Wtorek, 11 styczeń 2022
¨Polski Ład do pilnej naprawy. Oto najważniejsze problemy¨
¨Ponad milion zleceniobiorców dostanie po kieszeni¨
¨Wadium nie będzie zwrócone¨
¨Rząd zamierza zamrozić ceny gazu m.in. dla szpitali¨
¨Interes prywatny i publiczny w planowaniu przestrzennym¨
¨Na budowach będą oddzielać tynk od betonu, a futryny od szyb¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ we wtorkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Polski Ład do pilnej naprawy. Oto najważniejsze problemy¨. Skomplikowane zasady liczenia pensji i wysoka składka zdrowotna- tego obawiają się przedsiębiorcy. Wprowadzana w ekspresowym tempie i pełna skomplikowanych przepisów reforma spowodowała lawinę problemów. Trzeba szybko naprawić błędy i uporządkować bałagan w przepisach- apelują przedsiębiorcy. Czarę goryczy przelało wydane w miniony weekend rozporządzenie ministra finansów, które całkowicie zmienia zasady wyliczania pracowniczych pensji. Wynika z niego, że wynagrodzenia do 12,8 tys. zł trzeba przeliczać na dwa sposoby: według Polskiego Ładu oraz przepisów obowiązujących w zeszłym roku. Jeśli okaże się, że nowe zasady są gorsze, należy zastosować stare. Zdaniem Krajowej Izby Doradców Podatkowych rozporządzenie powinno być jak najszybciej uchylone. Jest niekonstytucyjne, bo nie można rozporządzeniem zmieniać ustawy. I niemożliwe do wykonania- czytamy na dziewiątej stronie głównego wydania. Niżej ¨Prawo co dnia¨ przypomina w ramach uzupełnienia: ¨Ponad milion zleceniobiorców dostanie po kieszeni¨. Brak ulgi dla klasy średniej łagodzącej obciążenia od przychodów z umów cywilnoprawnych i pełna składka zdrowotna zmniejszy dochody z kontraktów. Więcej szczegółów- także na dziewiątej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.01.2022.).
¨Prawo co dnia¨ zauważa też w innym miejscu: ¨Wadium nie będzie zwrócone¨. Gmina może wystawić na przetarg nieruchomości bez planu zagospodarowania czy warunków zabudowy. W wykazie nieruchomości przeznaczonych przez prezydenta miasta do sprzedaży w przetargu ustnym nieograniczonym widniały dwie działki gruntowe o pow. 7 tys. i 3,6 tys. mkw. Spółka deweloperska, która wygrała, zaoferowała za nie najwięcej, ale nie zawarto umowy nabycia nieruchomości w formie aktu notarialnego. W dwukrotnie zmienianym terminie spółka nie zapłaciła całej należności. Nie wywiązała się więc z warunków przetargowych i nie ma podstaw do zwrotu 710 tys. zł wpłaconego wadium- uznał prezydent. W skardze do WSA w Olsztynie spółka stwierdziła, że ma roszczenie o zwrot wadium, a przetarg, poprzedzony ogłoszeniem wykazu, powinien być unieważniony, bo nie zawarła cywilnoprawnej umowy nabycia nieruchomości z usprawiedliwionych przyczyn. W wykazie i zasadach ogłoszeń o przetargu znalazła się informacja, że przeznaczeniem nieruchomości jest funkcja usługowo- mieszkaniowa. Zdaniem spółki, wobec braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i decyzji o warunkach zabudowy żaden z warunków nie został spełniony, a bezpodstawna i wprowadzająca w błąd była informacja o przeznaczeniu obu działek. Przetarg należało więc unieważnić i zwrócić wadium. Oddalając skargę spółki WSA w Olsztynie uznał, że do sporządzenia i ogłoszenia wykazu nieruchomości nie trzeba uchwalać miejscowego planu ani wydawać ¨wuzetek¨. Obie nieruchomości objęte wykazem znajdują się na obszarze, dla którego nie ma planu, ale to nie uniemożliwia gminie ich sprzedaży. Organ wykonawczy gminy sam może dokonać wstępnej oceny przeznaczenia i sposobu zagospodarowania terenu na podstawie sąsiedniej zabudowy czy ustaleń studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania gminy. Wynika to z zasady rozporządzalności własnością. Więcej- na 10 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.01.2022.).
¨Rz¨ zauważa w innym miejscu: ¨Rząd zamierza zamrozić ceny gazu m.in. dla szpitali¨. Rząd rozszerzy katalog podmiotów objętych ochroną taryfową. Ministerstwo Aktywów Państwowych przygotowało też pakiet rozwiązań łatających lukę prawną, a dotyczącą spółdzielni mieszkaniowych. We wtorek rząd przedstawi założenia tarczy antyinflacyjnej 2.0. W jej ramach ceny gazu dla podmiotów wrażliwych jakimi są instytucje użyteczności publicznej, mają zostać zamrożone. Spółkom obrotu gazu straty z tego tytułu ma zrekompensować państwo. W założeniach do projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących odbiorców paliw gazowych, Ministerstwo Aktywów Państwowych proponuje usystematyzować kwestię związaną z taryfami za energię dla wszystkich gospodarstw domowych niezależnie od tego, czy spółdzielnie wcześniej o to zadbały czy też nie. W treści projektu czytamy, że w związku z sytuacją na rynku gazu ma zostać podkreślona konieczność ochrony taryfowej odbiorców gazu ziemnego w budynkach wielolokalowych, którzy nie zawarli indywidualnych umów kompleksowych lub umów zakupu gazu ziemnego z przedsiębiorstwami energetycznymi. Dotychczas nie było prawnych regulacji w tym względzie, a jedynie komunikat Urzędu Regulacji Energetyki z 2018 r. Drugą ważną zmianą ma być pomoc dla instytucji wrażliwych. MAP proponuje rozszerzenie katalogu podmiotów objętych ochroną taryfową o niektóre kategorie odbiorców, będących podmiotami realizującymi zadania z zakresu użyteczności publicznej. W założeniach nie ma ujętego katalogu, ale może chodzić o szpitale, szkoły, domy opieki społecznej czy domy kultury. Zmiany miałyby obowiązywać do 31 grudnia 2023 r. , a koszt zamrożenia cen przez kolejne dwa lata ma wziąć na siebie sprzedawca gazu. Mają zostać także wprowadzone mechanizmy rekompensat dla sprzedawców gazu ziemnego do odbiorców taryfowych, które służyłyby zrekompensowaniu skutków zamrożenia cen dla nowego katalogu odbiorców taryfowych. W celu wsparcia z urzędu sprzedawcy paliwa gazowego, który poniesie skutki ¨mrożenia cen¨, przepisy projektu ustawy zakładają udzielenie ustawowej gwarancji na zobowiązania zaciągane przez te podmioty z tytułu kredytów i wyemitowanych obligacji, przeznaczonych na cele związane z ich podstawową działalnością. Więcej szczegółów- na 15 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.01.2022.).
Dodatek ¨Dobra Administracja¨ zamieszcza natomiast obszerny tekst: ¨Interes prywatny i publiczny w planowaniu przestrzennym¨. W toku sporządzania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, często pomija się obowiązek prawidłowego wyważenia interesu publicznego oraz interesu prywatnego. Zgodnie z treścią art. 1 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ustalając przeznaczenie terenu lub określając potencjalny sposób zagospodarowania i korzystania z niego, organ waży interes publiczny i interes prywatny, w tym zgłaszane w postaci wniosków i uwag, zmierzający do ochrony istniejącego stanu zagospodarowania terenu, jak i zmian w zakresie jego zagospodarowania, a także analizy ekonomiczne, środowiskowe i społeczne. W praktyce, poddając ocenie zagadnienie wyważania interesu prywatnego i publicznego, orzecznictwo odwołuje się do pojęcia władztwa planistycznego gminy, wskazując je jako pewne usprawiedliwienie dla przydania prymatu interesowi publicznemu. Nie jest to jednak prawidłowe ujęcie. Władztwo planistyczne jest bowiem czymś innym niż interes publiczny. Z drugiej zaś strony pojęcie władztwa planistycznego wydaje się być wygodnym narzędziem dla uzasadnienia ustaleń zawartych w aktach planistycznych. Całość tekstu- na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.01.2022.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zamieszcza z kolei obszerny tekst pod hasłem: ¨Przewidujemy zmianę lex deweloper¨. Piotr Uściński: Zamiast rewolucji w planowaniu przestrzennym, stawiamy na racjonalną
ewolucję. W projekcie nie przewidujemy likwidacji WZ-ek, to kwestia bardziej odległej perspektywy. W rozmowie z sekretarzem stanu w resorcie rozwoju i technologii najpierw pojawia się jednak wątek zapowiadanych zmian w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym: Resort chce, by zmiana weszła w życie w 2022 r., a najpóźniej 1 stycznia 2023 r. Podstawowym elementem
jest zastąpienie studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego planami ogólnymi. Studium to bardzo obszerny i kosztowny dokument określający politykę przestrzenną gminy, który niestety nie wpływa np. na wydawane decyzje o warunkach zabudowy (WZ). W zamian wprowadzimy obowiązkowe plany ogólne. Będą one uchwalane dla całej gminy, a ich szczegółowość będzie zależeć od poszczególnych gmin. Plany ogólne będą określać zarówno obszary predysponowane do zabudowy, jak i obszary, na których zabudowa powinna być ograniczona. Istotne są również wprowadzane standardy dostępności infrastruktury społecznej zawierające odległości nowej zabudowy mieszkaniowej od obiektów realizujących usługi publiczne, takie jak np. szkoły czy zieleń publiczna.
Resort zakłada, że każda gmina uchwali plan ogólny do 2026 r. A jaki los czeka warunki zabudowy? Ze względu na to, że przygotowanie planu miejscowego jest dość skomplikowane, resort rozwoju zostawia WZ-ki. Jednak nowo wydawane decyzje będą musiały być zgodne z planami ogólnymi, co oznacza, że będą dostępne dla obszarów, na których plan ogólny dopuszcza zabudowę. W efekcie gmina będzie miała większe władztwo planistyczne, co pozwoli ograniczyć niekontrolowane rozlewanie się zabudowy. Na pytanie, co jeszcze znajdzie się w projekcie nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, rozmówca ¨DGP¨ odpowiada: Rejestr urbanistyczny, w którym znajdą się zarówno plany ogólne, jak i miejscowe, a docelowo wszystkie dokumenty planistyczne. Dążymy do docelowej cyfryzacji aktów i procedur w możliwie jak największym stopniu. Zakłada
się, że kolejne elementy będą ustandaryzowane, a cała procedura zdecydowanie łatwiejsza i szybsza. Rejestr będzie dostępny online i będzie interoperacyjny, to znaczy będzie współpracował z innymi systemami państwowymi. Kolejne rozwiązanie to zintegrowany plan inwestycyjny, czyli jedna z form planu miejscowego, która zmieni założenia specustawy mieszkaniowej. Przewidujemy zmianę tzw. lex deweloper w taki sposób, aby uwzględnić partycypację społeczną oraz ład przestrzenny. Na pytanie, co się zmieni w stosunku do zapisów lex deweloper, wiceminister odpowiada: To będzie forma planu miejscowego, którą gmina będzie realizowała na wniosek inwestora. Inwestor ? na podstawie tej nowelizacji ? będzie mógł zawrzeć z gminą umowę urbanistyczną. Zobowiąże się w niej do inwestycji, nie tylko mieszkaniowych, ale również innych, typu szkoła etc. Musi to być jednak transparentne. Gminy powinny w podobny sposób traktować każdego inwestora na swoim terenie, a jednocześnie posiadać elastyczne narzędzie nawiązujące do partnerstwa publiczno- prywatnego. Całość rozmowy- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨- 11.01.2022.).
Kolejny dodatek ¨DGP¨– ¨Firma i Prawo¨ odnotowuje równie obszernie: ¨Na budowach będą oddzielać tynk od betonu, a futryny od szyb¨. Szykuje się duża śmieciowa rewolucja dla firm budowlanych. Będą musiały segregować odpady
z budów, remontów i rozbiórek. I to z podziałem na sześć frakcji! Na szczęście nie teraz, a dopiero za rok ? wynika z nowelizacji ustawy o odpadach .Sześć osobnych kontenerów, w jednym drewno, w drugim metale, w trzecim szkło, w czwartym tworzywa sztuczne, w piątym gips, a w szóstym tzw. odpady mineralne. I robotnicy wkładający do nich odpowiednio wyselekcjonowane odpady ? taki obrazek powinien wkrótce stać się codziennością na polskich budowach i tam, gdzie
prowadzone są poważniejsze prace remontowe. Wszystko to za sprawą wprowadzenia nowego rozdziału 6a do ustawy z 14 grudnia 2012 r. o odpadach, który nakazuje selektywne zbieranie oraz odbieranie odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Wprowadziła go ostatnia nowelizacja z 17 listopada 2021 r. Na szczęście przepis ten wejdzie w życie dopiero od 1 stycznia 2023 r. i pewnie dlatego mało który przedsiębiorca o nim słyszał. ? Na razie nad zagadnieniem selekcji zastanawiają się przede wszystkim firmy zajmujące się gospodarką odpadami i ich transportem ? mówi cytowany w tekście ekspert ds. odpadów. I zauważa:
Jeśli chodzi o niekorporacyjnych przedsiębiorców budowlanych, to niewielu zdaje sobie sprawę ze zmian, jakie za rok mają wejść w życie. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 11.01.2022.).