Środa, 27 kwiecień 2022
¨Dłuższe wsparcie na gościnę¨
¨Przychód z najmu wpisujemy sami¨
¨Letnisko pod miastem to drogi sport¨
¨Estoński start- up sprawdzi także polskiego lokatora¨
¨Nowych hipotek może być jeszcze mniej¨
¨Mieszkania na niepewnym gruncie¨
¨Opóźniona umowa nie pozbawia podwykonawcy pieniędzy¨
¨Obligatoryjne porządkowanie przestrzeni ma się gminom opłacić¨
¨Specustawa to za mało. Potrzebna jest kompleksowa reforma dla uchodźców¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w ¨Rzeczpospolitej¨ przypomina: ¨Dłuższe wsparcie na gościnę¨. Osoby, które zapewniają wyżywienie i zamieszkanie ukraińskim uchodźcom, dostaną 40 zł przez kolejne 60 dni. Rząd chce przedłużyć okres, za który może być przyznane świadczenie pieniężne dla osób goszczących obywateli Ukrainy w związku z trwającym konfliktem zbrojnym. W projekcie nowelizacji specustawy przyjętym na ostatnim posiedzeniu Rady Ministrów przewidziano wydłużenie wypłaty wsparcia o 60 dni. Łącznie będzie mógł wynieść 120 dni. Wprowadzone zostaną ponadto zabezpieczenia, które mają wyeliminować nadużycia. Dzięki wdrożeniu rozwiązań teleinformatycznych gmina będzie miała możliwość ustalenia, czy za daną osobę, której nadano numer PESEL, nie został już złożony wniosek o przyznanie środków za ten sam okres. Więcej szczegółów- na 10 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.04.2022.).
¨Prawo co dnia¨ zauważa też: ¨Przychód z najmu wpisujemy sami¨. Właściciel wynajmowanego mieszkania musi zmienić i uzupełnić e- PIT otrzymany od skarbówki. Ci, którzy rozliczają wynajem według skali, składają zeznanie za zeszły rok do 2 maja. Czy mogą skorzystać z wypełnionego przez fiskusa e- PIT? Okazuje się, że nie. Wynajem według skali rozliczamy na formularzu PIT- 36, trzeba więc zmienić deklarację. System Twój e- PIT daje taką możliwość. Szczegóły dla zainteresowanych- na 12 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.04.2022.).
¨Rz¨ odnotowuje w innym miejscu: ¨Letnisko pod miastem to drogi sport¨. Na Warmii i Mazurach działka rekreacyjna kosztuje średnio 392 tys. zł, na Pomorzu ? 332 tys. zł. W województwie dolnośląskim na taką parcelę wydamy przeciętnie 500 tys. zł. Niemal 95 tys. działek oferowano w portalu Otodom od początku stycznia do 20 kwietnia. 2,8 tys. z nich to działki rekreacyjne. To prawie o 11 proc. więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Działki miejskie, czyli ROD, zyskały na atrakcyjności po wybuchu pandemii. Od początku roku do poniedziałku 25 kwietnia aktywnych ogłoszeń działek tego typu na portalu było 560. Nie licząc ROD, najwięcej ? 319- ofert działek rekreacyjnych w tym roku było dostępnych w woj. mazowieckim. Średnie ofertowe ceny takich działek są najwyższe na Dolnym Śląsku. To ponad 500 tys. zł. Z kolei działki ROD najdroższe są w Gdańsku- średnie ceny to prawie 115 tys. zł. Cytowany w tekście ekspert podkreśla, że osoby, które ostatnio kupiły działkę, muszą się nastawić na duże wzrosty cen domów. Najtańszy, niewiele ponad 20- metrowy domek z gotowych komponentów, bez ocieplenia i instalacji potrafi kosztować prawie 50 tys. zł. Aż trudno sobie wyobrazić, że jeszcze kilka lat wcześniej rynek ten nie był zbytnio popularny. Więcej szczegółów- na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.04.2022.).
Niżej w ¨Rz¨ czytamy: ¨Estoński start- up sprawdzi także polskiego lokatora¨. Estoński start- up Rendin wszedł na polski rynek. Umożliwia lokatorom wynajem mieszkań bez kaucji. Właścicielom daje gwarancje bezpieczeństwa. Wszystko odbywa się online. Platforma Rendin pomaga w znalezieniu zweryfikowanego, solidnego najemcy. Pośredniczy w kontakcie między stronami. Estoński start- up chce nie tylko upraszczać wynajem mieszkań, ale i zwiększać jego bezpieczeństwo. Zobowiązuje się też do rozwiązywania problemów na linii: właściciel- lokator. Najemca nie musi wnosić kaucji, a wynajmujący może liczyć na zabezpieczenie w wysokości do czterokrotności miesięcznego czynszu. Ryzyko bierze na siebie Rendin, dając właścicielom nieruchomości gwarancje bezpieczeństwa. Platforma pobiera co miesiąc 2,5 proc. czynszu od najemcy (lub od właściciela mieszkania, jeśli strony tak się umówią). W Estonii Rendin działa od marca 2020 r. Teraz mogą z niego korzystać także klienci z Polski. Dotychczas na obu rynkach serwis zweryfikował ponad 9,5 tys. lokatorów i pomógł w podpisaniu ponad 2,5 tys. umów. Najemców od kilku lat weryfikuje już polsko- brytyjski start- up fintechowy simpl.rent. Platforma przed podpisaniem umowy najmu sprawdza tożsamość, historię i wiarygodność finansową potencjalnych lokatorów. Z serwisu mogą korzystać zarówno agencje nieruchomości, jak i indywidualni użytkownicy. Właściciel mieszkania czy domu, zarządcy i agencje nieruchomości mogą się upewnić, czy najemca jest tym, za kogo się podaje, czy jego zarobki są odpowiednie, biorąc pod uwagę stawkę najmu. Potrzebne są twarde dane o najemcy. Efektem weryfikacji jest raport z rekomendacją- pozytywną lub negatywną. Cały proces odbywa się online, a wynajmujący nie ma wglądu do danych wrażliwych. Właściciel będzie jednak wiedział, czy lokatora stać na wynajem mieszkania i czy jest rzetelnym płatnikiem. Więcej szczegółów- także na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 27.04.2022.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ odnotowuje natomiast: ¨Nowych hipotek może być jeszcze mniej¨. W I kw. liczba zawieranych umów kredytowych była o jedną piątą mniejsza niż rok wcześniej. Spadek jeszcze się pogłębi. Przyczyni się m.in. do tego pomoc dla klientów spłacających już kredyty mieszkaniowe. W pierwszych trzech miesiącach tego roku krajowe banki udzieliły 49,7 tys. kredytów hipotecznych o wartości 17,2 mld zł ? wynika z nowych danych Biura Informacji Kredytowej. W porównaniu z podobnym okresem ubiegłego roku liczba nowych kredytów zmniejszyła się o 19 proc., a wartość o 8,2 proc. Ale biorąc pod uwagę sam marzec, spadek liczby umów wyniósł 27,2 proc., a wartości ? 18,2 proc. ?Nawet bez wieści o WIBOR spodziewany był spadek o 30?40 proc. w porównaniu z 2021 r. Przy zlikwidowaniu WIBOR zapewne będzie jeszcze więcej. Wśród propozycji szefa rządu jest zmiana podstawy wyliczania oprocentowania kredytów. Dziś są to stopy WIBOR, wobec których jest formułowany zarzut, że nie odzwierciedlają rzeczywistych transakcji na rynku międzybankowym i opierają się tylko na deklaracjach instytucji finansowych. Nowa stawka może być zbliżona do stopy Polonia mówiącej o średnim oprocentowaniu umów depozytów zawieranych przez banki na jeden dzień. Służą one regulowaniu płynności poszczególnych instytucji. Nowa stawka ma obowiązywać najpóźniej od początku przyszłego roku. Polonia jest niższa niż WIBOR. Skutek? Kredyt z marżą określoną w umowie po ¨reformie WIBOR¨ miałby oprocentowanie niższe niż w momencie udzielenia. Przy kredytach, które zostały udzielone w przeszłości, banki nie mają możliwości reakcji. Nowych kredytów mogą natomiast udzielać mniej lub podnieść marże, zabezpieczając się przed spodziewanym spadkiem dochodowości. Nakłada się to na spodziewane już spowolnienie rynku, które wynika z sytuacji makroekonomicznej. Sytuację chętnych do wzięcia hipoteki może pogorszyć również zwiększenie dostępności Funduszu Wsparcia Kredytobiorców (FWK). Ze słów premiera nie wynikało, że warunki uzyskania wsparcia polegającego na czasowym przejęciu przez FWK obsługi kredytów miałyby być rozluźnione. Równocześnie jednak Komisja Nadzoru Finansowego informowała o ¨zmianach operacyjnych w zakresie procedowania wniosków¨. A wpłaty banków mają powiększyć fundusz z obecnych 0,6 mld zł do 2 mld zł. Więcej szczegółów- na szóstej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.04.2022.).
W ¨DGP¨ dalej czytamy: ¨Mieszkania na niepewnym gruncie¨. Gwałtownie spadająca zdolność kredytowa Polaków oznacza ochłodzenie w nieruchomościach. Deweloperzy mają jednak alternatywę- fundusze PRS. W I kwartale tego roku, mimo spadającego popytu, ceny mieszkań ciągle rosły. Dane Otodom pokazują, że średnie oferty były droższe o 4,6 proc. To nieco mniej niż kwartał wcześniej (5,2 proc.). Co czeka nas w najbliższej przyszłości? Tempo wzrostu cen mieszkań niewątpliwie w najbliższym czasie wyraźnie spowolni z uwagi na wyraźnie niższy popyt. Możliwy silny wzrost kosztów budowy i ograniczenia podażowe stanowią jednak pewną barierę dla spadku cen ? twierdzi Wojciech Matysiak, kierownik zespołu analiz nieruchomości PKO BP. Także dr Adam Czerniak z SGH nie przewiduje spadku nominalnych cen mieszkań, a raczej wolniejsze wzrosty. Jego zdaniem ceny mieszkań będą rosnąć wolniej od inflacji, więc w ujęciu realnym zaczną spadać. Natomiast Marek Wielgo z portalu GetHome.pl, choć nie przewiduje krachu ani na rynku pierwotnym, ani na wtórnym, to ocenia, że średnia cena mieszkań na obu rynkach może jednak nieco spaść. Będzie to wynikało z ograniczania apetytów przez deweloperów i sprzedających na rynku wtórnym, ponieważ spadła zdolność kredytowa kupujących. W efekcie deweloperzy, jego zdaniem, będą wprowadzać na rynek mieszkania bardziej dostosowane do popytu. Mieszkania będą budowane na tańszych, np. podmiejskich gruntach albo w nieco niższym standardzie ? tłumaczy Wielgo. Jak mówi Wojciech Matysiak, wyprowadzka budownictwa mieszkaniowego z dużych miast była zauważalna już w 2021 r. Dalej Marek Wielgo uważa, że rynek najmu będą starały się zagospodarować fundusze zajmujące się instytucjonalnym wynajmem mieszkań. W jego ocenie obecna koniunktura w najmie może potrwać rok lub dwa, potem ceny się ustabilizują. Fundusze to także alternatywa sprzedażowa dla deweloperów, co może oznaczać, że będą mniej chętni do obniżania cen. Więcej- na ósmej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.04.2022.).
¨DGP¨ zwraca uwagę w innym miejscu: ¨Opóźniona umowa nie pozbawia podwykonawcy pieniędzy¨. Nawet jeśli podwykonawca nie dostarczy w ciągu siedmiu dni umowy, to i tak zamawiający jest zobowiązany mu zapłacić ? uznał Sąd Apelacyjny w Lublinie. To orzeczenie ważne dla dostawców, którym wykonawcy zamówień publicznych nie chcą zapłacić za towar. Choć wydano je na podstawie uchylonej z końcem 2020 r. ustawy ? Prawo zamówień publicznych , to w pełni można je odnieść do dzisiejszego stanu prawnego. Spór dotyczył przebudowy przedszkola. Wykonawca realizujący tę inwestycję początkowo płacił za dostarczane mu materiały budowlane, ale stracił płynność finansową i przestał. Dostawca zażądał pieniędzy od gminy, która udzieliła zamówienia publicznego. Powołał się na art. 143c starej ustawy p.z.p. zobowiązujący zamawiającego do bezpośredniej zapłaty na rzecz podwykonawcy, jeśli wykonawca zalega z płatnością. Warunkiem jest przedłożenie umowy o podwykonawstwo. Gmina odmówiła zapłaty, choć rzeczywiście dostawała umowy sprzedaży materiałów budowlanych i nie zgłaszała sprzeciwu. Jej głównym argumentem było jedno z postanowień umowy o zamówienie publiczne, w którym wykonawca deklarował wykonanie wszystkich prac samodzielnie, bez udziału podwykonawcy. Zdaniem zamawiającego w takiej sytuacji art. 143c nie może znajdować zastosowania. Sąd pierwszej instancji nie zgodził się z tym rozumowaniem. Podkreślił, że w umowie mowa jedynie o braku podwykonawców samych robót budowlanych. Nie ma zaś żadnego postanowienia co do podwykonawstwa w zakresie dostaw i usług. Więcej szczegółów- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.04.2022.).
W ¨DGP¨ czytamy również: ¨Obligatoryjne porządkowanie przestrzeni ma się gminom opłacić¨. Samorządy dopłacą do reformy planowania. Mają jednak na niej zyskać- zminimalizuje ona bowiem zjawisko prywatyzacji korzyści i upublicznienia kosztów. 243 mln zł z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) mają otrzymać samorządy w ciągu trzech lat na przeprowadzenie tej reformy. Jednocześnie wydatki po stronie JST oszacowano na prawie 300 mln zł. Z wyliczeń dołączonych do skierowanego do konsultacji projektu nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw wynika, że samorządy do niej dopłacą. Jednak Ministerstwo Rozwoju i Technologii w ocenie skutków regulacji podkreśla, że w tabeli nie uwzględniono zysków z samej reformy. Jej efektem mają być niższe koszty alternatywne, m.in. budowy i utrzymania infrastruktury, obsługi mieszkańców korzystających z usług publicznych czy wydatków na ochronę środowiska i usuwanie klęsk żywiołowych. Te są niebagatelne . Autorzy projektu podkreślają, że przyjęte rozwiązania ukrócą sytuacje, w których inwestorzy, budując osiedle mieszkaniowe w szczerym polu, nie dokładają się do kosztów budowy i utrzymania infrastruktury. Te praktycznie w całości zrzucane są na barki samorządów, czyli de facto na podatników. Więcej szczegółów- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.04.2022.).
¨DGP¨ zauważa też: ¨Specustawa to za mało. Potrzebna jest kompleksowa reforma dla uchodźców¨. Związek Miast Polskich (ZMP) apeluje do rządu o opracowanie uniwersalnej ustawy o uchodźcach. Będzie szansa na rozmowę na ten temat w trakcie okrągłego stołu już w maju. Obecnie kwestie związane z napływem uciekinierów wojennych reguluje ustawa z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Już kilkakrotnie jej przepisy były nowelizowane, obecnie trwają prace nad kolejnymi zmianami ? wydłużeniem terminu wypłaty 40 zł za zakwaterowanie i wyżywienie. Rząd informuje, że wypracowywane są następne projekty nowelizacji specustawy, które uregulują m.in. kwestie organizacji systemu edukacji w bieżącym i przyszłym roku szkolnym, oceniania ukraińskich dzieci i młodzieży, tworzenia klubów dziecięcych przez ukraińskie mamy. W ocenie ZMP rząd powinien nie tylko skupić się na doraźnym rozwiązywaniu bieżących problemów, lecz także opracować, na bazie tej regulacji, uniwersalną ustawę o uchodźcach jako szersze i docelowe rozwiązanie. Więcej- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 27.04.2022.).