Wtorek, 14 luty 2023
¨Uprawnienia nabywców roszczeń dekretowych¨
¨Ustawa wiatrakowa w kolizji z prawem UE¨
¨Polską gospodarkę czeka teraz rachityczny wzrost¨
¨Drożej i gorzej? Wszyscy protestują przeciwko parkingom¨
¨Decyzje WZ mają otrzymać pięcioletni termin ważności¨
¨Widmo chaosu w raportowaniu o jakości powietrza oddalone¨
¨Nowela ograniczająca podwyżki cen ciepła podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ we wtorkowej ¨Rzeczpospolitej¨ zamieszcza tekst: ¨Uprawnienia nabywców roszczeń dekretowych¨. NSA rozstrzygnie, kto może złożyć wniosek o ustanowienie prawa użytkowania wieczystego na nieruchomości objętej postępowaniem dekretowym. W dniu wejścia w życie tzw. dekretu Bieruta wszelkie grunty w Warszawie przeszły w ręce miasta. Przy dawnych właścicielach pozostała jedynie własność budynków. Taki specyficzny stan utrzymał się do chwili ostatecznego uregulowania stanu prawnego nieruchomości. Postępowanie w tym zakresie określał art. 7 dekretu. Uprawniał on do złożenia (przez dawnych właścicieli) wniosku o ustanowienie na tych gruntach określonych praw (ostatecznie zastąpionych jednolitym prawem użytkowania wieczystego. Organy albo z zasady odmawiały uwzględnienia składanych wniosków, albo ich nie rozpatrywały w ogóle. Po 1989 r. doszło do uruchomienia mechanizmów reprywatyzacyjnych. Przede wszystkim byli właściciele w ramach postępowań nadzorczych skutecznie podważali decyzje odmawiające ustanowienia użytkowania wieczystego. Problem w tym, że trzeba było orzekać na podstawie niezmienionej przez lata regulacji, ale z uwzględnieniem nowego stanu faktycznego. Prawa do nieruchomości mogły w tym czasie przechodzić bowiem na inne podmioty, zarówno na podstawie umowy, jak i spadkobrania. W rezultacie sądy administracyjne stanęły przed koniecznością oceny, czy w postępowaniu administracyjnym o ustanowienie prawa użytkowania wieczystego (na podstawie art. 7 dekretu) beneficjentem decyzji (zatem i stroną postępowania) może być wyłącznie dotychczasowy właściciel budynku bądź jego następca ogólny (spadkobierca lub nabywca spadku) czy także osoba, która nabyła prawa do nieruchomości np. na podstawie umowy sprzedaży budynku lub lokalu. Jedna z wykształconych linii orzeczniczych uznaje, że prawo do zgłoszenia wniosku o przyznanie prawa użytkowania wieczystego, jako roszczenie majątkowe ma charakter zbywalny. Może być więc przeniesione na inną osobę w drodze czynności cywilnoprawnej, np. sprzedaży. Jednak w ostatnim czasie NSA wydaje wyroki, w których przedstawia odmienne stanowisko. Dlatego RPO zadał NSA pytanie prawne, aby rozstrzygnął, czy na osobę, która nabyła prawa do nieruchomości przeszły też roszczenia dotyczące uregulowań kwestii związanych z gruntem. Odpowiedź na to pytanie będzie miała znaczenie we wszystkich nierozpoznanych sprawach, ale przede wszystkim dla nabywców budynków stojących na gruntach, których status prawny z powodu przepisów dekretowych cały czas nie został uregulowany- czytamy na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 14.02.2023.).
¨Prawo co dnia¨ zauważa też: ¨Ustawa wiatrakowa w kolizji z prawem UE¨. Firmy zajmujące się rozwojem energetyki wiatrowej czeka prawdziwy wyścig po decyzje o warunkach zabudowy. I to zanim jeszcze wejdzie w życie nowelizacja. Niezależnie od losów przyjętej na ostatnim posiedzeniu Sejmu tzw. ustawy wiatrakowej gminy będą musiały kontynuować procedury planistyczne rozpoczęte na gruncie obowiązującego prawa. Będą też musiały przygotowywać projekty decyzji o warunkach zabudowy. A liczba wniosków o WZ zapewne wzrośnie. Inwestorzy będą chcieli bowiem uzyskać decyzję według starych przepisów, nie mając pewności, jak długo potrwa procedowanie nowelizacji i jaki ostatecznie przyjmie ona kształt. Tymczasem na losy nowej regulacji może wpłynąć rozporządzenie Rady UE 2022/2577 z grudnia 2022 r. promujące rozbudowę istniejących już wiatraków i wzrost ich mocy, a co za tym idzie uniezależnienie się od gazu. Rozporządzenie to nakazuje państwom UE wprowadzić szczególne rozwiązania, które pozwolą na sprawną budowę wiatraków. Tymczasem procedowana w parlamencie ustawa przewiduje, że w przypadku elektrowni wiatrowych wybudowanych przed dniem wejścia w życie nowych rozwiązań, instalacje niespełniające wymogów prawa UE będzie można remontować jedynie w razie konieczności. Ale nie przewiduje się ich rozbudowy w celu zwiększania mocy lub zmiany ich wpływu na środowisko- odnotowano na 12 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 14.02.2023.).
¨Rz¨ informuje również w innym miejscu: ¨Polską gospodarkę czeka teraz rachityczny wzrost¨. W tym roku wzrost PKB będzie niższy niż średnia Wspólnoty- wynika z prognoz Komisji Europejskiej. Stanie się tak po raz pierwszy od wejścia Polski do UE. Unia minimalnie uniknęła recesji w ostatnim kwartale 2022 r.- ocenia KE. Opublikowała w poniedziałek zimowe prognozy gospodarcze, które są aktualizacją pełnych prognoz z jesieni. Szacunki te są bardziej optymistyczne, niż dokument opublikowany w listopadzie 2022 r. Wtedy KE oczekiwała recesji w IV kw., teraz już wie, że udało się jej uniknąć. PKB w 2022 r. był zatem wyższy od tego oczekiwanego trzy miesiące temu, według ekspertów unijnych wyższy też będzie oczekiwany wzrost gospodarczy dla UE i strefy euro w 2023 r. Dla Polski prognoza na 2022 r. została podwyższona z 4 do 4,9 proc., ale na 2023 r. obniżona z 0,7 do 0,4 proc. W całej Unii średni wzrost ma wynieść 0,8 proc. w porównaniu z 0,3 proc. prognozowanym na jesieni. To oznacza, że po raz pierwszy od wstąpienia do UE, wzrost PKB Polski będzie niższy od średniej unijnej. KE oczekuje, że podwyższona inflacja oraz niskie zaufanie konsumentów i przedsiębiorców będą nadal negatywnie oddziaływać na wzrost gospodarczy w nadchodzących kwartałach w naszym kraju. Komisja prognozuje, że wyższe stopy procentowe i podwyższona niepewność nadal będą miały wpływ na inwestycje prywatne, zwłaszcza w budownictwie. Mimo to znaczny napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych i spodziewany wzrost wydatków publicznych (zwłaszcza na obronność) z nadwyżką przeważą nad tymi czynnikami, pozostawiając całkowity wzrost inwestycji na poziomie znacznie dodatnim. Więcej szczegółów- na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 14.02.2023.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ informuje z kolei: ¨Drożej i gorzej? Wszyscy protestują przeciwko parkingom¨. Minimum półtora miejsca parkingowego na mieszkanie poza terenem śródmiejskim i przynajmniej jedno na mieszkanie w śródmieściu. Obojętnie, czy w dużym mieście, czy w małej gminie. Czy to na kawalerkę, czy na duży apartament. Przeciwko temu zapisowi w projekcie ustawy deregulacyjnej (nad którym trwają prace w Senacie) protestują deweloperzy, samorządy i architekci. Według sześciu organizacji przedsiębiorców (BCC, Federacji Przedsiębiorców Polskich, Konfederacji Lewiatan, Polskiej Rady Biznesu, Pracodawców RP i Polskiego Związku Firm Deweloperskich) wprowadzenie takiego wymogu zablokuje możliwość realizacji wielu inwestycji mieszkaniowych. ¨Tak gwałtowna zmiana przepisów uderzy w prawa nabyte inwestorów , którzy od dłuższego czasu przygotowują się do złożenia wniosku o ustalenie lokalizacji inwestycji mieszkaniowej. Niestety, rozwiązania projektowe we wspomnianych wnioskach najczęściej są oparte na niższych wymogach dotyczących parkingów, niż przewiduje to ustawa deregulacyjna. Istnieje zatem ryzyko, że inwestycje te nigdy nie powstaną¨- piszą we wspólnym stanowisku przedsiębiorcy. Apelują o wprowadzenie dla nowej ustawy okresu przejściowego, który pozwoli uwzględnić złożoność procesu inwestycyjnego. Od zakupu gruntu do ukończenia budowy mija bowiem średnio cztery- pięć lat. Przedsiębiorcy są przeciwni przyjęciu proponowanych rozwiązań także z tego powodu, że podnoszą one koszt inwestycji, a ostatecznie i tak zapłaci klient. Pomysł oprotestowały też Warszawa i Unia Metropolii Polskich. Stowarzyszenie Architektów Polskich uważa też, że wymóg budowy ogromnych parkingów jest sprzeczny z aktualną polityką planowania miast i z trendami proekologicznymi. Stowarzyszenie ocenia też negatywnie pomysł odgórnego ustalania współczynnika parkingowego. Zwraca uwagę, że w przypadku wielu inwestycji będzie to oznaczało konieczność budowy dwu- lub więcej kondygnacyjnych parkingów podziemnych. Przeciętny kupujący do ceny mieszkania będzie musiał doliczyć ok. 150 tys. zł- napisał w swojej opinii SARP. Przeciwko zaproponowanym w ustawie parkingowym rozwiązaniom jest również Krajowa Rada Izby Architektów Rzeczypospolitej. Więcej szczegółów- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 14.02.2023.).
¨DGP¨ odnotowuje też: ¨Decyzje WZ mają otrzymać pięcioletni termin ważności¨. Wszystko wskazuje na to, że decyzja o warunkach zabudowy, czyli WZ, będzie miała termin pięcioletni. Jednym się to podoba, innym nie. Decyzje o warunkach zabudowy miały być narzędziem stosowanym wyjątkowo, by umożliwić prowadzenie inwestycji tam, gdzie nie ma planu zagospodarowania przestrzennego. Ponieważ jednak większość Polski nie jest pokryta tymi planami, WZ- tki stały się powszechne. Ich ważność jest bezterminowa. Obowiązująca ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym dopuszcza jedynie pewne sytuacje, w których decyzje o warunkach zabudowy wygasają. Tymczasem w ostatniej wersji projektu nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw, kilka dni temu trafiła do komisji prawniczej, Ministerstwo Rozwoju i Technologii wraca do pomysłu, który pojawił się w pierwszej wersji projektu noweli- w kwietniu 2022 r. W aktualnym projekcie, datowanym na 26 stycznia 2023 r., wprowadzono nowy art. 64c ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Wskazuje on, że decyzja o warunkach zabudowy wygasa po upływie pięciu lat od dnia, w którym stała się prawomocna. W przepisach przejściowych zawarto regułę, że termin obowiązywania ma nie dotyczyć tych decyzji o warunkach zabudowy, które stały się prawomocne przed dniem wejścia w życie nowelizacji. W ocenie eksperta, to zła wiadomość dla inwestorów, którzy z uwagi na liczne procedury i konieczność zapewnienia finansowania przygotowują i realizują inwestycje budowlane przez wiele lat. Jego zdaniem zaproponowany termin wygaszania WZ może uniemożliwić realizację dużych i skomplikowanych inwestycji, Obawy potęguje wydłużający się w ostatnich latach czas prowadzenia postępowań administracyjnych związanych z procesem inwestycyjno- budowlanym. Podobne obawy zgłaszali deweloperzy już przy pierwszej próbie wprowadzenia terminu ważności WZ. Polski Związek Firm Deweloperskich proponował powiązanie terminu ważności decyzji z terminem złożenia wniosku o pozwolenie na budowę. Dyscyplinowałoby to inwestora do szybszego działania. Ukróciłoby też praktykę, na którą skarżą się samorządy. Część właścicieli gruntów występuje bowiem o wydanie WZ po to, by na wiele lat schować ją do szuflady, a następnie wystąpić do gminy o odszkodowanie, gdy zrealizowanie inwestycji zgodnie z tymi warunkami staje się już niemożliwe. Za wprowadzeniem ograniczeń dla WZ opowiadają się urbaniści i architekci, uważając nawet, że pięcioletni okres ważności decyzji jest zbyt długi. W ich ocenie wystarczyłyby trzy lata. Wprowadzenie terminu ważności decyzji nie jest jedyną zmianą dotyczącą WZ, które znalazły się w projekcie. Zawęża on obszary, dla których będzie możliwe wydawanie decyzji, ale przewiduje również wyjątki. Za krok w dobrym kierunku Stowarzyszenie Architektów RP uznało ograniczenie stosowania decyzji o warunkach zabudowy do stref uzupełniającej zabudowy i terenów wskazanych w planie ogólnym, a także sposób wyznaczania tych stref- czytamy na piątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 14.02.2023.).
¨DGP¨ zauważa w innym miejscu: ¨Widmo chaosu w raportowaniu o jakości powietrza oddalone¨. Samorządy zgłosiły wiele uwag do nowych zasad dotyczących zarówno przekazywania danych o zanieczyszczeniu powietrza, jak i sposobu raportowania. Resort klimatu przychyli się do kluczowych postulatów. Wydanie nowego rozporządzenia w sprawie zakresu i sposobu przekazywania informacji dotyczących zanieczyszczenia powietrza jest konieczne w związku z ubiegłoroczną nowelizacją prawa ochrony środowiska. Nowelizacja wprowadziła m.in. obowiązek przekazywania przez zarząd województwa ministrowi klimatu już nie tylko informacji o uchwaleniu przez sejmik województwa programu ochrony powietrza, sprawozdań okresowych i końcowych z jego realizacji, lecz także wiadomości o aktualizacji programu, a także sprawozdań okresowych i końcowych z jej realizacji. Nowe obowiązki wyznaczono również wójtom, burmistrzom, prezydentom miast i starostom. Do 15 lutego za poprzedni rok kalendarzowy mają przekazywać, w zakresie swojej właściwości, zarządowi województwa oraz wojewódzkiemu inspektorowi ochrony środowiska sprawozdanie okresowe z realizacji programu ochrony powietrza i jego aktualizacji lub planu działań krótkoterminowych. Z kolei w ciągu pięciu miesięcy po zakończeniu realizacji programu, aktualizacji lub planu działań krótkoterminowych- sprawozdanie końcowe. Informacje te mają być przesyłane na potrzeby sprawozdań przekazywanych następnie przez zarząd województwa ministrowi oraz wojewódzkiemu inspektorowi ochrony środowiska do 31 marca. Krytyka projektu rozporządzenia dotyczyła m.in. zakresu przekazywanych danych. Bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe do pozyskania, byłyby- w ocenie samorządów- dokładne lokalizacje działań naprawczych zrealizowanych w źródłach związanych z handlem i mieszkalnictwem. Chodzi o wymianę tzw. kopciuchów. Gminy z terenu województwa mazowieckiego zgłaszają, że w przypadku największej liczby wymian, jaka jest realizowana z programu ¨Czyste powietrze¨, WFOŚiGW, powołując się na przepisy RODO, nie udziela informacji o adresach wymian źródeł ciepła- wskazywali przedstawiciele woj. mazowieckiego. Co za tym idzie, wykluczone jest również przekazywanie w sprawozdaniach map cyfrowych zawierających obrysy budynków, w których wymieniono źródła ciepła na ekologiczne. Więcej szczegółów- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 14.02.2023.).
¨Głos Szczeciński¨ poinformował: ¨Nowela ograniczająca podwyżki cen ciepła podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę¨. Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę wprowadzającą mechanizm, który ma ograniczyć wzrost cen ciepła dla odbiorców – powiadomiła Kancelaria Prezydenta RP. Jak dodano, wzrost cen ciepła nie może być większy niż 40 proc. w stosunku do cen obowiązujących 30 września 2022 r. Jak poinformowała we wtorek KPRP, prezydent podpisał w poniedziałek ustawę o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie niektórych źródeł ciepła w związku z sytuacją na rynku paliw oraz niektórych innych ustaw. ¨Ustawa ma na celu objęcie systemem wsparcia kosztów zarówno wytwarzania, jak i dostawy ciepła, i dotyczyć ma dostawy ciepła do wskazanych, uprawnionych odbiorców ? takich jak gospodarstwa domowe, szpitale, żłobki, przedszkola, szkoły, domy pomocy społecznej i inne instytucje użyteczności publicznej, a także wspólnoty mieszkaniowe, spółdzielnie mieszkaniowe i inne podmioty, które na mocy ustawy, umowy lub innego tytułu prawnego są uprawnione lub zobowiązane do zapewnienia dostaw ciepła do lokali mieszkalnych i lokali instytucji użyteczności publicznej¨ – przekazała KPRP. Dodano, że w ustawie proponowane jest nowe narzędzie przeznaczone do ochrony odbiorców. Narzędzie to będzie stosowane w okresie od dnia 1 marca 2023 r. do dnia 31 grudnia 2023 r. Maksymalna cena dostawy ciepła zostanie zdefiniowana jako cena dostawy ciepła (tj. suma średniej ceny wytwarzania ciepła i średniej stawki opłat za usługi przesyłowe) obowiązująca na dzień 30 września 2022 r. powiększona o 40 proc. – wskazano. Podkreślono, że jeżeli nastąpi wzrost cen dostawy ciepła, obejmujących wszystkie opłaty i stawki nałożone na odbiorcę ciepła, większy niż 40 proc. w stosunku do cen obowiązujących na dzień 30 września 2022 r., odbiorca będący podmiotem uprawnionym nie zostanie obciążony wzrostem kosztów przewyższającym pułap 40 proc., a przedsiębiorstwa energetyczne otrzymają z tego tytułu odpowiednie wyrównanie.
(Źródło: ¨Głos Szczeciński¨– 14.02.2023.).