Środa, 31 sierpień 2022

¨Czy kryzys zwalnia z płacenia za prąd, gaz i czynsz?¨
¨Zalegasz z opłatą za media, ryzykujesz ich odcięcie¨
¨Miliony do zwrotu¨
¨Fiskus zniechęca do ryczałtu¨
¨Wzrost cen ciepła z ograniczeniem¨
¨Dodatek węglowy czy wyłudzeniowy?¨
¨Bez taryfy ulgowej dla kopciuchów¨
¨Ulga dla frankowiczów nie przysługuje na kredyty inwestycyjne¨
¨Ruszyły eksmisje. Zakaz uchylony, ale problemów wciąż wiele¨
¨Są zyski. Nie ma powodów do radości¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ w ¨Rzeczpospolitej¨ zamieszcza tekst pod hasłem: ¨Czy kryzys zwalnia z płacenia za prąd, gaz i czynsz?¨. Konsumenci są bezbronni wobec wzrostu cen mediów, ale uprawnienia do zalegania nie mają. Mogą kwestionować w sądzie odcięcie prądu czy gazu. W lepszym położeniu są zalegający z czynszem lokatorzy, gdyż mają okresy ochronne. Natomiast pojawiające się już pomysły wywołania swego rodzaju obywatelskiego nieposłuszeństwa mogą wywrzeć presję na spółdzielnię, gminę lub państwo do świadczenia pomocy, ale nie daje ono prawa do niepłacenia długów. Brak terminowej zapłaty za media spowoduje naliczenie ustawowych odsetek za opóźnienie, które ze względu na stopy procentowe będą na wysokim poziomie. Narastanie zadłużenia może doprowadzić do  odcięcia np. gazu. Powszechność tego problemu zapewne jednak wymusi na władzach podjęcie specjalnych działań osłonowych. Planowane jest poszerzenie definicji tzw. odbiorców wrażliwych, tj. osób, którym ze względu na osiągane dochody grozi ubóstwo energetyczne, co uprawnia do wsparcia w postaci dodatku mieszkaniowego, ryczałtu na zakup opału oraz ochrony przed odcięciem dostaw gazu. Ale działania osłonowe mogą nie rozwiązać problemu finansowego wielu osób. Rodzą się więc pytania, a co, kiedy przestaną płacić rachunki, bo nie będzie ich na to stać? W tym przypadku nie ma mowy o nieposłuszeństwie obywatelskim, gdyż ta formuła jest do pomyślenia w relacji obywatel- państwo. A tu mamy do czynienia z prawami i obowiązkami między osobami i firmami. Być może w razie procesu sąd uzna, że zachowanie dostawcy energii czy spółdzielni stanowiło nadużycie prawa ze względu na kryzys czy porę roku- czytamy na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 31.08.2022.).

Niżej ¨Prawo co dnia¨ przypomina: ¨Zalegasz z opłatą za media, ryzykujesz ich odcięcie¨. W eksmisjach obowiązuje tzw. okres ochronny od 1 listopada do 31 marca. W dostawie mediów takiego okresu nie mamy- wskazuje adwokat Filip Niemczyk z kancelarii KN Adwokaci. W związku z kryzysem energetycznym mamy wzrost cen gazu, prądu, etc. W spółdzielniach i wspólnotach rosną czynsze drastycznie, a szacuje się, że pójdą jeszcze wyżej (podobnie jak opłaty za media w domach jednorodzinnych). Rodzą się więc pytania, co się stanie, kiedy ludzie przestaną płacić rachunki, bo nie będzie ich na to stać. Jak przypomina rozmówca ¨Rz¨, o okolicznościach, w których może nastąpić odcięcie dostaw prądu czy gazu do lokalu, decyduje treść umowy z zakładem energetycznym. Zazwyczaj wystarczy kilkumiesięczna zaległość i brak reakcji na wezwania do zapłaty. Całość rozmowy- także na 11 stronie głównego wydania.

¨Prawo co dnia¨ zauważa też: ¨Miliony do zwrotu¨. Przez 30 lat sądy rozpatrujące sprawy o odzyskanie nieruchomości, wniesione przez dysponentów roszczeń reprywatyzacyjnych, się myliły- uznał NSA. Wydając wyroki w czterech sprawach NSA orzekł, że uprawnionymi do dysponowania nieruchomościami byli wyłącznie właściciele gruntów warszawskich oraz ich następcy. Dlatego na gruncie prawa administracyjnego osoby, które nabyły roszczenia, nie mogły ubiegać się o odszkodowania z tego tytułu i powinny je zwrócić. Co ważne, dotyczy to też nieruchomości odzyskanych w naturze. Według sądu źródłem interesu prawnego jest norma prawa powszechnie obowiązującego, a nie strony umowy cywilnoprawnej, które ją zawarły. Jak dalej czytamy, nowe podejście zaskakuje, ale trudno trudno ocenić jego skutki dla wydanych już decyzji zwrotowych. Nawet specustawa reprywatyzacyjna przewiduje wzruszenie decyzji z powodu cesji roszczeń, ale tylko przy rażącym naruszeniu interesu społecznego przez taką cesję. To oznacza, że- przynajmniej w oparciu o specustawę- nie będzie automatu, lecz konieczność badania spełnienia tej dodatkowej przesłanki. Do tego dochodzą wątpliwości konstytucyjne związane z ryzykiem działania prawa wstecz. Jeżeli ten pogląd utrwali się w orzecznictwie, będzie dotyczył tylko tych spraw, w których wystąpił handel roszczeniami dekretowymi- uważa cytowany w tekście prawnik. Więcej szczegółów- na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 31.08.2022.).

¨Prawo co dnia¨ informuje w innym miejscu: ¨Fiskus zniechęca do ryczałtu¨. Ryczałtowiec rozliczający najem w działalności gospodarczej ma przychód, jeśli najemca zwraca mu opłaty za media. Od 2021 r. także przedsiębiorcy mają możliwość rozliczenia zysków z najmu ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych według stawek 8,5 proc. i- po przekroczeniu progu przychodów 100 tys. zł- 12,5 proc. Wcześniej ryczałt można było wybrać tylko przy najmie prywatnym, poza działalnością gospodarczą. Okazuje się jednak, że przedsiębiorców opodatkowanych ryczałtem, którzy rozliczają najem w działalności gospodarczej, może spotkać niemiła niespodzianka. Skarbówka stwierdziła w najnowszej interpretacji, że zwrot opłat za media przez najemcę oznacza powstanie przychodu z działalności. W omawianej sprawie faktury wystawiano na firmę podatnika, który z kolei refakturował je na najemcę. Dyrektor KIS uznał na tej podstawie, że opłaty eksploatacyjne w przypadku ich refakturowania przy najmie opodatkowanym zryczałtowanym podatkiem dochodowym z działalności gospodarczej, stanowią przychód z tej działalności. To duża zmiana, bo jeszcze w październiku 2021 r. fiskus zajmował odmienne stanowisko. Twierdził wówczas, że opłaty przez energie elektryczną uiszczane przez najemców na podstawie refakturowanych przez podatnika faktur nie stanowią przychodu podlegającemu opodatkowaniu ryczałtem, o ile podatnik nie dolicza marży. Natomiast w najmie prywatnym wynajmujący nie ma przychodu, jeśli z umowy wynika, że to lokator ponosi opłaty eksploatacyjne. Kluczowe jest odpowiednie sformułowanie umowy najmu- czytamy na 14 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 31.08.2022.).

¨Rz¨ odnotowuje również: ¨Wzrost cen ciepła z ograniczeniem¨. Ogrzewanie nie powinno podrożeć o więcej niż 42 proc. Służyć temu mają ograniczenia nałożone na wytwórców ciepła. Za ich złamanie będą kary. Rząd chce ograniczyć wzrost cen ciepła systemowego. Z proponowanych rozwiązań wynika, że wzrost rachunków dla odbiorców końcowych (czyli np. właścicieli mieszkań spółdzielczych) ma być nie wyższy niż 42 proc. Wytwórcom ciepła, którzy z powodu zamrożenia stawek mają ponieść straty, proponuje się wypłatę rekompensat. Z drugiej strony ci, którzy nie dostosują się do ograniczeń, mają płacić kary. Odnośnie rekompensaty dla wytwórców ciepła, ma ona pokrywać różnice między kosztami zakupu paliwa a przychodami ze sprzedaży ciepła po ustalonej ustawą cenie. Przy uwzględnianiu wysokości rekompensat brane będą pod uwagę rodzaje paliw wykorzystywanych przez poszczególne ciepłownie. Z najnowszych informacji ministerstwa klimatu wynika, że w projekcie zawarte są wszystkie rodzaje paliw wykorzystywane w ciepłownictwie. To oznacza zmianę w porównaniu do pierwszych zapowiedzi- wtedy ograniczenie cen miało dotyczyć tylko ciepła pochodzącego z węgla i gazu. Rozwiązania proponowane przez rząd dotyczące ograniczeń we wzroście cen dla odbiorców ciepła sieciowego to kierunek chwalony m.in. przez samorządy. Przede wszystkim ze względu na fakt, że w sytuacji gwałtownego wzrostu cen każdy rodzaj wsparcia ma znaczenie. Również same ciepłownie podkreślają, że odbiorcy ciepła systemowego nie powinni być pomijani, jeśli chodzi o rządowe wsparcie. Jednak zdaniem branży prostszym rozwiązaniem byłoby czasowe zamrożenia wnoszonych przez ciepłownie opłat za uprawnienia do emisji CO2, które automatycznie przełożyłoby się na obniżenie cen ciepła, bowiem te koszty stanowią obecnie ok. 30 proc. kosztów wytworzenia ciepła. Więcej szczegółów- na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 31.08.2022.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zastanawia się z kolei: ¨Dodatek węglowy czy wyłudzeniowy?¨. Samorządowcy naciskają na rząd w sprawie pilnej nowelizacji ustawy o dodatku węglowym. Mnożą się bowiem wątpliwości przy rozpatrywaniu wniosków o wypłaty. Wstępne deklaracje ze strony pracowników Ministerstwa Klimatu i Środowiska na temat ewentualnej zmiany przepisów padły w zeszłym tygodniu. Omawiane były kwestie dotyczące wydłużenia terminu na rozpatrzenie wniosku o dodatek węglowy (np. z 30 do 60 dni) czy pomysły na uszczelnienie systemu. Ale mimo tych deklaracji dziś słyszymy, że temat nowelizacji nie jest jeszcze przesądzony. Sejm zbiera się w piątek, intencją jest szybkie przyjęcie ustawy o nowych dodatkach (na pellet, gaz LPG, drewno kawałkowe i olej opałowy), w związku z czym zmiana ustawy o dodatku węglowym poszłaby równie sprawnie. Na to czekają samorządowcy, którzy z jednej strony twierdzą, że są obciążeni pracą przy przyjmowaniu i weryfikacji wniosków o dodatki węglowe, a z drugiej- że pojawiają się próby wyłudzenia świadczenia w wysokości 3 tys. zł. W Krakowskim Centrum Świadczeń analizie- poprzez sprawdzenie stanu w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków- poddano 10 wniosków. Ustalono, że pod pięcioma adresami głównym źródłem ogrzewania jest ogrzewanie z sieci miejskiej, ogrzewanie gazowe lub elektryczne. Także pracownicy Gdańskiego Centrum Świadczeń spotykają się z sytuacjami budzącymi ich wątpliwości. Zauważają częste zmiany zapisów deklarowanych źródeł w CEEB. Związek Miast Polskich wspomina z kolei o wnioskach, które były składane w odniesieniu do nieruchomości, które nie mają statusu lokalu mieszkalnego, takich jak budynki gospodarcze czy altany w ogródkach działkowych. Więcej szczegółów- na czwartej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 31.08.2022.).

W ¨DGP¨ czytamy również: ¨Bez taryfy ulgowej dla kopciuchów¨. Mimo trudnej sytuacji gospodarczej władze tylko dwóch województw- małopolskiego i łódzkiego- planują wydłużenie terminu na wymianę niespełniających norm pieców. W pozostałych regionach uchwały antysmogowe obowiązują bez zmian.- wynika z sondy ¨DGP¨. Jednym z głównych założeń uchwał antysmogowych jest wprowadzenie zakazu użytkowania starych pozaklasowych kotłów na węgiel i drewno- tzw. kopciuchów- pod groźbą grzywny nawet do 5 tys. zł. Do tej pory takie akty zostały przyjęte w 14 województwach. W związku z trudną sytuacją na rynku surowców energetycznych spowodowaną wojną w Ukrainie i nałożonymi na Rosję sankcjami w przestrzeni publicznej zaczęły się jednak pojawiać głosy o konieczności złagodzenia polityki odchodzenia od węgla w energetyce. Do dyskusji na ten temat przyczynił się sam rząd, który rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska z 27 czerwca 2022 r. w sprawie odstąpienia od stosowania wymogów określonych w przepisach rozporządzenia w sprawie wymagań jakościowych dla paliw stałych dopuścił do obrotu, na okres 60 dni, węgiel gorszej jakości. Podobną drogę wybrał zarząd woj. małopolskiego, który skierował do konsultacji projekt zmian w uchwale antysmogowej wydłużający termin wprowadzenia zakazu używania kopciuchów o rok, czyli do 1 stycznia 2024 r. Podobnie w woj. łódzkim, gdzie kopciuchy miałyby być legalne do końca 2024 r. Analiza zapisów uchwały antysmogowej rozpoczęła się na Pomorzu Zachodnim, ale z informacji ¨DGP¨ wynika, że kierunek ewentualnych zmian nie został jeszcze przesądzony. Podobnie jest w Lubuskiem. Ekolodzy są przeciwni takim opóźnieniom. Ich zdaniem odsuwanie w czasie wymiany pieców na bardziej ekologiczne spotyka się z dużym sprzeciwem nie tylko organizacji ekologicznych, ale również części lokalnych włodarzy. Szczegóły- na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 31.08.2022.).

¨DGP¨ informuje w innym miejscu: ¨Ulga dla frankowiczów nie przysługuje na kredyty inwestycyjne¨. Przedsiębiorca, który kupił nieruchomość za pieniądze z kredytu udzielonego na rozwój firmy, nie skorzysta z zaniechania poboru podatku, gdy bank umorzy jego zobowiązanie kredytowe- wynika z interpretacji Krajowej Informacji Skarbowej. Spytała o to kobieta, która przez ponad 20 lat prowadziła działalność gospodarczą, świadcząc usługi hotelowe. Za pieniądze z kredytu inwestycyjnego zaciągniętego na rozwój firmy kupiła w 2006 r. nieruchomość wczasową wraz z mieszkaniem. W 2012 r. kobieta przeprowadziła się wraz z mężem do tego mieszkania i w nim się zameldowała. W pozostałej części nieruchomości prowadziła pensjonat. Gdy mąż zachorował, działalność gospodarcza podupadła, co przełożyło się na opóźnienia w spłacie kredytu. Bank naliczał z tego tytułu odsetki karne. Wtedy żona porozumiała się z bankiem i zmieniła sposób użytkowania nieruchomości na lokale letniskowe z możliwością zameldowania. Następnie wyodrębniła je i sprzedała, co pozwoliło jej spłacić kredyt. Zawarła też ugodę, w której bank zgodził się na umorzenie odsetek karnych od kredytu. Dyrektor KIS stwierdził jednak, że kobieta nie spełniła podstawowego warunku dotyczące zaniechania poboru podatku. Kupiła bowiem nieruchomość za środki z kredytu inwestycyjnego. Więcej- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 31.08.2022.).

¨DGP¨ informuje również: ¨Ruszyły eksmisje. Zakaz uchylony, ale problemów wciąż wiele¨. Gminy nie są w stanie zapewnić lokali zastępczych wszystkim osobom, które czeka eksmisja. Z tego powodu postępowania się wydłużają, ale mieszkania komunalne są coraz bardziej zadłużane i dewastowane. W ciągu kilku ostatnich miesięcy wykonano 48 eksmisji w Poznaniu, 20 w Toruniu. Z kolei na realizację oczekują 54 wyroki eksmisyjne z powództwa miasta Wrocławia; dotychczas wykonano 4. Fala eksmisji to efekt odwołania zakazu ich przeprowadzania. Został on uchylony 15 kwietnia br. nowelizacją z 8 kwietnia 2022 r. ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa oraz niektórych innych ustaw. Zakaz eksmisji obowiązywał przez dwa lata ze względu na pandemię. Po zniesieniu zakazu, od maja 2022 r. eksmisje w Poznaniu są wykonywane na bieżąco. Poznański Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych wykonał ich 48. Postępowania trwają też w innych miastach. Gminy uważają uchylenie zakazu eksmisji za słuszny krok i żałują, że obowiązywał on tak długo. Przez wprowadzenie na czas pandemii zakazu eksmisji Wrocław poniósł realne straty w wyniku rosnącego zadłużenia części dużych lokali mieszkalnych oraz dalszego dewastowania lokali i budynków. Innym skutkiem była długotrwała uciążliwość dla pozostałych mieszkańców budynku w przypadku zakłócania porządku domowego przez osoby objęte wyrokiem eksmisyjnym i liczne skargi z tym związane Ponadto miasto musiało ponownie dokonać przeglądów technicznych oraz remontów części lokali wskazanych na potrzeby realizacji wyroków eksmisyjnych, które były niezasiedlone i nieogrzewane- czytamy. Więcej szczegółów- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 31.08.2022.).

¨DGP¨ zauważa w innym miejscu: ¨Są zyski. Nie ma powodów do radości¨. Duża część zarobku z pierwszego półrocza zostanie skonsumowana przez wakacje kredytowe. Zysk sektora bankowego był w I półroczu o 90 proc. wyższy niż rok wcześniej, wynika z danych KNF. Krajowi pożyczkodawcy zarobili 11,6 mld zł. Z tego 8,5 mld zł przypada na 10 banków, których akcje są notowane na GPW. Mimo to notowania indeksu grupującego walory instytucji kredytowych są o ponad 40 proc. niżej niż na początku roku. Główny powód: już wiadomo, że część zysków wyparują za sprawą wakacji kredytowych. Po dwóch tygodniach od wejścia w życie ustawy pozwalającej na odsunięcie spłaty ośmiu rat hipotek przypadających w tym i przyszłym roku, prezes Związku Banków Polskich informował o złożeniu 850 tys. wniosków o wakacje. Giełdowe banki szacowały, że jeśli z możliwości przesunięcia rat skorzysta kilkadziesiąt procent uprawnionych, to koszt wyraźnie przekroczy 10 mld zł. Będzie on wynikał z obniżki bieżącej wartości kredytów w bilansach kredytodawców. Więcej szczegółów- na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 31.08.2022.).

Zobacz również