Środa, 29 marzec 2023

¨Ugoda nie dla wszystkich¨
¨Kogo uszczęśliwi ustawa frankowa¨
¨Sędziowie dostali narzędzia do rozliczenia frankowiczów z bankiem¨
¨Brak cudzoziemców może wyhamować inwestycje¨
¨Rekordowe zatory płatnicze mocno hamują biznes¨
¨Razem czy osobno?¨
¨To nie jest jeszcze właściwa dezinflacja¨
¨Kolejne mieszkania chronione powstaną w zachodniopomorskim. Mają pomóc w przygotowaniu do samodzielności¨
¨Baner zasłania część pięknej kamienicy¨

Więcej poniżej.

¨Rzeczpospolita¨ obszernie odnotowuje: ¨Ugoda nie dla wszystkich¨. Wielu kredytobiorców nie ma dostępu do oferty ugodowej. Ustawa może być dla nich niekorzystna. Problem kredytów frankowych staje się coraz bardziej palący, a regulatorzy polskiego rynku finansowego nawołują do polubownego rozstrzygania spraw. Zachęcają banki, by aktywniej wychodziły z powszechnym programem ugód, na atrakcyjnych dla klientów warunkach. Ma to być rozwiązanie najkorzystniejsze dla obu stron. Ale jak dowodzi analiza ¨Rz¨, nawet co trzeci tzw. frankowicz nie może liczyć na taką ofertę ze strony swojego banku. Takie podmioty jak BPH (dawny GE Money), Raiffeisen Bank International AG, Getin Noble Bank czy Deutsche Bank Polska- które nie prowadzą już aktywnej działalności w Polsce, a które swojego czasu udzieliły bardzo dużo kredytów we frankach- nie mając systemowego programu ugód. Taka propozycja wobec klientów pada ewentualnie w trakcie procesu lub po jego prawomocnym zakończeniu. Klienci tych banków nie mają zatem wyboru i w pewnym sensie skazani są na drogę sądową. Może to ich stawiać w nierównej sytuacji wobec klientów banków promujących ścieżkę polubownego rozstrzygnięcia sporu. W stronę wyrównania szans zdaje się iść zapowiedziana przez Komisję Nadzoru Finansowego tzw. ustawa frankowa. Według wstępnych założeń banki miałyby obowiązek proponowania ugód i przewalutowania kredytów frankowych na złote tak, jakby hipoteka od początku była zaciągnięta w krajowej walucie. Frankowicze są natomiast na dogodnej pozycji, także w świetle już wydanych i spodziewanych orzeczeń TSUE, a wielu z nich sądzi, że czas na ugody minął. A wejście w życie tzw. ustawy frankowej grozi spowolnieniem toczących się obecnie procesów- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨Rz¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Kogo uszczęśliwi ustawa frankowa¨. Część banków nie oferuje powszechnego programu ugód w sprawach frankowych. Ale ich klienci wygrywają w sądach. Przed ważnym wyrokiem TSUE- w kwestii prawa banków do wynagrodzenia z korzystanie z kapitału po unieważnieniu walutowej umowy kredytowej- narasta problem kredytów frankowych. Jeśli Trybunał uzna, że banki takiego prawa nie mają, sektor będzie musiał ponieść nawet do 100 mld zł kosztów, co jest ryzykiem systemowym dla całego rynku finansowego. Dlatego zarówno KNF, jak i Ministerstwo Finansów, jako członek Komitetu Stabilności Finansowej, nawołują do polubownego rozstrzygania sporów. I zachęcają banki, by bardziej aktywnie podchodziły do programu ugód- czytamy w ramach wstępu. Więcej szczegółów- na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.03.2023.).

¨Prawo co dnia¨ w ¨Rz¨ do wątku frankowych kredytów hipotecznych powraca w kolejnym tekście: ¨Sędziowie dostali narzędzia do rozliczenia frankowiczów z bankiem¨. Autorzy tekstu- radcy prawni Santander Bank Polska- zwracają uwagę na wyrok TSUE z 16 marca 2023 r., który w przestrzeni informacyjnej w zasadzie przeszedł bez większego echa. Tymczasem, ich zdaniem, wydaje się być przełomowy w paru powodów. Po pierwsze, jednoznacznie potwierdza właściwość prawa krajowego w zakresie rozliczeń stron po unieważnieniu umowy kredytu. Po drugie, formułuje ogólną zasadę rozliczenia roszczeń stron (konsument nie może być  w gorszej ¨sytuacji prawnej i faktycznej¨ niż w przypadku pozostawania od samego początku w sytuacji ¨nieabuzywnej¨. I po trzecie, gdyby konsument miał ponieść połowę ¨strat¨ wynikających z unieważnienia, podważałoby to ¨ochronę  przyznaną mu przez dyrektywę¨. Zasadna jest więc myśl, że po unieważnieniu umowy kredytu walutowego strony mogą na podstawie polskich przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (świadczeniach nienależnych) zgłaszać swoje roszczenia (w tym roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału), a następnie sąd powinien zestawić te wyliczenia z kosztami hipotecznego kredytu złotowego zaciągniętego w tym samym czasie na ten sam cel. Sędziowie z Luksemburga, niezależnie od tego, jak to zaskakująco brzmi, w istocie namawiają sędziów polskich, aby po unieważnieniu umowy kredytu walutowego do rozliczenia stron zastosowali te same założenia, na których opiera się schemat przedstawiony w grudniu 2020 r. przez przewodniczącego KNF- odnotowano. Pełny tekst analizy- na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.03.2023.).

¨Rz¨ zauważa natomiast w innym miejscu: ¨Brak cudzoziemców może wyhamować inwestycje¨. Na budowach brakuje Ukraińców, których liczba w ub.r. spadła w porównaniu z 2021 r. o dwie trzecie, do niespełna 127 tys. Firmy budowlane usiłują ich zastąpić pracownikami ściąganymi z Azji. Branża budowlana będzie mieć potężny problem z niedoborem rąk do pracy. Zwłaszcza że już obecne braki, przy mocno wyhamowanych inwestycjach, szacuje się na 50 tys. osób. Zabraknie zwłaszcza pracowników z zagranicy, których liczba na polskich budowach utrzymywała się w ostatnich latach na poziomie 400- 500 tys., ale w ub.r. dramatycznie zmalała. Jak podaje Polski Związek Pracodawców Budownictwa, jeśli w 2021 r. firmy budowlane zatrudniały legalnie blisko 480,8 tys. cudzoziemców, to w roku ubiegłym ich liczba spadła do zaledwie 274,5 tys. Drastyczny jest zwłaszcza odpływ z powodu wojny Ukraińców, stanowiących na budowach zdecydowaną większość obcokrajowców: z prawie 373 tys. w roku 2021 do niespełna 127 tys. w ubiegłym. Co prawna inwestycje wyhamowały, co w pewnym stopniu niweluje braki kadrowe, ale ma się to wkrótce skończyć. Branża budowlana będzie musiała wypełniać lukę po Ukraińcach pracownikami ściąganymi z Azji, których liczba na budowach od pewnego czasu systematycznie rośnie- czytamy na 15 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.03.2023.).

¨Rz¨ informuje w innym miejscu: ¨Rekordowe zatory płatnicze mocno hamują biznes¨. Firmy mają problem z płynnością. W pierwszym kwartale roku płatności opóźnione o ponad miesiąc ma już 62 proc. przedsiębiorstw- o połowę więcej niż w październiku zeszłego roku. To wyniki najnowszego badania Skaner MŚP wykonanego dla prowadzącego rejestr dłużników BIG InfoMonitor. Niemal co druga mikro, mała i średnia firma nie może też doczekać się na swoje pieniądze  po upływie dwóch miesięcy. Wzajemne rozliczenia najbardziej pogorszyły się w branży handlowej i transportowej. Poprawa sytuacji widoczna jest jedynie w budownictwie. Początek roku wyjątkowo dobitnie ujawnił, jak wiele podmiotów ma w szufladzie faktury, które miały być opłacone ¨już za chwilę¨, a ostatecznie, choć zmienił się rok, nadal czekają. W efekcie już ponad 88 proc. przedsiębiorców wskazuje, że ich klienci płacą faktury po terminie- wynika z cyklicznego badania wykonanego przez BIG InfoMonitor. To rekordowy wynik. We wcześniejszych pomiarach na niesolidność płatniczą zleceniodawców skarżyło się od 73  do 83 proc. sektora MŚP. Przedłużające się oczekiwanie na płatność może skutecznie zachwiać płynnością finansową przedsiębiorców- wierzycieli. Problem zatorów dotyczy również faktur opóźnianych o ponad 30 dni, na które skarży się już powyżej 62 proc. przedsiębiorców z sektora MŚP (wzrost w porównaniu z IV kw. 2022 r. o 19,3 pkt proc.). Według danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK, zaległe zobowiązania przedsiębiorstw względem banków i kontrahentów wyniosły na koniec stycznia br. już prawie 40,2 mld zł. W ciągu roku wzrosły o ponad 2,5 mld zł. Ponad 313 firm ma problemy z terminowym regulowaniem płatności- czytamy na 19 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 29.03.2023.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zamieszcza z kolei tekst pod hasłem: ¨Razem czy osobno?¨. Konsorcja startujące w przetargach wciąż nie są pewne, czy mogą sumować doświadczenie swych członków. Problem mogliby rozwiązać sami zamawiający, doprecyzowując warunki. Niestety, często tego nie robią. Przy dużych inwestycjach firmy samodzielnie często nie są w stanie spełnić warunków udziału w postępowaniu. Dlatego zawiązują konsorcja lub też korzystają z zasobów zewnętrznych podmiotów. Możliwość sumowania potencjału technicznego czy finansowego nie budzi zazwyczaj wątpliwości. Jeśli w przetargu wymaga się dysponowania ośmioma specjalistycznymi pojazdami, to wystarczy, że jedna z firm ma ich pięć, a druga trzy, by warunek został uznany za spełniony. Problematyczne jest wciąż natomiast sumowanie doświadczenia. Jeśli zamawiający wymaga wykazania się doświadczeniem w budowie co najmniej dwóch hal sportowych, to wystarczy, że każdy z dwóch konsorcjantów ukończył po jednej takiej inwestycji, czy też co najmniej jeden z nich musiał postawić dwa takie obiekty? Orzecznictwo bywa tu rozbieżne, zwłaszcza gdy specyfikacja warunków zamówienia nie zawiera żadnych dodatkowych wskazówek. W omawianej sprawie KIO orzekła, że art. 118 i następne ustawy ? Prawo zamówień publicznych  ma właśnie umożliwiać wykonawcom taki dobór podmiotów współrealizujących zamówienie, aby łączny ich potencjał gwarantował należyte wykonanie zamówienia. Poglądu zaprezentowanego w przytoczonym wyroku nie można jednak uznać za dominujący w orzecznictwie. Częściej składy orzekające uznają, że doświadczenie nie podlega sumowaniu. Zdaniem ekspertów klucz do rozwiązania problemu rozbieżnych interpretacji trzymają w rękach sami zamawiający. Jak dalej czytamy warto, by kwestię tę przesądzali w fazie sporządzania specyfikacji warunków zamówienia, już wtedy albo decydując wprost o dopuszczalności łącznego spełniania warunku (unikniemy problemów na etapie oceny ofert), albo też ? o ile jest to uzasadnione specyfiką zamówienia i proporcjonalne ? określając warunek szczególny dla konsorcjum (przykładowo wskazując, że w przypadku konsorcjum warunek taki musi samodzielnie spełniać co najmniej jeden z konsorcjantów). Więcej szczegółów- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨- 29.03.2023.).

¨DGP¨ zwraca natomiast uwagę w innym miejscu: ¨To nie jest jeszcze właściwa dezinflacja¨. To właśnie dramat stagflacji. Pomimo złego stanu sfery realnej inflacja wcale nie przestaje rosnąć. Ona rozlała się na całą gospodarkę i żyje swoim życiem- ocenia w rozmowie z ¨DGP¨ Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej. W lutym inflacja osiągnęła 18,4 proc. w skali roku. Teraz jest oczekiwanie spadku. Na pytanie, jak szybkiej dezinflacji spodziewać się w marcu, rozmówca ¨DGP¨ odpowiada: Oczekuję, że roczna inflacja będzie w granicach 15?16 proc. Ale muszę postawić gwiazdkę przy tych liczbach. To nie jest jeszcze właściwa dezinflacja. W ubiegłym roku inflacja rosła przeciętnie w miesiącu o 1,3 proc. W styczniu tego roku mieliśmy wzrost o 2,5 proc., a w lutym 1,2 proc. W stosunku do grudnia ceny wzrosły już o 3,8 proc. Po marcu tak mierzona inflacja mocno zbliży się do 5 proc. Dwa razy więcej niż cel inflacyjny. A to tylko I kw. Z dużą pewnością można powiedzieć, że problem jest nadal bardzo duży- ocenia. Pełny tekst rozmowy- na szóstej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 29.03.2023.).

¨Głos Szczeciński¨ odnotowuje: ¨Kolejne mieszkania chronione powstaną w zachodniopomorskim. Mają pomóc w przygotowaniu do samodzielności¨. Jedno mieszkanie chronione w Szczecinie i dwa w Karlinie, powstaną dzięki dofinansowaniu z programu kompleksowego wsparcia dla rodzin ¨Za życiem¨. Są przeznaczone dla osób w trudnej sytuacji życiowej.  Mieszkanie chronione jest formą pomocy, która ma przygotować osoby tam przebywające do prowadzenia samodzielnego życia. Ze względu na pełnione funkcje, można je podzielić na mieszkania treningowe i wspierane. Mieszkania treningowe są przeznaczone głównie dla młodych osób, pochodzących z rodzin zastępczych lub placówek opiekuńczych, które potrzebują wsparcia w przejściu do swobodnego dorosłego funkcjonowania- czytamy. Mieszkania chronione wspierane są natomiast przeznaczone dla osób niepełnosprawnych. Lokatorzy są typowani przez Ośrodki Pomocy Społecznej. Muszą to być osoby, które mogą w przyszłości osiągnąć samodzielność. Podczas pobytu w takim mieszkaniu mają zapewnioną opiekę, lecz nie całodobowo. Wnioski o finansowe wsparcie na utworzenie mieszkań chronionych złożyły tylko dwa samorządy. Jedno mieszkanie dla siedmiu osób powstanie przy ulicy Słowackiego w Szczecinie, a dwa mieszkania dla czterech osób zostaną przygotowane przy ulicy Okrzei w Karlinie. W jednym będą mężczyźni, a w drugim kobiety. To mieszkania dla osób niepełnosprawnych w stopniu umiarkowanym i znacznym – tłumaczył Waldemar Miśko, burmistrz Karlina, który razem z Janiną Kamińską z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szczecinie odebrali we wtorek stosowane umowy z rąk wojewody Zbigniewa Boguckiego. Szczecin otrzymał wsparcie w wysokości 545 tysięcy złotych, a Karlino 330,5 tysiąca złotych. Do tej pory w województwie zachodniopomorskim powstało 10 mieszkań chronionych dla 38 osób za ponad 1,6 miliona złotych- odnotowano na łamach ¨Głosu¨.

(Źródło: ¨Głos Szczeciński¨– 29.03.2023.).

¨Kurier Szczeciński¨ zamieszcza natomiast tekst pod hasłem: ¨Baner zasłania część pięknej kamienicy¨. Duży baner reklamowy od dawna przysłania część pięknej kamienicy na placu Zgody w Szczecinie. Jest umieszczony na budynku baru z kebabem. ? Aleja Wojska Polskiego zmienia oblicze. Czy jest szansa, by po jej modernizacji uporządkować także tę przestrzeń? ? pytają czytelnicy ¨Kuriera¨. Jak informuje Michał Dębowski, miejski konserwator zabytków w Szczecinie, kamienica przy al. Wojska Polskiego 29 nie jest wpisana do rejestru zabytków, tym samym MKZ, zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie może nakazać właścicielowi usunięcia nośnika reklamowego z elewacji. W ocenie Miejskiego Konserwatora Zabytków istniejąca reklama stanowi element ¨dewaloryzujący¨ miejską przestrzeń, charakteryzującą się wysokim stopniem zachowania historycznej struktury przestrzennej i reprezentacyjnej zabudowy kamienicznej pochodzącej z końca XIX w. Reklama częściowo przesłania eksponowaną narożną elewację kamienicy przy al. Wojska Polskiego 29, która jest ujęta w gminnej ewidencji zabytków. Usytuowanie nośnika reklamowego w tym miejscu jest sprzeczne z celami ochrony konserwatorskiej reprezentacyjnej przestrzeni placu Zgody¨. O  komentarz w tej sprawie ¨Kurier¨ poprosił również radną niezrzeszoną Edytę Łongiewską-Wijas. Jej zdaniem, takie sytuacje będą nagminne w mieście, dopóki prezydent Szczecina nie przedłoży, a radni nie przegłosują uchwały krajobrazowej. Więcej szczegółów- na piątej stronie ¨Kuriera¨.

(Źródło: ¨Kurier Szczeciński¨– 29.03.2023.).

Zobacz również