Środa, 24 listopad 2021
¨Dwa lokale, jeden sposób rozliczenia¨
¨Kolejny rekord sprzedaży hipotek¨
¨Inflacja psuje nastroje, ale nie tłumi sprzedaży¨
¨Nawet 15 proc. mieszkań nie zarabia¨
¨REIT- y czyli inwestowanie długoterminowe¨
¨BGK nie jest po to, by wyprzedzać inne banki. Rozszerzamy ich ofertę¨
¨Zaczynają się sypać kary za reklamozę na ulicach miast¨
¨Osiedlowe bezdroża mogą wreszcie zyskać nazwy¨
¨Pieniądze na wodociągi i kanalizację trudno będzie przekazać spółkom¨
¨Zapobiegamy wykluczeniu przyrodniczemu mieszkańców¨
¨Gminy odporne na obowiązek wymiany kopciucha¨
¨Miasto deklaruje monitorowanie montowanych tablic¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Dwa lokale, jeden sposób rozliczenia¨. Właściciel wynajmujący dwa mieszkania nie może od jednego płacić ryczałtu, a od drugiego PIT według skali. Najnowsza interpretacja skarbówki zmartwi podatników, którzy zarabiają na wynajmie kilku nieruchomości. Fiskus nie zgadza się na rozliczenie zysków z każdej z nich w odrębny sposób, w zależności od tego, która metoda będzie najkorzystniejsza. Sprawa dotyczyła podatniczki, która wynajmuje dwa mieszkania i od obu płaci podatek według skali (stawki 17 i 32 proc.). Jest to najem prywatny. Kobieta planuje jednak zmiany. Jedno mieszkanie chce nadal rozliczać według skali, gdyż jest to forma pozwalająca na odliczenie amortyzacji i odsetek od kredytu na zakup lokalu. Drugie chciałaby opodatkować ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej przypomniał, że w art. 10 ust. 1 pkt 6 ustawy o PIT mowa jest o ¨całości dochodu osiągniętego z tego źródła¨. Oznacza to dochód (przychód) z najmu wszystkich nieruchomości będących w posiadaniu. W tej sytuacji dyrektor KIS uznał, że wnioskodawczyni, będąc współwłaścicielką dwóch mieszkań wynajmowanych studentom, nie może stosować dwóch różnych form opodatkowania. Jak jednak zwraca uwagę cytowany w tekście specjalista rynku nieruchomości, Polski Ład zmieni obowiązujące dotychczas zasady. Od 2022 r. podstawową formą rozliczenia najmu będzie ryczałt płacony od przychodów. Wynajmujący stracą zatem możliwość odliczenia jakichkolwiek kosztów. Nie będą mieć też kwoty wolnej. Dodano jednak przepis przejściowy. Art. 71 stanowi, że osoby zarabiające na najmie prywatnym mogą w 2022 r. nadal stosować zasady opodatkowania obowiązujące na dzień 31 grudnia 2021 r., czyli skalę albo ryczałt. Od 2023 r. będą już jednak musieli przejść na ryczałt. Podatek według skali nadal będzie można opłacać, gdy ktoś prowadzi najem w działalności gospodarczej- czytamy na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 24.11.2021.).
¨Rz¨ informuje też: ¨Kolejny rekord sprzedaży hipotek¨. Kredyty mieszkaniowe idą jak woda. Ostatnio maleje jednak liczba wniosków składanych przez klientów. Sprzedaż kredytów mieszkaniowych w październiku po raz pierwszy w historii sięgnęła 8,64 mld zł- wynika z danych BIK. To ósmy z rzędu miesiąc ze sprzedażą powyżej 7,5 mld zł. Październikowy wynik jest wyższy o 5,6 proc. niż wrześniowy, o 47 proc. niż rok temu i o 44 proc. niż w przedpandemicznym październiku 2019 r. Liczba udzielonych w ub. miesiącu kredytów mieszkaniowych to 25,4 tys. Od początku roku banki udzieliły 230,4 tys. hipotek za 74,3 mld zł. To wzrost rok do roku odpowiednio o 28 proc. i 42 proc. Wyniki październikowej akcji kredytowej są odzwierciedleniem popytu z sierpnia i września. Generalnie rynkowi hipotek sprzyjają w tym roku takie czynniki jak silne odbicie gospodarcze, rosnące wynagrodzenia i niemal zerowe stopy procentowe. Popyt na finansowanie zbiegł się z dużą zdolnością i chęcią banków do udzielania kredytów. Systematycznie rośnie średnia wartość udzielanej hipoteki, co jest odzwierciedlenie rosnących cen mieszkań. W październiku wyniosła już 340 tys. zł. W miesiącach poprzedzających pandemię średnia oscylowała wokół 280 tys. zł. Popyt na kredyty mieszkaniowe, który przełoży się na sprzedaż w listopadzie i grudniu, nie był już tak wielki: pod względem wartości urósł o prawie 20 proc. rok do roku. Jednak wyraźnie widać, że maleje systematycznie liczba wniosków o kredyty. Kolejne miesiące będą ciekawe na rynku hipotek. Na wartość akcji kredytowej będą bowiem oddziaływać dwa przeciwstawne zjawiska: wysoce prawdopodobna jest kontynuacja trendu wzrostowego cen nieruchomości, co w konsekwencji będzie skutkowało koniecznością zaciągnięcia jeszcze większego kredytu. Drugim jest ograniczenie, zgodnie z Rekomendacją S, okresu kredytowania do 25 lat na potrzeby szacowania zdolności kredytowej. W tle mamy również perspektywę kolejnych podwyżek stóp procentowych. Więcej szczegółów- na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 24.11.2021.).
¨Rz¨ zauważa również: ¨Inflacja psuje nastroje, ale nie tłumi sprzedaży¨. Gospodarka z rozpędem rozpoczęła ostatni kwartał roku. Na horyzoncie widać jednak spowolnienie. Rolę hamulca odegra szybki wzrost cen, wyższe stopy procentowe i braki materiałów. Sprzedaż detaliczna wzrosła w październiku o 1,2 proc. w stosunku do września. To jej największa miesięczna zwyżka od maja. Jeszcze bardziej, o 2,6 proc. podskoczyła produkcja budowlano- montażowa. W połączeniu z równie dobrymi wynikami przemysłu, październikowe dane wskazują, że gospodarka w IV kw. weszła rozpędzona. Ekonomiści coraz częściej przyznają natomiast, że w 2022 r. czeka nas lekkie spowolnienie wzrostu. Hamulcem będą inflacja, podwyżki stóp procentowych oraz niedobory materiałów i surowców. Produkcja budowlano- montażowa wzrosła w październiku o 4,2 proc. rok do roku, po 4,3 proc. we wrześniu. To również wynik powyżej przeciętnej. W porównaniu z wrześniem (po oczyszczeniu z wyniku wpływów sezonowych) produkcja budowlana podskoczyła o 2,6 proc., najbardziej od maja. Co więcej, szczegółowe dane dotyczące aktywności w budownictwie zdają się zwiastować ożywienie w inwestycjach. Ekonomiści Santander Bank Polska spodziewają się raczej łagodnego wzrostu produkcji budowlanej w kolejnych miesiącach. Opóźnienie w akceptacji Krajowego Planu Odbudowy będzie negatywnym czynnikiem dla tego sektora w najbliższych kwartałach- czytamy także na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 24.11.2021.).
¨Rz¨ odnotowuje też w innym miejscu: ¨Nawet 15 proc. mieszkań nie zarabia¨. Konkurencja na rynku najmu mieszkań się zaostrza. Rosną wymagania najemców. Wiele atrakcyjnie wycenionych lokali stoi pustych ze względu na kiepski standard i nieodpowiednie zarządzanie. Niska stawka to stanowczo za mało. Wynajem mieszkań jawi się jako prosta inwestycja. Rentowność najmu jest przy tym nadal wyższa niż lokat. Samo posiadanie lokalu to jednak za mało, by liczyć na zyski. Z analiz firmy zarządzającej najmem Fiesta ZN wynika, że nawet 10- 15 proc. mieszkań nie zarabia, mimo atrakcyjnej stawki. Powód? Zły standard, złe zarządzanie. Na rynek trafiają coraz nowocześniejsze lokale. Rośnie konkurencja i oczekiwania najemców. Trend wzmocniła pandemia- komfort zyskał na znaczeniu. Cytowany w tekście ekspert obido.pl komentuje, że rynek najmu w Polsce przeszedł w ostatnich 20 latach ogromną metamorfozę. Do lamusa odeszły mieszkania po babci, z pamiętającą Gierka meblościanką i niewiele młodszym dywanem. Zwraca także uwagę, że zarządzanie najmem oferuje coraz więcej firm. Średni koszt obsługi najmu to ok. 10 proc. stawki- czytamy. Więcej dla zainteresowanych- na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 24.11.2021.).
Niżej w ¨Rz¨ znajdziemy tekst: ¨REIT- y czyli inwestowanie długoterminowe¨. Nieruchomości komercyjne służą uzyskiwaniu regularnych dywidend w długim horyzoncie. Polski kapitał instytucjonalny wciąż nie może z tego korzystać- potrzebna jest ustawa o REIT- ach. Czechy, Węgry, Bułgaria i Litwa już mają, a Rumunia rozpoczęła prace nad przyjęciem przepisów regulujących funkcjonowanie REIT- ów. Wehikuły, obecne od dawna na zachodnich rynkach, pojawiają się w kolejnych krajach naszego regionu Europy. Polska szósty rok zmaga się z opracowaniem ram regulujących funkcjonowanie REIT- ów. W oczekiwaniu na wznowienie prac międzyresortowego zespołu ds. przygotowania założeń ustawy polscy i zagraniczni eksperci spotkali się na konferencji zorganizowanej przez Stowarzyszenie REIT Polska, by poruszyć kluczowe tematy. Po dokonanych w wakacje zmianach kadrowych w resorcie rozwoju kierowanie pracami zespołu- i w ogóle prowadzenie tematu REIT- ów- przechodzi pod opiekę Ministerstwa Finansów. Po co w ogóle REIT- y w Polsce? Nieruchomości komercyjne nad Wisłą to potężny rynek, co roku inwestorzy lokują tu po kilka miliardów euro. Szkopuł w tym, że to głównie podmioty zagraniczne. Udział rodzimego kapitału to zaledwie kilka procent. W czasie debat podkreślono fundamentalne dla sukcesu REIT- ów kwestie. Przede wszystkim to wehikuły, które mają dostarczać stabilne dywidendy- siłą rzeczy inwestowanie w najwyższej klasy, czyli bezpieczne, nieruchomości to zwroty rzędu kilku procent w skali roku. REIT- y powinny mieć możliwość inwestowania w szeroką gamę nieruchomości przynoszących dochód, bo kluczowa jest dywersyfikacja portfela. Bardzo ważną kwestią są zarządzający aktywami, a tych w Polsce nie brakuje. Więcej szczegółów- także na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 24.11.2021.).
¨Rz¨ zamieszcza również obszerny tekst pod hasłem: ¨BGK nie jest po to, by wyprzedzać inne banki. Rozszerzamy ich ofertę¨. Jako bank rozwoju odgrywamy rolę spoiwa sektora finansowego- mówi Beata Daszyńska- Muzyczka, prezes zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego. BGK jest operatorem rządowego Programu Inwestycji Strategicznych, który stanowi także część rządowego funduszu Polski Ład. Program zakłada długoletnie współdziałanie z samorządami i realizację kluczowych dla nich inwestycji. Jak informuje prezes BGK, bank chce ogłaszać od dwóch do czterech naborów wniosków na inwestycje w ciągu roku. Mądrość tego programu polega na tym, że możemy uwalniać projekty inwestycyjne, obserwując rynek zasobów, materiałów, a także kosztów, które mogą one generować. W pierwszym naborze BGK otrzymał przeszło 8 tys. wniosków na łączną kwotę 93,3 mld zł. Po weryfikacji aż 4040 wniosków zostało zaakceptowanych. Ich wartość to 23,8 mld zł, które w postaci wstępnych promes trafią do samorządów po to, by mogły ogłaszać przetargi i realizować inwestycje. Całość rozmowy- na 23 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 24.11.2021.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ informuje z kolei: ¨Zaczynają się sypać kary za reklamozę na ulicach miast¨. Miasta, które chcą pozbyć się szpetnych reklam, niejednokrotnie rozbijają się o proceduralne rafy. Nieliczne, którym udało się wdrożyć uchwały krajobrazowe, surowo karzą za łamanie przepisów. Z 2,5 tys. polskich gmin tylko 44 przyjęło uchwały krajobrazowe- podało Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Kolejne 175 samorządów przystąpiło do uchwalenia prawa, które pozwoliłoby wizualnie uporządkować przestrzeń. Na podstawie tzw. ustawy krajobrazowej gminy mają taką możliwość od 2015 r. Inicjatywy przez nie podejmowane z trudem jednak wcielane są w życie. To kwestia woli politycznej i determinacji, bo zawsze- przynajmniej na początku- będą grupy mocno niezadowolone z ograniczeń wprowadzanych przez uchwały krajobrazowe. Przykładem niech będzie Gdańsk. Sukcesem na skalę kraju było wejście w życie uchwały krajobrazowej w tym mieście. Gdańska uchwała obroniła się w kilkunastu postępowaniach przed WSA. Oddalona została również skarga wojewody. Wciąż jednak nie wszystkie spory zostały zakończone. Obecnie część skarg podmiotów oczekuje na orzecznictwo NSA. Część gmin rozbija się o proceduralne rafy. Warszawska uchwałę (przyjętą 16 stycznia 2020 r.) w całości uchylił wojewoda mazowiecki, a jego decyzję podtrzymał WSA i NSA. Według tych rozstrzygnięć zmiana projektu uchwały na skutek jej wyłożenia wymaga ponownego uzgodnienia projektu uchwały. Są jednak miasta, którym udało się doprowadzić proces do końca. Teraz karzą surowo za nieprzestrzeganie przepisów uchwały. Zarząd Dróg Miasta Krakowa od początku obowiązywania uchwały krajobrazowej, czyli od 1 lipca 2020 r. (do 22 listopada 2021 r.) wszczął 815 postępowań administracyjnych względem właścicieli reklam znajdujących się w przestrzeni pasa drogowego. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 24.11.2021.).
¨DGP¨ zauważa w innym miejscu: ¨Osiedlowe bezdroża mogą wreszcie zyskać nazwy¨. Brak zgody choćby jednego właściciela terenu, na którym znajduje się droga wewnętrzna, blokuje nadanie jej nazwy. Gminy i mieszkańcy mają kłopot. Ministerstwo Infrastruktury analizuje, jak zmienić feralny przepis. Zgodnie z art. 8 ust. 1a ustawy z 21 marca 1985 r. o drogach publicznych ¨Podjęcie przez radę gminy uchwały w sprawie nadania nazwy drodze wewnętrznej wymaga uzyskania pisemnej zgody właścicieli terenów, na których jest ona zlokalizowana¨. Oznacza to, że brak pozwolenia chociażby jednego ze współwłaścicieli nieruchomości, na której zlokalizowana jest dana droga wewnętrzna, uniemożliwia nadanie jej nazwy. W przypadku wielości współwłaścicieli terenów niełatwo jest dotrzeć do każdego z nich, zwłaszcza gdy przebywają w nieznanym miejscu. Na problem zwrócił uwagę również Główny Geodeta Kraju. Zmian domagają się także samorządowcy. Rozwiązaniem mogłaby być nowelizacja art. 8 ust. 1a ustawy o drogach publicznych w taki sposób, że do podjęcia przez radę gminy uchwały w sprawie nadania nazwy drodze wewnętrznej wymagana byłaby pisemna zgoda większości (a nie wszystkich) właścicieli terenów, na których jest zlokalizowana. W odpowiedzi resort infrastruktury zapewnił, że przeanalizuje obecne regulacje- czytamy na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 24.11.2021.).
Natomiast ¨Samorząd i Administracja¨ w ¨DGP¨ obszernie informuje: ¨Pieniądze na wodociągi i kanalizację trudno będzie przekazać spółkom¨. Jeszcze w tym roku do gmin, w których nadal występują problemy z dostępem do wody i z odprowadzaniem ścieków, mają trafić pieniądze z rządowej subwencji na inwestycje w tym zakresie. Pytanie, co robić, by przenieść je na kolejny rok i w jaki sposób wydać je zgodnie z prawem. Środki przyznane w ramach subwencji prawdopodobnie trafią na konta JST w drugiej połowie grudnia. Nie ma więc szans, by zostały wykorzystane jeszcze w tym roku. Ponadto przepisy dotyczące subwencji są bardzo lakoniczne. Pracownicy w gminach zastanawiają się więc, jak przeksięgować pieniądze na kolejny rok. Mają też wątpliwości, czy i w jaki sposób mogą je przekazać spółkom prowadzącym na ich terenie usługi dla mieszkańców. Jednak pewne jest jedno i potwierdzają to eksperci- środki są przyznawane na bardzo korzystnych zasadach. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 24.11.2021.).
¨DGP¨ zamieszcza również tekst: ¨Zapobiegamy wykluczeniu przyrodniczemu mieszkańców¨. Adam Pustelnik- wiceprezydent Łodzi: W mieście zdecydowaliśmy się zawalczyć o zachowanie walorów przyrodniczych miejsc, które nie miały ochrony planistycznej, a znajdują się w sąsiedztwie silnie zurbanizowanych terenów. Jak dalej ocenia, wyzwaniem jest możliwość realizacji inwestycji na podstawie decyzji o warunkach zabudowy. Stwarza ono ryzyko niekontrolowanej zabudowy, która często degraduje wartościowe tereny zielone tam, gdzie nie ma planów zagospodarowania przestrzennego. Łódź, co wynika z uwarunkowań historycznych, jest pokryta planami w zaledwie 20 proc. Mamy więc ograniczoną kontrolę nad terenami miejskimi. Wiceprezydent podkreśla: Mimo to zdecydowaliśmy się zawalczyć o zachowanie walorów przyrodniczych terenów, szczególnie sąsiadujących z obszarami silnie zurbanizowanymi. Podjęte interwencje w ramach planów ochronnych dotyczą już ponad 100 ha. Składają się na to parki przy osiedlach, skwery, otulina parku krajobrazowego. Jak ważne jest sąsiedztwo terenów zielonych, pokazała nam pandemia. Całość rozmowy- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 24.11.2021.).
¨DGP¨ zauważa też: ¨Gminy odporne na obowiązek wymiany kopciucha¨. O ile samorządy na Śląsku przodują w rankingu uwzględniającym liczbę wniosków składanych w ramach programu ¨Czyste powietrze¨ (o dopłaty do wymiany źródeł ciepła w domach jednorodzinnych), to w pierwszej setce najbardziej aktywnych nie ma ani jednej gminy z Podkarpacia. Chodzi o zestawienie prowadzone przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Polski Alarm Smogowy. Wydaje się więc, że niektóre samorządy przespały czas na wymianę pieców. Na Podkarpaciu problem niskiej emisji powodowanej przez spalanie paliw w przestarzałych piecach niewątpliwie występuje. Według cząstkowych danych z Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB), pieców poniżej 3 klasy bez tabliczki znamionowej zostało zarejestrowanych w woj. podkarpackim ponad 3,3 tys. (dla porównania na Śląsku- 4,3 tys.). Dane do CEEB wpływają dopiero od 1 lipca i są niepełne- rejestracja ma potrwać rok. Od 1 stycznia 2023 r. używanie kopciuchów będzie niedozwolone w województwach: łódzkim, małopolskim i mazowieckim, a od 1 lipca 2023 r. w woj. świętokrzyskim. Na liście 100 gmin nie ma ani jednej z woj. łódzkiego, jest tylko sześć z małopolskiego i zaledwie jedna z mazowieckiego. Więcej szczegółów- także na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 24.11.2021.).
¨Kurier Szczeciński¨ odnotował: ¨Miasto deklaruje monitorowanie montowanych tablic¨. Miasto będzie monitorować samowolne próby upamiętnień- zapewniła Anna Szotkowska, wiceprezydent Szczecina. To odpowiedź na interpelację Edyty Łongiewskiej- Wijas, radnej niezrzeszonej, która zaapelowała do prezydenta, aby poinformował zarządców nieruchomości o tym, że tylko on i Rada Miasta mają kompetencje w kwestii zawieszania tablic. Radna nawiązywała w ten sposób do skandalu, jaki wybuchł, gdy w połowie października na kamienicy przy ul. Niemierzyńskiej 7 ktoś zamontował tablicę przypominającą o ¨rzeźniku z Niebuszewa¨. ¨Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych oraz Szczecińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego będą monitorować wszelkie próby montażu tablic i pomników na nieruchomościach stanowiących własność Gminy. Natomiast pełnomocnicy Gminy Miasta Szczecin we wspólnotach mieszkaniowych będą informować członków wspólnot w zakresie obowiązku przestrzegania procedur montażu tablic i pomników na nieruchomościach, a w przypadku wystąpienia takich samowolnych działań, będą stosowanie reagować¨- napisała w swojej odpowiedzi wiceprezydent. Więcej szczegółów- na 15 stronie ¨Kuriera¨.
(Źródło: ¨Kurier Szczeciński¨– 24.11.2021.).