Środa, 28 kwietnia 2021

¨Stan nieważny, ochrona ma być¨
¨Wykładnia nie wyzeruje daniny¨
¨Kancelarie pod lupą UOKiK¨
¨Coraz droższa budowa osiedli¨
¨Ostrożniejsi najemcy, ostrożniejsi deweloperzy¨
¨Rząd pomoże najemcom w galeriach i branży turystycznej¨
¨Po zebraniu wspólnoty nie zmienimy porządku obrad¨
¨Recykling po nowemu, czyli samorządy w obliczu wyzwania¨
¨Frankowicze nastawieni bojowo¨
¨Lista domów do wyburzenia¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ w ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Stan nieważny, ochrona ma być¨. NSA oddalił skargę kasacyjną właściciela zabytku, który domagał się pozwolenia na jego rozbiórkę. Właściciel budynków- mieszkalnego oraz dwóch gospodarczych- wystąpił do starosty z wnioskiem o zezwolenie na ich rozbiórkę. Budynki widniały w gminnej ewidencji zabytków, więc zgodnie z ustawą- Prawo budowlane pozwolenie na ich rozbiórkę wydaje organ administracji architektoniczno- budowlanej w uzgodnieniu z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Wnioskodawca, nie czekając na zgodę, rozpoczął prace rozbiórkowe. W tym czasie nadeszła odpowiedź odmowna od konserwatora zabytków. Obywatel złożył zażalenie do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które podtrzymało jednak decyzję konserwatora. Właściciel wniósł skargę na decyzję ministra, zarzucając, iż organy nie podjęły wszystkich niezbędnych czynności. Stwierdził też, że decyzja skutkuje ograniczeniem jego prawa do dysponowania własnością. WSA nie podzielił tej argumentacji. Zarzucił skarżącemu, że celowo doprowadził do fatalnego stanu nieruchomości. Mężczyzna zdecydował się na wniesienie skargi kasacyjnej do NSA. Tezę WSA o tym, że umyślnie zaniedbał swoją własność. Sąd podtrzymał jednak orzeczenie pierwszej instancji. Więcej szczegółów- na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.04.2021.).

¨Prawo co dnia¨ zauważa w innym miejscu: ¨Wykładnia nie wyzeruje daniny¨. Dla budowli całkowicie zamortyzowanych podstawę podatku od nieruchomości stanowi ich wartość dla obliczania amortyzacji z 1 stycznia roku ostatniego odpisu, niepomniejszona o wszystkie odpisy. NSA uwzględnił skargę kasacyjną wójta, który spierał się ze spółką o wykładnię przepisów o podatku od nieruchomości. Konkretnie chodziło o zasady opodatkowania budowli, które zostały całkowicie zamortyzowane. Spółka była przekonana, że jej wartość stanowi podstawa obliczenia amortyzacji na dzień 1 stycznia roku, w którym dokonano ostatniego odpisu amortyzacyjnego, uwzględniająca dotychczasowe odpisy. Przeciwnego zdania był wójt, który twierdził, że podatnik nie może wedle własnego uznania ustalać podstawy opodatkowania. Rację spółce przyznał WSA w Kielcach, ale jego wyrok skasował NSA, który zauważył m.in. że wartość budowli po zamortyzowaniu mogłaby ulec znacznemu zmniejszeniu. Przyznanie racji spółce prowadziłoby do zmniejszenia daniny, a nawet jej braku- czytamy na 13 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.04.2021.).

¨Rz¨ informuje również: ¨Kancelarie pod lupą UOKiK¨. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prowadzi jeszcze pięć postępowań dotyczących kancelarii obsługujących frankowiczów. Wobec trzech podmiotów już wydał decyzje. Duży wzrost liczby spraw frankowych powoduje, że dla kancelarii prawniczych zajmujących się takimi klientami nadeszły prawdziwe żniwa. UOKiK wziął jednak pod lupę praktyki prawników. W sierpniu 2020 r. wszczął postępowanie wyjaśniające wobec 15 kancelarii, otrzymywał bowiem skargi na kancelarie adwokackie i radcowskie, dotyczące m.in. braku możliwości oszacowania ich wynagrodzenia i zastrzegania na ich rzecz całości uzyskanych dla konsumenta korzyści. Biuro  prasowe urzędu informuje ¨Rz¨, że prezes UOKiK przeprowadził dwa postępowania wyjaśniające w związku z działalnością kancelarii odszkodowawczych oraz adwokackich i radcowskich. Dotyczyły one m.in. zakresu świadczenia pomocy prawnej konsumentom, którzy zawarli umowy walutowego kredytu mieszkaniowego. Przedmiotem postępowań była analiza stosowanych wzorów umów związanych ze świadczeniem pomocy prawnej, a w przypadku kancelarii odszkodowawczych także działalność reklamowa. Więcej- na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.04.2021.).

¨Rz¨ w innym miejscu odnotowuje też: ¨Coraz droższa budowa osiedli¨. W górę idą ceny materiałów budowlanych i gruntów. Rosną też koszty robocizny. Budowa mieszkań jest coraz droższa. Klienci na razie akceptują podwyżki, a nawet spieszą się z zakupem w obawie kolejnego wzrostu cen. Wybudowanie 1 mkw PUM (powierzchnia użytkowa mieszkania, materiały i robocizna bez kosztów gruntu) w 2020 r. kosztowało w Warszawie średnio 5,4 tys. zł. W 2019 r. średnie koszty były nieco wyższe (5,55 tys. zł). Ale jeszcze w 2018 r. było to 4,5 tys. zł, w 2017 r.- 3,85 tys. zł, a w 2014 r.- 3,65 tys. zł- podaje firma Emmerson Evaluation. Tyle średnie. Z kolei maksymalny koszt budowy 1 PUM w stolicy sięga 7,1 tys. zł, a minimalny to 3,85 tys. zł. Twarde koszty budowy rosną też w ostatnich latach w miastach regionalnych (Kraków, Poznań, Wrocław, Gdańsk, Gdynia, Szczecin, Rzeszów, Toruń, Bydgoszcz, Łódź, Lublin, Katowice). Przeciętny koszt wybudowania 1 mkw. PUM w 2020 r. wyniósł tam 4,7 tys. zł. Rosnące koszty budowy przekładają się na,  ceny mieszkań. A do ceny mkw. lokalu trzeba jeszcze doliczyć cenę działki. Z analiz Emmersona wynika, że nowe mieszkania drożały w ub.r. od 4 do 13 proc. Budowanie raczej nie będzie tańsze. Coraz droższa jest robocizna, w górę idą ceny materiałów. Np. niektóre profile stalowe w ciągu roku podrożały o 40 proc., a blachy- o 70 proc. Rosną również ceny materiałów instalacyjnych bazujących na aluminium, a także materiałów do izolacji termicznej budynku. Ten rok może przynieść duże wahania cen materiałów, co oznacza spore trudności dla deweloperów i firm budowlanych. Deweloperzy będą się starali bronić swych marż, podnosząc ceny i przerzucając koszty na nabywców lokali. Popyt na mieszkania pozostaje wciąż bardzo duży, pozostaje więc pytanie, w którym miejscu będzie ta górna granica cen, po której osłabnie. Zdaniem dyrektor ds. sprzedaży w spółce Robyg, na wzrost cen mieszkań mocno wpływają rosnące ceny ziemi. Nie bez znaczenia jest również coraz większe zaangażowanie deweloperów w tzw. zrównoważone budownictwo- czytamy na 19 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.04.2021.).

Niżej ¨Rz¨ zauważa: ¨Ostrożniejsi najemcy, ostrożniejsi deweloperzy¨. Warszawa ma już ponad 6 mln mkw. biur. Na ośmiu rynkach regionalnych jest ponad 5,8 mkw. takiej powierzchni. Deweloperzy ostrożniej planują kolejne inwestycje. W I kw. 2021 r. zasoby biur na stołecznym rynku przekroczyły 6 mln mkw. Jak tłumaczą eksperci firmy doradczej Knight Frank, przyczyniła się do tego wyjątkowo duża podaż nowej powierzchni. Obserwowany przez pandemią boom deweloperski w sektorze biur zaczyna zwalniać. Obecna sytuacja i zachowawcze podejście najemców do relokacji studzą zapał do rozpoczynania nowych budów. W budowie jest najmniej powierzchni od dekady- 420 tys. mkw. A z tego niemal połowa ma zostać ukończona jeszcze w tym roku. W I kw. tego roku wynajęto zaledwie 109 tys. mkw. biur. Współczynnik pustostanów na koniec marca to 11,4 proc. Od ręki można więc wynająć niemal 700 tys. mkw. biur. W ośmiu głównych rynkach regionalnych na koniec I kw. 2021 r., całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej to ponad 5,8 mln mkw. Więcej szczegółów- także na 19 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 28.04.2021.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ informuje natomiast: ¨Rząd pomoże najemcom w galeriach i branży turystycznej¨. Rząd przyjął wczoraj projekt ustawy covidowej, która wprowadzi m.in. 80 proc. obniżki czynszów dla najemców w galeriach handlowych na czas lockdownu i 50 proc. obniżki przez trzy miesiące po zniesieniu ograniczeń. Zakłada również wsparcie branży turystycznej w postaci przesunięcia o rok realizacji bonów turystycznych i przesunięcia terminu zwrotu wypłat do Turystycznego Funduszu Zwrotów. W przypadku obniżki czynszów w galeriach wynajmujący i najemcy mają mieć prawo do skorzystania z kontroli sądowej i ustalenia innej wartości czynszu, jeśli wykażą, że skala obniżki jest nieuzasadniona. Przeciwna tej regulacji jest Polska Rada Centrów Handlowych. Jej zdaniem nowe rozwiązanie obciąży budżety wynajmujących pięciokrotnie mocniej niż abolicja czynszowa przewidziana w art. 15ze ustawy covidowej. Obniżki czynszów o 50 proc. przez trzy miesiące po lockdownie kosztowałyby wynajmujących ok. 1,15 mld zł, a koszt każdego jednego tygodnia lockdownu pochłonie ok. 140 mln zł- wylicza.  Więcej szczegółów- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 28.04.2021.).

¨DGP¨ zauważa też: ¨Po zebraniu wspólnoty nie zmienimy porządku obrad¨. Sąd nie może nakazać wspólnocie wprowadzenia określonego punktu pod obrady zebrania członków, które już się odbyło- orzekł Sąd Najwyższy. Sprawa dotyczyła odwołania od uchwały wspólnoty mieszkaniowej, które złożył jeden z jej członków.. Chodziło o kwestie, których wspólnota na zebraniu w ogóle nie podjęła. Mężczyzna, w toku dyskusji nad uchwałą dotyczącą porządku obrad, złożył wniosek o włączenie punktu dotyczącego jego spraw członkowskich. Zabiegał o udostępnienie mu dwóch miejsc na parkingu usytuowanym na podwórzu kamienicy należącej do wspólnoty. Jest bowiem właścicielem dwóch lokali użytkowych w tym obiekcie. Podwórze wspólnota dzieli z miastem oraz drugą wspólnotą mieszkaniową, zajmującą sąsiednią kamienicę. Ponieważ miejsc jest bardzo mało, wspólnoty i miasto nieformalnie ustaliły, że korzystać z nich mogą tylko właściciele mieszkań. Dlatego wniosek o wprowadzenie tej kwestii do porządku obrad odrzucono. Mężczyzna odwołał się do sądu, ale nie udało mu się przekonać żadnej instancji do swoich racji. SN uzasadniając końcowy wyrok, wskazał, że orzecznictwo wyjątkowo dopuszcza możliwość zaskarżania negatywnych uchwał wspólnot mieszkaniowych, czyli takich, które załatwiają odmownie jakieś istotne sprawy dla członków wspólnoty. W opisywanej sprawie taki wyjątek nie mógł jednak mieć zastosowania. Dalej czytamy: Sąd nie jest ponadto władny nakazać wspólnocie, by wprowadziła określony punkt do porządku obrad zebrania, które już się odbyło. Więcej szczegółów- na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 28.04.2021.).

W ¨DGP¨ znajdziemy również tekst pod hasłem: ¨Recykling po nowemu, czyli samorządy w obliczu wyzwania¨. Brakuje zautomatyzowanych sortowni, certyfikowanych kompostowni, PSZOK- ów oraz recyklerów- bez nich gminy nie osiągną ekologicznych celów, bo liczyć się będzie udokumentowany recykling zebranych surowców. Tymczasem luka inwestycyjna w gospodarce odpadami wynosi 25 mld zł- oszacowali eksperci Instytutu Ochrony Środowiska w analizie dla Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. O diagnozę potrzeb samorządów i branży ¨DGP¨ zapytał ekspertów. Więcej- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 28.04.2021.).

¨Gazeta Wyborcza¨ zauważa z kolei: ¨Frankowicze nastawieni bojowo¨. W ciągu trzech miesięcy aż połowa osób, które spłacają kredyt we frankach i nie są w sporze sądowym z bankiem, chce wystąpić z roszczeniem na drogę sądową- wynika z badania wśród frankowiczów. Banki krwawią przez spory w sądach, ale to krwawienie jest dla nich ciągle tańsze niż podpisywanie jakichkolwiek ugód z frankowiczami. Na dodatek spora część banków na polskim rynku jest kontrolowana przez centrale za granicą. Zarządy w Polsce nie są więc w stanie podjąć samodzielnie pewnych decyzji. Wszyscy kredytobiorcy, bankowcy, prawnicy, czekają teraz na dwie daty. 29 kwietnia- wyrok TSUE- w sprawie frankowiczów, przy czym Trybunał zazwyczaj jest bardzo prokonsumencki. 11 maja wypowie się cały skład Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Ten z kolei będzie musiał brać pod uwagę wyrok TSUE. I oczywiście całą dość już pozytywną dla frankowiczów linię orzeczniczą sądów. Oba sądy podejmą decyzje w sprawie skomplikowanych kwestii technicznych, m.in. terminu przedawnienia roszczeń- czytamy na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło:¨Gazeta Wyborcza¨–  28.04.2021.).

¨Głos Szczeciński¨ odnotowuje: ¨Lista domów do wyburzenia¨. Ponad 60 nieruchomości, w tym starych kamienic zostanie wyburzonych w najbliższych dwóch latach. W niektórych wciąż mieszkają lokatorzy. W ub.r. wyburzono w Szczecinie 23 nieruchomości. M.in. przy ul. Jana Kazimierza 5 (oficyna), Monterskiej 2, Dąbrówki 1, Kolumba 32 (dwie oficyny). W latach 2021- 23 do wyburzenia wytypowano 62 budynki. To głównie pustostany i budynki gospodarcze. Jest też 14 kamienic, które nadal są zamieszkane.  Kilkudziesięciu lokatorów, którzy stracą swoje mieszkania dostaną propozycje nowych lokali zamiennych. ¨Głos¨ publikuje też listę kamienic do wyburzenia w najbliższych dwóch latach. Szczegóły- na trzeciej stronie ¨Głosu¨.

(Źródło: ¨Głos Szczeciński¨– 28.04.2021.).

Zobacz również