Środa, 23 stycznia 2019
Pokój zagadek przestanie być pułapką, Rzeczpospolita
Sędzia musi się jednak zając sprawą reprywatyzacji, Rzeczpospolita
Mieszkania nie będą tańsze, Rzeczpospolita
Przed 2019 r. nie odliczano spłaty kredytu, Dziennik Gazeta Prawna
Spór o przekształcenia wieczyste, Kurier Szczeciński
Więcej poniżej.
"Prawo co dnia" w "Rzeczpospolitej" odnotowuje: "Pokój zagadek przestanie być pułapką". Każdy escape room będzie musiał mieć ekspertyzę przeciwpożarową. Po tragedii w koszalińskim escape roomie szykują się zmiany w prawie budowlanym oraz w przepisach przeciwpożarowych. Propozycje przygotowane przez dwa resorty- inwestycji i spraw wewnętrznych- są efektem wcześniejszych kontroli przeprowadzonych przez straż pożarną oraz inspektorów nadzoru budowlanego. W trakcie kontroli okazało się, że wiele lokali, budynków nie było dostosowanych do prowadzenia w nich escape roomów. Nie doszło więc do prawidłowej zmiany sposobu użytkowania budynków. Brakowało np. właściwych dróg ewakuacyjnych w razie pożaru oraz dobrze działającej wentylacji. MIiR postanowiło więc znowelizować przepisy prawa budowlanego dotyczące zmian sposobu użytkowania budynku, konkretnie art. 71. Proponuje, by z przepisów jasno wynikało, że do zgłoszenia staroście (prezydentowi miasta na prawach powiatu) zmian w adaptacji lokalu (budynku) dołączać ekspertyzę sporządzoną przez rzeczoznawcę ds. zabezpieczeń przeciwpożarowych. Z kolei minister spraw wewnętrznych znowelizował już rozporządzenie w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Wprowadził dodatkowe wymagania dotyczące budynków (lokali), w których funkcjonują escape roomy. Osoby, które zdecydują się prowadzić tego rodzaju działalność, będą musiały wcześniej zlecić kontrolę pokoi zagadek pod kątem ich bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Sprawdzać będą jedynie osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje zawodowe. O kontrolach mają też być informowani komendanci powiatowi (miejscy) Państwowej Straży Pożarnej. Do nich również trafią protokoły z kontroli escape roomów- czytamy na 14 stronie głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 23.01.2019.).
"Prawo co dnia" informuje też: "Sędzia musi się jednak zając sprawą reprywatyzacji". Sąd Najwyższy nie zgodził się na to, by proces oskarżonych o przejmowanie stołecznych kamienic prowadzony był poza Warszawą. Zeznawać na nim będą czynni sędziowie apelacji warszawskiej. Postanowieniem z listopada 2018 r. sędzia Sądu Okręgowego wystąpił do SN o to, by sprawę z pierwszego aktu oskarżenia o tzw. dziką reprywatyzację rozpoznał równoległy sąd poza stolicą. We wniosku podnosił, że tego wymaga dobro wymiaru sprawiedliwości. W roli świadków wystąpić ma bowiem sześciu stołecznych sędziów, w tym czterech czynnych. To uzasadnienie nie znalazło jednak zrozumienia u sędziego SN, który stwierdził, że "autorytet sądu buduje sprawne, bez zbędnej zwłoki, przeprowadzenie każdego postępowania i wydanie, na podstawie wnikliwej i bezstronnej oceny dowodów sprawiedliwego orzeczenia". Szczegóły- także na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 23.01.2019.).
"Rz" odnotowuje również: "Mieszkania nie będą tańsze". Lekki spadek sprzedaży lokali i dalszy wzrost cen, choć już nie tak dynamiczny- to scenariuszy bazowy dla sześciu największych aglomeracji w Polsce zakładany przez analityków firmy JLL REAS na ten rok. Eksperci zakładają też, że popyt będzie dalej podtrzymywany przez akcję kredytową. Prognozują również lekki spadek sprzedaży lokali na sześciu głównych rynkach Polski i dalszy, choć już nie tak dynamiczny, wzrost cen. Według szacunków JLL REAS w ub.r. ceny mieszkań w ofercie- napędzane wzrostem kosztów wykonawstwa- poszły w górę o średnio 11 proc., przy widełkach 9- 13,3 proc. Najmocniej podrożały lokale w stolicy, najmniej w Łodzi. W 2018 r., pierwszy raz, po wcześniejszych pięciu latach trendu wzrostowego, liczba transakcji w sześciu największych aglomeracjach spadła. Analitycy JLL REAS wstępnie zakładali, że spadek wobec rekordowego roku 2017 przekroczy 14 proc., do 62,5 tys. lokali. Ostatecznie nabywców znalazło 64,8 tys. mieszkań, co oznacza 11- proc. zniżkę. Ale to jednocześnie o 4,5 proc. więcej niż w 2016 r. Za nami drugi dobry rok w historii branży. Co więcej, biorąc pod uwagę wyższe ceny lokali, spadek sprzedaży w ujęciu wartościowym można szacować na 4 proc. To efekt mocnego zwiększenia oferty deweloperów. Na rynek w IV kwartale ub.r. weszło 19.3 tys. mieszkań- to prawie 30 proc. całorocznego wyniku. Szczegóły- na 25 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 23.01.2019.).
"Dziennik Gazeta Prawna" zwraca uwagę: "Przed 2019 r. nie odliczano spłaty kredytu". Podatnik, który sprzedał odziedziczoną nieruchomość, obciążoną kredytem hipotecznym, nie mógł odliczać od przychodu spłaconego przez siebie długu wobec banku- potwierdził NSA. Chodzi o stan prawny obowiązujący do końca 2018 r. Spór z fiskusem toczyło rodzeństwo (siostra i brat), które w spadku po ojcu odziedziczyło udziały w mieszkaniu (reszta udziałów należała do zony zmarłego). Rodzina sprzedała następnie ten lokal, przy czym warunkiem zbycia była spłata kredytu hipotecznego, zaciągniętego przed laty przez rodziców na jego zakup. Część pieniędzy ze sprzedaży poszła więc na spłatę kredytu, a część na konta siostry i brata. Oboje uważali, że spłata przypadających na nich części kredytu jest kosztem odpłatnego zbycia udziałów w lokalu. Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie nie zgodził się z podatnikami. Wyjaśnił, że spłata kredytu bankowego, sfinansowana pieniędzmi ze sprzedaży mieszkania, nie może być kosztem odpłatnego zbycia. Długi nie mogą pomniejszać przychodu do opodatkowania, bo nie służą one nigdy uzyskaniu przychodu- tłumaczył. Tego samego zdania był również NSA, który wskazał jednak, że do końca 2018 r. spłata kredytu nie mogła ani pomniejszyć przychodu ze sprzedaży, ani być kosztem uzyskania przychodów. Przepisy zmieniły się dopiero 1 stycznia 2019 r. Zgodnie z obecnym brzmieniem art. 22 ust. 6d ustawy o PIT, do kosztów uzyskania przychodów ze zbycia nieruchomości można zaliczyć m.in. spłacone długi spadkowe- czytamy na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 23.01.2019.).
"Samorząd i Administracja" w "DGP" publikuje natomiast pierwszą część zapisów Ustawy z 20 lipca 2018 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów, razem z komentarzami. Warto wyciąć zachować, czekając na drugą część obszernej publikacji.
(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 23.01.2019.).
"Kurier Szczeciński" zauważa: "Spór o przekształcenia wieczyste". Opozycja na najbliższej sesji koszalińskiego samorządu zgłosi projekt uchwały dotyczący udzielenia mieszkańcom nawet 98- proc. bonifikaty za przekształcenie użytkowania wieczystego w prawo własności. W tegorocznym budżecie Koszalina wpływy z tytułu użytkowania wieczystego zaplanowano na 8 mln zł. Ratusz nie zamierza stracić pieniędzy w kolejnych latach. Padają argumenty, że w planach są nowe, istotne dla miasta inwestycje. Nadto zadłużenie Koszalina wynosi ponad 300 mln zł. Taka postawa niepokoi obecna opozycję, do której zgłaszają się mieszkańcy po deklaracji władz Koszalina, że nie będzie ulg z tytułu wejścia w życie ustawy o przekształceniach właścicielskich nieruchomości. Dopominają się o bonifikaty. W projekcie uchwały radnych PiS mają znaleźć się dwa paragrafy. Zapisy przewidują 98- proc. upust przy wpłacie jednorazowej oraz 90- proc. ulgi za wpłaty 50- letnie. W Koszalinie sprawa dotyczy 13 tys. potencjalnych beneficjentów. Koszt zmian jest zależny od wielkości nieruchomości. Realizacja miałaby rozpocząć się dopiero od 2020 r., bo procedura przekształcenia nie jest prosta. PiS ma zaledwie sześć głosów przy dziewiętnastu Koalicji Obywatelskiej w koszalińskiej radzie- zauważa "Kurier" na siódmej stronie.
(Źródło: "Kurier Szczeciński"- 23.01.2019.).