Środa, 25 maj 2022
¨Kamieniczniku, przygotuj się na 2023 rok¨
¨Ulga na remont, a nie na budowany dom¨
¨Wysokie zyski, a inwestycje hamują¨
¨O gwarancje będzie trudno¨
¨Mieszkaniówka nie ma ochoty stygnąć raptownie¨
¨Fiskus odzyska to, co przedawnione¨
¨Przedawniony podatek i tak trafi do fiskusa¨
¨Zrobić wszystko, by była ciepła woda w kranach¨
¨Pięć lat liczy się wyłącznie od nabycia. Może być od wybudowania¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w ¨Rzeczpospolitej¨ przypomina: ¨Kamieniczniku, przygotuj się na 2023 rok¨. Koniec z amortyzacją nieruchomości. Od przyszłego roku odpisy od podatku będą mniejsze lub żadne i nie ma widoków na jakiekolwiek zmiany. Ustawodawca, przygotowując przepisy zabierające właścicielom nieruchomości prawo do ich amortyzacji, miał jasną intencję. Chodziło o zrekompensowanie budżetowi braku wpływów z najmu. Zaproponowane przez rząd i resort finansów rozwiązanie zdaniem niektórych uczestników rynku wynajmu było na tyle kontrowersyjne, że prezydent zdecydował o przesunięciu wejścia w życie przepisów do 2023 r. Podatnik ma dzisiaj do wyboru rozliczenie na zasadach ogólnych i rozliczenie ryczałtowe od przychodów zewidencjonowanych. Na pierwszej ścieżce, według zasad ogólnych, właściciel lokalu korzysta z kwoty wolnej i po zmianach z 12- proc. stawki podatku. Alternatywą dla tych, którzy chcą skorzystać z uproszczeń, jest ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Wówczas właściciel płaci 8,5 proc. od przychodów, a od nadwyżki- 12,5 proc. Tu o żadnych kosztach nie ma mowy. W Polsce z ryczałtu korzysta ok. 800 tys. osób i jest to najbardziej preferowana forma rozliczania podatku. Od 2023 r. wszystkich najemców ma obowiązywać zakaz amortyzacji nieruchomości mieszkalnych. Gdy będą przeprowadzali remont i poniosą z tego tytułu uzasadnione koszty, odpis będzie się należał. Ale nic więcej. Ten zakaz będzie obowiązywał tych, którzy chcą rozliczać najem jako działalność gospodarczą. Wszystkie osoby prywatne obligatoryjnie będą rozliczać się ryczałtem. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.05.2022.).
¨Prawo co dnia¨ informuje również: ¨Ulga na remont, a nie na budowany dom¨. Właściciel domu odliczy do 53 tys. zł wydatków na termomodernizację, jeśli zainwestuje w stary budynek. Z pomocy nie skorzysta jednak ten, kto buduje. Ulga termomodernizacyjna to duże wsparcie dla właścicieli domów jednorodzinnych, zwłaszcza w czasie rosnących cen. Pozwala odliczyć od dochodu nawet 53 tys. zł. Małżonkowie będący współwłaścicielami odliczą łącznie 106 tys. zł. Z ulgi nie skorzystają jednak osoby, których dom dopiero powstaje. Przeszkodą jest zakaz odliczania wydatków na nieruchomość w budowie. Prawo do odliczenia można stracić przez brak dopełnienia formalności związanych z oddaniem domu do użytku. Powstaje pytanie, czy w obecnej sytuacji ekonomicznej nie warto rozszerzyć tej preferencji, tym bardziej że Polski Ład wprowadza inne ułatwienia dla osób inwestujących w budowę- uważają eksperci podatkowi. Szacuje się, że całkowity koszt postawienia domu wzrósł o ponad 20 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Szczegóły- na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.05.2022.).
¨Rz¨ zauważa w innym miejscu: ¨Wysokie zyski, a inwestycje hamują¨. Choć z pozoru wyniki firm w I kw. wciąż wydają się bardzo dobre, wojna i szok energetyczny już odcisnęły swoje piętno na ich działalności. Inwestycje realnie stanęły w miejscu, a w niektórych branżach spadają marże. Rozgrzana wciąż gospodarka w I kw. tego roku przyniosła przedsiębiorstwom całkiem wysokie zyski- wynika z wtorkowych danych GUS o wynikach średnich i dużych przedsiębiorstw niefinansowych (zatrudniających ponad 50 osób). Ich przychody ogółem wzrosły aż o 31,5 proc. w porównaniu z I kw. 2021 r., a koszty- o 30,6 proc. W efekcie firmom udało się wypracować wynik finansowy netto na dużym plusie: 69,4 mld zł, czyli aż o 47,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Jednak na tym wydawałoby się idealnym obrazie kondycji przedsiębiorstw można znaleźć pewne rysy. Okazuje się, że w I kw. najwyższymi marżami (i jednym z największych wzrostów rok do roku) mogło pochwalić się górnictwo- aż do 16 proc., z ok. 1,4 proc. rok wcześniej. Przetwórstwo przemysłowe też utrzymuje relatywnie wysoką rentowność (7,5 proc.), ale warto zaznaczyć, że tu zalicza się też branża rafineryjna, która z kolei korzysta na wojennych zwyżkach cen paliw. Za to w takich sektorach jak dostawy energii i ciepła, gospodarka komunalna czy budownictwo marże uzyskiwane przez przedsiębiorstwa niespodziewanie spadły, zarówno w porównaniu z I kw. 2021 r., jak i z całym ubiegłym rokiem. Hamowanie inwestycji też już widać. W I kw. wzrosły one realnie jedynie o 1,3 proc., a w cenach bieżących- o 10,3 proc. (co oznacza, że wysoka inflacja dotyka też dóbr i usług inwestycyjnych). Więcej szczegółów- na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.05.2022.).
¨Rz¨ zauważa też: ¨O gwarancje będzie trudno¨. Od piątku można się starać o kredyt na mieszkanie bez wkładu własnego. Tyle że po serii podwyżek stóp procentowych klienci tracą zdolność kredytową. Program w niczym tu nie pomoże. ¨Mieszkanie bez wkładu własnego¨ to jeden z filarów Polskiego Ładu. Państwo poprzez BGK zagwarantuje do 20 proc. kwoty kredytu (do 100 tys. zł). Gwarancje nie są dopłatami. Mają umożliwić zakup mieszkania tym, którzy mając zdolność kredytową nie mają wkładu. Na 20 tys. zł dopłaty rodzina może liczyć po urodzeniu się drugiego dziecka. Przy trzecim i kolejnym- na 60 tys. zł. Jednak to nie brak wkładu jest dziś palącym problemem, ale kurcząca się zdolność kredytowa. Program ma ¨odblokować siłę popytową na rynku, która była z niego wykluczona¨. Ale od przyjęcia ustawy dużo się zmieniło. Podwyżki stóp procentowych i bardziej rygorystyczne zasady liczenia zdolności kredytowej sprawiają, że o finansowanie z banku jest trudniej. Ponadto nie wszystkie banki przystąpiły do programu. Część z nich nie podpisała jeszcze umów z BGK. A przedstawiciele rządu sugerują, że trwają prace nad preferencyjnymi warunkami dla kredytów opartych na stałej stopie procentowej. Na razie kupującym mieszkania po ósmej podwyżce stóp przez NBP do 5,25 proc. i wprowadzeniu nowej rekomendacji KNF (do obowiązującej stopy banki mają doliczać 5 pkt proc. przy liczeniu zdolności kredytowej) nie jest do śmiechu. Pośrednicy mówią, że klienci rezygnują z transakcji, bo banki odsyłają ich z kwitkiem. Zdolność kredytowa to zresztą za mało. Trzeba znaleźć mieszkanie, które mieści się w limitach. Ostatnio rząd zapowiedział ich podniesienie. Tym samym pula mieszkań się zwiększy. Limity cen, podobnie jak w przypadku ¨Rodziny na Swoim¨ i ¨Mieszkania dla Młodych¨, opierają się na bardzo niedoskonałym wskaźniku przeliczeniowym kosztu odtworzenia 1 mkw. powierzchni użytkowej budynków mieszkalnych, powiększonym o 40 proc. dla lokali z rynku pierwotnego i o 30 proc. z rynku wtórnego. Jednak wskaźnik ten nie oddaje sytuacji na rynku. Jak dalej czytamy, program będzie się cieszył różnym zainteresowaniem zależnie od lokalnego rynku. Problemu braku zdolności kredytowej nie rozwiąże. Więcej szczegółów- na 19 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.05.2022.).
¨Rz¨ także krótko: 191 mln euro wyniosła wartość transakcji inwestycyjnych na rynku powierzchni magazynowych w I kw. 2022 r. Całkowita podaż nowoczesnej powierzchni magazynowej w Polsce na koniec I kw. br. wyniosła ponad 25 mln mkw. Oddano do użytku w tym czasie niemal 1,3 mln mkw. magazynów- najwięcej w historii- podano w raporcie opracowanym przez 7R i Colliers. Rozwój napędzała pandemia powodująca wzrost zapotrzebowania na usługi kurierskie i logistyczne. Natomiast w branży budowlanej brakuje obecnie ok. 150 tys. pracowników, głównie z powodu wojny i odpływu mężczyzn do Ukrainy. Ta luka kadrowa i niestabilna sytuacja związana z dostępnością i cenami materiałów będzie powodowała problem w całym sektorze- uważa CBRE. Według szefa działu doradztwa budowlanego w CBRE, w Polsce nadal będzie się dużo budować, pojawia się też szansa na zlecenia związane z odbudową Ukrainy.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.05.2022.).
¨Rz¨ zauważa w innym miejscu: ¨Mieszkaniówka nie ma ochoty stygnąć raptownie¨. Mimo mocnych zawirowań rynkowych, nie widać zapaści w statystykach nowych projektów mieszkaniowych. Dlaczego? I co dalej? W kwietniu dewelopery rozpoczęli budowę 11,1 tys. mieszkań, o 37 proc. mniej rok do roku, a licząc po czterech miesiącach- 42,8 tys. lokali. , o 23 proc. mniej niż rok wcześniej. Dane GUS mogłyby świadczyć o mocnym hamowaniu, ale bazą są rekordowe dla budownictwa mieszkaniowego miesiące. Wyniki z lutego, marca i kwietnia zestawione z miesiącami sprzed ubiegłorocznego boomu, wyglądają stabilnie- a przecież otoczenie jest trudne: rosną stopy procentowe, spada zdolność kredytowa i popyt, rosną koszty wykonawstwa, inflacja, a wojna w Ukrainie podtrzymuje niepewność. Mimo spadającego popytu, liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto, pozostaje na stosunkowo wysokim poziomie, porównywalnym z wynikami przed pandemią. Jak zauważa ekspertka CBRE, wprawdzie sumarycznie popyt wyraźnie się zmniejszył, ale w wielu lokalizacjach oferta dostępnych mieszkań deweloperskich jest ograniczona. Uruchomienie dobrze przygotowanej inwestycji z podpisaną umową, z zaufanym generalnym wykonawcą może korzystnie uzupełnić lokalną ofertę i spotkać się z zainteresowaniem nabywców. Obserwowane w ostatnich latach przeniesienie aktywności deweloperów na mniejsze rynki lokalne sprawia, że jest wiele lokalizacji, w których można wprowadzić do oferty nowy projekt bez nasilonej konkurencji w najbliższym otoczeniu. Scenariusz stopniowej odbudowy oferty przy wydłużonej sprzedaży jest zatem jednym z podstawowych scenariuszy rozwoju sytuacji w najbliższych miesiącach. Szczegóły- na 21 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 25.05.2022.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zamieszcza z kolei tekst: ¨Fiskus odzyska to, co przedawnione¨. Jeśli wejdzie w życie szykowana nowelizacja kodeksu karnego skarbowego, państwo będzie ściągać nawet przedawnione należności. Mowa o projekcie przygotowanym przez Ministerstwo Sprawiedliwości (jest
on już po konsultacjach publicznych). Jedna ze zmian ma polegać na uchyleniu art. 44 par. 2 kodeksu karnego skarbowego. Dziś, zgodnie z tym przepisem, nie można karać za przestępstwo polegające na niepłaceniu podatku, jeżeli sam podatek już się przedawnił. Po uchyleniu tego przepisu, nawet jeżeli fiskus nie ściągnie daniny (bo przedawni się zobowiązanie podatkowe), sąd powszechny i tak będzie mógł ukarać podatnika za przestępstwo skarbowe. Ale to nie wszystko. Będzie mógł również zasądzić od skazanego kwotę ¨na poczet należności publicznoprawnej uszczuplonej czynem zabronionym¨. Nie będzie przy tym zastrzeżenia, że chodzi o nieprzedawnioną należność- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Przedawniony podatek i tak trafi do fiskusa¨. Jeśli projekt nowelizacji kodeksu karnego skarbowego wejdzie w życie, to państwo będzie mogło tylnymi drzwiami egzekwować nawet przedawnione zobowiązania podatkowe- alarmują eksperci. Więcej- na drugiej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 25.05.2022.).
¨DGP¨ zauważa w innym miejscu: ¨Zrobić wszystko, by była ciepła woda w kranach¨. Ciepłownie są w poważnych opałach- brakuje węgla, jego import napotyka problemy logistyczne, a ceny drastycznie rosną. Ciepłownictwo komunalne stoi przed ogromnym wyzwaniem ? mówi Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich. ? Poważnie obawiamy się, w jaki sposób będziemy mogli realizować te zadania. Obecne warunki prawne i finansowe nie uwzględniają sytuacji kryzysowych, były tworzone w czasach, gdy nie spodziewano się aż takich turbulencji, z jakimi mamy obecnie do czynienia ? przekonuje. Nie ukrywa, że zdaniem samorządów w tej sprawie powinna nastąpić interwencja państwa. ? Jeżeli rząd nie podejmie współpracy ze stroną samorządową, nie znajdą się jakieś mechanizmy ochronne, to jesień i zima będą bardzo trudne. Między innymi w tej sprawie samorządowcy chcą spotkać się z minister klimatu Anną Moskwą. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 25.05.2022.).
W ¨DGP¨ czytamy również: ¨Pięć lat liczy się wyłącznie od nabycia. Może być od wybudowania¨. Spójnik ¨lub¨ między zwrotami ¨nabycie¨ i ¨wybudowanie¨ powoduje, że należy je traktować jako równorzędne, a więc do rozpoczęcia biegu ustawowego terminu wystarczy spełnienie jednej przesłanki- orzekł NSA. Chodziło o podatnika, który zawarł przedwstępną umowę deweloperską na budowę i sprzedaż mieszkania. Sprzedaż miała nastąpić do końca czerwca 2007 r., ale deweloper nie wywiązał się z tego terminu. Podatnik otrzymał protokół zdawczo-odbiorczy w marcu 2008 r. i od tego momentu rozpoczął prace wykończeniowe w mieszkaniu. Następnie zameldował się w nim i zamieszkał. W marcu 2009 r. zawarł z deweloperem wstępną umowę sprzedaży, w której deweloper zobowiązał się zawrzeć przyrzeczoną umowę najpóźniej w czerwcu 2009 r. Do tego jednak nie doszło, bo deweloper ogłosił upadłość. W rezultacie w marcu 2017 r. podatnik z żoną nabyli nieruchomość od syndyka masy upadłości, a trzy miesiące później została założona księga wieczysta. W lipcu 2018 r. małżonkowie sprzedali to mieszkanie. Mężczyzna chciał się upewnić, że od dochodu z tego zbycia nie zapłaci podatku, bo ? jak argumentował ? sprzedaż miała miejsce po upływie pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym mieszkanie zostało wybudowane. Zwrócił uwagę na art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT, w którym mowa jest o ¨nabyciu lub wybudowaniu¨. Podatnik przekonywał, że to dwie niezależne od siebie przesłanki, od zaistnienia których ustawodawca uzależnił początek biegu pięcioletniego terminu. A zatem pięcioletni termin może zostać zapoczątkowany nabyciem nieruchomości lub jej wybudowaniem ? tłumaczył. Nie przekonało to fiskusa. Więcej- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 25.05.2022.).