Wtorek, 18 lipca 2023
¨WIBOR spada i będzie spadał. Pytanie jak mocno¨
¨Zakaz wprowadzony Polskim Ładem może naruszać konstytucję¨
¨Pułapki Bezpiecznego kredytu 2 proc.¨
¨Notariusz nie odpowie za niepobrany PCC, jeżeli wykaże brak swojej winy¨
¨Do zwrotu tylko nominalna kwota wypłaconych środków¨
¨TSUE nie zamknął bankom drogi do roszczeń¨
¨To był Rajski dzień na Rayskiego¨
Więcej poniżej.
Wtorkowa ¨Rzeczpospolita¨ odnotowuje: ¨WIBOR spada i będzie spadał. Pytanie jak mocno¨. Oczekiwania rynkowe co do obniżek stóp procentowych są obecnie dosyć agresywne. Przewidywane jest nawet 4 proc. na koniec 2024 r. Dla kredytobiorców to doskonała informacja, jednak wcale nie musi się tak stać. Wedle ostatnich notowań WIBOR 6M po raz pierwszy od wielu miesięcy zrównał się z główną stopą NBP, sięgając 6,75 proc. A co najważniejsze, wszystko wskazuje, że w kolejnych dniach spadnie poniżej tego poziomu. Rada Polityki Pieniężnej już oficjalnie zakończyła cykl podwyżek stóp procentowych, za to coraz częściej pojawiają się sugestie ze strony prezesa NBP, że po wakacjach można rozważyć luzowanie polityki pieniężnej. Rynek zaczął więc oczekiwać obniżek stóp, co ma swoje odzwierciedlenie w spadających stawkach WIBOR. To ważna informacja dla posiadaczy kredytów złotowych o zmiennym oprocentowaniu: im mniejszy WIBOR, tym mniejsza rata do spłaty. Jak wynika z analizy przygotowanej przez eksperta Expander Advisors, każde 0,25 pkt proc. w dół może przynieść ok. 50 zł oszczędności. To wyliczenia dla najbardziej powszechnego kredytu hipotecznego zaciągniętego na 30 lat w listopadzie 2022 r. Warto dodać, że większość kredytów mieszkaniowych zaciągniętych w latach 2020- 2021 oparta była na wskaźnikach WIBOR 6M. Obecnie spada on szybciej niż WIBOR 3M, niemniej dla kredytobiorców będzie to odczuwalne z większym opóźnieniem. Tymczasem rynek spodziewa się co najmniej czterech obniżek stóp procentowych jeszcze w br., łącznie o 1 pkt proc. Jednocześnie ekonomiści zastrzegają, że nastroje rynkowe są dosyć zmienne, a oczekiwania, zwłaszcza te długoterminowe, nie zawsze się sprawdzają. Perspektywa do końca 2024 r. jest dosyć odległa, w tym czasie inflacja może nas pozytywnie zaskoczyć i wówczas można spodziewać się kolejnych cięć. Ale równie dobrze może być odwrotnie. Dobrym przykładem jest sytuacja z jesieni ub.r. Wówczas rynki spodziewały się tak dużego zacieśnienia polityki pieniężnej, że indeksy WIBOR rosły aż do początku listopada, choć RPP w praktyce zakończyła podwyżki stóp we wrześniu. Więcej szczegółów- na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.07.2023.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ informuje natomiast obszernie: ¨Zakaz wprowadzony Polskim Ładem może naruszać konstytucję¨. Prawo do amortyzacji nieruchomości mieszkalnych wprowadzonych do ewidencji środków trwałych przed 2022 r. powinno przysługiwać nadal, aż do pełnego zamortyzowania tych mieszkań i budynków ? orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. Sąd uchylił niekorzystną w tym zakresie interpretację dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 4 października 2022 r. Zdaniem WSA przepisy, które zakazały amortyzowania lokali i budynków mieszkalnych, powinny mieć zastosowanie wyłącznie do tych nieruchomości, które zostały nabyte lub wytworzone (wybudowane) nie wcześniej niż od dnia wejścia w życie Polskiego Ładu, a więc nie wcześniej niż 1 stycznia 2022 r. Wyrok jest nieprawomocny, ale sąd nawiązał w nim do wcześniejszego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 10 lutego 2015 r., które ? zdaniem WSA ? zapadło w zbliżonym stanie faktycznym i prawnym. Spór dotyczy zmienionego od 2022 r. Polskim Ładem art. 22c pkt 2 ustawy o PIT oraz dodanego w art. 16c ustawy o CIT pkt 2a. Przepisy te wykluczyły amortyzację: mieszkań, budynków mieszkalnych, spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego oraz prawa do domu jednorodzinnego w spółdzielni mieszkaniowej. Nadal można jednak amortyzować dla celów podatkowych budynki i lokale użytkowe. Podatnicy nie chcieli i nadal nie chcą się z tym pogodzić. Uważają, że w ten sposób ustawodawca naruszył konstytucyjną zasadę ochrony praw nabytych i interesów w toku. Nie powinien w trakcie trwania amortyzacji zmieniać zasad ? argumentują. WSA w Łodzi uznał, że dodany pkt 2a do art. 16c ustawy o CIT jest niekonstytucyjny. Nie można zmieniać reguł gry w jej trakcie ? orzekł sąd. Zwrócił uwagę na sposób wprowadzania nowych regulacji, czyli w istocie ich retrospektywne działanie oraz zaskoczenie podatników. Dodał, że niczego nie zmienia w tym zakresie przesunięcie o rok wejścia w życie zakazu amortyzacji. Sąd zgodził się ze skarżącą spółką, że inwestując przed 2022 r. w nieruchomości mieszkalne, miała pełne podstawy przyjąć, iż będzie mogła je w pełni zamortyzować, zaliczając odpisy amortyzacyjne do kosztów uzyskania przychodów. Dodanie do art. 16c ustawy o CIT pkt 2a było więc dla niej zaskoczeniem, którego nie mogła przewidzieć, podejmując określone decyzje gospodarcze ? stwierdził sąd. Orzekł, że nowe zasady powinny mieć zastosowanie wyłącznie do tych lokali mieszkalnych, które zostały nabyte lub wytworzone (wybudowane) po wejściu w życie ustawy zmieniającej, a więc po 31 grudnia 2021 r. Więcej szczegółów- na drugiej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.07.2023.).
¨DGP¨ w innym miejscu zwraca uwagę na ¨Pułapki Bezpiecznego kredytu 2 proc.¨. Czy wynajęcie mieszkania zawsze oznacza utratę prawa do dopłat? Czy preferencyjnym kredytem można sfinansować zakup garażu? To tylko niektóre wątpliwości, jakie pojawiają się po starcie rządowego programu. Liczba złożonych w ciągu pierwszych dni od wejścia w życie ustawy z 26 maja 2023 r. o pomocy państwa w oszczędzaniu na cele mieszkaniowe wniosków zaskoczyła nawet tych, którzy spodziewali się dużego zainteresowania programem ¨Bezpieczny kredyt 2 proc.¨. Poza dużą dopłatą państwa do raty, co czyni ten produkt dla kredytobiorców bardzo atrakcyjnym, można tłumaczyć to obawami kupujących, czy starczy pieniędzy z budżetu przeznaczonego na obsługę programu. Jak dalej czytamy, odmowa przyznania kredytu może spowodować utratę wpłaconego wcześniej zadatku. Część z tych osób, w zależności od zapisów umowy przedwstępnej i podejścia sprzedających, odzyska swoje pieniądze, ale na pewno nie wszyscy. Zabezpieczeniem może być zapis w umowie przedwstępnej, że w przypadku przedstawienia odmownych decyzji z trzech banków zadatek przekształca się w zaliczkę, która wraca do wpłacającego. Pojawiły się też pierwsze różnice w interpretacji przepisów ustawy. ? Dotyczą one np. sytuacji, w której małżonkowie mają umowę rozdzielności majątkowej. Jedno z nich w przeszłości posiadało mieszkanie, które zostało sprzedane przed zawarciem małżeństwa. Drugie nigdy nie było posiadaczem mieszkania i chce skorzystać z programu. Pośrednicy mają też wątpliwości, czy banki udzielą kredytu z dopłatami w przypadku, gdy przedmiotem umowy sprzedaży jest cesja umowy deweloperskiej. Ministerstwo Rozwoju i Technologii stara się na bieżąco rozwiewać pojawiające się niejasności. Na przykład czy można kredytem z dopłatami sfinansować zakup miejsca parkingowego lub komórki? Odpowiedź na to pytanie dla wielu kredytobiorców ma kluczowe znaczenie. Inne ograniczenia czyhają na kredytobiorców po zakupie mieszkania. Utracić dopłaty można, wynajmując, a nawet użyczając mieszkanie, dom czy jego część, ale, o czym warto wiedzieć, nie bezpowrotnie. Zgodnie z art. 9c ust. 1 ustawy kredytobiorca Bezpiecznego kredytu 2 proc., do którego dopłaty wygasły, może wystąpić do banku kredytującego z wnioskiem o wznowienie tych dopłat, jeżeli lokal, dom lub ich część nie będą już wynajmowane, a kredytobiorca będzie w nich prowadzić gospodarstwo domowe. Należy również dokładnie pilnować harmonogramu spłat. Już jeden dzień spóźnienia w spłacie raty kredytu albo niewystarczająca kwota spłaty, nawet jeśli zabraknie złotówki, oznacza wygaśnięcie w danym miesiącu dopłaty i klient musi uregulować całą kwotę ze środków własnych. W takiej sytuacji traci dopłatę w danym miesiącu. Więcej szczegółów- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.07.2023.).
¨DGP¨ zauważa też: ¨Notariusz nie odpowie za niepobrany PCC, jeżeli wykaże brak swojej winy¨. Orzekając o odpowiedzialności notariusza za niepobranie podatku od czynności cywilnoprawnych, należy wziąć pod uwagę, czy nie wystąpiły przesłanki zwalniające go z takiej odpowiedzialności ? orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku. Chodziło o notariusza, przed którym w 2013 r. została zawarta umowa sprzedaży niezabudowanej nieruchomości. Zgodnie z oświadczeniem zbywcy działka była oznaczona w ewidencji jako łąki trwałe i grunty orne. Natomiast według miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego była ona położona na obszarze eksploatacji kruszyw naturalnych. Notariusz nie pobrał PCC, bo uznał, że sprzedaż jest zwolniona z podatku na podstawie art. 9 pkt 2 lit. a ustawy o PCC (w ówczesnym brzmieniu tego przepisu, czyli na dzień dokonania czynności). Naczelnik urzędu skarbowego był innego zdania i orzekł o odpowiedzialności podatkowej notariusza jako płatnika. Decyzję tę utrzymał w mocy dyrektor izby administracji skarbowej. Sprawa dwukrotnie trafiała na wokandę WSA w Gdańsku. Za pierwszym razem sąd zgodził się z fiskusem, że z aktu notarialnego wynikało jednoznacznie, iż kupowana działka nie ma być przeznaczona na cele związane z działalnością rolniczą. Nie było zatem podstaw do tego, aby notariusz jako płatnik zaniechał poboru i wpłacenia należnego podatku. Wyrok ten uchylił Naczelny Sąd Administracyjny. Zgodził się z WSA, że nabyte grunty należało uznać za zajęte na prowadzenie działalności gospodarczej innej niż rolnicza. Stwierdził jednak, że sąd I instancji niesłusznie nie uwzględnił art. 10 ust. 3c ustawy o PCC. Przepis ten stanowi, że płatnicy nie odpowiadają za niepobrany podatek, jeżeli wykażą brak swojej winy w jego niepobraniu. Więcej- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.07.2023.).
¨DGP¨ zamieszcza również komentarze odnoszące się do ¨frankowego¨ wyroku TSUE. W jednym z tekstów- ¨Do zwrotu tylko nominalna kwota wypłaconych środków¨ czytamy: Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-520/21 potwierdził to, o czym pełnomocnicy frankowiczów mówili od dawna. W przypadku uznania umowy kredytu za nieważną bankom należy się zwrot jedynie nominalnej kwoty wypłaconych środków, bez powiększania jej o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Dzięki dosyć jednoznacznemu stanowisku trybunału można spodziewać się, że tego rodzaju roszczenia będą powszechnie oddalane przez polskie sądy. Nie oznacza to oczywiście, że banki zrezygnują całkowicie z pozywania byłych już kredytobiorców. Forsowana jest bowiem teza, że TSUE co prawda wykluczył możliwość żądania wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, ale już nie za waloryzację kapitału. Jako miernik tej waloryzacji najczęściej podawany jest wskaźnik infl acji lub wzrost wartości nieruchomości. Biorąc pod uwagę, że od zawarcia większości umów frankowych upłynęło kilkanaście lat, mówimy o powiększeniu kwoty kapitału do zwrotu o co najmniej 50 proc.- odnotowano. Więcej szczegółów- na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.07.2023.).
Obok ¨DGP¨ zamieszcza kolejny tekst: ¨TSUE nie zamknął bankom drogi do roszczeń¨. Analiza wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-520/21 dotyczącego rozliczeń stron unieważnionej umowy kredytu pokazuje, że nie wszystkie kwestie są takie jasne, jak niektórzy to przedstawiają. Jest wprost przeciwnie ? intencją Luksemburga nie było pozbawienie banków możliwości domagania się zwrotu świadczenia w urealnionej wysokości. Pomimo tego, że postępowanie przed TSUE koncentrowało się na roszczeniach kredytobiorcy, to trybunał poruszył również problematykę roszczeń banku. I wbrew powszechnie przyjętej narracji nie wykluczył ich. TSUE w motywie 75 jednoznacznie wskazał, że takie roszczenia mogą być dopuszczalne, jeżeli nie zagrażają celom dyrektywy 93/13. W ocenie trybunału cele te zostałyby zagrożone, gdyby bank uzyskał odszkodowanie za utratę zysku w wysokości analogicznej do tej, którą zamierzał osiągnąć z unieważnionej umowy. Więcej- także na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.07.2023.).
¨Kurier Szczeciński¨ relacjonuje: ¨To był Rajski dzień na Rayskiego¨. W niedzielę (16.07) po raz 6. zorganizowano ¨Rajski dzień na Rayskiego¨. Miejska przestrzeń od placu Grunwaldzkiego do placu Zamenhofa w Szczecinie zamieniła się w strefę zdominowaną przez różnego rodzaju aktywności skierowane nie tylko do mieszkańców ulicy, ale także do wszystkich chętnych. Ulicę opanowali tego dnia twórcy oraz animatorzy kultury prezentujący swoje dokonania. W zamyśle organizatorów każdorazowo Rayski dzień jest przede wszystkim okazją do spędzenia czasu w oparciu o wspólne działania jak np. warsztaty, gra miejska czy koncerty i zabawy dla najmłodszych. W imprezie udział brali również przedsiębiorcy, którzy na co dzień prowadzą swoją działalność przy ul. Rayskiego. Jednym z nich jest ¨Buena, Buena¨. To jedyne w Polsce miejsce, gdzie można kupić kawę kolumbijską z prowadzonej specjalnie dla sklepu mikroplantacji. Jeśli chodzi o inne regionalizmy, to wśród wystawców byli także twórcy rękodzieła oraz wydawcy i autorzy książek. Na zakończenie imprezy była ¨Rajska milonga¨ ? chętni mogli wspólnie zatańczyć tango. Organizatorem 6. Rajskiego dnia na Rayskiego było Stowarzyszenie ¨Oswajanie miasta¨ – czytamy na piątej stronie ¨Kuriera¨.
(Źródło: ¨Kurier Szczeciński¨– 18.07.2023.).