Wtorek, 17 grudnia 2019

 

Nielegalny kominek w bloku trudno rozebrać, Rzeczpospolita
Prawie cała miejscowość została uznana za zabytek, Rzeczpospolita
Najpierw ulga, potem darowizna, Rzeczpospolita
Zamówienia publiczne: podstawowe zasady postępowania, Rzeczpospolita
Zamówienie typu in- house niezgodne z prawem Unii?, Rzeczpospolita
Jak orzekają sądy w sprawie użytkowania wieczystego, Rzeczpospolita
Aktualizacja systemu konieczna już przed startem, Dziennik Gazeta Prawna

Więcej poniżej.

 

"Prawo co dnia" we wtorkowej "Rzeczpospolitej" odnotowuje: "Nielegalny kominek w bloku trudno rozebrać". Nadzór budowlany nie może latami prowadzić postępowania, kiedy istnieje zagrożenie zaczadzenia. WSA w Gdańsku wymierzył powiatowemu inspektorowi nadzoru budowlanego grzywnę w wysokości 1500 zł za to, że w sposób przewlekły prowadził postępowanie. Wniosek w tej sprawie do nadzoru złożyła jedna z mieszkanek bloku wielorodzinnego. Jej zdaniem sąsiedzi nielegalnie wybudowali w mieszkaniu kominek. Powiatowy inspektor wezwał właściciela lokalu ze spornym kominkiem do przedłożenia pisemnej zgody pozostałych współwłaścicieli budynku na jego wykonanie. Właściciel lokalu jednak tego nie zrobił. Skarżąca zarzuciła nadzorowi bezczynność, bowiem sprawa toczyła się od 2016 r., a kominek cały czas podtruwał czadem jej rodzinę. WSA uznał skargę za zasadną. Według niego bez wątpienia nadzór prowadził postępowanie przewlekle, a podejmowane przez niego czynności nie były ukierunkowane na sprawne załatwienie sprawy- czytamy na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 17.12.2019.).

 

"Prawo co dnia" zauważa też: "Prawie cała miejscowość została uznana za zabytek". Ochrona konserwatorska może objąć teren przeznaczony w planie pod inwestycje. Pismem z 30 maja 2019 r. wojewódzki konserwator zabytków w Kielcach poinformował wójta gminy Solec- Zdrój o włączeniu do wojewódzkiej ewidencji zabytków układu ruralistycznego z XIV w. dawnej wsi, które rozwój determinował od połowy XIX w. rozwój uzdrowiska. Ustanowienie tak rozległego obszaru ochrony konserwatorskiej nie wyklucza dalszego rozwoju, ale poprzez wymóg zgody konserwatora zabytków na każde przedsięwzięcie w obszarze ochronnym może go opóźniać i utrudnić- twierdziła gmina Solec- Zdrój w skardze do WSA w Kielcach. Zdaniem sądu sporządzona karta ewidencyjna oraz opracowania i własne analizy wojewódzkiego konserwatora należycie dokumentują zabytkowe wartości chronionego obszaru. Bez takiej ochrony uzdrowisko, a zwłaszcza jego centrum nie mogłoby sprostać rosnącej presji inwestorów. Wpis do ewidencji zabytków nie miał bowiem na celu ograniczenie inwestycji, lecz takie ich ukierunkowanie, aby wspierały i kontynuowały wartości uzdrowiska- stwierdził WSA, oddalając skargę gminy. Więcej- także na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło: "Rzeczpospolita"– 17.12.2019.).

"Prawo co dnia" przypomina również: "Najpierw ulga, potem darowizna". Sprzedający mieszkanie nie straci prawa do zwolnienia z podatku, jeśli kupi nową nieruchomość, pomieszka w niej np. kilka miesięcy i przekaże dorosłej córce lub synowi. Najnowsza interpretacja skarbówki to dobra wiadomość dla podatników, którzy chcą wspierać rodzinę. Według fiskusa przepisy nie określają, jak długo trzeba mieszkać w nowym lokalu, by nie stracić prawa do ulgi mieszkaniowej. Nie ma więc przeszkód, by pomieszkać tam przez krótki czas, a później podarować lokal dziecku. Rodzic wspierający dziecko musi jednak uważać, gdyż łatwo o spór z fiskusem. W interpretacji z 21 marca 2018 r. dyrektor KIS stwierdził, że osoba, która nabywa nieruchomość dla dzieci lub innych członków rodziny, nie zaspokaja swoich potrzeb mieszkaniowych. Wyjaśnił wówczas, że samo nabycie lokalu nie spełnia definicji celu mieszkaniowego. Trzeba jeszcze w nim faktycznie- obecnie albo w przyszłości- zamieszkać. Szczegóły- na 14 stronie głównego wydania.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 17.12.2019.).

 

"Dobra Administracja" zamieszcza z kolei obszerny tekst: "Zamówienia publiczne: podstawowe zasady postępowania". Celem zamówienia publicznego jest zawarcie umowy z wykonawcą, spełniającym warunki udziału w postępowaniu, który złożył najkorzystniejszą ofertę. Ten cel musi przyświecać zamawiającemu na każdym etapie postępowania. Chcąc zawrzeć umowę, zamawiający musi pamiętać, aby działać zgodnie z podstawowymi zasadami postępowania. Zasady te maja przede wszystkim za zadanie zapewnienie jak najszerszego kręgu wykonawców do ubiegania się o udzielenie zamówienia. W związku z tym, zamawiający przygotowując i prowadząc postępowanie, ma obowiązek dążenia nie tylko do wyboru oferty, ale również musi pamiętać, aby unikać wszelkich działań, które mogą skutkować ograniczonym dostępem do zamówienia- czytamy. Więcej- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"– 17.12.2019.).
 

"Dobra Administracja" w innym miejscu zastanawia się: "Zamówienie typu in- house niezgodne z prawem Unii?". Państwo członkowskie może wprowadzić dodatkowe warunki zastosowania wyłączenia in- house. Muszą one jednak wynikać z prawa krajowego w sposób jasny i być przewidywalne. Udzielenie zamówienia typu in- house, które spełnia warunki określone w art. 12 ust. 1 lit. a)- c) dyrektywy 2014/24, nie jest samo w sobie zgodne z prawem Unii- orzekł TSUE w wyroku z 3 października 2019 r. Nie jest to jednak orzeczenie kontrowersyjne ani nie zmienia wypracowanych przez lata zasad wyłączenia zamówień wewnętrznych z reżimu zastosowania dyrektyw zamówieniowych. Daje jednak wykonawcom dodatkowy argument w eliminowaniu decyzji zamawiających, które ci podejmują z pominięciem zasad podstawowych, jak zasada przejrzystości- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 17.12.2019.).

 

"Dobra Administracja" zamieszcza również obszerny tekst: "Jak orzekają sądy w sprawie użytkowania wieczystego". Uwłaszczenie gruntów pod blokami i domami jednorodzinnymi przysparza wiele problemów. Sprawy trafiają do sądów, a te orzekają różnie: raz na korzyść samorządów, a innym razem na rzecz przekształcających się. Sądy administracyjne wydają coraz więcej wyroków dotyczących przekształcenia prawa użytkowania wieczystego we własność. Dominują dwa problemy: aktualizacja rocznej opłaty z tytułu użytkowania oraz czy doszło do uwłaszczenia czy nie. WSA w Łodzi przesądził, że miasto miało prawo podnieść roczną opłatę za użytkowanie wieczyste gruntu pod drogą, biegnącą przez pustą działkę, ponieważ grunt ten nie został objęty przekształceniem. WSA w Łodzi zajmował się podobnym problemem w innej sprawie, chodziło o grunt pod garażem. Tym razem uznał, że podwyżka była nieważna. Z kolei WSA w Rzeszowie orzekł, że władze miast muszą wydać zaświadczenie o przekształceniu użytkowania wieczystego gruntu, nawet jeśli wcześniej tego odmówiły. Dlaczego? Bo stosuje się nowe przepisy, działające wstecz? Więcej szczegółów- na piątej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 17.12.2019.).

 

"Dziennik Gazeta Prawna" odnotowuje z kolei: "Aktualizacja systemu konieczna już przed startem". Przygotowywana w pośpiechu Baza Danych o Odpadach ledwo ruszyła, a już rząd chce złagodzić jej restrykcyjne wymogi. Szykuje zmiany, które zwolnią część firm z nowych obowiązków. To kluczowa informacja dla ponad 1,5 mln przedsiębiorców, którzy dziś, w przeważającej większości, nie są przygotowani technicznie i organizacyjnie do raportowania o wytwarzanych odpadach w czasie rzeczywistym, jak wkrótce będą wymagać tego przepisy. Wielu z nich nie wie nawet, że od 1 stycznia będzie musiało się logować i ewidencjonować każdy kilogram produkowanych odpadów w centralnym systemie informatycznym, czyli Bazie Danych o Odpadach. W przeciwnym razie grozi mu kara od 1 tys. do 1 mln zł. Wczoraj BDO oficjalnie wystartowała, co oznacza koniec pilotażu i fazy testów. Od stycznia korzystanie z BDO będzie już obowiązkowe. W bazie wciąż jednak widnieje niespełna połowa przedsiębiorców z szeroko rozumianej branży odpadowej. Wygląd na to, że rząd poluzuje te przepisy, dzięki czemu mniej firm będzie miało obowiązek prowadzić ewidencję w BDO. Tak wynika z opublikowanego w sobotę projektu nowelizacji kluczowego rozporządzenia w sprawie rodzajów odpadów i ilości odpadów, dla których nie ma obowiązku prowadzenia ewidencji. Szczegóły- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 17.12.2019.).

 

Zobacz również