Środa, 29 listopad 2017

Unijny Trybunał zajmie się sporem o VAT w budowlance, Rzeczpospolita
Rozliczanie usług budowlanych w rękach TSUE, Rzeczpospolita
Kamienica z Bielan pod lupą komisji, Rzeczpospolita
Niepełnosprawni bezdomni znajdą dom, Rzeczpospolita
Miasta i firmy mają kłopot z ziemią, Rzeczpospolita
Mieszkania na tygodnie, Rzeczpospolita
Zgody budowlane w jednym pakiecie, Rzeczpospolita
Kodeks urbanistyczno- budowlany już po lifitingu, Dziennik Gazeta Prawna
Lukę mieszkaniową mogą wypełnić samorządy, Dziennik Gazeta Prawna

Więcej poniżej.

 

"Prawo co dnia" w "Rzeczpospolitej" odnotowuje: "Unijny Trybunał zajmie się sporem o VAT w budowlance". Trybunał Sprawiedliwości UE odpowie na pytanie, kiedy należy rozliczać VAT od usług budowlanych. Jest przełom w sporze fiskusa z branżą budowlaną. We wtorek NSA skierował pytanie prejudycjalne (wstępne) dotyczące palącego dla całej branży problemu: kiedy firmy powinny rozliczać VAT od usług budowlanych czy budowlano- montażowych. Jak opisał NSA w pytaniu, strony uzgodniły, że do wypłaty wynagrodzenia za roboty budowlane czy budowlano- montażowe niezbędna jest akceptacja wykonana przez zamawiającego w protokole odbioru. Czy wówczas wykonanie usługi z art. 63 dyrektywy 112, z tytułu takiej transakcji następuje w momencie faktycznego wykonania robót, czy też może dopiero w momencie akceptacji przez zamawiającego wyrażonej w protokole odbioru? Sprawa, w której skierowano pytanie do TSUE, to kolejny spór o rozliczanie robót budowlanych. We wniosku o interpretację spółka wyjaśniła, że realizuje kontrakty budowlane na podstawie umów opartych na warunkach kontraktowych FIDIC (to międzynarodowe standardy- wzory umów- wykorzystywane m.in. w dużych inwestycjach budowlanych). Więcej szczegółów- na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 29.11.2017.).

 

"Dziennik Gazeta Prawna" zauważa także: "Rozliczanie usług budowlanych w rękach TSUE". Unijny Trybunał Sprawiedliwości rozstrzygnie, czy wykonawcy robót mogą przesunąć obowiązek podatkowy w VAT do czasu podpisania protokołu zdawczo- odbiorczego, gdy od tego zależy wypłata wynagrodzenia. Taką decyzję podjął wczoraj NSA. Pytanie do TSUE to dobra informacja dla podatników. Wydawało się bowiem, że sprawa jest już przesądzona na niekorzyść firm budowlanych. Do tej pory NSA orzekał bowiem jednolicie- 30 dni na rozliczenie VAT liczy się nie od momentu odbioru prac, tylko od ich przekazania do odbioru. Takie stanowisko zostało zaprezentowane np. w wyrokach z 28 kwietnia 2017 r. Tym samym NSA potwierdził wytyczne ministra finansów, wyrażone w interpretacji ogólnej z 28 kwietnia 2017 r. Spór bierze się z tego, że obowiązek podatkowy w VAT powstaje zasadniczo już z chwilą wykonania usługi (art. 19a ust. 1 ustawy o VAT). Od tej zasady jest jednak wyjątek przewidziany dla prac budowlanych i budowlano- montażowych, gdzie obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia faktury. Wątpliwości dotyczą więc tego, kiedy firmy budowlane muszą ją wystawić. Podatnicy przekonują, że odpowiedni moment następuje po odebraniu prac przez zlecającego. Fiskus, a dotychczas także NSA, uważały jednak, że uznanie, iż prace zostały wykonane dopiero w momencie, gdy odbiorca je zaakceptuje, prowadziłoby do rozwlekania terminu na rozliczenie podatku. Nawet w nieskończoność. NSA zdecydował, że TSUE powinien odpowiedzieć na pytanie, kiedy powstaje obowiązek podatkowy w VAT w sytuacji, gdy strony transakcji uzgodnią, że dla wypłaty wynagrodzenia niezbędne jest wyrażenie akceptacji wykonania usługi- czytamy na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 29.11.2017.).

 

"Prawo co dnia" w "Rz" informuje natomiast: "Kamienica z Bielan pod lupą komisji". We wtorek komisja weryfikacyjna zajęła się zwrotem budynku z lokatorami przy ul. Schroegera 72 oraz odwołaniem w sprawie Poznańskiej 14. Budynek na warszawskich Bielanach należy dziś do kilku współwłaścicieli. Jako świadkowie na rozprawę zostali wezwani: mieszkańcy nieruchomości, urzędniczka ratusza oraz były burmistrz Bielan. Komisja pytała m.in. o pełnomocnictwo udzielone pod koniec lat 40. adwokatowi przez ówczesnych właścicieli. Istnieją bowiem poważne wątpliwości co do jego autentyczności. Decyzja w sprawie kamienicy na Bielanach zostanie podjęta za dwa tygodnie. Prawidłowość zwrotu tej nieruchomości bada także Prokuratura Regionalna we Wrocławiu. We wtorek komisja weryfikacyjna zajęła się również odwołaniem od decyzji nakazującej zwrot miastu kamienicy przy ul. Poznańskiej 14- czytamy na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 29.11.2017.).

 

"Prawo co dnia" zauważa również: "Niepełnosprawni bezdomni znajdą dom". Będzie nowy typ placówki: schronisko dla osób bezdomnych z usługami opiekuńczymi. Osoby, które z powodu wieku czy choroby nie są w stanie same zadbać o siebie, znajdą lepsze schronienie. Wszystko za sprawą nowelizacji ustawy o pomocy społecznej, której projekt przyjęła we wtorek Rada Ministrów. Teraz w noclegowni, schronisku dla osób bezdomnych czy ogrzewalni mogą przebywać wyłącznie osoby zdolne do samoobsługi, których stan zdrowia nie zagraża życiu i zdrowiu innych. Nowa forma placówki umożliwi świadczenie usług opiekuńczych osobom wymagającym częściowej ( nie całodobowej) pomocy w zaspokajaniu codziennych potrzeb życiowych. Projekt zakłada również wydłużenie terminu dostosowywania się do nowych standardów ogrzewalni, noclegowni, schronisk dla osób bezdomnych- do 31 grudnia 2020 r. Więcej szczegółów- na piątej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 29.11.2017.).

 

"Prawo co dnia" informuje też: "Miasta i firmy mają kłopot z ziemią". Zasady sprzedaży dzierżawionych gruntów utrudniają współpracę władz lokalnych z inwestorami. Związek Miast Polskich domaga się szybkiej nowelizacji zmienionych niedawno przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami. Uregulowania te wprowadziły bardzo niekorzystne zasady sprzedaży gruntów dzierżawcom. Stosuje się je wstecz. Zabrakło bowiem przepisów przejściowych. ZMP chce wnieść projekt do Sejmu w formie petycji. Chodzi o nowelizację art. 37 ustawy. Dodano do niego dwa ustępy 3a i 3b. Zmiany obowiązują od 23 sierpnia i już zdążyły nieźle namieszać. Nowe przepisy zabraniają sprzedaży gruntu dzierżawcom przed upływem dziesięciu lat od podpisania umowy na dzierżawę. Wcześniej nie było takich ograniczeń. ZMP proponuje, by Sejm wziął pod uwagę jedno z dwóch rozwiązań. Po pierwsze, wprowadził przepisy przejściowe, dzięki którym do nieruchomości wydzierżawionych przed 23 sierpnia stosuje się obowiązujące przed tą datą uregulowania. Po drugie, można ewentualnie przyznać wojewodzie prawo zwolnienia z trybu przetargowego zbycia nieruchomości jednostek samorządu terytorialnego przeznaczonych pod budownictwo mieszkaniowe lub urządzenia infrastruktury technicznej, albo na inne cele. Pod warunkiem, że są one realizowane przez podmioty, dla których są to cele statutowe, oraz w sytuacji, gdy ubiega się o nabycie nieruchomości osoba, która dzierżawi lub użytkuje nieruchomość na podstawie umowy zawartej co najmniej na dziesięć lat. Szczegóły- na piątej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 29.11.2017.).

 

"Rz" w dodatku "Życie Mazowsza" zamieszcza tekst: "Mieszkania na tygodnie". Deweloperzy budują w stolicy coraz więcej aparthoteli. Jeszcze kilka lat temu niewiele osób o nich słyszało. Dziś w Warszawie cieszą się dużą popularnością. Chodzi o mieszkania przeznaczone pod krótkoterminowy najem- czyli aparthotele. Ten rynek rozwija się w stolicy niezwykle dynamicznie. Sprzedaż mieszkań inwestycyjnych bije rekordy. Nic więc dziwnego, że deweloperzy chętnie je budują. Natomiast inwestorzy indywidualni bardzo często nabywają pakiety po trzy, pięć mieszkań a nawet całe piętra. Decydując się na zakup lokalu w aparthotelu, można się zajmować ich obsługą we własnym zakresie lub oddać je w zarządzanie operatorowi. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 29.11.2017.).

 

"Dobra Firma" w "Rz" informuje: "Zgody budowlane w jednym pakiecie". Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa przedstawiło nowy projekt kodeksu urbanistyczno- budowlanego. Dzięki niemu inwestorzy załatwią formalności związane z budową w jednym okienku. Resort infrastruktury proponuje instytucję jednego okienka. Oznacza to, że inwestor nie będzie biegał po urzędach w celu skompletowania decyzji. Wystarczy, że złoży wizytę w starostwie i tam uzyska zgodę inwestycyjną. Taka zgoda zastąpi wiele decyzji administracyjnych: decyzję o warunkach zabudowy, pozwolenie na budowę, decyzję o podziale nieruchomości, a także zgłoszenie budowy lub zmianę sposobu użytkowania. W zależności od stopnia skomplikowania inwestycji mają obowiązywać różne procedury wydawania zgody. Będzie ich w sumie sześć kategorii. Listę z kategoriami zawiera załącznik do projektu kodeksu. Im wyższa kategoria, tym inwestycja bardziej skomplikowana. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 29.11.2017.).

 

"Dziennik Gazeta Prawna" w dodatku "Samorząd i Administracja" informuje obszernie: "Kodeks urbanistyczno- budowlany już po lifitingu". Druga wersja projektu jest już gotowa. Teraz czas na rozmowę z samorządami. A jest o czym dyskutować. Dlatego poproszono eksperta w zakresie planowania przestrzennego o szybkie ustosunkowanie się do tej wersji. Co wynika z analizy? Jeśli udałoby się przyjąć taką ustawę, to zwiększyłyby się zdecydowanie szanse na utrzymanie, a może nawet poprawę, ładu przestrzennego. Jednak w zamian za to gminy, a i obywatele, mieliby nieco mniej praw. Bo nie jest możliwe zapanowanie nad przestrzenią bez stawiania ograniczeń właścicielom działek. I bez podporządkowania się gmin regułom planowania, a nie tylko, jak często dzisiaj bywa- oczekiwaniom potencjalnego bogatego inwestora. Na szczęście projekt co do zasady nie odbiera samorządom planistycznego władztwa, czytamy w ramach wstępu- na pierwszej stronie dodatku. Dodatek "DGP" wraca do sprawy w kolejnym, bardziej szczegółowym tekście pod hasłem: "Trzęsienie ziemi w planowaniu przestrzennym- wstrząsy wtórne". Całość- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 29.11.2017.).

 

"Samorząd i Administracja" zauważa też: "Lukę mieszkaniową mogą wypełnić samorządy". W Polsce brakuje obecnie około 1,5 mln lokali mieszkalnych. W Szwecji o dach nad głową dla obywateli od dziesięcioleci troszczą się gminy. U nas ostatnio przykładem wsparcia polityki mieszkaniowej państwa jest inicjatywa Oświęcimia. Można tu znaleźć ciekawe rozwiązania. Przykładem jest powołanie Oświęcimskiego TBS, którego właścicielem jest Gmina Miasto Oświęcim. Spółka przygotowała ofertę nowoczesnego i energooszczędnego budownictwa mieszkaniowego na wynajem z możliwością wykupu na własność. Zanim jednak wkopano pierwszą łopatę, na zlecenie Urzędu Miasta wykonano aktualizację miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu objętego planowaną inwestycją. Osoby poszukujące własnego lokum mogą za stosunkowo niewielkie pieniądze zamieszkać w zasobach OTBS. Po pewnym czasie mieszkańcy mogą zdecydować się na wykup lokalu na własność z bonifikatą. W tym systemie wybudowano już dwa bloki, gdzie zamieszkało ponad 50 rodzin. Kolejny, z 26 mieszkaniami, ma być oddany jeszcze w tym kwartale. O popularności oświęcimskiej inicjatywy świadczy to, że liczba chętnych znacznie przewyższa obecne możliwości OTBS. W związku z tym spółka planuje w najbliższej przyszłości kolejne inwestycje. Jest to jednak dość unikalne w skali Małopolski rozwiązanie wspierające politykę mieszkaniową. W tekście przypomniano, że od lat 40. ubiegłego wieku w Szwecji od każdej gminy wymaga się, aby miała przedsiębiorstwo mieszkaniowe, którego głównym celem jest wyrównywanie szans społecznych oraz regulacja lokalnego rozwoju. Więcej szczegółów- na szóstej stronie dodatku.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 29.11.2017.).

 

 

Zobacz również