Środa, 2 marzec 2025
„Prawo co dnia” w „Rzeczpospolitej” odnotowuje: „Od emerytur po energetykę. Kolejne propozycje zespołu Rafała Brzoski”. Mniej biurokracji w sprawach kadrowych i budowlanych, a także na rynku kapitałowym. Każdy powinien móc sprawdzić w mObywatelu ile pieniędzy zgromadził na emeryturę- to kolejne propozycje zespołu deregulacyjnego. „Rz” dotarła do najnowszych propozycji legislacyjnych inicjatywy „SprawdzaMY”. Zespół, któremu przewodniczy Rafał Brzoska, opublikował kolejnych 11 pomysłów z różnych obszarów relacji urzędów z przedsiębiorcami i zwykłymi obywatelami. Według nowych propozycji odbiór nowego obiektu budowlanego miałby być szybszy, gdyby inwestor we własnym zakresie przeprowadził kontrolę sanitarną i przeciwpożarową. Dziś inwestor, mający obowiązek uzyskania pozwolenia na użytkowanie obiektu budowlanego, musi zawiadomić Państwową Inspekcję Sanitarną oraz Państwową Straż Pożarną o zamiarze budowy i zamiarze przystąpienia do użytkowania. Problem nie występuje w sytuacji, kiedy organy nie zgłoszą sprzeciwu lub uwag w terminie 14 dni od zawiadomienia. Jeżeli jednak sanepid czy strażacy zaczną kontrolę, procedura odbioru znacznie się przedłuża. Zamiast tego propozycja zakłada możliwość przedłożenia przy zgłoszeniu zakończenia budowy obiektu budowlanego oświadczeń osób posiadających uprawnienia sanitarne i przeciwpożarowe o zgodności inwestycji z projektem budowlanym i właściwymi przepisami prawa. Więcej o kolejnych pomysłach zespołu Brzoski- na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 02.04.2025.).
„Prawo co dnia” zauważa też: „Niższa stawka na skali i liniówce, wyższa dla części ryczałtowców”. Na zmianach w firmowej składce zdrowotnej mają w 2026 r. zyskać przedsiębiorcy na skali i liniowym PIT. Stracą ryczałtowcy z najwyższymi przychodami. Składka będzie rosła powyżej określonego progu dochodów/ przychodów. Nowelizacja przepisów o składce zdrowotnej nie wyszła jeszcze z Sejmu, przedsiębiorcy już jednak liczą, ile na niej zyskają, a ile stracą. Większość powinna być zadowolona, z projektu zmian wynika, że więcej do ZUS zapłacą tylko ryczałtowcy z największymi przychodami. Zmianom w składce zdrowotnej poświęcone było pierwsze spotkanie Rady Legislacyjnej „Rzeczpospolitej” 25 marca. Uczestniczący w nim przedstawiciele pięciu organizacji przedsiębiorców stwierdzili m.in., że składka powinna mieć górny limit. Nie może być tak, że im kto więcej zarabia, tym więcej płaci do ZUS- odnotowano na 12 stronie głównego wydania.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 02.04.2025.).
Niżej „Prawo co dnia” informuje: „Zła jakość powietrza może przekreślić opłatę miejscową”. Uchwała w sprawie opłaty miejscowej pobieranej od turystów w Zakopanem jest nieważna. Tak wynika z wtorkowego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sprawa ma długą historię i jest niejako pokłosiem wcześniejszego głośnego sporu o zakopiańską opłatę miejscową zainicjowanego przez jednego z turystów. Mężczyzna zakwestionował wówczas uchwałę Rady Miasta Zakopane z 27 marca 2008 r. w sprawie ustalenia miejscowości, w której pobiera się opłatę miejscową. Argumentował, że radni nie mieli do tego prawa, ze względu na zanieczyszczenie powietrza w stolicy Tatr. Jak obecnie tłumaczy NSA, w spornej sprawie nie ma podstaw do przyjęcia, że rada spełniła warunki minimalne- w tym klimatyczne- do pobierania opłaty miejscowej. A w ocenie NSA tak długo, jak owe warunki nie zostaną spełnione, radni nie mogą wydać skutecznej uchwały w tym zakresie. Wyrok jest prawomocny- czytamy także na 12 stronie głównego wydania.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 02.04.2025.).
„Prawo co dnia” w innym miejscu zamieszcza tekst: „Jak odróżnić najem od dzierżawy”. Dzierżawę odróżnia od najmu to, że pozwala dzierżawcy choćby nazwanego w umowie najemcą, na pobieranie pożytków. Dzierżawca w przypadku np. nieurodzaju czy epidemii może domagać się zmniejszenia czynszu. To wnioski z najnowszego orzeczenia SN. Kwestia ta wynikła w sprawie o rozliczenie umowy, w której właściciel hotelu i pozwana spółka w maju 2019 r. nawiązali stosunek najmu lokalu hotelowego o konkretnym numerze w Kotlinie Kłodzkiej za określony miesięczny czynsz, w celu jego dalszego podnajmowania przez najemcę (czy jak twierdziła spółka dzierżawcę) osobom trzecim. Pozwana spółka miała też z inną spółką umowę o świadczenie usług operatora najmu, która zarządzała wynajmem lokali a właściciel hotelu pobierał wynagrodzenie określone w umowie. Kilkoma zarządzeniami od listopada 2020 r. do maja 2021 r. ów operator podejmował decyzje o zamknięciu obiektu z krótkim otwarciem działalności hotelarskiej w związku ze zmieniającą się sytuacją epidemiczną w Polsce. To doprowadziło do znacznego spadku przychodów w tym okresie, kiedy więc właściciel hotelu wezwał pozwaną do uregulowania należności, ta odmówiła zapłaty. W ocenie Sądu Rejonowego w Kłodzku umowa była umową najmu. Pozwana podpisała tak zatytułowaną umowę jako profesjonalista, od którego należało oczekiwać należytej staranności. W konsekwencji sąd zasądził żądany czynsz. Sąd Okręgowy w Świdnicy inaczej ocenił tę umowę i uchylił wyrok SR. Uznał, że była to umowa dzierżawy. Umowa taka, podobnie jak umowa najmu, dotyczy korzystania z cudzej rzeczy, ale podstawową różnicą w stosunku do najmu jest dalej idące uprawnienie dzierżawcy, obejmujące poza możliwością używania rzeczy dzierżawionej także pobieranie z niej pożytków zarówno naturalnych, jak i wynikających z tego praw. Stanowisko to podtrzymał SN, uznając, że sprawa musi być ponownie zbadana. Więcej dla zainteresowanych- na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 02.04.2025.).
Dodatek „Rz”– „Prognozy gospodarcze” zamieszcza z kolei obszerny tekst: „Czy na wiosnę zakwitną szanse na obniżki stóp procentowych?”. Ekonomiści spodziewają się spadku inflacji, stabilizacji dynamiki płac, dobrego miesiąca w handlu z racji świąt oraz wzrostu cen paliw. Kwietniowe posiedzenie RPP (decyzja 2 kwietnia) będzie jednym z najciekawszych od miesięcy. Z jednej strony trudno spodziewać się już obniżki stóp. Choć doświadczenie uczy, że nie takie zwroty akcji potrafi fundować. Z drugiej strony kilka głosów z Rady po ostatnim posiedzeniu brzmiało dużo gołębiej, sugerując możliwość cięć nawet w lipcu. Główny ekonomista ING w rozmowie z „Rz” nie wyklucza nawet pierwszego wniosku o obniżkę już w kwietniu. Trzeba tez przyznać, że od ostatniego posiedzenia RPP co nieco się zmieniło- dane za luty z gospodarki rozczarowały, wyraźnie niższa od prognoz była dynamika płac w sektorze przedsiębiorstw (7,9 proc.), ważna dla poziomu inflacji bazowej. Inflacja (razem ze wskaźnikiem bazowej) też okazały się niższe od oczekiwań. Dodatkowo minister finansów pierwszy raz tak wyraźnie powiedział pod koniec marca, że ceny energii dla gospodarstw domowych nie wzrosną. NBP natomiast zakłada, że od października nastąpi odmrożenie cen przy aktualnych taryfach, co wyraźnie pobudziłaby inflację. Szef resorty finansów wyraził też zdanie, że w związku ze spadkiem cen energii w hurcie prawdopodobnie nie będzie konieczności dalszego mrożenia cen dla gospodarstw domowych w 2026 r. Wydaje się, że ryzyko nagłego wyskoku inflacji jest więc mało prawdopodobne. Więcej rozważań o perspektywach oczekiwanej obniżki stóp- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: „Rzeczpospolita”– 02.04.2025.).
„Dziennik Gazeta Prawna” informuje natomiast: „Prawie 32 mld zł na ochronę ludności w dwa lata”. Tyle rząd zamierza wydać m.in. na modernizację i budowę schronów oraz uzupełnienie zasobów magazynowych – wynika z Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025–2026, do którego dotarł „DGP”. Tylko w tym roku wartość inwestycji ma sięgać ponad 15,7 mld zł. Czasu, żeby wydać te pieniądze, jest coraz mniej, bo niewykorzystane fundusze nie przechodzą na następny rok, a program jest nadal w fazie uzgadniania m.in. z samorządami. W ich gestii w 2025 r. ma być ok. 5 mld zł z limitu wydatków na finansowanie potrzeb obronnych. Pieniądze będą przekazywane przez wojewodów w formie dotacji. Teraz trwają negocjacje, jak dokładnie ma wyglądać podział pieniędzy na poszczególne województwa i jakie koszty poszczególnych inwestycji będzie dofinansowywał rząd. Od momentu przyjęcia programu resort finansów będzie miał maksymalnie 60 dni, aby uruchomić środki. Samorządy chcą wiedzieć, kiedy dokładnie pieniądze będą na stole – tak, aby mogły ruszyć przetargi na sprzęt- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 02.04.2025.).
„DGP” wraca do sprawy w kolejnym tekście: „Samorządy będą musiały szybko wydać pieniądze na ochronę”. Fundusze na ten rok jeszcze nie są dostępne, a będzie je można wydać tylko do końca roku. Gminy chcą wiedzieć, kiedy i na jakich zasadach je dostaną, a MSWiA apeluje, żeby już teraz ustaliły priorytetowe inwestycje. W gestii lokalnych władz ma być w tym roku ok. 5 mld zł z puli ponad 15,7 mld zł – wynika z Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025–2026, do którego dotarł „DGP”. W przyszłym roku wydatki z budżetu państwa na ten cel łącznie mają sięgnąć ponad 16,1 mld zł. Dziś rano przedstawiciele samorządów po raz kolejny spotykają się na rozmowach z MSWiA w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Podczas tych poniedziałkowych zgłoszono wątpliwości dotyczące m.in. tego, na co ostatecznie gminy będą mogły dostać dofinansowanie, jak będzie ono dzielone i kiedy będzie można rozpisać przetargi. Budowa i remonty obiektów zbiorowej ochrony ze szczególnym uwzględnieniem obszarów „Tarczy Wschód”, tworzenie i uzupełnianie zapasów magazynowych, opracowanie i dostarczenie do każdego gospodarstwa domowego poradnika kryzysowego, przeprowadzenie szkoleń, rozbudowa bazy medycznej, stworzenie systemów: Ewidencji Obrony Cywilnej, Ewidencji Obiektów Zbiorowej Ochrony oraz Centralnej Ewidencji Zasobów Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej – to priorytety zawarte w programie na ten rok. W dwa lata wydatki mają łącznie sięgnąć ponad 30 mld zł. Chociaż ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej zapewnia samorządom dofinansowanie ich zadań do 100 proc. kosztów, to program nie wskazuje, które z nich będą uwzględniane. MSWiA przekonuje, że w przypadku inwestycji związanych np. z budownictwem sporządzenie odpowiedniej dokumentacji będzie podlegało dofinansowaniu. W ocenie resortu na pewno kosztami kwalifikowanymi będą na pewno ekspertyzy dotyczące np. spełniania przez dawne schrony nowych wymogów. Nie będzie można natomiast doliczyć kosztów sporządzania dokumentacji do zakupu zasobów magazynowych – to mają robić urzędnicy w ramach swojej pracy. Obie strony mają świadomość, że w tym roku czasu na wydanie pieniędzy będzie mało. Trzeba pamiętać, że niewykorzystane środki nie będą przenoszone na kolejne lata. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 02.04.2025.).
„DGP” także krótko: „PMI nad kreską”. Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu wyniósł w marcu 50,7 pkt – podała obliczająca go na bazie ankiet wśród menedżerów firma S&P Global. Marzec był drugim z rzędu miesiącem, w którym indeks przewyższał poziom 50 pkt, co oznacza, że sektor przetwórczy wyszedł z obszaru recesji. Autorzy badania zwrócili uwagę na to, że zarówno produkcja, jak i nowe zamówienia rosły w marcu najszybciej od lutego 2022 r., czemu towarzyszył pierwszy od ponad trzech lat wzrost zamówień eksportowych na fali oznak ożywienia w Europie.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 02.04.2025.).
„DGP” informuje w innym miejscu: „Dom jednorodzinny dwulokalowy. Łatwo stracić zwolnienie z PCC”. Zakup na współwłasność domu, w którym są wydzielone dwa mieszkania, pozbawia prawa do zwolnienia z podatku od czynności cywilnoprawnych przy nabyciu pierwszego lokum – stwierdził dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Niekorzystną dla podatników wykładnię organ przedstawił w interpretacji indywidualnej z 6 marca 2025 r. Inaczej byłoby, gdyby sprzedawca zbył dwa odrębne lokale w takim domu, przez co podatnicy nabyliby po jednym mieszkaniu. Jeżeli dla każdego z nich byłoby to pierwsze lokum, to przysługiwałoby im prawo do zwolnienia z podatku od czynności cywilnoprawnych. To pokazuje, że kupujący pierwsze mieszkanie lub dom muszą się przyjrzeć, z jakim stanem prawnym mają do czynienia, i dokładnie przemyśleć swoje decyzje, aby nie utracić prawa do preferencji. Chodzi o zwolnienie z PCC, które dotyczy zakupu pierwszego lokum na rynku wtórnym (bo tylko wtedy co do zasady pojawia się PCC – 2 proc.). Przysługuje ono na podstawie art. 9 pkt 17 ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych. Z pytaniem o art. 9 pkt 17 ustawy o PCC wystąpiła podatniczka, która wraz z siostrą kupiła „budynek mieszkalny jednorodzinny” (według Polskiej Klasyfikacji Obiektów Budowlanych, w skrócie PKOB). Składa się on jednak z dwóch wyodrębnionych mieszkań, dla których prowadzone są odrębne księgi wieczyste. Chociaż dla obu kobiet dom jest pierwszym lokum, to notariusz pobrał PCC. Podatniczka się z tym nie zgadzała i spytała dyrektora KIS, czy będzie mogła odzyskać podatek. Uważała, że przepisy nie wykluczają zwolnienia z PCC, gdy w domu jednorodzinnym wyodrębniono dwa lokale. Dyrektor KIS się z nią nie zgodził. Zauważył, że choć nabyty budynek jest według PKOB jednorodzinny, to zgodnie z aktem notarialnym, podatniczki nabyły udziały w wydzielonych w nim mieszkaniach. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 02.04.2025.).
„DGP” informuje również: „Przedsiębiorcy chcą poprawić system odzyskiwania należności”. Poszerzenie biurom informacji gospodarczej dostępu do baz danych, przyspieszenie przekazywania informacji o zobowiązaniach dłużników oraz obniżenie ochrony wynagrodzenia przed egzekucją komorniczą do 85 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę – wprowadzenie takich zmian postuluje Konfederacja Lewiatan. Projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu usprawnienia odzyskiwania i zarządzania wierzytelnościami, przygotowany przez tę organizację, trafił właśnie do Ministerstwa Sprawiedliwości- czytamy na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 02.04.2025.).
„DGP” zauważa też: „Możliwa kolejna podwyżka opłat za wywóz śmieci”. Gminy mogą podnieść opłaty za odpady nawet do ponad 63 zł za osobę miesięcznie. Przestrzeń do tego daje wzrost miesięcznego rozporządzalnego na jedną osobę w 2024 r. o ok. 490 zł, do kwoty 3167,17 zł ogłoszony przez prezesa GUS. Od tej ostatniej kwoty jest wyliczana maksymalna opłata za śmieci. Nie oznacza to jednak automatycznych podwyżek. Gmina, kalkulując stawkę, musi wykazać, jakie koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi ponosi- odnotowano na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”– 02.04.2025.).
„Głos Szczeciński” odnotowuje: „Nie do końca marca, a do końca kwietnia wybrany zostanie projekt zabudowy przy ul. Starzyńskiego”. Pomysłów na zagospodarowanie działki po schronie przy ul. Starzyńskiego jest w tej chwili 12. Wszystkie je można oglądać w centrum Szczecina, w budynku Posejdona. Nie wiadomo jeszcze, który z projektów będzie realizowany. Chodzi o działkę przy ul. Starzyńskiego o powierzchni 3386 metrów kwadratowych. Ta działka uchodziła i nadal uchodzi jako jedna z atrakcyjniejszych nieruchomości w Szczecinie, między innymi ze względu na swoje położenie – centrum miasta, blisko terenów zielonych (park Żeromskiego), Wałów Chrobrego, Filharmonii Szczecińskiej, a także Zamku Książąt Pomorskich, Muzeum Przełomów, czyli najbardziej atrakcyjnych miejsc turystycznych miasta. Wśród szczecinian, długo trwały dyskusje, czy miasto działkę powinno w ogóle sprzedawać, bo teren wydawał się szczególnie atrakcyjny. Urbaniści sugerowali, że jest idealny jako miejsce dla Teatru Współczesnego (ciągle prezydent nie może podjąć decyzji, gdzie chciałby aby ten teatr powstał), a także podpowiadali, że mógłby tam powstać park, plac zabaw dla dzieci, miejsce na małą kawiarnię. Sugerowali także, aby wykorzystać istniejący na tym terenie schron jako miejską atrakcję historyczną. W końcu nieruchomość została sprzedana firmie Calbud za około 10 mln zł. W tej chwili właścicielem działki jest Calbud DNHS. Powołana została bowiem, na potrzeby tego projektu, spółka celowa, którą stworzyli firma Calbud i firma DNHS. Spółka celowa Calbud DNHS zdecydowała się na rozbiórkę schronu, a także w grudniu ubiegłego roku ogłosiła konkurs architektoniczny na nowy budynek. Ogłoszenia konkursu na zabudowę i propozycje wzięcia w nim udziału wysłała do siedmiu pracowni architektonicznych w Szczecinie. Ale wkrótce okazało się, że zainteresowane projektem są jeszcze inne pracownie architektoniczne- czytamy na łamach „Głosu”.
(Źródło: „Głos Szczeciński”– 02.04.2025.).
„Kurier Szczeciński” odnotował: „Bez Barier w Stargardzie. Siostry zamieszkają w nowym miejscu”. Magda i Patrycja niedługo przeprowadzą się do komfortowego mieszkania, dostosowanego do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, które powstało na os. Lotnisko. Mieszkanie znajduje się w budynku, wybudowanym przez Stargardzkiego Towarzystwo Budownictwa Społecznego przy ul. Śniadeckiego w ramach programu Bez Barier. To kolejna odsłona szerokiego programu pomocy. Jak informuje miasto, w ramach mieszkalnictwa wspieranego klucze do wymarzonych czterech kątów dostają seniorzy, młodzi stargardzianie opuszczający rodziny zastępcze i placówki opiekuńczo-wychowawcze, osoby z niepełnosprawnościami, ludzie wychodzący z bezdomności oraz duże rodziny. Dla starszej z sióstr Magdy, która jest niepełnosprawna oraz Patrycji to krok w dorosłość. – Mam nadzieję, że znajdą tam szczęście, bezpieczeństwo i przestrzeń do realizowania marzeń – mówi Ewa Sowa, zastępca prezydenta Stargardu. W Stargardzie regularnie przybywa takich mieszkań. W przyszłości będzie ich jeszcze więcej, bo to bardzo potrzebna forma pomocy dla ludzi o szczególnych potrzebach. Ci, którzy chcieliby starać się o przydział lokalu w ramach Bez Barier mogą zgłaszać się stargardzkiego TBS. W Stargardzie jest już ponad 130 mieszkań wspieranych. Znajdują się w różnych częściach miasta- czytamy na 12 stronie „Kuriera”.
(Źródło: „Kurier Szczeciński”– 02.04.2025.).