Środa, 27 marzec 2024
„Popyt konsumpcyjny w górę, inflacja w dół”
„Brakuje pieniędzy na rekompensaty za mrożenie cen energii”
„Nowe gwarancje BGK na ponad 3 mld zł finansowania”
„Testamenty ustne pod ściślejszym nadzorem”
„Parkingi przestaną blokować inwestycje mieszkaniowe. To element walki z patodeweloperką”
„NIK: Poprzedni rząd źle rozdzielał rekompensaty za Polski Ład”
„Będą zmiany w segregacji odpadów. Nowe zasady budzą wątpliwości”
„Spółka prowadząca hotel nie jest spółką nieruchomościową. Ważne orzeczenie”
„Faktura poza KSeF, ale VAT do odliczenia”
Więcej poniżej.
„Rzeczpospolita” odnotowuje: „Popyt konsumpcyjny w górę, inflacja w dół”. Pomimo gwałtownego odbicia popytu konsumpcyjnego w Polsce inflacja ma szanse utrzymać się w trendzie spadkowym, stwarzając RPP przestrzeń do lekkiej obniżki stóp procentowych – uważają ekonomiści z PKO BP. Jesteśmy optymistami, spodziewamy się wzrostu PKB w tym roku o 3,7 proc. – powiedział na wtorkowej konferencji prasowej Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP, prezentując nowe prognozy swojego zespołu. Rzeczywiście, większość ekonomistów spodziewa się w tym roku odbicia PKB Polski o około 3 proc. po stagnacji w ub.r. Ekonomiści z największego polskiego banku uważają, że inflacja w br. wyniesie średnio 4 proc. po 11,5 proc. w 2023 r. Przy tym w II połowie roku, gdy rząd prawdopodobnie odmrozi w jakimś stopniu ceny nośników energii, inflacja będzie wyższa niż dziś. Oceniają, że na koniec roku maksymalnie będzie wynosiła 6 proc. Więcej szczegółów- na 14 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 27.03.2024.).
W „Rz” czytamy również: „Brakuje pieniędzy na rekompensaty za mrożenie cen energii”. Ciepłownie informowały o zwłoce w wypłacie rekompensat. Podobnie było w przypadku elektroenergetyki. Szybki przelew z budżetu ma załagodzić sprawę. Spółki ciepłownicze nie dostały jeszcze rekompensat za zamrożone ceny ciepła za styczeń i luty. Rekompensat nie otrzymały także spółki energetyczne. Nieoficjalnie udało się jednak ustalić „Rz”, że pierwsze przelewy ruszyły 26 marca. Brakujące kwoty idące w miliardy złotych znalazły się w budżecie państwa. Jako pierwsze sprawę sygnalizowały ciepłownie, które pisały do rządu z prośbą o interwencję. Rządowa instytucja zajmująca się rozliczaniem systemu wsparcia energetyki, a więc Zarządca Rozliczeń, przyznaje, że obecnie nie ma środków na wypłaty ciepłowniom rekompensaty za mrożone ustawowo ceny ciepła. – Przyczyną wstrzymania wypłat za okres styczeń–luty 2024 r. jest brak środków finansowych na rachunku rekompensaty ciepłowniczej. Rekompensaty, a więc różnicę między ceną rynkową a mrożoną, spływają później i spółki de facto dotowały ten system. Przedłużająca się zwłoka w wypłacie rekompensat mogłaby przełożyć się na brak płynności ciepłowni, których zyski i tak są symboliczne. Wyrównania i rekompensaty są finansowane z Funduszu Przeciwdziałania Covid-19. W ramach tego funduszu przekazywane były nadmiarowe zyski firm energetycznych i gazowych na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny. W ramach tego instrumentu były wypłacane rekompensaty za mrożenie cen energii, gazu i ciepła. System ten obowiązuje jeszcze do 30 czerwca tego roku. Tylko za pierwsze sześć miesięcy tego roku koszt mrożenia cen energii, ciepła i gazu miał wynieść ponad 15 mld zł. Od tego roku opłatę od zysków nadmiarowych, która miała sfinansować te rekompensaty, zapłaci tylko Orlen – ok. 14 mld zł. Brakującą kwotę pokryje budżet. Zwłoki w wypłacie rekompensat już się pojawiały, ale nie tak długie. Skąd obecny poślizg? Resort klimatu i środowiska nie odpowiedział na razie na pytania „Rz”.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 27.03.2024.).
„Rz” informuje również: „Nowe gwarancje BGK na ponad 3 mld zł finansowania”. Bank Gospodarstwa Krajowego podpisał umowę z Europejskim Funduszem Inwestycyjnym. Współpraca umożliwi wprowadzenie do oferty banku gwarancji z programu InvestEU. Nowe unijne wsparcie to szansa dla podmiotów, które nie posiadają wymaganych zabezpieczeń spłaty kredytu lub wykorzystały już limity pomocy de minimis. Oferta będzie skierowana do mikro-, małych i średnich przedsiębiorców. Nowe gwarancje, dostępne w ofercie BGK, będą miały regwarancję z Programu InvestEU. Oznacza to, że Europejski Fundusz Inwestycyjny przejmuje na siebie ryzyko braku spłaty części zaciągniętego przez przedsiębiorcę kredytu. Od takich przedsiębiorców BGK nie będzie pobierał opłaty za udzielenie gwarancji. Co więcej, gwarancje z programu InvestEU nie wliczają się do limitu pomocy de minimis. Oznacza to, że firmy, które np. podczas pandemii Covid-19 skorzystały z programów pomocowych i ten limit wykorzystały, będą mogły, co do zasady, skorzystać z gwarancji BGK z programu InvestEU. Oferta przygotowywana przez BGK we współpracy z EFI będzie dostępna na przełomie II i III kwartału 2024 r. Więcej szczegółów- na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 27.03.2024.).
„Prawo co dnia” odnotowuje natomiast: „Testamenty ustne pod ściślejszym nadzorem”. Większe rygory dla testamentów ustnych, z drugiej strony pomysł ostatniej woli w formie nagrania – to plany Ministerstwa Sprawiedliwości. Propozycje zmian opracowanych przez resort sprawiedliwości trafiły właśnie do wykazu prac legislacyjnych Rady Ministrów. Testament ustny jest jedną z najczęściej stosowanych form testamentu szczególnego, ale od dawna sprawia problemy dowodowe w praktyce sądowej. Nierzadko jest zwyczajnie fałszowany, stąd wracające postulaty nawet jego zniesienia. Z drugiej strony doświadczenie pokazuje, że ta forma przekazywania ostatniej woli jest przydatna, gdyż wielu Polaków z testamentem czeka do ostatniej chwili, kiedy nie są w stanie własnoręcznie napisać dokumentu czy dojechać do notariusza. Projekt przewiduje m.in. nowy sposób sporządzenia testamentu ustnego – testament ustny audiowizualny. Będzie on zapisywany za pomocą urządzenia rejestrującego obraz i dźwięk na trwałym nośniku informacji, pozwalającym na ich odtworzenie. Umożliwi to testowanie większej liczbie osób będących w sytuacji zagrożenia życia. Więcej szczegółów- na 10 stronie głównego wydania.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 27.03.2024.).
„Dziennik Gazeta Prawna” informuje z kolei: „Parkingi przestaną blokować inwestycje mieszkaniowe. To element walki z patodeweloperką”. Do wykazu prac legislacyjnych rządu wpisano projekt, który zliberalizuje zasady dotyczące miejsc postojowych. Na 1 sierpnia przesunięto też wejście w życie nowych obowiązków dla deweloperów. Mimo że jeszcze w lutym Ministerstwo Rozwoju i Technologii mówiło stanowczo „nie” dla zmiany terminu wejścia w życie znowelizowanego rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie , to ostatecznie jednak zdanie zmieniło. W wykazie prac legislacyjnych resortu pojawił się projekt, który zmienia termin wejścia w życie przepisów z 1 kwietnia na 1 sierpnia 2024 r. „Projekt powstał w odpowiedzi na potrzeby zgłaszane przez jednostki samorządu. Dodatkowy okres czterech miesięcy, umożliwi poszczególnym inwestorom ukończenie prac nad projektami inwestycji, które są w toku” – tłumaczy zmianę resort.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 27.03.2024.).
„DGP” zamieszcza również tekst : „NIK: Poprzedni rząd źle rozdzielał rekompensaty za Polski Ład”. Chociaż ogółem dochody samorządów w latach 2019–2023 r. rosły, to ich dochody własne spadały. Lekarstwem miały być przelewy z budżetu państwa, ale, jak wykazał NIK, najwięcej dostawały najbiedniejsze gminy kosztem największych ośrodków, które zanotowały straty. Takie wnioski płyną z dwóch najnowszych raportów NIK: „Wsparcie finansowe samo rządów przez państwo w okresie reform podatkowych i odbudowy gospodarki po epidemii COVID-19” oraz „Prawidłowość zapewnienia jednostkom samo rządu terytorialnego finansowania zadań publicznych”. Jeszcze w 2018 r. udział dochodów transferowych (czyli z budżetu państwa) w dochodach JST ogółem (bez dotacji na zadania zlecone) wynosił 41,3 proc. W 2023 r. sięgnął 50 proc. To efekt obniżenia stawek PIT, co spowodowało spadek dochodów samorządów z tego tytułu, co miało zostać zrekompensowane pieniędzmi przekazywanymi samorządom przez Ministerstwo Finansów. W latach 2021–2023 było to łącznie ponad 34,6 mld zł- czytamy na łamach „DGP”.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 27.03.2024.).
„DGP” zauważa w innym miejscu: „Będą zmiany w segregacji odpadów. Nowe zasady budzą wątpliwości”. W Ministerstwie Klimatu i Środowiska trwają prace nad nowymi przepisami związanymi z segregacją odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Zgodnie z nimi segregacja ta ma być nieobowiązkowa u źródła, czyli w miejscu budowy czy rozbiórki. Czy zmiany w segregacji odpadów są już przesądzone? Resort klimatu i środowiska planuje, że do połowy tego roku rząd przyjmie projekt zmiany w przepisach dotyczących segregacji odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Zgodnie z nim segregacja ta ma być nieobowiązkowa u źródła tych odpadów, czyli w miejscu budowy czy rozbiórki. W związku z tym odpady będą mogły zostać oddane uprawnionemu do tego podmiotowi, którego zadaniem będzie ich odpowiednia segregacja. Planowane zmiany są istotne dla wszystkich osób prywatnych i firm, które w niedalekiej przyszłości planują remont, budowę lub rozbiórkę. Zmiany w przepisach nie są jednak jeszcze przesądzone. Ministerstwo Klimatu i Środowiska podkreśla, że istnieją wątpliwości odnośnie do ich interpretacji. Zmiany w ustawie o odpadach mają zacząć obowiązywać od 1 stycznia 2025 roku. Dotyczyć mają wspomnianych odpadów budowlanych i rozbiórkowych, a dokładnie ich segregacji. W ustawie pojawić ma się art. 101a, zgodnie z którym odpady budowlane i rozbiórkowe mają być selektywnie zbierane i odbierane „[…] z podziałem co najmniej na: drewno, metale, szkło, tworzywa sztuczne, gips, odpady mineralne, w tym beton, cegłę, płytki i materiały ceramiczne oraz kamienie”. Pojawić ma się więc obowiązek podziału odpadów na 6 frakcji. Zgodnie z wcześniejszymi założeniami przepisy te miały zobowiązywać podmioty do segregowania budowlanych i rozbiórkowych u źródła, czyli w miejscu ich wytworzenia. Jednak nadal do Ministerstwa Klimatu i Środowiska zgłaszane są wątpliwości dotyczące interpretacji tego przepisu. Nie jest jasne, kogo dokładnie dotyczyć ma obowiązek selektywnego zbierania i odbierania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Ponadto brak dokładnego określenia, jak będą zagospodarowane frakcje, które pozostaną po sortowaniu tego rodzaju śmieci- czytamy.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 27.03.2024.).
„DGP” zauważa też: „Spółka prowadząca hotel nie jest spółką nieruchomościową. Ważne orzeczenie”. Umowa, na podstawie której podatnik zobowiązuje się do świadczenia usług hotelarskich, nie jest podobna do umowy najmu, dzierżawy ani leasingu. Przewidziane w nich prawa i obowiązki stron są zasadniczo różne – orzekł WSA w Gdańsku. Podobne wnioski płyną z wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego, w tym z 4 lipca 2023 r. oraz 12 lipca 2023 r. Z tym że tamte orzeczenia dotyczyły podatku od przychodów z budynków. Natomiast w sprawie rozstrzygniętej przez gdański WSA chodziło o inne zagadnienie – definicję spółki nieruchomościowej w rozumieniu art. 4a pkt 35 ustawy o CIT (art. 5a pkt 49 ustawy o PIT). Ta kwestia również była już przedmiotem orzecznictwa.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 27.03.2024.).
W „DGP” czytamy również: „Faktura poza KSeF, ale VAT do odliczenia”. Przedsiębiorcy będą mogli odliczyć podatek naliczony z faktur wystawionych bez użycia Krajowego Systemu e-Faktur, o ile zakupione towary lub usługi posłużą do wykonywania czynności opodatkowanych – potwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w niedawnej interpretacji indywidualnej. Wcześniej takie stanowisko zaprezentowało również Ministerstwo Finansów w trakcie konsultacji dotyczących zmian w obowiązkowym Krajowym Systemie e-Faktur. Od 1 lipca 2024 r. wszystkie faktury w obrocie międzyfirmowym miały być obowiązkowo wystawiane przy użyciu Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). Pod koniec stycznia br. wejście w życie takiego obowiązku zostało jednak odroczone, a nowa data zostanie podana na przełomie kwietnia i maja. Pewne jest, że obowiązek używania KSeF nie zostanie wdrożony w 2024 r.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 27.03.2024.).