty w początkowym okresie spłaty, z drugiej zaś obciążenia kredytowe nie wzrosną skokowo po tym, gdy dopłaty przestaną obowiązywać, ponieważ kapitał był spłacany stosunkowo szybko. Szczegółowe warunki ¨kredytu 2 proc.¨ wkrótce przedstawią poszczególne banki. Na prośbę ¨Rz¨ analitycy HRE Investment rozstrzygnęli, kogo będzie stać na ¨kredyt 2 proc.¨ budując odpowiedni model przeciętnego nabywcy. Zatem by sięgnąć po kredyt 200 tys. zł (na 30 lat), konieczne będą dochody netto w wysokości 3,4 tys. zł miesięcznie, a pierwsza rata wyniesie ok. 1,4 tys. zł. To relatywnie niskie wymagania w stosunku do standardowego rynkowego kredytu. Według kalkulatora zdolności kredytowej na portalu Totalmoney.pl, takie dochody starczyłyby na mniej niż 100 tys. zł. Z kolei przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw to obecnie ok. 7,4 tys. zł brutto, czyli 5,4 tys. zł na rękę. Takie dochody starczyłyby zaś, według analizy HREIT na ok. 315 tys. zł ¨bezpiecznego kredytu 2 proc.¨, a pierwsza rata wynosiłaby niecałe 2 tys. zł. Na 400 tys. zł może natomiast liczyć osoba zarabiająca 6,88 tys. zł. Jeszcze bardziej korzystne dla kredytobiorców są szacunki Expander Advisors. Tu tzw. singiel z dochodem rzędu 5 tys. zł na rękę mógłby sięgnąć nawet po 420 tys. zł kredytu, a pierwsza rata wynosiłaby 1553 zł. To, jak banki będą liczyć zdolności kredytowe klientów okaże się ostatecznie za kilka dni, ale na pewno bardzo dużo będzie należało od liczby osób w gospodarstwie domowym. Szczegóły- na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.06.2023.).
¨Rz¨ w rubryce ¨Materiał partnera…¨ zamieszcza obszerną opinię ekonomistów Santander Bank Polska pod hasłem: ¨Frankowy wyrok TSUE- pobieżna analiza oznacza błędne wnioski¨. Głosy o definitywnym zamknięciu bankom drogi do odzyskania kosztów kapitału wydają się przedwczesne. Jak piszą autorzy tekstu, szczegółowo analizując wyrok TSUE z 15 czerwca, nie ma podstaw do pojawiających się w przestrzeni publicznej kategorycznych stwierdzeń, jakoby Trybunał odmówił bankom prawa do jakichkolwiek wynagrodzeń, odszkodowań, a tym bardziej waloryzacji świadczenia kapitału kredytu. To polskie sądy w oparciu o wskazane wytyczne będą teraz rozstrzygać, czy żądania banków co do rozliczenia zwrotu kapitału z uwzględnieniem zmian siły nabywczej pieniądza mieszczą się w warunkach określonych przez TSUE. Trudno jednak spodziewać się, aby za naruszenie prawa europejskiego mógł być uznany zwrot urealnionej wartości pożyczonych pieniędzy, który nie ma nic wspólnego z pojęciem korzyści czy też wynagrodzenia z zakwestionowanej umowy. Tak na gruncie prawnym, jak ekonomicznym zmniejszenie strat jest czymś zupełnie innym od czerpania korzyści- czytamy. Pełny tekst dla zainteresowanych- na 21 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.06.2023.).
Kolejny dodatek ¨Rz¨– ¨Rzecz o prawie¨ przypomina: ¨Schody w budynku muszą być bezpieczne¨. Jeśli zarządca czegoś zaniedba, a my doznamy urazu, można wystąpić o odszkodowanie. Właściciel lub zarządca budynku musi zapewnić bezpieczne warunki osobom przebywającym w budynku, w tym na schodach wewnętrznych lub zewnętrznych. Za wypadek właściciel lub zarządca może być odpowiedzialny nie tylko wtedy, gdy nie dba o stan techniczny i należyte utrzymanie schodów, ale także gdy zaniechał zapisów rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. O wypadku, do którego doszło na schodach, należy poinformować ich zarządcę i to do niego lub zakładu ubezpieczeń, z którym ma zawartą polisę ubezpieczenia OC należy zwrócić się o odszkodowanie. Jeśli zarządca lub jego zakład ubezpieczeń odmówi wypłaty odszkodowania, a poszkodowany się z tym nie zgadza, sprawa może trafić do sądu, który rozstrzygnie, kto był winny wypadku oraz czy należy przyznać odszkodowanie za odniesione urazy. Lektura dla zainteresowanych- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.06.2023.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ odnotowuje natomiast: ¨Składka zdrowotna do korekty¨. Możliwe są korekty w składce zdrowotnej opłacanej przez przedsiębiorców ? wynika z informacji ¨DGP¨. W rządzie trwają analizy, których celem jest przygotowanie koncepcji zmian. Jak słyszymy, najbardziej prawdopodobny wariant to składka ryczałtowa także dla liniowców i przedsiębiorców na skali podatkowej. W grę wchodzą jednak różne wysokości ryczałtu i progi dochodowe- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Ryczałt nie tylko dla ryczałtowców¨. W rządzie rozpoczęły się prace koncepcyjne dotyczące zmian w składce zdrowotnej. Powody podjętych prac, jak słyszymy, mają w dużej mierze podłoże polityczne. Wstępny pomysł zakłada, by zasady naliczania składki obowiązujące ryczałtowców w jakimś stopniu przenieść na pozostałe formy rozliczania się przedsiębiorców, a więc według skali lub liniowo. Jak dowiaduje się ¨DGP¨, już trwają na ten temat robocze rozmowy pomiędzy urzędnikami Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Zdrowia oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dziś w ryczałcie składka jest naliczana jako 9 proc. ułamka bądź krotności przeciętnego wynagrodzenia. Decyduje wysokość rocznego przychodu przedsiębiorcy. Obowiązują trzy progi dla podstawy wymiaru składki. Dwie pozostałe kategorie przedsiębiorców: rozliczający się według skali oraz liniowcy płacą składkę proporcjonalnie do dochodów w wysokości odpowiednio 9 i 4,9 proc. Taki system prowadzi do tego, że nie ma górnego progu ograniczającego wzrost składki. Rządzący chcieliby, aby składka w podobny sposób jak w ryczałcie była naliczana według trzech progów także w przypadku przedsiębiorców rozliczających się na skali czy liniowo. Więcej szczegółów- na czwartej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.06.2023.).
¨DGP¨ informuje również w innym miejscu: ¨Najem lokalu dawnej kancelarii opodatkowany ryczałtem¨. Jeżeli wynajmowany lokal, który niegdyś był wykorzystywany do działalności gospodarczej, nie służy już temu celowi, a podatnik nie prowadzi najmu w ramach biznesu, to czynsz jest opodatkowany wyłącznie ryczałtem ewidencjonowanym ? potwierdził dyrektor KIS. Spytała o to radczyni prawna, która zamknęła swoją kancelarię i przeszła na etat. Lokal, który dotychczas wykorzystywała w działalności gospodarczej, pozostał jej własnością, ale stał pusty. Radczyni go wyremontowała i przystosowała do najmu okazjonalnego w celach mieszkaniowych. Jej wątpliwości co do wyboru właściwej formy opodatkowania pojawiły się w chwili, gdy portal internetowy pośredniczący w najmie tego lokalu przysłał podsumowanie rezerwacji. W podsumowaniu wykazał 8-proc. VAT jako składową część ceny. Potem jeszcze kobieta uzyskała z innego źródła informację, że najem krótkoterminowy w większości przypadków stanowi działalność gospodarczą. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej potwierdził, że w tym wypadku najem stanowi odrębne źródło przychodów. Dodał, że podatnik sam decyduje o tym, czy powiązać określone składniki swojego mienia z wykonywaniem działalności gospodarczej, czy zachować je w zarządzie majątkiem prywatnym i oddać np. w najem prywatny. Więcej szczegółów- na drugiej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.06.2023.).
¨Głos Szczeciński¨ informuje: ¨Powstanie osiedle na dawnym dworcu kolejowym w Szczecinie¨. Na blisko 6 ? hektarowej działce powstanie kompleks z 800 mieszkaniami. Według zapowiedzi spółki PFR Nieruchomości, budowa ma ruszyć w 2025 roku. Pierwsza w Szczecinie inwestycja PFR Nieruchomości S.A. będzie także pierwszym osiedlem PRS (Private Rented Sector) z mieszkaniami na wynajem w tym mieście. Pracownia projektowa Fort Polska sp. z o.o. odpowiadająca za opracowanie dokumentacji projektowej zaplanowała powstanie jedenastu 6-cio kondygnacyjnych budynków mieszkalnych wraz z częścią usługową i rekreacyjną zlokalizowaną wokół zabytkowych, poprzemysłowych obiektów. Na terenie położonym w rejonie ulic Starkiewicza, Grudziądzkiej i Generalskiej znajdują się pozostałości po XIX- wiecznym dworcu kolejowym ¨Pomorzany¨. Miejsce, gdzie ma powstać osiedle, posiada bogatą historię. Tu znajdowała się pierwsza stacja Pomorzany wybudowana w latach 90. XIX wieku. Wykorzystywana była głównie jako dworzec towarowy. Do dziś pozostały budynki, które przypominają o kolejowej przeszłości dzielnicy. Jak ustalił ¨Głos¨, na działce pozostają: budynek szaletu, magazyn kwasów, wiata peronowa i magazyn towarowy koło wiaty peronowej. Na szczęście obiekty nie znikną z krajobrazu przyszłego osiedla. Będą podlegały rewitalizacji. Inwestycja to wspólne przedsięwzięcie spółki PFR Nieruchomości S.A. oraz PKP S.A., do której należała wcześniej należała nieruchomość przy ul. Starkiewicza. Uruchomienie budowy osiedla zaplanowano na 2025 rok- odnotowano na łamach ¨Głosu¨.
(Źródło: ¨Głos Szczeciński¨– 27.06.2023.).