Środa, 19 maja 2021

¨Pokoje w akademiku to nie wynajmowanie w galerii handlowej¨
¨Millenium bliżej ugód z frankowiczami¨
¨E-zakupy zmieniają nieruchomości¨
¨Wpasowujemy inwestycje w lokalne uwarunkowania¨
¨Wielofunkcyjna przyszłość miast¨
¨Rekompensata za droższy prąd nie dla wszystkich¨
¨Nabywcy domów nie kupią już energetycznego kota w worku¨
¨Budowlaniec nie może akceptować fuszerki¨
¨Wyższe koszty dla młodych?¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ w ¨Rzeczpospolitej¨ zauważa: ¨Pokoje w akademiku to nie wynajmowanie w galerii handlowej¨. Uniwersytet, który zapewnia zakwaterowanie w domach studenckich, nie musi płacić podatku od przychodów z budynków. WSA w Bydgoszczy uwzględnił skargę uczelni publicznej, od której fiskus chciał podatku od przychodów z budynków, tzw. daniny od centrów handlowych. Konkretnie chodziło o akademiki. Uniwersytet sam był przekonany, że ani pokoje dla studentów czy doktorantów w domach studenckich, ani te oferowane pracownikom, stażystom, praktykantom czy uczestnikom programów uczelnianych nie są tym podatkiem objęte. Innego zdania był jednak fiskus. Podkreślił, że w wyniku nowelizacji ustawy o CIT od stycznia 2019 r. spornym podatkiem zostały objęte wszystkie nieruchomości niezależnie od ich klasyfikacji, jeżeli generują przychody z najmu, dzierżawy lub innej umowy o podobnym charakterze. Uczelnia zaskarżyła interpretację i wygrała. Bydgoski WSA nie miał wątpliwości, że udostępnianie miejsc w domach studenckich nie będzie następować na podstawie umów wskazanych wprost w spornym przepisie, jak i o podobnym charakterze. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 19.05.2021.).

¨Rz¨ informuje natomiast w innym miejscu: ¨Millenium bliżej ugód z frankowiczami¨. Tak wynika z nieoficjalnych ustaleń ¨Rz¨. Jeśli porozumienia będą, to i tak prawdopodobnie nie dla wszystkich klientów. Sprawa nie jest przesądzona. Bank zaczął się skłaniać ku przystąpieniu do ugód na początku maja, czyli jeszcze przed uchwałą Sądu Najwyższego w siedmioosobowym składzie z 7 maja oraz decyzją Izby Cywilnej SN z 11 maja o odroczeniu uchwały. Pod koniec kwietnia orzeczenie wydał zaś Trybunał Sprawiedliwości UE. Wszystkie trzy rozstrzygnięcia są odbierane jako lekko pozytywne dla branży i sugerujące, że uchwała Izby Cywilnej SN będzie wyważona. Wskazywać może na to fakt, że sędziowie zwrócili się m.in. do Komisji Nadzoru Finansowego i Narodowego Banku Polskiego z wnioskiem o przedstawienie opinii w sprawie problemu kredytów frankowych. Jeśli sędziowie uwzględnią ekonomiczne czynniki, na które mogą zwrócić uwagę opracowania KNF i NBP, rozstrzygnięcie Izby Cywilnej może być bardziej pozytywne dla branży, niż oczekiwano jeszcze parę tygodni temu. Oczekiwana decyzja Izby jest o tyle ważna, że wpłynie na kształtowanie się linii orzeczniczej w sądach powszechnych. Jeśli okazałoby się, że bankom należy się wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, to prawdopodobnie istotnie spadłaby liczba pozwów. To oznacza, że klienci przychylniejszym okiem patrzyliby na ugody. Z perspektywy banków oznaczałoby to wprawdzie dobry grunt do podpisywania porozumień z klientami, ale z drugiej strony malejąca presja ryzyka prawnego mogłaby spowodować, że kierowałyby oferty ugód bardziej wybiórczo. Więcej szczegółów- na 14 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 19.04.2021.).

¨Rz¨ odnotowuje też: ¨E- zakupy zmieniają nieruchomości¨. Wartość sektora e- commerce w Polsce w 2026 r. może osiągnąć nawet 160 mld zł. Ogromną rolę odgrywają magazyny i parki logistyczne. Nowe zwyczaje zakupowe oznaczają też, że na nowo muszą wymyślać się centra handlowe. Według najnowszych szacunków sprzedaż online w 2020 r. mogła osiągnąć ok. 83 mld zł. Inne analizy sugerują, że w ub.r. obroty e- handlu w Polsce przekroczyły 100 mld zł, co oznacza 60- procentowy wzrost. Nie pozostaje to bez wpływu na rynek nieruchomości. Z cytowanych w tekście badań wynika, że 28 proc. e- konsumentów po ustaniu pandemii dopuszcza możliwość robienia zakupów wyłącznie w sieci. Aż 74 proc. osób, które e- zakupów dokonują najczęściej, wyobraża sobie ich ograniczenie tylko do online. Oprócz e- commerce największym beneficjentem zmian w zwyczajach konsumenckich w ostatnich latach są małe parki handlowe i centra zakupów w sąsiedztwie (convenience shopping). Kupujący w sieci konsument chce mieć zamówiony towar jak najszybciej. Z tego względu polski rynek magazynowy należy do ścisłej europejskiej czołówki, wyrastając na jedno z największych centrów dystrybucyjnych w Europie- czytamy. Więcej- na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 19.05.2021.).

Niżej ¨Rz¨ zamieszcza rozmowę pod hasłem: ¨Wpasowujemy inwestycje w lokalne uwarunkowania¨. Włączyliśmy się w zmiany zachodzące na Służewcu Przemysłowym, modernizując biurowiec, planujemy też inwestycję mieszkaniową- mówi Leszek Chłuda, dyrektor handlowy w White Stone. Na pytanie, jak projekty firmy wpisują się w ideę budownictwa wielofunkcyjnego, 15- minutowych miast rozmówca ¨Rz¨ odpowiada: Sytuacja związana z pandemią zmieniła sposób postrzegania miasta i przestrzeni. Komfort to dziś dla mieszkańców miast równowaga i swoboda, wszystkie wygody życia na wyciągnięcie ręki, ale też codzienny kontakt z naturą. Koncentrując się na wpasowaniu inwestycji w lokalne uwarunkowania, zgromadziliśmy cenne doświadczenia w miejskich ewolucjach. Aktywnie włączyliśmy się w zmiany zachodzące np. na Służewcu Przemysłowym, gdzie gruntownie zmodernizowaliśmy zakupiony w 2019 r. kompleks biurowy. Dzielnica silnie kojarzona z biurowym hubem stopniowo jest przywracana mieszkańcom i uzupełniana o brakujące dotychczas funkcje. Pełny tekst rozmowy- także na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 19.05.2021.).

¨Rz¨ publikuje również obszerną debatę: ¨Wielofunkcyjna przyszłość miast¨. Trend mixed- use nabiera tempa. Skala projektów już imponuje, ale będzie rosła i przenosiła się poza centra aglomeracji- z korzyścią dla miast, mieszkańców, deweloperów i funduszy inwestujących w nieruchomości, uważają eksperci. Biurowy Mordor czy ogrodzone wieloetapowe osiedla na obrzeżach Warszawy jeszcze długo będą symbolem tego, jak nie powinno się budować. Na szczęście ten typ myslenia odchodzi do lamusa i coraz częściej kompasem jest idea 15- minutowych miast, gdzie wszystkie funkcje są na wyciągnięcie ręki. Przybywa więc inwestycji mixed- use. I to właśnie one były tematem kolejnej debaty w ramach Real Estate Impactor organizowanego przez ¨Nieruchomości¨ ¨Rz¨.  W Polsce mamy budynki hybrydowe, mamy też projekty obejmujące całe kwartały- ale one koncentrują się głównie na rewitalizacji, adaptacji zabudowań. Przed nami inwestycje wielkoskalowe, które polegają na tworzeniu tkanki miejskiej od zera- podkreślił Przemysław Chimczak Bratkowski, partner zarządzający w ThinkCo tego typu projekt. Zauważył, że większość projektów w Polsce to inicjatywa prywatnych inwestorów, tymczasem za granicą jest dużo projektów, z którymi wychodziły samorządy zapraszając inwestorów do współpracy w ramach partnerstwa publiczno- prywatnego. Przyszłość mixed- use to również wychodzenie poza centra miast i poza klasę średnią i wyższą. M.in. dzięki PPP tego typu projekty mogą być realizowane na terenach podmiejskich, zawierając także mieszkania socjalne. Pełny zapis debaty- na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 19.05.2021.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zauważa z kolei: ¨Rekompensata za droższy prąd nie dla wszystkich¨. Rosną ceny na emisję CO2, a wraz z nimi hurtowe ceny prądu. Dziś za energię elektryczną płacimy o 10 proc. więcej niż w ub.r., a w przyszłym możemy spodziewać się dalszej, kilkunastoprocentowej podwyżki. Chociaż rząd zapowiadał powszechne rekompensaty za wyższe ceny energii, wiadomo już, że na wsparcie będą mogły liczyć tylko najuboższe gospodarstwa domowe. Rozważane jes  stosowanie czterech kryteriów kwalifikujących do pomocy. Jednym z nich ma być relacja wydatków na prąd do dochodów. Z wyliczeń wynika, że w wydatkach konsumpcyjnych polskich rodzin rachunki za prąd i gaz stanowią średnio aż 10 proc. podczas gdy w UE tylko 5 proc.- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ kontynuuje ten wątek w kolejnym tekście: ¨Tylko dla wrażliwych¨. Pod koniec czerwca mamy się dowiedzieć, jak rząd zamierza rekompensować rosnące ceny prądu. Jednym z kryteriów ma być co najmniej 10- proc. udział rachunków za energię w dochodach. Projekt wsparcia najuboższych odbiorców energii ma zawierać definicję tzw. wrażliwego odbiorcy. Pracuje nad nią specjalny zespół utworzony przy resorcie klimatu. Na początku roku minister klimatu sugerował, że może powstać jeszcze jedna, niższa taryfa na prąd, która mogłaby obejmować część odbiorców wybranych ze względu na kryteria dochodowe. Dziś prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdza zasadniczo jedną taryfę dla wszystkich gospodarstw domowych (G). Mówiono też o opcji zmiany wielkości i zasad przyznawania dodatku energetycznego. Więcej- na ósmej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 19.05.2021.).

¨DGP¨ informuje również: ¨Nabywcy domów nie kupią już energetycznego kota w worku¨. Nowo wznoszone budynki z chwilą oddania do użytkowania będą musiały mieć świadectwa charakterystyki energetycznej. Takie dokumenty trzeba będzie też przekazywać wraz ze sprzedażą lub wynajmem obiektów albo ich części. Przewiduje to projekt nowelizacji ustawy o charakterystyce energetycznej budynków, przygotowywany przez Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. Regulacja dopuści również m.in. elektroniczną postać świadectw charakterystyki energetycznej oraz protokołów z kontroli systemów ogrzewania lub klimatyzacji. Wprowadzi też powszechny dostęp do podstawowych informacji zawartych w dokumentach gromadzonych w centralnym rejestrze charakterystyki energetycznej budynków- czytamy na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 19.05.2021.).

¨DGP¨ zauważa w innym miejscu: ¨Budowlaniec nie może akceptować fuszerki¨. To wykonawca powinien dysponować wiedzą fachową pozwalającą mu ocenić prawidłowość projektu na poziomie technologii wykonawstwa. Jeśli dostarczony mu projekt zawierał wady, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym inwestora. Uznał tak Sąd Najwyższy w sprawie istotnej dla osób stawiających dom. Spór dotyczył budowy mieszkalnego parterowca. Do wykonania prac została zatrudniona profesjonalna ekipa, której szef prowadził działalność gospodarczą. Podstawą inwestycji był projekt architektoniczno- budowlany. Prace przebiegały dobrze, aż do momentu położenia dachu. Wówczas pojawił się kłopot, który ostatecznie poskutkował opuszczeniem budowy przez wykonawcę. W toku późniejszych postępowań ustalono, że praca została wykonana w sposób wadliwy. Straty oszacowano na 71 tys. zł. Inwestor kilkukrotnie żądał od wykonawcy naprawy dachu, ten jednak tego nie uczynił. W obu instancjach inwestor wygrał. Przedsiębiorca budowlany złożył jednak skargę kasacyjną. Wskazał, że kłopot był pokłosiem wadliwej dokumentacji projektowej. Przekonywał, że wykonawca robót nie powinien ponosić odpowiedzialności odszkodowawczej, jeśli działał zgodnie z dostarczonym mu planem. SN nie podzielił tej argumentacji. Więcej szczegółów- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 19.05.2021.).

¨Gazeta Wyborcza¨ zastanawia się: ¨Wyższe koszty dla młodych?¨. Rządowa pomoc w zakupie mieszkania może spowodować wzrost cen nieruchomości i kredytów. Zwłaszcza że mieszkań jest mało. Związek Firm Deweloperskich uważa, że będzie ich przybywało wolniej przez kierowanie pomocy także na rynek wtórny. Zgodnie z ogłoszonym w sobotę Polskim Ładem rząd chce zapewnić młodym rodzino gwarancje bankowe do 40 proc. wartości mieszkania- najwięcej 100 tys. zł- by mogli wziąć kredyt bez wkładu własnego. Eksperci rynku nieruchomości potwierdzają, że takie rozwiązanie zwiększy dostęp do kredytów mieszkaniowych. Mają jednocześnie obawy o rosnące koszty po stronie młodych. Zdrożeją mieszkania, bo na rynku przybywa ich coraz wolniej, a popyt rośnie. Już samo ogłoszenie pomocy może windować ceny, zanim wejdzie ona w życie. Droższe też będą kredyty- z kilku powodów. Jeden to taki, że pożyczkę trzeba będzie wziąć od wyższej kwoty, bo nie będzie w niej gotówki z wkładu własnego. Banki mogą również zwiększyć marże. Cytowany w tekście ekspert zastanawia się też, czy deweloperzy nie będą chcieli zagospodarować zwiększonego popytu, budując mieszkania taniej, ale w gorszych lokalizacjach. Mieliśmy z tym do czynieniach przy poprzednich programach, takich jak ¨Mieszkanie dla Młodych¨. Przy tej okazji powstały osiedla oddalone od infrastruktury transportowej i komunalnej. Spowodowało to falę rozlewania się miast. Pytanie, czy nie czeka nas powtórka- czytamy na 12 stronie ¨Gazety¨.

(Źródło: ¨Gazeta Wyborcza¨– 19.05.2021.).

Zobacz również