Środa, 7 lipca 2021

¨Spory frankowe nie czekają na Izbę Cywilną¨
¨Szybki meldunek przez internet¨
¨Sąd musiał wyjaśnić, jak należy liczyć terminy¨
¨Same twierdzenia nie ochronią przed sankcją¨
¨Banki przegrywają w sądach z kredytobiorcami¨
¨Dom w miasteczku, dom na wsi¨
¨Kształt FIN- ów wykuje się po wakacjach¨
¨Senacka odsłona sporu o reprywatyzację¨
¨Nie ma powodu do reprywatyzacyjnej burzy¨
¨Inwestujący w wiatraki szykują portfele¨
¨Szambo wybiło podczas ulewy? Mieszkańcu, radź sobie sam¨
¨Projekt ustawy o funduszach inwestujących w nieruchomości- do końca roku¨
¨20 mld zł na inwestycje trafi do gmin w pierwszym naborze¨

Więcej poniżej.

¨Rzeczpospolita¨ odnotowuje: ¨Spory frankowe nie czekają na Izbę Cywilną¨. Frankowiczom i bankom przysługują odrębne roszczenia o rozliczenie, a dokonane już spłaty nie stanowią zaliczki dla banku. Nie czekając na uchwałę całej Izby Cywilnej, Sąd Najwyższy odniósł się do dwóch pytań prawnych Sądu Apelacyjnego w Warszawie, złożonych przed rokiem. SA zapytał SN po pierwsze, czy po stwierdzeniu nieważności umowy kredytu frankowego, w której wykonaniu konsument dokonywał spłaty (zwykle części rat), obie strony mają samodzielne roszczenie z tytułu nienależnego świadczenia, czy jest tylko jedno: o różnicę wzbogacenia dla strony, której świadczenie było wyższe. Po drugie, czy spłata rat na poczet- jak się potem okazało- niewymagalnej wierzytelności banku powinna być zaliczona na poczet należności banku. Pytania pojawiły się w sprawie frankowiczki, która zaciągnęła kredyt na ponad 1 mln zł, indeksowany do franka na 35 lat, i domaga się od Raiffeisen Bank zwrotu spłaconych rat wskutek nieważności umowy, a w razie nieuwzględnienia tego żądania zasądzenia jej zwrotu różnicy między sumą spłaconych rat a kwotą należną bankowi przy zastosowaniu średniego kursu NBP franka. Więcej szczegółów- na 10 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.07.2021.).

¨Prawo co dnia¨ informuje też: ¨Szybki meldunek przez internet¨. Już wkrótce możliwe będzie uzyskanie od ręki zaświadczenia o stanie cywilnym przez internet. Pomogą w tym zmiany w ustawie o dowodach osobistych, które we wtorek przyjął rząd. Pierwsza zmiana to kolejne ułatwienia w tzw. e- meldunku, czyli możliwości zameldowania się przez internet. Już teraz Polacy mogą korzystać z e- usługi, zameldowując się na pobyt stały lub czasowy dłuższy niż trzy miesiące. Osoby, które są właścicielami nieruchomości (i chcą się w niej zameldować online), nie będą już musiały tego udowadniać. Weryfikacja nastąpi automatycznie, bez udziału urzędnika rozpatrującego wniosek. Druga zmiana to nowa e- usługa- możliwość pobrania z rejestru PESEL zaświadczenia zawierającego pełny lub częściowy odpis naszych danych oraz danych naszych dzieci.  Nowe regulacje przewidują także pojawienie się e- usługi, dzięki której każdy będzie mógł pobrać informację o odbiorcach swoich danych z Rejestru Dowodów Osobistych i Rejestru PESEL. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.07.2021.).

¨Prawo co dnia¨ zauważa również w innym miejscu: ¨Sąd musiał wyjaśnić, jak należy liczyć terminy¨. Nawet ostatni dzień upływu terminu 60 dni na wyłożenie do publicznego wglądu projektu planu urządzenia lasu oznacza datę wyłożenia projektu. Projekt uproszczonego planu urządzenia lasów na lata 2021- 2030 został wyłożony do publicznego wglądu w siedzibie urzędu miejskiego na 60 dni. Taki plan dla lasów nienależących do Skarbu Państwa, lecz do osób fizycznych i wspólnot gruntowych sporządza się raz na dziesięć lat. Będzie on także podstawą do naliczenia podatku leśnego. Uwagi zgłosił jeden z właścicieli lasu. Starosta odmówił jednak ich przyjęcia i wszczęcia postępowania, ponieważ zostały złożone po upływie 30- dniowego terminu od daty publicznego wyłożenia dokumentu. Ocenę starosty zaakceptowało SKO. Uwzględniając skargę WSA w Gliwicach przypomniał: Należy przyjąć, że termin 30 dni na zgłaszanie uwag i zastrzeżeń do projektu planu urządzenia lasów rozpoczyna bieg następnego dnia po upływie 60- dniowego terminu wyłożenia tego dokumentu do publicznego wglądu. Zatem nawet ostatni dzień upływu terminu 60 dni należy uznać za ¨datę wyłożenia projektu¨- czytamy. Więcej- także na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.07.2021.).

¨Prawo co dnia¨ informuje też: ¨Same twierdzenia nie ochronią przed sankcją¨. NSA oddalił skargi kasacyjne Magdaleny Adamowicz dotyczące 75 proc. stawki podatku od nieujawnionych źródeł przychodów. To kolejne rozstrzygnięcia w podatkowych sprawach Magdaleny Adamowicz i jej tragicznie zmarłego męża, prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Wcześniej w sprawach opodatkowania najmu mieszkań NSA przyznał rację podatnikom. Ale nie tym razem. Sprawa dotyczyła PIT za 2012 r. Urzędnicy fiskusa ustalili, że na rachunki bankowe należące do małżonków dokonywane były liczne wpłaty. Ostatecznie uznali, że nie znajdują one pokrycia w opodatkowanych źródłach przychodu i zastosowali sankcyjną 75- proc. stawkę PIT. Sprawa trafiła na wokandę. Najpierw stanowisko fiskusa potwierdził WSA w Gdańsku. Podobnego zdania był NSA, oddalając skargi kasacyjne. Na rozstrzygnięciach częściowo zaważyły kwestie procesowe, ale zgodził się, że w spornej sprawie nie udało się uprawdopodobnić pochodzenia środków. Więcej- na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨- 07.07.2021.).

¨Rz¨ zauważa w innym miejscu: ¨Banki przegrywają w sądach z kredytobiorcami¨. Nadal ok. 90 proc. wyroków jest korzystnych dla klientów. Kolejni szykują pozwy przeciw kredytodawcom. Czerwiec przyniósł kolejny rekord pod względem liczby wyroków zapadłych w sądach powszechnych w sprawach frankowych. Do teraz udało się dotrzeć do 193 orzeczeń. W maju było ich 165, a na początku roku tylko 60- 70 miesięcznie- wynika z danych kancelarii Votum Robin Lawyers. W oczekiwaniu na uchwałę Izby Cywilnej SN, która była dwukrotnie przekładana, sądy początkowo odraczały wydanie wyroków. Jednak od maja wygląda na to, że sądy wróciły do normalnego orzekania, co potwierdzają dane statystyczne. Trendy odnośnie rozstrzygnięć także się nie zmieniły. Spośród 193 wyroków (w zdecydowanej większości nieprawomocnych), do których udało się dotrzeć, aż 180 (93 proc.) było korzystnych dla frankowiczów. 13 spraw (7 proc.) wygrały banki. Żaden wyrok nie został w czerwcu uchylony. Zapadło 12 wyroków prawomocnych, wszystkie korzystne dla kredytobiorców. Od kilkunastu miesięcy rośnie odsetek wyroków stwierdzających nieważność umów frankowych. W czerwcu były 152 takie orzeczenia, co stanowi 85 proc. spośród wygranych przez klientów spraw. Jednocześnie przybywa nowych pozwów, także pomimo prac banków nad ugodami z frankowiczami. Z danych ZBP wynika, że od początku roku liczba toczących się postępowań sądowych przeciwko bankom w sprawie hipotek frankowych urosła o ok. 12 tys. i na koniec kwietnia było ich w sądach 51 tys., wobec 37 tys. na koniec 2020 r. Więcej szczegółów- na 14 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.07.2021.).

¨Rz¨ odnotowuje też: ¨Dom w miasteczku, dom na wsi¨. Rośnie popyt na mieszkania i domy także poza największymi miastami. Dachu nad głową szukamy często w niewielkich miejscowościach i na wsiach. Trend nasiliła pandemia. Po najlepsze nieruchomości ustawiają się kolejki. Ceny szybują. Początek pandemii przyniósł lawinowy wzrost popularności działek i domów z ogrodami. Po ponad roku widać kolejne efekty: rosnącą popularność już nie tyle miejscowości sąsiadujących z dużymi aglomeracjami, ile mniejszych miejscowości czy nawet wsi. Powodów jest kilka- wciąż rosnące ceny w dużych miastach i otwarcie się wielu grup na pracę zdalną. Wciąż też staramy się unikać tłoku, chcąc mieć choćby skrawek zieleni. Z danych portalu Nieruchomosci-online.pl wynika, że pod koniec maja np. w woj. małopolskim wyszukiwania domów w dużych miastach (powyżej 100 tys. mieszkańców) stanowiły niespełna 17 proc. wszystkich, w miasteczkach (od 1 do 20 tys.)- też ok. 17 proc., a w małych miejscowościach- poniżej 1 tys. mieszkańców, niemal 55 proc. W woj. mazowieckim domów w najmniejszych miejscowościach szukało ponad 45 proc. użytkowników. W dolnośląskim- 44 proc., a w pomorskim- niemal 55 proc. Wraz z popytem rosną ceny. Portal podaje, że średnie ceny domów w gminie Węgorzewo (woj. warmińsko- mazurskie) od grudnia 2020 r. do maja br. wzrosły o ponad 84 proc.- z ponad 2,9 do ponad 5,4 tys. zł za mkw. Drożeją też działki. W dolnośląskiej gminie Miłkowice ziemia zdrożała o niemal 96 proc., do 111 zł za mkw. Do mniejszych miejscowości chętnie wchodzą deweloperzy. Na dywersyfikację geograficzną stawia np. Grupa Murapol. Inwestycje firmy znajdziemy już w 17 miastach- czytamy. Więcej szczegółów- na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.07.2021.).

Niżej w ¨Rz¨ czytamy: ¨Kształt FIN- ów wykuje się po wakacjach¨. Pod koniec lipca złożony z bardzo wysokiej rangi osobistości zespół zacznie pracę nad ostatecznym kształtem polskich REIT- ów. Celem jest ustalenie założenia projektu ustawy do do połowy października. Co prawda pod koniec kwietnia premier zadecydował o powołaniu międzyresortowego zespołu ds. opracowania założeń projektu ustawy o REIT- ach, ale dopiero teraz ciało zostało powołane, a pierwsze posiedzenie odbędzie się 26 lipca. Jak podkreśla Anna Kornecka, wiceminister rozwoju i przewodnicząca zespołu, celem jest przygotowanie rekomendacji dla rządu do połowy października. Do prac w parlamencie projekt powinien zostać skierowany pod koniec roku. Zgodnie z nową nomenklaturą polskie REIT- y mają funkcjonować pod szyldem FIN- ów- firm inwestujących w nieruchomości. Spółki tego typu powstają w mękach od wielu lat. Na razie nie ma gotowej receptury na REIT- y po polsku. Wiceminister Kornecka powiedziała, że ramy prawne istnieją, a zespołowi pozostaje wybór opcji. Kluczowa jest zdaniem Korneckiej kwestia opodatkowania REIT- ów i nadzoru nad nimi. Firmy doradcze lada chwila opublikują dane o wartości inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce. W I kw. br. inwestorzy ulokowali ok. 1,3 mld euro, o prawie 24 proc. mniej niż w analogicznym okresie ub.r., w którym nie było jeszcze wpływu pandemii, ale więcej niż w kolejnych trzech kwartałach 2020 r. Na celowniku są głównie biura i magazyny. Za grubo ponad 90 proc. wartości odpowiedzialni są inwestorzy zagraniczni, duże fundusze, w tym emerytalne, czy REIT- y.- czytamy. Więcej- także na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 07.07.2021.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ odnotowuje z kolei: ¨Senacka odsłona sporu o reprywatyzację¨. Dziś Senat rozpoczyna prace nad nowelizacją  kodeksu postępowania administracyjnego, która ma zatrzymać reprywatyzację na drodze decyzji administracyjnych. W wywiadzie dla ¨DGP¨ Wojciech Hermeliński, były sędzia TK, mówi, że to realizacja orzeczenia Trybunału z 2015 r. Podkreśla jednak, ze wobec niektórych zawartych w niej rozwiązań mogą być podnoszone wątpliwości. Chodzi o objęcie nowymi przepisami spraw w toku oraz zapis, że te, które mają ponad 30 lat, z automatu będą umarzane. Nad ustawą w Sejmie zgodnie pracowały opozycja i większość rządowa. Ostatecznie jednak KO wstrzymała się od głosu po tym, jak sprawa nabrała międzynarodowego kontekstu. USA i Izrael uznała, że zamknie ona drogę Ocalonym z Holokaustu do dochodzenia swoich roszczeń. W tym kontekście pojawia się też kwestia odszkodowań za mienie bezspadkowe. Zdaniem sędziego Hermelińskiego reakcje są nadmierne, tym bardziej, że ustawa mienia bezspadkowego nie dotyczy- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ zamieszcza też obszerny wywiad z Wojciechem Hermelińskim pod hasłem: ¨Nie ma powodu do reprywatyzacyjnej burzy¨. Rozmowa tym bardziej istotna, że rozmówca ¨DGP¨ orzekał w sprawie reprywatyzacji, a parlament, nowelizując k.p.a. powoływał się na wyrok TK. W rozmowie sędzia ocenia zmiany, które wywołały spór na linii Polska- USA- Izrael. Szczegóły- na drugiej i trzeciej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 07.07.2021.).

¨DGP¨ zauważa w innym miejscu: ¨Inwestujący w wiatraki szykują portfele¨. Jeśli nowe regulacje wejdą w życie, to mogą odblokować polskie i zagraniczne inwestycje warte 5- 6 mld zł rocznie. Wygląda na to, że w związku z pracami nad złagodzeniem zasady 10H, która określa wymaganą odległość wiatraków od zabudowań i dziś praktycznie uniemożliwia powstawanie nowych projektów, zagraniczni inwestorzy zaczynają planować inwestycje w polskie wiatraki. Projekt ustawy liberalizującej wymogi powstał w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Resort analizuje teraz ok. 400 uwag, jakie wpłynęły w ramach konsultacji. Po wakacjach dokument ma trafić pod obrady rządu, a jesienią do Sejmu. Szczegóły- na ósmej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 07.07.2021.).

¨DGP¨ zamieszcza również tekst: ¨Szambo wybiło podczas ulewy? Mieszkańcu, radź sobie sam¨. Miejskie instalacje nie radzą sobie z wodą i nieczystościami, które podczas nawałnic podtapiają domy. Wody Polskie zleciły więc pilny przegląd ich miejscowych planów zagospodarowania. Ulewne deszcze dwa tygodnie temu podtopiły kilka miast, w tym Poznań. Mieszkańcy osiedla Wilczy Młyn alarmowali, że w części domów piwnice zostały zalane nieczystościami z kanalizacji. Osuszanie, remont, dezynfekcja to koszty liczone w tysiącach złotych. W dodatku nie ma gwarancji, że sytuacja się nie powtórzy. Gwałtowne zjawiska pogodowe występują z coraz większą częstotliwością jako efekt zmian klimatycznych. Największy problem mają miasta z ogólnospławną kanalizacją, czyli taką, do której trafiają ścieki i woda deszczowa. Gdy deszczu jest zbyt dużo- fekalia trafiają do piwnic. Kto powinien ponieść odpowiedzialność finansową za szkody? Sprawa nie jest prosta. Obowiązkiem administratora budynku jest zamontowanie zaworu na kanalizacji, który chroni przed cofnięciem się ścieków, a następnie jego konserwacja. Czasem jednak takie rozwiązanie nie wystarcza. Mieszkańcy podkreślają, że ponoszą szkody, których źródłem jest niewydolna lub niedostatecznie zabezpieczona infrastruktura miejska. Szuka więc odpowiedzialnych w gminach i spółkach wodno- kanalizacyjnych. I odchodzą z kwitkiem. Samorządy miast kierują się wspólną wykładnią: mieliśmy do czynienia z deszczem o charakterze nawalnym, co zdarza się raz na kilkanaście lat. Systemy kanalizacyjne nie są projektowane na przyjęcie tak dużej ilości wody w tak krótkim czasie. Sęk w tym, że gwałtowne zjawiska pogodowe przestają być anomaliami. Sytuacja jest na tyle poważna, że Marek Gróbarczyk, wiceminister infrastruktury, zawnioskował pod koniec ubiegłego tygodnia o zwołanie pilnego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Temat: błyskawiczne powodzie miejskie, które są skutkiem nawałnic.  Eksperci zaznaczają, że występowaniu błyskawicznych powodzi miejskich sprzyja dynamiczne rozrastanie się miast, zwłaszcza budowa nowych osiedli bez uwzględnienia zasad gospodarki wodnej na danym terenie. Dlatego prezes PGW Wody Polskie polecił dyrektorom regionalnych zarządów gospodarki wodnej w trybie pilnym przegląd miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego miast wojewódzkich i powiatowych. W konsultacjach międzyresortowych jest projekt ustawy o inwestycjach w zakresie przeciwdziałania skutkom suszy. Zakłada on. m.in. nałożenie opłaty od zabetonowanych powierzchni i tworzenia rezerwuarów retencyjnych gromadzących wody opadowe. Retencja to najprostsze i najtańsze rozwiązania, które chronią przed skutkami nawalnych deszczy. Pieniądze na budowę lub modernizację kanalizacji deszczowej są. JST mogą się o nie ubiegać w ogłoszonym kilka tygodni temu naborze rządowego funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. Miasta mogą też czerpać z dobrych praktyk. Np. Bydgoszcz buduje podziemne zbiorniki retencyjne, które mają gromadzić wodę z opadów. Powstanie ich 150, głównie w śródmieściu, najbardziej narażonym na podtopienia- czytamy na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 07.07.2021.).

¨DGP¨ informuje też: ¨Projekt ustawy o funduszach inwestujących w nieruchomości- do końca roku¨. Wiceminister rozwoju Anna Kornecka została przewodniczącą międzyresortowego zespołu ds. opracowania projektu ustawy o funduszach inwestujących w nieruchomości. Wraz z nią w zespole jest również wiceminister rozwoju Robert Tomanek, a także przedstawiciele Ministerstwa Finansów, KNF, Giełdy Papierów Wartościowych, NBP, UOKiK, BGK i PFR. Pierwsze posiedzenie zespołu planowane jest na 26 lipca. Miałby on zakończyć prace nad ustawą tak, aby trafiła do Sejmu jeszcze w IV kwartale tego roku. Według wstępnych założeń nowe REIT- y będą działały jako profesjonalny nabywca, a następnie wynajmujący mieszkania. Zespół ma rozstrzygnąć następujące kwestie: forma prawna nowej instytucji; dopuszczalna grupa inwestorów; przedmiot inwestycji, czyli to, w jakie rodzaje nieruchomości fundusze będą mogły inwestować; forma opodatkowania oraz monitorowanie i nadzór nad instytucjami działającymi na mocy projektowanej ustawy. Wiceminister Kornecka poinformowała, że w polskiej wersji REIT- y zapewne będą się nazywały funduszami inwestującymi w nieruchomości (FIN). Zaprosiła wszystkie zainteresowane środowiska, w tym biznesowe, do współpracy przy przygotowywaniu regulacji o FIN- ach. Więcej- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 07.07.2021.).

¨DGP¨ zamieszcza też obszerny tekst: ¨20 mld zł na inwestycje trafi do gmin w pierwszym naborze¨. Beata Daszyńska- Muzyczka, prezes BGK: Zależy nam, by program był prosty, a samorządy faktycznie realizowały projekty. To jednak pilotaż i dopiero się uczymy. Być może rozpatrzenie wniosków będzie wymagało opracowania dodatkowych kryteriów. Będziemy wówczas o tym informować. Kryterium oceny wniosków, które uwzględniało dochody mieszkańców, zostało usunięte jeszcze przed rozpoczęciem naboru z Rządowego Funduszu Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych, to dobra wiadomość. Prezes BGK podkreśla, że kolejne zmiany rozszerzają możliwości programu i go upraszczają. Ostatecznie mamy 35 obszarów inwestycyjnych podzielonych na cztery priorytety. Inwestycja z priorytetu pierwszego- m.in. budowa lub modernizacja infrastruktury drogowej, wodno- kanalizacyjnej, źródeł ciepła, gospodarki odpadami oraz odnawialne źródła energii (otrzymają najwyższe dofinansowanie bezzwrotne- 95 proc.). Kolejne dostaną wsparcie w wysokości- odpowiednio- do 90 proc., 85 proc. i 80 proc. Co ważne, według wstępnych założeń podczas pierwszego naboru miało być do rozdysponowania od 10 do 15 mld zł. Ostatecznie będzie to 20 mld zł. Jeśli zdarzy się, że  wnioski samorządów przekroczą 20 mld zł, najważniejszy będzie priorytet numer jeden, bo zawiera inwestycje, które nie tworzą dodatkowych kosztów dla samorządów, ale dają możliwości generowania dodatkowych przychodów- czytamy. Pełny tekst rozmowy- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 07.07.2021.).

Zobacz również