Wtorek, 21 sierpień 2020
Państwo dofinansuje termomodernizację domów,
To plan decyduje, czy norek będzie więcej,
Obowiązki informacyjne zamawiającego,
Obowiązkowa dopłata przy zamianie gruntów, jeśli nierówna jest ich wartość,
O umorzeniu podatku od nieruchomości decyduje wójt, a nie rada gminy,
Na jakiej podstawie zaskarżyć dostęp do ewidencji gruntów?,
Zmiana celu użytkowania wieczystego i opłata z tego tytułu,
Ulga w formie korekty,
Biała lista namieszała w najmie,
Kilkadziesiąt sprzedanych działek to handel,
Za opakowania niech zapłacą firmy,
Tysiące Polaków nie dostało dokumentów z urzędów,
Więcej poniżej.
??Prawo co dnia?? we wtorkowej ??Rzeczpospolitej?? informuje: ??Państwo dofinansuje termomodernizację domów??. Spółdzielnie oraz wspólnoty mieszkaniowe będą mogły liczyć na dodatkowe środki. We wtorek sejmowa Komisja Infrastruktury zajmie się projektem nowelizacji ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów. Zmiany mają poprawić bezpieczeństwo użytkowania budynków wielkopłytowych. Projekt przewiduje ocieplanie zewnętrznych ścian trójwarstwowych, a także dodatkowe połączenie warstw fakturowej i nośnej. Zabezpiecza to trwałość połączenia warstw płyt oraz wyeliminuje ewentualne przyszłe zagrożenia. Rząd proponuje wsparcie działań w postaci premii termomodernizacyjnej. Proponuje również, by z premii mogły korzystać gminy oraz wspólnoty mieszkaniowe z większościowym ich udziałem- czytamy na 14 stronie głównego wydania.
(Źródło: ??Rzeczpospolita??– 21.01.2020.).
??Prawo co dnia?? zauważa też: ??To plan decyduje, czy norek będzie więcej??. Hodowla norek nie będzie rozbudowana. Władze samorządowe oraz mieszkańcy zablokowali inwestycję. Sąd stanął po ich stronie. NSA oddalił skargę hodowcy norek, który chciał rozbudować swoją fermę. Stracił więc szansę na jej rozbudowę. Przeciwko inwestycji ostro protestowali mieszkańcy miejscowości. Po ich stronie stanął burmistrz. Po złożeniu wniosku przez inwestora o wydanie warunków zabudowy, zawiesił on postępowanie w sprawie warunków zabudowy na pięć miesięcy. Następnie gmina przystąpiła do prac nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. W ten sposób chciała zablokować rozbudowę hodowli. Właściciel fermy zaprotestował. Poparło go Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Warszawie, uchylając postanowienie w sprawie zawieszenia postępowania. Burmistrz ponownie rozpatrując wniosek o ustalenie warunków zabudowy, zajął się protestami mieszkańców. Ci obawiali się zasięgu oddziaływania inwestycji oraz obniżenia wartości sąsiadujących z nią działek. Na tej podstawie burmistrz doszedł do wniosku, że przedsięwzięcie będzie uciążliwe dla mieszkańców. W tym czasie doszło do uchwalenia miejscowego planu, więc burmistrz umorzył postępowanie. Hodowca odwołał się do WSA w Warszawie. Sąd doszedł do wniosku, że warunki zabudowy wydaje się tylko wtedy, gdy nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a data wszczęcia postępowania w sprawie ustalenia warunków zabudowy nie ma znaczenia. Istotny jest stan prawny obowiązujący w dacie wydania decyzji. Wejście w życie miejscowego planu oznacza, że od tej pory to on stanowi podstawę ustalenia sposobu zagospodarowania terenów. NSA podtrzymał w tej sprawie werdykt sądu niższej instancji. Więcej szczegółów- także na 14 stronie głównego wydania.
(Źródło: ??Rzeczpospolita??– 21.01.2020.).
??Dobra Administracja?? w ??Rz?? przypomina: ??Obowiązki informacyjne zamawiającego??. Przezorny wykonawca musi samodzielnie wystąpić o uzyskanie dostępu do korespondencji prowadzonej przez zamawiającego z innymi wykonawcami. W swoim wyroku Krajowa Izba Odwoławcza w sposób klarowny wyjaśniła wynikające z Prawa zamówień publicznych reguły, w oparciu o które zamawiający realizuje swój obowiązek informacyjny. Przede wszystkim Izba odnotowała, że pzp określa zakres informacji, które zamawiający jest zobowiązany przekazać wykonawcom. Ogólna zasada jawności postępowania z art. 8 pzp ust. 1 ulega zatem konkretyzacji w kolejnych przepisach tej ustawy- czytamy. Więcej- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ??Rzeczpospolita??– 21.01.2020.).
??Dobra Administracja?? zamieszcza również tekst pod hasłem: ??Obowiązkowa dopłata przy zamianie gruntów, jeśli nierówna jest ich wartość??. Nieruchomości stanowiące własność Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego mogą być zamieniane na nieruchomości stanowiące własność osób fizycznych lub prawnych. W przypadku nierównej wartości nieruchomości stosuje się dopłatę- odnotowano w ramach wstępu. Szczegóły- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ??Rzeczpospolita??– 21.01.2020.).
W ??Dobrej Administracji?? czytamy również: ??O umorzeniu podatku od nieruchomości decyduje wójt, a nie rada gminy??. Indywidualne dane zawarte w deklaracji oraz innych dokumentach składanych przez podatników, płatników lub inkasentów objęte są tajemnicą skarbową. Dostęp do nich mają tylko podmioty wymienione w ustawie. Podejmowanie uchwał podatkowych przez radnych, nie może uzasadniać ich udziału w procedurze analizowania wniosków mieszkańców, dotyczących umarzania zaległości w podatku od nieruchomości. Radni, chociaż są przedstawicielami lokalnej społeczności, nie należą do podmiotów uprawnionych do uzyskania dostępu do dokumentacji podatkowej, która jest objęta tajemnicą skarbową. Więcej szczegółów- także na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ??Rzeczpospolita??– 21.01.2020.).
W innym miejscu ??Dobra Administracja?? zastanawia się: ??Na jakiej podstawie zaskarżyć dostęp do ewidencji gruntów???. Pismo starosty o odmowie uwzględnienia wniosku o udostępnienie danych z ewidencji gruntów i budynków oraz wydania wypisów z operatu ewidencyjnego zawierających takie dane jest aktem, na który przysługuje skarga do sądu administracyjnego. Spadkobierca byłego właściciela jednej z warszawskich nieruchomości wystąpił do Prezydenta m.st.Warszawy o wydanie wypisu z rejestru gruntów i rejestru budynków. Wypis miał dotyczyć działek będących własnością jego przodka. Organ nie uznał żądania strony i skierował do niej pismo, w którym wyjaśnił motywy swojego działania. Prezydent jako podstawę prawną swojej decyzji wskazał art. 24 ust. 5 pkt 3 prawa geodezyjnego i kartograficznego. Nakłada ona wymóg posiadania interesu prawnego przez podmiot, który żąda udostępnienia takich danych, czytamy w ramach wstępu- na szóstej stronie dodatku.
(Źródło: ??Rzeczpospolita??– 21.01.2020.).
??Dobra Administracja?? zamieszcza również obszerny tekst: ??Zmiana celu użytkowania wieczystego i opłata z tego tytułu??. Po transformacji ustrojowej wielu użytkowników wieczystych gruntu nie było zainteresowanych dalszym prowadzeniem wcześniejszej działalności. Nie mogli jednak zmienić sposobu korzystania z gruntu bez uprzedniej zmiany celu użytkowania wieczystego. Zmiana taka nie była jednak prosta. Rozwiązaniem ma być zeszłoroczna nowelizacja. Ustawodawca zauważył dużą dowolność w kształtowaniu przez gminy opłat za zmianę celu użytkowania wieczystego. Powodowało to poczucie niestabilności oraz wpływało na tempo rozwoju regionów, gdyż wysokość opłaty częstokroć zniechęca inwestorów. W związku z tym na mocy ustawy z 13 czerwca 2019 r. o zmianie ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości, doszło do zmiany przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami. W znowelizowanym art. 73 tejże ustawy określono procedurę zmiany umów oraz odpłatności z tego tytułu- czytamy na siódmej stronie dodatku.
(Źródło: ??Rzeczpospolita??– 21.01.2020.).
??Prawo co dnia?? zauważa z kolei: ??Ulga w formie korekty??. Niepełnosprawny odliczy poniesione w poprzednich latach wydatki na dostosowanie mieszkania do swoich potrzeb, jeśli udokumentuje je fakturami na własne nazwisko. Ten, kto nie skorzystał wcześniej z ulgi rehabilitacyjnej, może to zrobić teraz w formie korekty. Musi jednak mieć dowody, że poniósł wydatki. Taką interpretację otrzymała niepełnosprawna podatniczka, która ze względu na chorobę musiała dostosować do swoich potrzeb kuchnię, łazienkę i przedpokój. Prace prowadzone były stopniowo przez kilka lat, ze względu na ograniczone środki finansowe. Wnioskodawczyni nie skorzystała wcześniej z ulgi, bo nie wiedziała, że jej przysługuje. Chciałaby teraz skorygować zeznania za lata 2015, 2016 i 2017, by odliczyć poniesione wydatki. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej potwierdził, że jest to możliwe, ale kobieta może uwzględnić tylko te wydatki, na które ma fakturę ze swoim nazwiskiem. Wnioskodawczyni nie będzie mogła zatem skorzystać z odliczenia wydatków, na której poniesienie dokument posiada jej mąż- czytamy na 16 stronie głównego wydania.
(Źródło: ??Rzeczpospolita??– 21.01.2020.).
??Dziennik Gazeta Prawna?? informuje natomiast: ??Biała lista namieszała w najmie??. Już nie tylko najemcy nie chcą płacić właścicielom nieruchomości, gdy nie widzą rachunku bankowego w wykazie podatników VAT. Dołączyły do nich firmy profesjonalnie zajmujące się zarządzaniem wynajmem. Ostrzegają, że jeżeli na wystawionych fakturach nie ujrzą konta z białej listy, to wstrzymają wypłatę dochodu właścicielowi lokalu. Problem wynika z niepewności, czy biała lista ma zastosowanie także wtedy, gdy przedsiębiorca (zasadniczo podatnik VAT) dodatkowo zarabia na najmie prywatnego mienia- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ??DGP?? wraca do sprawy w tekście: ??Kolejne podmioty nie chcą płacić czynszu na konto spoza białej listy??- na drugiej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ??Dziennik Gazeta Prawna??– 21.01.2020.).
??DGP?? zauważa też: ??Kilkadziesiąt sprzedanych działek to handel??. Ciągły, powtarzalny, profesjonalny i nastawiony na zysk obrót nieruchomościami to działalność gospodarcza, a nie zarządzanie majątkiem prywatnym- potwierdził NSA. Sprawa dotyczyła podatnika, który w 2010 r. kupował i sprzedawał działki. Po zakończeniu roku złożyć PIT- 39, wykazując w nim przychód z odpłatnego zbycia nieruchomości. Pięć lat później zakwestionował to naczelnik urzędu skarbowego. Stwierdził, że sprzedaż działek była typową działalnością gospodarczą. Zażądał dopłaty ponad 480 tys. zł podatku dochodowego. Ustalenia te potwierdził dyrektor izby skarbowej. Wskazał, że mężczyzna systematycznie nabywał duże działki, dzielił je na mniejsze i sprzedawał. Co więcej, handlował nimi nie tylko w 2010 r., ale w okresie od 2005 do 2014 r. W tym czasie kupił co najmniej 28 działek, a sprzedał 45. Współpracował też z biurami nieruchomości. Była to zwykła działalność zorganizowana i zarobkowa- stwierdził fiskus. Zgodziły się z nim sądu obu instancji. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ??Dziennik Gazeta Prawna??– 21.01.2020.).
W ??DGP?? czytamy również: ??Za opakowania niech zapłacą firmy??. To producenci, a nie mieszkańcy powinni ponosić koszty odbioru i zagospodarowania opakowań- uważa Unia Metropolii Polskich. Coraz silniejsze są głosy, że system gospodarki odpadami wymaga zmiany. Podwyżki w ostatnim czasie dotknęły większości gmin. Według wskaźników GUS z początku stycznia, w porównaniu do ubiegłego roku cena za wywóz śmieci wzrosła w kraju o 32,2 proc. Przedstawiciele dużych miast chcą wprowadzenia opłaty produktowej, która pokrywałaby koszty zbierania i zagospodarowania odpadów opakowaniowych- uiszczaliby ją producenci i importerzy, zgodnie z obowiązującą w UE zasadą ??zanieczyszczający płaci??. Samorządowcy postulują, aby producenci za wprowadzenie na rynek opakowań nienadających się do recyklingu ponosili kary. Natomiast opakowania zwrotne powinny być ich zdaniem standaryzowane. Więcej szczegółów- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ??Dziennik Gazeta Prawna??– 21.01.2020.).
??Gazeta Wyborcza?? odnotowuje: ??Tysiące Polaków nie dostało dokumentów z urzędów??. Każdy miał do końca roku dostać zaświadczenie o przekształceniu gruntów we własność. Bez niego nie można się starać o 98- czy 99- procentową bonifikatę przekształceniową. Zgodnie z ustawą zaświadczenia miały być wydane do końca 2019 r. Problem w tym, że samorządy mimo zaangażowania dodatkowych pracowników nie wyrabiają się z pracą. W sumie państwo i samorząd powinny wydać zaświadczenie 2,5 mln. Polaków. Najwięcej przypada na Warszawę, która ma 448 tys. użytkowników wieczystych gruntów zabudowanych budynkami mieszkalnymi. Do mieszkańców trafiło obecnie 180 tys. zaświadczeń dotyczących 76 proc. nieruchomości. Na zaświadczenie czekają też mieszkańcy Krakowa czy Katowic. Katowicki magistrat ma do wydania 52,4 tys. zaświadczeń. Wydał ich 16,2 tys., czyli niecałą jedną trzecią. We Wrocławiu miasto powinno wydać 130 tys. dokumentów, wydało ich 65 tys. Reszta będzie przesłana do końca 2020 r. Więcej szczegółów- na 12 stronie ??Gazety??.
(Źródło: ??Gazeta Wyborcza??– 21.01.2020.).