Środa, 3 styczeń 2024

„Rzeczpospolita” odnotowuje: „Program PiS spowodował wzrost cen mieszkań. Waldemar Buda: Wina Warszawy i Krakowa”. „Bezpieczny Kredyt 2% oficjalnie zamknięty! 50 tyś osób bez szans na mieszkanie nabyło własne M. Bez ograniczeń, dzielenia na singli, duże i małe miasta itp.” – alarmuje na portalu X (dawnym Twitterze) były minister były minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. „Ceny wzrosły. Wzrosły bardzo. W Krakowie i Warszawie najbardziej, gdzie miasto przez fatalną politykę planistyczną blokuje rozwój mieszkalnictwa. Stąd przyjęta radykalna zmiana zasad planowania przestrzennego. Wdrożenie naszej reformy planowania plus kontynuowanie ogromnych wydatków na mieszkania komunalne na wynajem może to zmienić, ale tutaj również ograniczono budżet z 2mld na 1,1” – napisał Waldemar Buda. Były minister pisze, że Lewica zapowiadała wielki program 300 tyś mieszkań i kilku miliardów „a skończyło się na cięciach tego co było”. Buda prognozuje, że ceny nadal będą rosły a programu wsparcia w nabyciu pierwszego mieszkania nie będzie albo będzie śladowy dla wybranych. „A obiecany Kredyt 0% czy 1.5%? Na ten moment w budżecie nie ma środków (nawet złotówki) na nowy program” – napisał Buda.

(Źródło: „Rzeczpospolita”– 03.01.2023.).

„Rz” przypomina w innym miejscu: „Branża nieruchomości to odczuje”. Nowe przepisy techniczno- budowlane wejdą w życie 1 kwietnia 2024 r. Minister Rozwoju i Technologii 26 października 2023 r. podpisał rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (dalej WT). Nowe przepisy wejdą w życie 1 kwietnia 2024 r., a zmiany, które za nimi stoją, zdecydowanie odczuje branża nieruchomości, zwłaszcza że oprócz warunków techniczno-budowlanych, które powinny spełniać budynki mieszkalne wielorodzinne, zmienione zostały również przepisy regulujące zakres i formę projektu budowlanego- czytamy w ramach wstępu.

(Źródło: „Rzeczpospolita”– 02.01.2023.).

„Dziennik Gazeta Prawna” zauważa z kolei: „Samorządowa ziemia zbyt droga dla biznesu. Przedsiębiorcy nie chcą wykupować gruntu”. Przedsiębiorcy nie chcą wykupywać gruntów, które posiadają w użytkowaniu wieczystym. W największych miastach są składane pojedyncze wnioski. Użytkowany wieczyście grunt można było wykupić także przed zmianą prawa, pod warunkiem że na sprzedaż zgodził się jego właściciel. Nowelizacja ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o społecznych formach rozwoju mieszkalnictwa, ustawy o gospodarce nieruchomościami, ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych oraz niektórych innych ustaw , która weszła w życie 31 sierpnia 2023 r., wprowadziła możliwość występowania przez rok z żądaniem wykupu, któremu właściciel nie ma prawa odmówić. Miała być drugim etapem likwidacji użytkowania wieczystego. Poprzedni objął grunty zabudowane na cele mieszkaniowe. W przeciwieństwie jednak do osób fizycznych przedsiębiorcy nie są zainteresowani wykupem ziemi, którą posiadają w użytkowaniu wieczystym. Do świąt Bożego Narodzenia do gmin, które odpowiedziały na pytania „DGP” o zainteresowanie wykupem, wpłynęło niewiele wniosków. Poznań doliczył się 70. Kraków – 166. Gdańsk- 40. Lublin – 57. Wrocław informuje, że nie zanotował większego zainteresowania po zmianie przepisów. W Łodzi złożono 10 wniosków z żądaniem wykupu. Warszawa odpowiedziała, że nie jest w stanie oszacować, ile wpłynie wniosków, z czego można wywnioskować, że żadne żądanie wykupu gminnej nieruchomości jeszcze nie wpłynęło- czytamy na łamach „DGP”.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 03.01.2023.).

„DGP” odnotowuje również: „Bolączki polskiego rynku nieruchomości”. Deficyt nowych i tanich mieszkań jest największą bolączką na polskim rynku nieruchomości. Za rosnącym popytem nie nadąża oferta. Przed nowym rządem spore wyzwania w tej kwestii. Ostatnie 12 miesięcy dla rynku mieszkaniowego w Polsce było dość trudnym okresem. Budownictwo jest specyficzną branżą, gdyż na wszelkie problemy reaguje z odpowiednim opóźnieniem, m.in. ze względu na to, że budowa nowych mieszkań trwa zazwyczaj od trzech do pięciu lat. Tak jest również dziś – we wszelkich najnowszych analizach wciąż widać konsekwencje kryzysu związanego z pandemią COVID-19 oraz rosyjską agresją na Ukrainę. Spoglądając na dane Głównego Urzędu Statystycznego, można zauważyć, że od stycznia do października 2023 r. w Polsce ruszyła budowa 92,5 tys. mieszkań przeznaczonych na sprzedaż  lub wynajem. Oznacza to spadek o 8,4 proc. w porównaniu z i tak kiepskim 2022 r. Liczby te wyglądają jeszcze gorzej, jeśli zestawi się je z sytuacją z ostatniego roku przedpandemicznego. Wówczas w pierwszych dziesięciu miesiącach 2019 r. deweloperzy rozpoczęli budowę 120 tys. mieszkań. Rozpędzające się przez kilka lat inwestycje doprowadziły do tego, że w 2022 r. mieliśmy najwyższą od 1979 r. liczbę mieszkań oddanych do użytkowania – 238,6 tys. Pod względem oddanej do użytkowania powierzchni użytkowej był to najlepszy rok w historii. Wszystko wskazuje jednak na to, że ani w tym roku, ani w kolejnym nie uda się go powtórzyć- czytamy.

(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 03.01.2023.).

Zobacz również