Wtorek, 10 grudnia 2024

„Prawo co dnia” we wtorkowej „Rzeczpospolitej” odnotowuje: „Pożyczkobiorca zapłaci PIT od umorzonych przez bank kwot”. Umorzenie pożyczki hipotecznej, jeśli w umowie od razu nie był wskazany cel mieszkaniowy, nie korzysta z zaniechania poboru PIT. Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną skarbówki, która nie zgodziła się na objęcie umorzonej pożyczki hipotecznej zaniechaniem poboru podatku dochodowego. Spór w sprawie został zainicjowany wnioskiem o interpretację podatkową. A o jej wydanie wystąpił bank, który chciał się upewnić co do swoich obowiązków płatnika. Instytucja wyjaśniła, że w swojej ofercie ma m.in. pożyczki hipoteczne dla zwykłych konsumentów, które były zaciągnięte na cele mieszkaniowe. Z wniosku wynikało, że o ile umowy kredytu hipotecznego, jakie podpisuje z klientami, zawierają bezpośrednio w treści wskazanie celu, na który został udzielony, o tyle umowy o pożyczkę hipoteczną nie zawierają w treści wskazanego celu, tj. przeznaczenia środków. Bank tłumaczył, że część kredytów i pożyczek hipotecznych to zobowiązania waloryzowane kursem waluty obcej, w tym kursem franka szwajcarskiego. W konsekwencji dotyczy ich problem rosnącej fali tzw. pozwów frankowych. Żeby zminimalizować ich skutki bank podjął decyzję o oferowaniu frankowiczom procesu ugodowego, w różnych modelach. Bank zapytał m.in., czy do umorzenia pożyczki hipotecznej będzie miało zastosowanie rozporządzenie ministra finansów z 11 marca 2022 r. w sprawie zaniechania poboru podatku dochodowego od niektórych dochodów (przychodów) związanych z kredytem hipotecznym udzielonym na cele mieszkaniowe. Sam był przekonany, że tak i nie musi w związku z tym sporządzać i przesyłać PIT-11. Innego zdania był jednak fiskus. Przypomniał, że zaniechanie poboru podatku do umorzonych osobom fizycznym kwot wierzytelności z tytułu kredytów znajdzie zastosowanie, jeżeli łącznie są spełnione cztery przesłanki. A jak podkreślili urzędnicy, z literalnego brzmienia rozporządzenia wynika wprost, że dotyczy ono wyłącznie kredytu hipotecznego. Kredyt i pożyczka są to bowiem dwie odrębne instytucje. Po stronie fiskusa ostatecznie stanął NSA. Co prawda nie zgodził się z urzędnikami, że pożyczka hipoteczna co do zasady nie korzysta ze spornej preferencji. Zwrócił za to uwagę na jeden istotny szczegół, tj. fakt, iż w umowach pożyczki hipotecznej nie został wskazany cel mieszkaniowy. Tymczasem jednym z warunków skorzystania z preferencji jest to, że kredyt musi być zaciągnięty na jasno wskazany cel, tj. na realizację określonej inwestycji mieszkaniowej- czytamy na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło: „Rzeczpospolita”– 10.12.2024.).

Dodatek „Rz”„Administracja i samorząd” zamieszcza z kolei tekst: „Ochrona środowiska: nowe obowiązki dla miast od 20 tys. mieszkańców”. Każde miasto musi zdefiniować swoje uwarunkowania i ze względu na swoją specyfikę określić działania niezbędne do wdrażania – mówi dr hab. Maciej J. Nowak, prof. Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie. Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo ochrony środowiska, zobowiązującą miasta o liczbie mieszkańców od 20 tys. do uchwalania przez radę miasta uchwały o przystąpieniu do sporządzenia miejskiego planu adaptacji do zmian klimatu. Jak wskazuje rozmówca „Rz”, określanie celów zależy od uwarunkowań miasta. Jednym z priorytetów określonych w ustawie jest niewątpliwie zazielenianie, ponieważ im więcej zieleni w mieście, tym lepiej z perspektywy dostosowywania się chociażby do wysokich temperatur. Warto zatem w skali danego miasta zastanowić się, gdzie jeszcze byłyby pożyteczne. Poza tym, do działań związanych z adaptacją do zmian klimatu w skali miejskiej zaliczamy zagospodarowanie wody opadowej i roztopowej, wdrażanie odnawialnych źródeł energii w poszczególnych częściach miasta, tworzenie schronów klimatycznych, czyli miejsc, w których zwłaszcza seniorzy mogą się schronić, aby przeczekać najwyższe temperatury czy też odbetonowanie konkretnych części miasta. W jego ocenie ważne jest, aby przy planowaniu różnych elementów w miejskim planie adaptacji do zmian klimatu były one zintegrowane z innymi dokumentami. Oznacza to, że każdy rozwojowy dokument powinien być spójny, zatem miejski plan adaptacji do zmian klimatu powinien być spójny z celami wyznaczonymi w strategii rozwoju lub planie ogólnym. Zresztą, także uchwalona przez Sejm ustawa wskazuje, że m.in. w planach ogólnych, strategiach rozwoju gmin czy w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego należy uwzględniać wnioski i rekomendacje z miejskich planów adaptacji. Pełny tekst rozmowy- na pierwszej i trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: „Rzeczpospolita”– 10.12.2024.).

„Administracja…” informuje również: „Wywłaszczenia: jak długo ważna jest wycena biegłego?”. Organ, określając wysokość odszkodowania mógł wykorzystać operat szacunkowy wykonany 21 miesięcy wcześniej, ale powinien był dopełnić formalności wymaganych prawem. Sprawa, w której rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny, dotyczyła prawidłowości potwierdzenia aktualności operatu szacunkowego sporządzonego 15 kwietnia 2020 r. przez rzeczoznawcę majątkowego. Na jego podstawie organ ustalił wysokość odszkodowania należnego spółdzielni mieszkaniowej na podstawie art. 9x ust. 4 ustawy z 28 marca 2003 r. o transporcie kolejowym z tytułu wygaśnięcia użytkowania wieczystego. Zgodnie z art. 156 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami, operat szacunkowy może być wykorzystywany do celu, dla którego został sporządzony, przez okres 12 miesięcy od daty jego sporządzenia, chyba że wystąpiły zmiany uwarunkowań prawnych lub istotne zmiany czynników. Z art. 156 ust. 4 ugn wynika, że operat szacunkowy może być wykorzystywany po 12 miesiącach od jego sporządzenia, jeśli jego aktualność potwierdzi rzeczoznawca majątkowy. Potwierdzenie aktualności następuje przez umieszczenie stosownej klauzuli w operacie szacunkowym przez rzeczoznawcę, który go sporządził oraz dołączenie do operatu analizy potwierdzającej, że od daty jego sporządzenia nie wystąpiły zmiany uwarunkowań prawnych lub istotne zmiany czynników, o których mowa w art. 154 ugn. W operacie szacunkowym sporządzonym 15 kwietnia 2020 r. nie umieszczono jednak wymaganej klauzuli. Zdaniem NSA pismo z 14 maja 2021 r. nie spełnia ustawowego warunku potwierdzenia aktualności operatu szacunkowego z 15 kwietnia 2020 r. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: „Rzeczpospolita”– 10.12.2024.). 

„Dziennik Gazeta Prawna” zauważa z kolei: „Refakturowane kwoty za media nie są opodatkowane ryczałtem”. Przedsiębiorca, który wybrał ryczałt od przychodów ewidencjonowanych, nie zapłaci go od równowartości kosztów mediów refakturowanych na najemcę i przez niego zwróconych – orzekł WSA w Białymstoku. Zagadnienie to jest przedmiotem wielu sporów z fiskusem w przeciwieństwie do zwrotu kosztów przy najmie prywatnym. Tu dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej potwierdza, że jeżeli z umowy najmu wynika, że najemca jest zobowiązany do ponoszenia opłat eksploatacyjnych, za media itp., to wynajmujący płaci ryczałt tylko od czynszu. Co innego – zdaniem dyrektora KIS – gdy wynajmujący prowadzi działalność gospodarczą. Więcej szczegółów- we wtorkowej „DGP”.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 10.12.2024.).

„DGP” zamieszcza również tekst: „Co będzie grzało Polaków?”. Program „Czyste powietrze” jest zawieszony do końca marca i ma być reformowany. Tymczasem zmiany wprowadzone do niego wcześniej już zdążyły skonfliktować branżę producentów urządzeń grzewczych. Jako Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła złożyliśmy skargę do Komisji Europejskiej, w której wskazujemy, że nieuznawanie w programie „Czyste powietrze” europejskich systemów certyfikacji łamie prawo unijne w zakresie jednolitego rynku i ogranicza wolną konkurencję – mówi „DGP” prezes PORT PC. Chodzi o zasady dotyczące tego, jakie pompy ciepła mogą wybrać beneficjenci programu. W ostatnich latach na rynku pojawiły się urządzenia, które miały niepotwierdzone parametry lub nie miały pełnej dokumentacji, a mimo to były oferowane w programie, często po zawyżonych cenach. Niejednokrotnie były to pompy ciepła sprowadzane z Azji. Przez swoją nieefektywną pracę powodowały wysokie rachunki za prąd. Od kwietnia uczestnicy programu „Czyste powietrze”, wybierając pompę ciepła, na którą wymienią kopciucha, muszą korzystać z listy zielonych urządzeń i materiałów (ZUM). Od czerwca miały znaleźć się na niej tylko te pompy ciepła, których parametry zostały potwierdzone w ramach badań wykonanych w akredytowanych laboratoriach na terenie UE/EFTA. W maju Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej złagodził jednak zasady i na listę przejściowo – do grudnia – zostały dopuszczone także urządzenia mające inne certyfikaty- odnotowano.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 10.12.2024.).

Dodatek „DGP”„Firma i Prawo” odnotowuje natomiast: „Groźba masowego stwierdzania nieważności planów miejscowych pod wiatraki”. Aby można było zmienić w miejscowym planie przeznaczenie gruntów ornych najwyższych klas na cele nierolne i nieleśne, np. pod budowę wiatraków, musi wyrazić na to zgodę minister rolnictwa. Przy czym, jeśli chodzi o wiatraki, to jeszcze zanim zaczęła obowiązywać ustawa blokująca zasadę 10h – chodzi o odległość od zabudowy mieszkalnej wynoszącą przynajmniej 10-krotność wysokości turbiny wiatrowej wraz z łopatami – utrwaliła się nieprawidłowa praktyka przeznaczania na wspomniane cele tylko terenu pod wieżą turbiny, bez uwzględniania terenu pod rotorem. Uzasadniano to tym, że pod nim nadal można prowadzić produkcję rolną. Jednak takie rozumowanie może prowadzić do nieważności miejscowych planów, ponieważ jest ono sprzeczne z naczelną zasadą planistyczną rozgraniczania terenów o różnym przeznaczeniu. Jeśli zaś rotor turbiny wiatrowej znajduje się nad terenem nieprzeznaczonym pod turbinę, to zamiast rozgraniczenia przeznaczeń gruntów dochodzi do ich niedopuszczalnego przenikania się. W polskim systemie prawnym obowiązuje zasada ochrony gruntów rolnych i leśnych. Przejawia się ona w mechanizmach ograniczania przeznaczenia gruntów rolnych, zwłaszcza tych najwyższych klas, oraz gruntów leśnych na cele nierolne i nie leśne. W Polsce dotychczas nie uregulowano prawnie kwestii instalacji odnawialnych źródeł energii przeznaczonych na cele rolne, np. agrofotowoltaiki. Zatem z zasady pod farmy wiatrowe i fotowoltaiczne trzeba w miejscowym planie przeznaczyć tereny na cele nierolne i nieleśne. Zmiana przeznaczenia w miejscowym planie gruntów ornych klas I‒III na cele nierolne i nieleśne  wymaga z reguły dodatkowo zgody ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Minister wydaje ją po uzyskaniu opinii izby rolniczej. A zasada ochrony gruntów rolnych i leśnych wymusza, by minister wyraził zgodę na zmianę przeznaczenia gruntów tylko w zakresie niezbędnym do realizacji na tym terenie określonej inwestycji, w tym przypadku farmy wiatrowej- czytamy na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 10.12.2024.).

„DGP” informuje również: „Właściciele nieruchomości będą mogli żądać odszkodowań od samorządów”. Szkody dla gmin z powodu nieuchwalenia w terminie planów ogólnych mogą być dużo poważniejsze, niż się spodziewano. Eksperci podrzucają koło ratunkowe, ale rząd zastanowi się, czy go użyć. Nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym , która weszła w życie we wrześniu 2023 r., wprowadziła nowe narzędzie planistyczne – plan ogólny. Ma on zastąpić studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Gminy dostały na to czas do 1 stycznia 2026 r., mimo że musiały czekać jeszcze przez osiem miesięcy od wejścia w życie nowelizacji na przepisy wykonawcze, które określiły, jak sporządzać plany- czytamy w ramach wstępu. Więcej- we wtorkowym „DGP”.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”- 10.12.2024.).

Zobacz również