Wtorek, 18 lipca 2017

Wezwanie bez wpływu na ofertę, Rzeczpospolita
Ruina bez okien i dachu to nie budynek, Rzeczpospolita
Powiat podatnikiem VAT, gdy zarządza nieruchomościami Skarbu Państwa, Rzeczpospolita
Senat przeciwny wydawaniu zasad wyceny nieruchomości przez ministra,
Kosztowne pożegnanie z niekupioną ziemią, Dziennik Gazeta Prawna
Samorządowe pomysły dla seniorów, Dziennik Gazeta Prawna
Tylko minister ekscytuje się Mieszkaniem plus, Dziennik Gazeta Prawna
Mieszkania plus w Szczecinie przy ul. Potulickiej?, Głos Szczeciński

Więcej poniżej.

 

„Prawo co dnia” we wtorkowej „Rzeczpospolitej” zauważa: „Wezwanie bez wpływu na ofertę”. Doprecyzowanie osoby wykonującej zlecenie, szczególnie jeśli prowadzi do zastąpienia podwykonawcy przez oferenta, nie jest podstawą wykluczenia. Jeden z biorących udział w przetargu podmiotów wniósł odwołanie, domagając się odrzucenia konkurencyjnej oferty ze względu na zmienienie jej w sposób istotny już po otwarciu. Powołał się także na nierówne traktowanie wykonawców i niespełnienie warunku doświadczenia zawodowego. Domagał się wykluczenia oferenta i powtórzenia wyboru oferty. Krajowa Izba Odwoławcza odrzuciła to odwołanie, uznając, że zarzut wyboru oferty najkorzystniejszej nie opierał się na przyznanej jej ocenie, ale był konsekwencją zaniechania wykluczenia wykonawcy i odrzucenia oferty ze względu na sprzeczność z przepisami. Od tego postanowienia KIO skargę wniósł prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Podniósł, że taka interpretacja przepisów byłaby naruszeniem zasad legalizmu. Pozwalałaby bowiem przyjąć ofertę sprzeczną z przepisami prawa, jeśli tylko byłaby ona najkorzystniejsza, a pozostali uczestnicy nie mieliby możliwości odwołania. Sąd Okręgowy w Olsztynie przyznał rację prezesowi UZP, uznając jednocześnie jego legitymację do wniesienia skargi w tej sprawie. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: „Rzeczpospolita”- 18.07.2017.).

 

„Prawo co dnia” informuje też: „Ruina bez okien i dachu to nie budynek”. Działkę, na której znajdują się pozostałości po budynku, można uznać za niezabudowaną. Pozostałości na działce konstrukcji drewnianej starego budynku kawiarni, pozbawionej stolarki okiennej i drzwiowej, z zerwanym dachem, nie spełniają definicji budynku lub budowli w rozumieniu prawa budowlanego. Nieruchomość tę należy zatem traktować do celów obliczenia VAT od jej sprzedaży jako teren niezabudowany. Tak właśnie odpowiedział dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji wydanej w sprawie VAT od planowanej sprzedaży działki. Warunki zwolnienia od takiej transakcji zależą mianowicie od tego, czy nieruchomość jest terenem budowlanym czy też zabudowanym. O opodatkowaniu może więc przesądzić plan zagospodarowania przestrzennego, a gdy go nie ma, decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Jeśli z tych dokumentów będzie wynikało, że sprzedawana działka jest przeznaczona pod zabudowę, zwolnienia nie będzie się stosować- czytamy na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: „Rzeczpospolita”- 18.07.2017.).

 

Kolejny dodatek „Rz” „Administracja”– przypomina: „Powiat podatnikiem VAT, gdy zarządza nieruchomościami Skarbu Państwa”. Starosta wykonując nałożone na niego zadania z zakresu gospodarki nieruchomościami Skarbu Państwa działa jako organ jednostki samorządu terytorialnego- uznał organ skarbowy. Dyrektor Izby Skarbowej w Łodzi, w interpretacji z 11 kwietnia 2016 r. rozstrzygnął kwestię opodatkowania VAT działalności powiatu w zakresie gospodarowania nieruchomościami stanowiącymi własność Skarbu Państwa. Z wnioskiem o wydanie interpretacji zwrócił się powiat, w którym planowano wdrożenie scentralizowanego modelu rozliczeń VAT. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: „Rzeczpospolita”- 18.07.2017.).

 

„Dziennik Gazeta Prawna” informuje z kolei: „Senat przeciwny wydawaniu zasad wyceny nieruchomości przez ministra”. Podczas nocnej tury głosowań w Senacie przyjęta została poprawka mniejszości zmieniająca nowelę o gospodarce nieruchomościami. Usunięto przepis zakładający, że to minister właściwy do spraw budownictwa, planowania i zagospodarowania przestrzennego oraz mieszkalnictwa ustala oraz ogłasza obowiązujące standardy zawodowe dla rzeczoznawców majątkowych w drodze obwieszczenia. Szykowana nowelizacja przepisów odbiła się w środowisku rzeczoznawców dużym echem. Jak wskazywali przedstawiciele branży, mogłaby destrukcyjnie wpłynąć na profesję rzeczoznawców, którzy straciliby inicjatywę tworzenia zasad wyceny. W związku z wprowadzonymi przez Senat poprawkami, ustawa wróci do Sejmu. Planowana nowela, która co do zasady ma wejść w życie już 1 września 2017 r., wprowadza nowe obowiązki dotyczące również pośredników w obrocie nieruchomościami oraz zarządców. I tak zakłada się, że umowa pośrednictwa i zarządzania nieruchomościami będzie mogła mieć formę elektroniczną (dziś za ważny uznaje się tylko dokument w formie pisemnej). Pośrednicy nadal będą podlegać obowiązkowemu ubezpieczeniu OC za szkody wyrządzone w związku z pośrednictwem w obrocie nieruchomościami. Zmianie ulegnie również katalog kar za brak zawarcia umowy ubezpieczenia- pośrednik podlegać ma karze pieniężnej w wysokości od dwukrotnego do pięciokrotnego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w roku poprzedzającym ten, w którym stwierdzono naruszenie. Więcej szczegółów- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”- 18.07.2017.).

 

„DGP” zauważa też: „Kosztowne pożegnanie z niekupioną ziemią”. Nabywający działki rolne czy leśne, które podlegają prawu pierwokupu, muszą uważać. Jeśli Skarb Państwa skorzysta ze swoich uprawnień, nikt nie zwróci im pieniędzy wydanych na notariusza. 30 kwietnia 2016 r. weszły w życie dwie ustawy istotne dla obrotu nieruchomościami w Polsce. Nowelizacja ustawy o lasach oraz tzw. ustawa o ziemi. W ramach nowego porządku prawnego transakcje, których przedmiotem są grunty rolne i leśne, muszą być m.in. przeprowadzane z uwzględnieniem prawa pierwokupu na rzecz Skarbu Państwa reprezentowanego odpowiednio przez Lasy Państwowe oraz Agencję Nieruchomości Rolnych. Oznacza to, że umowę sprzedaży takich nieruchomości można zawrzeć jedynie pod warunkiem niewykonania przez ANR bądź Lasy Państwowe prawa pierwokupu. Procedura wymaga od sprzedającego i kupującego dwukrotnej wizyty u notariusza. Chyba że Skarb Państwa zdecyduje się wejść w rolę kupującego. Wówczas niedoszły nabywca nie ma instrumentów, by skutecznie oprotestować taką decyzję. Co więcej, pozostaje nie tylko bez ziemi, lecz także bez pieniędzy, które zapłacił notariuszowi za sporządzenie aktu. Szczegóły- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”- 18.07.2017.).

 

„Dziennik Gazeta Prawna” zwraca także uwagę: „Samorządowe pomysły dla seniorów”. Budowa dziennych domów pobytu, pomoc wolontariuszy, systemy przywołujące służby medyczne- to niektóre z inicjatyw lokalnych władz skierowanych do najstarszych mieszkańców. Ponad jedna piąta Polaków to osoby po 60. roku życia, a w 2050 roku według prognoz GUS będzie ich już ponad 40 proc. Jednocześnie szybko rośnie liczba osób niesamodzielnych- jest ich teraz prawie milion, ale do 2060 r. może ich być aż 3,4 mln. Miesiąc temu NIK w raporcie na temat działań samorządów na rzecz seniorów w 2016 r. zwracała uwagę, że wiele z nich nie zapewnia im dziennej opieki. Jednak sytuacja jest dynamiczna- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”- 18.07.2017.).

 

„DGP” w innym miejscu zauważa cierpko: „Tylko minister ekscytuje się Mieszkaniem plus”. Podmioty, które miałyby przekazać swoje grunty na budowę mieszkań pod wynajem, mnożą wątpliwości w sprawie projektu ustawy. Sejm najprawdopodobniej w tym tygodniu zajmie się projektem ustawy o Krajowym Zasobie Nieruchomości. To podstawowy element rządowego programu budowy tanich mieszkań na wynajem. KZN, rodzaj rządowego banku ziemi, ma gospodarować nieruchomościami Skarbu Państwa, które można przeznaczyć pod budownictwo mieszkaniowe. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa liczy, że projekt jego autorstwa szybko przejdzie parlamentarną procedurę. Zgodnie z nim nieruchomości Skarbu Państwa będą przekazywać gospodarujące teraz nimi podmioty: starostowie, prezydenci miast na prawach powiatu, Agencja Nieruchomości Rolnych, Lasy Państwowe i Agencja Mienia Wojskowego. Będą one też prowadzić wykazy nieruchomości, którymi gospodarują i przekazywać je KZN. Wykazy mają zawierać szczegółowe dane o działkach, aby można było ocenić, czy nadają się pod mieszkania. KZN będzie mógł też kupować lub otrzymywać nieruchomości pod zabudowę mieszkaniową od jednostek samorządu terytorialnego, PKP czy Poczty Polskiej. Do tego projekt określa zasady najmu mieszkań, które powstaną na terenach w dyspozycji KZN, oraz prawa i obowiązki inwestorów, którzy zdecydują się na współpracę w ramach „Mieszkania plus”. Z informacji „DGP” wynika jednak, że podmioty objęte ustawą nie wykazują tak dużego optymizmu jak ministerstwo, jeśli chodzi o zapisy projektu i osiągnięty co do ich kształtu konsensus. Mimo wielu miesięcy prac będą miały wiele uwag. Lasy Państwowe, które szacują, że projekt może dotyczyć 600 tys. ha spośród 7,6 mln ha wszystkich gruntów zarządzanych przez LP w imieniu Skarbu Państwa, przypominają by realizować program w przemyślany sposób, bez wątpliwości i luk w przepisach. Od osób zbliżonych do rządu można usłyszeć, że jeśli ustawa wejdzie w życie w proponowanym kształcie, to niezależnie od tego, na ilu gruntach będzie można budować, raczej nie będzie chętnych na inwestowanie, przynajmniej wśród prywatnych podmiotów. Wskazują, że zasady, na jakich miałyby one budować na gruntach z KZN, są zbyt ryzykowne. Te obawy potwierdza dyrektor Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Więcej szczegółów- na 14 stronie głównego wydania.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”- 18.07.2017.).

 

„Głos Szczeciński” zastanawia się: „Mieszkania plus w Szczecinie przy ul. Potulickiej?”. Miasto czeka na decyzję Banku Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości, czy wyznaczona działka nadaje się pod budowę mieszkań. Mieści się przy ul. Potulickiej. Ma 2647 mkw. Lokalizacja ta jest właśnie rozpatrywana pod kątem wybudowania tam mieszkań w ramach rządowego programu. W odpowiedzi na interpelację radnego PiS prezydent Marcin Pawlicki zaznaczył, że „Ze zgłoszonych do programu Mieszkanie Plus przez Gminę Miasto Szczecin nieruchomości, ostatecznie BGK Nieruchomości S.A. wytypowała wstępnie nieruchomość gruntową położoną w Szczecinie przy ul. Potulickiej (działka 7/6 z obrębu 1047 Szczecin- Śródmieście), dla której została opracowana <<Koncepcja wstępna dla określenia chłonności i charakterystycznych parametrów zabudowy terenu przeznaczonego pod zabudowę w programie Mieszkanie Plus>>”. Opracowano ją w dwóch wariantach zakładających różną możliwość zabudowy, pozwalającą na uzyskanie powierzchni użytkowej mieszkań od 1974 mkw. do 3182 mkw. i przekazana w kwietniu 2017 roku. Do dziś Szczecin nie otrzymał stanowiska operatora programu. Do BGK Nieruchomości trafiły także materiały dotyczące projektu, który mógłby być realizowany w ramach Mieszkania Plus od TBS. W zakresie tej propozycji również nie otrzymano decyzji, czy wejdą one do programu- czytamy na czwartej stronie „Głosu”.

(Źródło: „Głos Szczeciński”- 18.07.2017.).

 

„Dziennik Bałtycki. Dziennik Kociewski” odnotowuje: Ponad 1,5 mln zł otrzymał Starogard Gdański z BGK na budowę bloku mieszkalnego przy ul. Kopernika. To kolejne dofinansowanie dla Starogardu z BGK i kolejna wspólna inwestycja mieszkaniowa. Zrealizuje ją starogardzkie TBS Ziemi Kociewskiej, Koszt budowy wyniesie blisko 3,4 mln zł. W latach 2018- 2019 przy ul. Kopernika na działce za blokiem nr 24 powstaną 24 mieszkania komunalne. Będą to najczęściej lokale dwupokojowe o przeciętnej powierzchni 40,36 mkw. Pierwsze prace ruszą w kwietniu 2018 r. Mieszkania powinny zostać oddane do użytku pod koniec czerwca 2019 r.

(Źródło: „Dziennik Bałtycki…”- 17.07.2017.).

 

„Dziennik Łódzki. Nasz Tygodnik Zduńska Wola” poinformował: Trwa remont kamienicy przy ul. Dąbrowskiego 1 w Zduńskiej Woli, a spadkobierczyni nadal walczy z miastem o prawo własności. Sprawę remontu kamienicy może skomplikować fakt, że nadal w sądzie toczy się sprawa kwestii własności budynku. Od niemal 20 lat o odzyskanie choć części budynku walczy z miastem Irena Hondzel, wnuczka Oskara Fercho, który wybudował kamienicę w 1912 r. Obecnie sprawa w kasacji w Sądzie Najwyższym, ponieważ sądy dwóch instancji wydały wyroki, z których wynika, że miasto jest właścicielem budynku przez zasiedzenie. Remont kamienicy kosztuje blisko 250 tys. zł. Miasto zleciło prace administratorowi, czyli spółce TBS. Zakres prac obejmuje m.in. wymianę okien, obróbkę blacharską, wymianę tynków i naprawę balkonów. Spółka stara się o ich dofinansowanie z RPO w wysokości 145 tys. zł- czytamy.

(Źródło: „Dziennik Łódzki…”- 14.07.2017.).

 

Zobacz również