Wtorek, 22 grudnia 2020
¨Właścicielka budynku stanęła pod ścianą¨
¨Nieruchomości szansą na ochronę przed inflacją¨
¨Koniec spółdzielczego chaosu¨
¨Wielka reforma spółdzielcza¨
¨Cyfryzacja procesu budowlanego coraz bliżej¨
¨Kod na worku uchroni przed karą¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ we wtorkowej ¨Rzeczpospolitej¨ informuje: ¨Właścicielka budynku stanęła pod ścianą¨. Zanim się ociepli budynek styropianem, należy się upewnić, że nie trzeba go będzie później zrywać. Właścicielka domu jednorodzinnego ociepliła go styropianem. Z zaskoczeniem przyjęła nakaz przywrócenia budynku do poprzedniego stanu. Okazało się, że ściana była usytuowana na granicy z sąsiednią działką, w odległości 1,83 m od drewnianego budynku. Styropian, który jest materiałem palnym, nie spełnia wymogów ściany oddzielenia przeciwpożarowego- stwierdził powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie warunków technicznych, jakim powinny podlegać budynki i ich usytuowanie, ściana oddzielenia przeciwpożarowego powinna być wykonana z materiałów niepalnych. Dotyczy to wszystkich ich elementów, w tym ocieplenia. Właścicielka budynku zaskarżyła decyzję do WSA w Lublinie. Jednak sąd uznał zaskarżoną decyzję za zgodną z prawem. Styropian nie może być zaliczony do grupy materiałów niepalnych. Nie mógł być więc użyty do ocieplenia ściany oddzielenia przeciwpożarowego- ustalił sąd. Należy zatem albo uzyskać zgodę na odstępstwo od przepisów techniczno- budowlanych, albo zdemontować warstwę styropianu. Zgody na odstępstwo nie było, pozostał więc nakaz usunięcia- czytamy na 10 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 22.12.2020.).
¨Rz¨ w dodatku o dość odkrywczym tytule ¨Nowa normalność¨ próbuje stawiać ¨pocovidowe¨ prognozy rozwoju. Spośród wielu tekstów, w których dokonano próby spojrzenia na najbliższą przyszłość, znajdziemy również i ten, dotyczący branży nieruchomościowej. Czytamy zatem: ¨Nieruchomości szansą na ochronę przed inflacją¨. Rok 2020 zapisuje się w naszej historii szczególnie- doświadczenia związane z pandemią Covid- 19 zaburzyły nie tylko nasze życie osobiste czy zawodowe, ale także wpłynęły na zawirowania w obszarze inwestycyjnym. Sytuacja na rynkach finansowych jest mocno nieprzewidywalna, do tego rekordowo niskie stopy procentowe i zmienne scenariusze przyszłości, dodatkowo obarczone ryzykiem niespełnienia się z racji ogólnoświatowych skutków oraz czasu trwania pandemii. Wielu inwestorów głowi się zatem, gdzie ulokować swoje oszczędności. Zaś osoby planujące zakup mieszkania- czy to dobry moment na takie decyzje? Rynek nieruchomości już nie raz udowodnił, że jest ¨bezpieczną przystanią¨ w czasach zawirowań na rynkach. Od kilku już lat do inwestowania zachęcały relatywnie niskie poziomy stóp procentowych- w tym roku w związku z pandemią obniżono je jeszcze bardziej. Do tego doszedł jeszcze jeden potencjalny, nowy czynnik, kierujący inwestorów i klientów indywidualnych w stronę rynku nieruchomości- ryzyko utraty wartości pieniądza w czasie, na który mają wpływ przede wszystkim inflacja i ryzyko niekorzystnych kursów walut. I dalej już bardziej komercyjnie: Chęć inwestowania w nieruchomości potwierdzają najnowsze dane grupy kapitałowej Murapol, która operuje na ogólnopolskim rynku od blisko dwóch dekad i ma aktualnie w swojej ofercie mieszkania w 14 miastach i 23 inwestycjach. Wynika z nich, że w 2020 r. odnotowano wysokie zainteresowanie klientów typowymi mieszkaniami z oferty dewelopera. Chodzi o nieruchomości o średnim metrażu, dobrej cenie i lokalizacji w rozwijających się dzielnicach miast oraz z udogodnieniami smart home- czytamy. Więcej szczegółów- na 11 stronie ¨Nowej normalności¨.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 22.12.2020.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ obwieszcza: ¨Koniec spółdzielczego chaosu¨. Kadencyjnych prezesów wybiorą sami mieszkańcy. W największych spółdzielniach możliwe będzie zrezygnowanie z walnych zgromadzeń i podejmowanie decyzji przez przedstawicieli danych bloków. To niektóre z założeń dużej reformy prawa spółdzielczego, nad którą pracuje resort rozwoju. We wszystkich planowanych zmianach chodzi o to, by ułatwić zarządzanie spółdzielniami oraz by jak najwięcej zależało od ich członków. Stąd pomysł, by powierzyć walnemu zgromadzeniu decyzję o wyborze prezesa spółdzielni. Dziś w większości z nich dokonuje tego rada nadzorcza, a spółdzielcza demokracja jest pośrednia. Ministerstwo również dostrzega, że w największych spółdzielniach- liczących często po 30- 40 tys. członków- trudno zorganizować walne zgromadzenie. Stąd pomysł, by w największych możliwe było zastąpienie walnych zgromadzeń zebraniami przedstawicieli- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Wielka reforma spółdzielcza¨. Resort rozwoju pracuje nad nowelizacją, która powinna uprościć zarządzanie spółdzielniami mieszkaniowymi. Przy okazji więcej władzy ma być przekazane zwykłym spółdzielcom. Pięcioletnie kadencje prezesów i jasno określenie katalogu dokumentów, do których mają dostęp spółdzielcy- ro propozycje resortu rozwoju. W ten sposób urzędnicy chcą załatwić wiele problemów. Eksperci zaś wskazują, że choć część rozwiązań zasługuje na uznanie, niektóre mogą wywołać skutki przeciwne od oczekiwanych. Przypomniano na marginesie, że 2 mln 100 tys. mieszkań w Polsce należy do zasobów spółdzielni mieszkaniowych. Mieszka w nich ponad 8 mln Polaków, 4 mln osób to członkowie spółdzielni. 3500 spółdzielni mieszkaniowych funkcjonuje w Polsce. 75 mkw., to średnia wielkość mieszkania w Polsce. 108 mln mkw.- to łączna powierzchnia mieszkań spółdzielczych. Przy czym mieszkańcy co czwartego spółdzielczego lokalu mają zaległości z płatnościami. Więcej- na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.12.2020.).
¨DGP¨ zauważa też: ¨Cyfryzacja procesu budowlanego coraz bliżej¨. Prezydent podpisał ustawę o zmianie niektórych ustaw wspierających rozwój mieszkalnictwa. Nowelizacja ma przynieść wiele korzystnych zmian dla lokatorów i spowodować, że mieszkania będą bardziej dostępne, także dla osób ubogich. Wprowadzi także rozwiązania dla najemców, których dotknęły skutki epidemii. Takie osoby będą mogły ubiegać się o dopłaty czynszowe w wysokości do 1500 zł miesięcznie, pokrywające maksymalnie 75 proc. czynszu. Nowelizacja wprowadza wyższe wsparcie dla gmin, które chcą budować mieszkania komunalne. Państwo ma pokryć 80 proc. kosztów takiej inwestycji, Wzrośnie również wysokość grantów przyznawanych z Funduszu Dopłat BGK, przeznaczonych na budowę mieszkań społecznych. Ustawa zakłada wprowadzenie dopłat do czynszu w ramach programu ¨Mieszkanie na start¨. Nowością jest to, że będą mogły się o nie ubiegać również osoby, które nie posiadają zdolności czynszowej. Powstać ma Rządowy Fundusz Wsparcia Mieszkalnictwa, który ma pomóc gminom zaangażowanym w budownictwo społeczne, jeśli ich plany ucierpiały wskutek pandemii. Nowelizacja zakłada też przyspieszenie cyfryzacji procesu budowlanego- czytamy na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.12.2020.).
¨DGP¨ informuje też: ¨Kod na worku uchroni przed karą¨. Mieszkaniec bloku segregujący odpady nie będzie płacił za sąsiada. Jest jednak warunek: spółdzielnia skorzysta z rozwiązania, które przygotowuje właśnie resort środowiska. Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie opublikowało jeszcze zapowiadanego projektu nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, bazujemy więc na opublikowanych w zeszłym tygodniu założeniach. Wiadomo jednak, że w projekcie ma się znaleźć przepis, który umożliwi indywidualne rozliczanie mieszkańców bloków z segregacji- to jedno z rozwiązań zapowiadanego przez resort jeszcze w sierpniu pakietu ¨Czystość plus¨. Obecnie ze zbiórki odpadów z gminą rozliczają się spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe. Problem pojawia się wtedy, gdy śmieci dzieli na frakcje jedynie część mieszkańców. Jeśli wójt, burmistrz czy prezydent miasta dostaną informację z firmy odpadowej o tym, że śmieci nie są segregowane, wszczyna postępowanie o nałożenie wyższej opłaty. Jej wysokość uderza po kieszeni- w najlepszym przypadku będzie to stawka podstawowa pomnożona przez dwa, a w najgorszym- przez cztery. Zapłacą solidarnie wszyscy mieszkańcy nieruchomości. Nowe przepisy wprowadzają alternatywę dla odpowiedzialności zbiorowej- czytamy. Więcej- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 22.12.2020.).