Wtorek 14 stycznia 2025
Wtorkowa „Rzeczpospolita” odnotowuje: „Od sprawy beznadziejnej do pełnego sukcesu. Dziesięć lat walki frankowiczów”. Jeszcze dekadę temu to banki stały na pozycji wygranych w kwestii kredytów frankowych. Dziś konsumenci z łatwością pokonują największe nawet instytucje finansowe. Jak do tego doszło? Dokładnie 15 stycznia mija dziesięć lat od „czarnego czwartku”, gdy kurs franka szwajcarskiego przebił granicę 5 zł. Ta rocznica to dobra okazja, by podsumować dekadę walki frankowiczów o swoje prawa. Jakie były przełomowe momenty w tej batalii i jakie najważniejsze osiągnięcia? O tym szczegółowo na łamach „Rz”.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 14.01.2025.).
„Rz” zauważa też: „Hotele bez dodatkowych podatków. WSA: fiskus nie może uznać ich za spółki nieruchomościowe”. Należności z usług hotelowych i konferencyjnych to nie przychody z najmu, podnajmu, dzierżawy, poddzierżawy, leasingu i innych umów o podobnym charakterze. Hoteli nie dotyczą więc szczególne obowiązki dotyczące tzw. spółek nieruchomościowych. Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu wydał ważny wyrok dla branży hotelowej. Uznał, że zyski z usług hotelowych i konferencyjnych to nie przychody z najmu, podnajmu itd. czy umów do nich podobnych. A to oznacza, że nie podpadają pod definicję tzw. spółek nieruchomościowych, na które ustawodawca od 2021 r. nałożył dodatkowe obowiązki podatkowe.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 14.01.2025.).
„Rz” informuje w innym miejscu: „Polska 2050 przejmuje inicjatywę w mieszkaniówce. Kolejny projekt ustaw w drodze”. Większy budżet na budownictwo społeczne i jawne ceny mieszkań deweloperskich – to nie ruchy Ministerstwa Rozwoju i Technologii, tylko posłów Polski 2050. Kierująca Ministerstwem Funduszy i Rozwoju Regionalnego Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiedziała kolejną inicjatywę poselską swojego ugrupowania Polska 2050, dotyczącą tym razem rynku mieszkaniowego. Deweloperzy mają zostać ustawowo zobowiązani do publikowania cen ofertowych lokali. Zdaniem Pełczyńskiej-Nałęcz, obecna praktyka „zapytaj o cenę” to nieuprawniona asymetria – konsumenci nie mają rzetelnego obrazu rynku i nie mogą podejmować najkorzystniejszych dla siebie decyzji- odnotowano. Więcej- na łamach wtorkowej „Rz”.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 14.01.2025.).
W „Rz” czytamy również: „Hiszpania chce nałożyć podatek wynoszący 100 proc.”. Socjalistyczny hiszpański rząd Pedro Sancheza chce nałożyć podatek wynoszący 100 proc. na ludzi spoza UE, którzy kupują hiszpańskie nieruchomości.
Rząd Hiszpanii przedstawił projekt pakietu mającego złagodzić problemy mieszkaniowe obywateli. Obejmuje on m.in. zachęty fiskalne dla osób odnawiających nieruchomości mieszkalne i oferujących je na tani wynajem i zwiększenie ilości budowanych mieszkań socjalnych. Najbardziej kontrowersyjną częścią tego pakietu jest plan wprowadzenia specjalnego podatku, którym obłożeni zostaną nabywcy nieruchomości pochodzący spoza UE. Każdy zakup przez nich domu lub mieszkania w Hiszpanii byłby obciążony podatkiem wynoszącym 100 proc. wartości transakcji. Uderzyłoby to m.in. w inwestorów z Wielkiej Brytanii, którzy dotychczas chętnie kupowali wakacyjne domy w Hiszpanii.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 14.01.2025.).
„Dziennik Gazeta Prawna” informuje z kolei: „Sprawy kredytów frankowych po nowemu. Ekspert: to uszczęśliwianie frankowiczów na siłę”. Jeśli sąd orzeknie zwrot nadpłaconych odsetek na rzecz frankowicza, to bank będzie je musiał przelać już po wyroku I instancji – przewiduje projekt nowej ustawy, która ma przyspieszyć rozpatrywanie spraw kredytów we frankach. Do wykazu prac legislacyjnych rządu wpisano długo wyczekiwany projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie rozpoznawania spraw dotyczących zawartych z konsumentami umów kredytu denominowanego lub indeksowanego do franka szwajcarskiego. Przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości i działającą przy nim Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego przepisy mają uprościć postępowania frankowe i udrożnić sądy. Jak wynika z danych przesłanych przez resort do „DGP”, od 2017 r. do końca III kw. 2024 r. do sądów I instancji wpłynęło ponad 338 tys. spraw dotyczących kredytów we frankach, z których załatwiono ponad 191 tys. W analogicznym okresie sądy II instancji mierzyły się z ponad 90 tys. spraw i zakończyły z nich niespełna 35 tys. Więcej- we wtorkowej „DGP”.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 14.01.2025.).
„DGP” informuje też: „Eksploatacja i utrzymanie lokali firmowych jest z 23- proc. VAT”. Jeżeli właściciele lokali ich nie zamieszkują, tylko prowadzą w nich działalność gospodarczą, to trudno uznać, że przeznaczeniem tych lokali jest cel mieszkaniowy. To oznacza, że w odniesieniu do tych lokali spółdzielnia nie może zastosować zwolnienia z VAT. Tak uznał dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w interpretacji indywidualnej. Szczegóły- we wtorkowym „DGP”.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 14.01.2025.).
W „DGP” czytamy również: „Firma z Seszeli ma Twój pesel? Już koniec z hurtowym pobieraniem informacji z ksiąg wieczystych”. Tylko osoby, których tożsamość zostanie zweryfikowana, będą mogły uzyskać dane z ksiąg wieczystych. Ma to zapobiec zbiorczemu kopiowaniu tych informacji przez roboty i udostępnianiu ich następnie w niekontrolowany sposób na rynku komercyjnym. Od 11 lat każdy zainteresowany, mając numer księgi wieczystej może sprawdzić szczegółowe dane właściciela nieruchomości. Już w 2010 r. podczas prac legislacyjnych nad nowelizacją ustawy o księgach wieczystych i hipotece ówczesny generalny inspektor ochrony danych osobowych ostrzegał, że wprowadzenie niczym nielimitowanego dostępu do tych danych spowoduje, że będą one gromadzone przez podmioty komercyjne i za opłatą udostępniane także w połączeniu z informacjami z innych rejestrów. Również przez firmy znajdujące się poza polską jurysdykcją. Tak właśnie się stało. Komercyjne bazy danych administrowane przez firmy np. z Seszeli za opłatą umożliwiają dostęp do zagregowanych danych, w tym także numerów PESEL. Zapowiedziany właśnie przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt nowelizacji przepisów ma uniemożliwić hurtowe pobieranie przez roboty danych z systemu Elektronicznych Ksiąg Wieczystych (EKW). Aby uzyskać dostęp do danych, zainteresowany będzie musiał bowiem potwierdzić swoją tożsamość. Dostępne będą dwie drogi: elektroniczna – za pomocą środka identyfikacji elektronicznej (np. podpisu z profilu zaufanego) i osobiście – w ekspozyturze Centralnej Informacji Ksiąg Wieczystych, po okazaniu dowodu tożsamości. „Wraz z wprowadzeniem omawianych zmian zachowany zostanie swobodny dostęp do przeglądarki ksiąg wieczystych dla obywateli. Jednocześnie nowe rozwiązania mają zagwarantować wyższy poziom bezpieczeństwa danych oraz przeciwdziałać niepożądanemu wykorzystywaniu informacji zawartych w księgach wieczystych” – przekonuje MS.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 14.01.2025.).
„DGP” we wtorkowym wydaniu zamieszcza też dodatek specjalny „Firma i Prawo”. W tekście wprowadzającym czytamy: „Zatrudnianie cudzoziemców w firmie. Obowiązki i procedury”. Według danych ZUS na koniec czerwca 2024 r. do ubezpieczeń społecznych w naszym kraju zgłoszono 1 mln 160 tys. cudzoziemców. Najwięcej z nich pochodziło z Ukrainy- 771 tys. osób. Znaczną rolę w kontekście zatrudnienia cudzoziemców odgrywa tzw. specustawa ukraińska, która weszła w życie w 2022 r. w odpowiedzi na kryzys związany z wojną w Ukrainie. Umożliwia ona Ukraińcom korzystanie z uproszczonych procedur legalizacji pobytu i pracy. Jednak dla wielu imigrantów z innych państw kwestie związane z legalizacją pobytu i pracy w naszym kraju czy innymi obowiązkami administracyjnymi są wciąż dużym wyzwaniem. W skomplikowanych procedurach imigracyjnych gubią się nawet polscy pracodawcy. Dlatego „DGP” na łamach swojego dodatku odpowiada na pytania najczęściej zadawane przez zatrudniających cudzoziemców pracodawców. Podpowiada m.in. , jakie firmy muszą wypełnić obowiązki oraz jakie dokumenty są konieczne przy angażowaniu do pracy obcokrajowców.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 14.01.2025.).
„Głos Szczeciński” odnotowuje: „To nie koniec sprawy z inwestycją przy ul. Szymanowskiego. Inwestor złożył skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego”. Dwie skargi kasacyjne, odmowa wydania pozwolenia na budowę z 2020 roku i specjalny zespół radnych ds. badania inwestycji – to zupełnie nowe fakty w sprawie budowy pawilonu mieszkalno-usługowego przy ul. Szymanowskiego. Chodzi o inwestycję firmy Modehpolmo, która planowała postawić wielorodzinny dom z dyskontem i garażem podziemnym przy ul. Szymanowskiego. Mieszkańcom okolicy wyraźnie ta inwestycja przeszkadzała, ale urzędnicy z wydziałów architektury urzędu miejskiego i wojewódzkiego wykazywali, że nie mają podstaw do tego, aby wstrzymać budowę. Mieszkańcy protestowali przeciwko decyzji prezydenta Szczecina i wojewody zachodniopomorskiego na ulicy, przed urzędami, składali skargi, zbierali podpisy wśród mieszkańców miasta. W październiku ubiegłego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie na skargę na wojewodę złożoną przez jedną z mieszkanek Szczecina wydał wyrok, który podważył i to miażdżąco wszystkie argumenty użyte w opiniach wojewody i prezydenta miasta, które doprowadziły do wydania decyzji administracyjnych pozwalających na rozpoczęcie inwestycji przy ul. Szymanowskiego. Sprawą zajęli się też radni i skierowali ją do komisji rewizyjnej Rady Miasta, która ma za zadanie niemal jak sejmowa komisja śledcza, wyjaśnić jak i dlaczego doszło do wydania decyzji o pozwoleniu na budowę. Drugą dość sensacyjną informacją była wieść, że wyrok, jaki jeszcze w październiku wydał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie, zakwestionował deweloper – Modehpolmo i skierował skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Tymczasem, jak potwierdza Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie, nie jedna a dwie skargi kasacyjne wpłynęły do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jedną złożył uczestnik postępowania, a drugą strona skarżąca – informuje Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie. Więcej- na łamach „Głosu”.
(Źródło: „Głos Szczeciński”– 14.01.2025.).
„Kurier Szczeciński” informuje również: „Sprawa budowy na ul. Szymanowskiego nie jest zamknięta”. Inwestor odwołał się od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który uchylił pozwolenie na budowę bloku na ul. Szymanowskiego. To jednak nie powstrzymuje radnych Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Szczecin, którzy chcą zbadać, dlaczego urzędnicy pozwolili na inwestycję, która wzbudziła tak silny opór mieszkańców. Podczas posiedzenia Komisji Rewizyjnej okazało się, że w magistracie brakuje dokumentów dotyczących inwestycji. Zostały, zgodnie z prawem, przesłane do Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, który podtrzymał decyzję magistratu o pozwoleniu na budowę, a potem trafiły do WSA. Radni z zespołu powołanego do zbadania procesu decyzyjnego w magistracie – w skład którego oprócz Marka Duklanowskiego weszli jego klubowy kolega Krzysztof Romianowski oraz Łukasz Tyszler i Maria Bohuń z Platformy Obywatelskiej – będą próbowali wydobyć te akta z sądu. Marek Duklanowski podkreśla, że zależy mu na tym, aby ustalenia zespołu pozwoliły w przyszłości uniknąć takich sytuacji jak ta z inwestycją na Szymanowskiego. Inwestor się odwołał, więc temat nie jest zamknięty – mówił Łukasz Tyszler. W jego ocenie Sprawa jest głośna i wydaje się, że każdemu, także urzędnikom, zależy na tym, aby znaleźć ten moment, gdzie, według sądu, przynajmniej na ten moment, podjęto złą decyzję i gdzie powinna być większa czujność.
(Źródło: „Kurier Szczeciński”– 14.01.2025.).