Wtorek, 15 stycznia 2018
Smogu z Polski ciągle nie daje się przegonić, Rzeczpospolita
Miasta nie będą musiały odbierać śmieci z biurowców, Rzeczpospolita
specustawa mieszkaniowa ułatwia zbywanie nieruchomości rolnych w miastach?, Rzeczpospolita
Opłata za śmieci, to również obowiązek najemcy, Rzeczpospolita
Cztery lata frankowych obietnic, Rzeczpospolita
Koszty u tego, kto płacił, ulga dla tego, kto się zadłużał, Dziennik Gazeta Prawna
Trybunał Konstytucyjny przyjrzy się substytutowi BTE, Dziennik Gazeta Prawna
Czystość i porządek w gminach po nowemu, Dziennik Gazeta Prawna
Wieczyste na własne, Kurier Szczeciński
Więcej poniżej.
"Prawo co dnia" we wtorkowej "Rzeczpospolitej" odnotowuje: "Smogu z Polski ciągle nie daje się przegonić". Walka z zanieczyszczeniem powietrza jest mało skuteczna. Nadal niewiele osób wymienia piece. Uchwały antysmogowe ma już dziewięć województw, ale głównie na papierze. Lokalne prawo w tej mierze działa tylko w Krakowie. Tymczasem jakość powietrza w Polsce od lat jest fatalna. Jesteśmy w czołówce najbardziej zanieczyszczonych miast na świecie. Uchwały samorządów województw określają m.in. zasady wymiany przestarzałych kotłów grzewczych na nowe. Przewidują także, czym i kiedy wolno palić w piecach na danym terenie. Problem polega na tym, że wszystkie z wyjątkiem tej, dotyczącej Krakowa, pozwalają palić w piecach paliwami stałymi, takimi jak węgiel i drewno. Tymczasem to one są główną przyczyną smogu w okresie jesienno- zimowym. Prawnicy i ekolodzy zwracają także uwagę na zbyt wolne tempo wymiany pieców, tzw. kopciuchów. Trudno, by poprawa jakości powietrza była odczuwalna, skoro stare piece mają zniknąć najwcześniej za dekadę. Tam zaś, gdzie są wymieniane, zastępuje się stare piece węglowe nowymi- także na węgiel. W Warszawie wymieniono w ubiegłym roku zaledwie kilkaset pieców. Brakuje też odpowiednich zachęt dla właścicieli domów, by chcieli wymieniać piece na nowe. Od 2013 r. do 2017 r. w Krakowie wymieniono tymczasem 18 242 piece, a tylko w 2017 r. 6114. Tak dobrze jak w Krakowie nie jest już na terenie woj. małopolskiego. W wielu gminach wymieniono po jednym piecu. Według ogólnych szacunków, na terenie Polski należy wymienić 4 mln starych pieców. Z kolei 45 polskich miast jest na czarnej liście WHO, smog jest w nich największy na świecie. Szczegóły- na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 15.01.2019.).
"Prawo co dnia" informuje też: "Miasta nie będą musiały odbierać śmieci z biurowców". Gminy dopłacą mieszkańcom do opłat za wywóz odpadów. To na razie propozycja. Dziś samorządy nie mają do tego prawa. Ministerstwo Środowiska wycofuje się z kilku kontrowersyjnych rozwiązań dotyczących odpadów komunalnych. Na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji pojawiła się nowa wersja projektu nowelizacji ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Wynika z niej, że gminy nie będą musiały odbierać śmieci z nieruchomości niezamieszkanych. Chodzi m.in. o biurowce, hotele, restauracje. Zostaje po staremu, czyli rady gmin będą samodzielnie decydować, czy chcą odbierać odpady z nieruchomości niezamieszkanych. Ministerstwo Środowiska zrezygnowało także z określenia stawki ryczałtowej za odbiór odpadów z domków letniskowych oraz innych nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjno- wypoczynkowe. Miała ona wynosić maksymalnie 96 zł. W to miejsce zaproponowano, by limit opłaty za te nieruchomości wynosił 10 proc. przeciętnego dochodu rozporządzalnego na jedną osobę ogółem. Ministerstwo chce też, by rady gmin mogły podejmować decyzję o dopłacie ze środków własnych do opłat za śmieci, jakie ponoszą mieszkańcy. To prawdziwa rewolucja. Dziś gminy nie mogą obniżać opłat swoim mieszkańcom i do nich dopłacać. Przepisy na to nie pozwalają. Będą też kary dla osób, które zadeklarowały, że mają kompostownik, a w rzeczywistości nielegalnie pozbywają się śmieci. Więcej szczegółów- na 14 stronie głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 15.01.2019.).
"Dobra Administracja" w "Rz" zastanawia się: "Czy specustawa mieszkaniowa ułatwia zbywanie nieruchomości rolnych w miastach?". Jeżeli ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego zostanie zmieniona, tak że ograniczenia w niej przewidziane nie będą dotyczyły nieruchomości rolnych w miastach, to zniknie potrzeba realizacji inwestycji w trybie specustawy mieszkaniowej motywowana usunięciem tych ograniczeń. Znowelizowana w 2016 r. ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego wprowadza regułę, zgodnie z którą osoba niebędąca rolnikiem indywidualnym zasadniczo nie może nabyć nieruchomości rolnej. Zasady tej nie stosuje się do nieruchomości o powierzchni mniejszej niż 0,3 ha lub tych, które przeznaczone zostały na cele nierolne w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego/ Na podstawie specustawy mieszkaniowej inwestycje w mieszkania mogą być już realizowane, niezależnie od istnienia lub ustaleń miejscowego planu zagospodarowania, pod warunkiem, że będą one zgodne ze studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. W związku z licznymi głosami krytyki, obecnie procedowany jest projekt zmian do ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Zawiera on dodatkowe wyłączenia spod działania ustawy, m.in. dotyczące nieruchomości rolnych położonych w granicach administracyjnych miast. Nabycie takich nieruchomości nie wymagałoby już zgody dyrektora KOWR oraz spełniania innych warunków przewidzianych w tej ustawie. Jeżeli projekt ten zostanie uchwalony, rozwiązania zaproponowane w specustawie mieszkaniowej mogą w niektórych przypadkach nie być już tak atrakcyjne dla inwestorów- czytamy. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 15.01.2019.).
"Dobra Administracja" przypomina też: "Opłata za śmieci, to również obowiązek najemcy". W przypadku najmu nie można uznać, że to wyłącznie właściciel nieruchomości jest zobowiązany do ponoszenia opłat za odpady komunalne. Taki wniosek płynie z wyroku WSA w Poznaniu z 21 listopada 2018 r. Spór dotyczył wykładni przepisu art. 2 ust. 1 pkt 4 o utrzymaniu porządku i czystości w gminach, definiującego właściciela nieruchomości. Gmina nałożyła na Marię M. obowiązek złożenia deklaracji i uiszczenia zaległych opłat za gospodarowanie odpadami z należącej do niej nieruchomości, która od kilku lat była wynajmowana. Kobieta odwołała się od tej decyzji zarzucając mylne przyjęcie, iż do złożenia deklaracji o wysokości opłat za gospodarowanie odpadami, jak i ponoszenia z tego tytułu opłat na rzecz gminy obowiązany jest właściciel nieruchomości, podczas gdy z przepisów wynika, iż obowiązanym jest również najemca- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na ósmej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 15.01.2019.).
"Rz" odnotowuje niechlubną rocznicę w tekście: "Cztery lata frankowych obietnic". Od czarnego czwartku mijają cztery lata. Kolejny raz politycy zapowiadają pomoc dla frankowiczów. Jej wejście w życie nie pogrąży banków. We wtorek mijają cztery lata od czarnego czwartku, gdy Szwajcarski Bank Narodowy uwolnił kurs franka. W efekcie jego kurs wystrzelił z notowanych wcześniej 3,55 zł do nawet ponad 4,3 zł. Dziś za szwajcarską walutę płaci się 3,80 zł, ale wiosną ub. roku kurs spadł nawet poniżej 3,50 zł. Przez te cztery lata politycy obiecywali frankowiczom wprowadzenie korzystnych dla nich ustaw, także tych mających skutkować przewalutowaniem po kursie z dnia zaciągnięcia, co nie tylko jest nierealne, ale doprowadziłoby też do dużych perturbacji w sektorze bankowym. Teraz dyskusje o propozycjach dla frankowiczów wracają. Tadeusz Cymański, szef sejmowej podkomisji frankowej zapowiadał parę dni temu, że posiedzenie podkomisji ma się odbyć jeszcze w styczniu. Chodzi o zaproponowana przez prezydenta w sierpniu 2017 r. ustawę rozbudowującą powstały w 2015 r. Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. W Sejmie są wprawdzie łącznie cztery różne projekty frankowe, ale ten ma największe szanse wejścia w życie, bo jako jedyny ma pozytywna ocenę rządu. Zakłada utworzenie w FWK specjalnej składki płaconej przez banki, z której miałyby być finansowane konwersje- czytamy. Szczegóły- na 22 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 15.01.2019.).
"Dziennik Gazeta Prawna" zwraca uwagę: "Koszty u tego, kto płacił, ulga dla tego, kto się zadłużał". Wdowa może odliczyć przy sprzedaży nieruchomości całość wydatków poniesionych wraz z mężem z majątku wspólnego. Natomiast przysługująca jej ulga mieszkaniowa nie obejmuje spłaty kredytu z pieniędzy przypadających dzieciom po śmierci ojca. To wniosek z wyroku WSA w Warszawie. Sytuacja wyglądała tak, że małżonkowie kupili do majątku wspólnego kilka działek. Chcieli je scalić i wybudować dom, w którym zamierzali zamieszkać wspólnie z trojgiem małoletnich dzieci. Na zakup zaciągnęli kredyt we frankach. W tym samym czasie kupili też mieszkanie z dwoma miejscami postojowymi w garażu. Zamierzali w nim mieszkać do czasu zakończenia budowy domu. Problemy zaczęły się po śmierci ojca rodziny. Spadek po nim odziedziczyli żona i trójka dzieci (po ? udziałów). W efekcie żona miała w nieruchomościach gruntowych oraz mieszkaniu z miejscami postojowymi 5/8 udziałów, a dzieci po 1/8. Matka i dzieci stali się więc współwłaścicielami tych nieruchomości. Więcej szczegółów- na drugiej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 15.01.2019.).
"DGP" informuje również: "Trybunał Konstytucyjny przyjrzy się substytutowi BTE". Po tym, jak Trybunał Sprawiedliwości UE zakwestionował uprzywilejowanie polskich banków w dochodzeniu roszczeń od klientów na podstawie wyciągu z ksiąg rachunkowych, teraz swoją cegiełkę może dołożyć rodzimy Trybunał Konstytucyjny. Skargę konstytucyjną w sprawie substytutu niesławnego BTE złożył pełnomocnik dłużniczki Raiffeisen Bank, której sąd kazał zapłacić wierzycielowi 650 tys. zł z tytułu spłaty kredytu na kwotę 400 tys. zł. Do tego kobieta została zobowiązana do pokrycia kosztów sądowych w wysokości 25 tys. zł. Możliwość szybkiego wydania nakazu zapłaty w oparciu o samo oświadczenie banku, bez badania zasadności roszczenia przez sąd, otwiera art. 485 par. 3 kodeksu postępowania cywilnego. Aby wydać nakaz zapłaty sąd sprawdza jedynie wymogi formalne. Szczegóły- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 15.01.2019.).
"DGP" odnotowuje też: "Czystość i porządek w gminach po nowemu". Ministerstwo Środowiska wysłuchało części postulatów samorządów i proponuje przepisy, które zapewnią im większą swobodę w kształtowaniu gospodarki odpadami. Tak w skrócie można podsumować zmiany w najnowszym, drugim już projekcie nowelizacji ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminach. Projekt wywołał duże poruszenie wśród włodarzy, bo planowane w nim rozwiązania narzucałyby im dodatkowe obowiązki, np. odbieranie odpadów z nieruchomości niezamieszkałych. Teraz resort chce, by to sama rada gminy decydowała o sposobie odbioru odpadów z takich nieruchomości. Ministerstwo uwzględniło również podnoszony od lat postulat o doprecyzowanie statusu nieruchomości mieszanych (częściowo zamieszkałych, a częściowo wykorzystywanych np. na potrzeby działalności gospodarczej). Szczegóły- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 15.01.2019.).
"Kurier Szczeciński" odnotowuje: "Wieczyste na własne". Projekt uchwały o wysokości opłaty za przekształcenie użytkowania wieczystego na własność ma trafić pod obrady świnoujskich radnych na najbliższej styczniowej sesji. Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia, proponuje bonifikatę w opłacie w wysokości 99 proc. dla budynków mieszkalnych wielorodzinnych oraz 80 proc. dla jednorodzinnych. Jeszcze według przepisów starej ustawy, w 2018 r. przekształcenia dokonało 3530 użytkowników z terenów gminnych i 23 z terenów Skarbu Państwa. Tym samym pod koniec ub. roku w Świnoujściu było ok. 5 tys. użytkowników wieczystych. Najwięcej- 4,2 tys.- na gruntach gminy i 630 na terenach Skarbu Państwa. W ramach nowej ustawy, od stycznia 2019 r. prawo własności nabyło ok. 2,5 tys. użytkowników z gruntów gminnych i ponad dwustu ze Skarbu Państwa. Ustawa obejmuje bowiem tylko nieruchomości wykorzystywane na cele mieszkaniowe. Pozostałe, czyli m.in. garaże, nieruchomości wykorzystywane na cele wypoczynkowe i ogólnie działalność gospodarczą nie podlegają przekształceniu z mocy ustawy- czytamy na ósmej stronie "Kuriera".
(Źródło: "Kurier Szczeciński"- 15.01.2019.).