Środa, 26 kwietnia 2017

Spekulacja ziemią ukrócona, Rzeczpospolita
Ustawa o ziemi zatrzymała spekulację, Rzeczpospolita
Sprzedali więcej lokali, niż wprowadzili na rynek, Rzeczpospolita
Dla jakości życia mieszkańców, Dziennik Gazeta Prawna
Biznes i państwo będą łączyć siły, Dziennik Gazeta Prawna
Kilka lokali można wynajmować poza działalnością gospodarczą, Dziennik Gazeta Prawna
Budowa na gruncie męża z preferencją w PIT, Dziennik Gazeta Prawna
Firmy wreszcie będą wiedzieć, czy mogą się odwoływać, Dziennik Gazeta Prawna
Dolewanie oliwy do reprywatyzacyjnego ognia, Dziennik Gazeta Prawna
Więcej poniżej.

 

"Rzeczpospolita" odnotowuje: "Spekulacja ziemią ukrócona". Agencja Nieruchomości Rolnych rzadko nie zgadza się na sprzedaż ziemi. W ciągu roku odrzuciła tylko 93 wnioski. Dane agencji wskazują, że obowiązujące od roku przepisy ograniczające obrót nieruchomościami rolnymi zadziałały. Ziemię nabywają przede wszystkim rolnicy, głównie z Lubelszczyzny i Mazowsza. W sumie od 30 kwietnia 2016 r. do 31 marca 2017 r. do agencji wpłynęło 11 106 wniosków o przeniesienie własności nieruchomości. Jednocześnie z analizy Open Finance wynika, że efektem nowego prawa nie jest jedynie ograniczenie obrotu. Mniejszy popyt na ziemię spowodował, że ceny ziemi rolnej przestały rosnąć. W ostatnim kwartale 2016 r. za hektar trzeba było płacić 35,8 tys. zł. To zaledwie 1,5 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 26.04.2017.).

 

"Rz" wraca do sprawy w obszernym tekście na łamach dodatku "Prawo co dnia"- "Ustawa o ziemi zatrzymała spekulację". Mija rok od wejścia w życie przepisów ograniczających handel ziemią rolną. Z danych ANR wynika, że obrót wciąż nie jest duży, choć w porównaniu z pierwszym półroczem zwiększył się o połowę. Zdaniem ekspertów z danych agencji jak na dłoni widać, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi osiągnęło zamierzony cel, że ziemię rolną mają nabywać przede wszystkim rolnicy. Okazuje się też, że ANR liberalnie podchodzi do przesłanki, od której spełnienia zależy uzyskanie zgody agencji na nabycie nieruchomości rolnej przez osobę lub podmiot niebędący rolnikiem indywidualnym. Chodzi o to, by nabywca nieruchomości rolnej spełnił rękojmię prowadzenia gospodarstwa rolnego. Pojęcie jest tak nieostre, że można je różnie interpretować, również na niekorzyść nabywców ziemi. Dobrze więc się stało, że ANR wystarczy, by nabywca dostarczył pozytywną opinię ośrodka doradztwa rolniczego. Eksperci zauważają natomiast, że przepisy dotyczące obrotu ziemią mają negatywny wpływ na rozwój gospodarczy. Dotyczy to nieruchomości położonych na terenie miast oraz nieobjęte miejscowymi planami. Dziś obrót nimi jest zamrożony, bo kupić je mogą tylko rolnicy indywidualni. Przepisy dotyczące obrotu wywołują też inne wątpliwości prawne. Do Sądu Najwyższego trafiły dwa pytania prawne sądów. Problemy wywołuje prowadzenie egzekucji z nieruchomości rolnych oraz przekazywanie ziemi przez rolników swoim bliskim. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 26.04.2017.).

 

"Rz" w innym miejscu ocenia sytuację na największych, pierwotnych rynkach mieszkaniowych. W tekście "Sprzedali więcej lokali, niż wprowadzili na rynek" czytamy: Rynek nowych mieszkań w największych miastach jest rozgrzany do czerwoności, bo transakcji przybywa. Jednak dynamika sprzedaży spada. W sześciu aglomeracjach, w których deweloperzy budują najwięcej (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Poznań i Łódź), w pierwszym kwartale tego roku sprzedano ponad 18,6 tys. mieszkań. W tym czasie firmy wprowadziły do oferty 15,9 tys. lokali- o prawie 16 proc. mniej niż w poprzednim, rekordowym pod tym względem kwartale. Łącznie od kwietnia 2016 r. do końca marca 2017 r., w sprzedaży w tych sześciu głównych miastach pojawiło się 67 tys. nowych lokali. Warto dodać, że maleje liczba lokali gotowych, ale niesprzedanych. Mniej więcej trzy czwarte w blokach planowanych do oddania w 2017 r. również znalazło już nabywcę. Oznacza to, że przeciętny deweloper ma pokryte prawie wszystkie koszty tych inwestycji i może spokojnie czekać na sprzedaż pozostałych lokali. Co pomagało bić rekordy sprzedażowe" Wśród czynników bezpośrednio oddziałujących na rynek najważniejsze było uruchomienie przyjmowania wniosków o dopłaty w ramach "MdM" na drugą pulę środków zarezerwowanych na 2017 r. i ich wyczerpanie po czterech tygodniach. Z badań Reas wynika, że polityka cenowa zależała od poszczególnych segmentów rynku. Na przykład w przypadku tańszych lokali o poziomie cen w dużym stopniu decydowały limity w ramach programu "MdM", natomiast w przypadku lokali o podwyższonym standardzie widać było podnoszenie cen w miarę coraz szybszego wyprzedawania oferty- czytamy. Więcej szczegółów- na 11 stronie części ekonomicznej.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 26.04.2017.).

 

"Dziennik Gazeta Prawna" swoją komercyjną wkładkę "DGP Event" poświęca w całości kwestii funkcjonowania samorządów po zakończeniu obecnej perspektywy finansowej z unijnych funduszy. W tekście "Dla jakości życia mieszkańców" czytamy: Za niecałe trzy lata dotacje z UE przestaną płynąć tak szerokim strumieniem. Wiele gmin znajduje już dzisiaj inne źródła finansowania inwestycji w rozwój. Od uruchomienia programów unijnych w latach 2007- 2013 Polska wydała- m.in. na drogi i infrastrukturę- ponad 328 mld zł, z czego więcej niż 2/3 pochodziło z funduszy wspólnotowych. W ramach unijnej polityki spójności Polska ma otrzymać w latach 2014- 2020 ponad 82,5 mld euro. Będzie to jednak ostatni tak duży zastrzyk środków z UE. Jak poradzą sobie samorządy, gdy Bruksela odłączy życiodajną kroplówkę" Nieuchronnie będą musiały zawalczyć o środki z innych źródeł- odnotowano na pierwszej stronie wkładki.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 26.04.2017.).

 

W kolejnym tekście "DGP Event" czytamy: "Biznes i państwo będą łączyć siły". Współpraca administracji z firmami prywatnymi wciąż należy do rzadkości. To jednak może się zmienić. Rząd dał zielone światło inwestycjom w formule PPP. W ciągu ośmiu lat, czyli od czasu, gdy możliwe stało się realizowanie projektów w ramach PPP, przeprowadzono w sumie 470 postępowań na kwotę 19,1 mld zł netto. Nie wszystkie zakończyły się sukcesem. Ostatecznie zawarto umowy na 122 projekty o wartości 6 mld zł, z których 112 (na kwotę prawie 5,6 mld zł) jest realizowanych zgodnie z wytycznymi- wynika z najnowszej analizy rynku przeprowadzonej przez Instytut Partnerstwa Publiczno- Prywatnego na zlecenie Ministerstwa Rozwoju. Więcej szczegółów- na drugiej stronie wkładki.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 26.04.2017.).

 

"DGP" zauważa w innym miejscu: "Kilka lokali można wynajmować poza działalnością gospodarczą". Jeżeli najem ośmiu pokoi ma charakter długoterminowy, można płacić od niego 8,5- proc. ryczałt- potwierdził dyrektor Krajowej Administracji Skarbowej. Interpretacja jest zgodna z tezą wyroku NSA z 21 kwietnia 2017 r. Wtedy chodziło o 16 garaży. Sąd orzekł, że nie liczy się liczba wynajmowanych lokali, lecz to, czy faktycznie są one składnikiem majątkowym związanym z prowadzeniem działalności gospodarczej- czytamy na drugiej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 26.04.2017.).

 

"DGP" informuje też: "Budowa na gruncie męża z preferencją w PIT". Małżonkowie, którzy wspólnie budują dom na gruncie stanowiącym majątek odrębny jednego z nich, zachowują prawo do ulgi mieszkaniowej- orzekł WSA w Poznaniu. Sąd, przyznając rację podatniczce podkreślił, że art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT wymaga, aby dochód ze sprzedaży nieruchomości został przeznaczony na własne cele mieszkaniowe nie później niż w okresie dwóch lat od końca roku podatkowego, w którym sprzedano nieruchomość. Wynika z tego, że konieczne jest wydanie pieniędzy na własne cele mieszkaniowe, a nie obowiązek nabycia prawa własności nieruchomości- zwrócił uwagę WSA. Szczegóły- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 26.04.2017.).

 

"DGP" zauważa również: "Firmy wreszcie będą wiedzieć, czy mogą się odwoływać". Sąd Najwyższy rozstrzygnie czy w przetargach poniżej progów unijnych firmy mogą kwestionować poprawność najkorzystniejszych ofert. Na tę wiadomość uczestnicy rynku zamówień publicznych czekali od wielu miesięcy. Urząd Zamówień Publicznych zdecydował się złożyć do SN skargę kasacyjną w jednej ze spraw dotyczących możliwości składania odwołań w przetargach poniżej progów unijnych. W którąkolwiek ze stron pójdzie rozstrzygnięcie SN, pojawi się wreszcie szansa na ujednolicenie linii orzeczniczej. Dzisiaj większość sądów uważa, że także poniżej progów można w odwołaniach kwestionować poprawność zwycięskich ofert. Są jednak też orzeczenia, które kwestionują to uprawnienie. Krajowa Izba Odwoławcza konsekwentnie zaś uznaje, że poniżej progów konkurenci nie mają prawa podważać poprawności ofert uznanych za najkorzystniejsze. Więcej- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 26.04.2017.).

 

"DGP" odnotowuje też "Dolewanie oliwy do reprywatyzacyjnego ognia". "Brak jest podstaw do obaw wyrażanych w mediach i smutku Pana Ministra, jakoby lokatorzy mieszkań komunalnych, którzy mieszkali w nich w dobrej wierze i wynajmowali lokal od miasta, byli zmuszani do czyścicieli kamienic do tego, żeby płacić zaległe, wieloletnie zobowiązania za okres, gdy zajmowali oni lokal w zwracanej prywatnej osobie nieruchomości"- napisał sędzia Michał Laskowski, rzecznik Sądu Najwyższego. To echo ubiegłotygodniowej uchwały SN dotyczącej nieruchomości warszawskich. Sąd miał w niej wskazać, czy właściciel zreprywatyzowanej kamienicy może żądać od stolicy wynagrodzenia- w postaci rynkowych czynszów- za bezumowne korzystanie z budynku, w którym miasto ulokowało lokatorów- czytamy. Więcej- na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 26.04.2017.).

 

Zobacz również