Środa, 18 sierpnia 2021

¨Zarobki pośredników do ścięcia¨
¨Spór o lokal socjalny potrwa dłużej¨
¨Które banki poprawią wyniki¨
¨Mieszkania krócej stoją puste¨
¨Magazynowi deweloperzy nie boją się spekulacji¨
¨Na jaką podwyżkę ceny prądu zgodzi się URE?¨
¨Rząd chce zmian w podatku od bocznic kolejowych. Będzie trudniej uniknąć zapłaty¨
¨Plany zapobieżenia upałom w miastach mogą nie wypalić¨
¨Centrum opiekuńczo- mieszkalne w Płoni. Powstanie <> dla rodzin osób niepełnosprawnych¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ w ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Zarobki pośredników do ścięcia¨. Ceny mieszkań rosną jak szalone. Powstał pomysł ich zmniejszenia kosztem agentów nieruchomości. Poseł Paweł Poncyliusz wnosi, by Ministerstwo Rozwoju wprowadziło limit zarobków agentów nieruchomości. W środowisku zawrzało, a prawnicy w ocenie propozycji są podzieleni. Poseł zauważa, że wysokość prowizji pośrednika niejednokrotnie przekracza całą opłatę notarialną, w skład której wchodzi opłata sądowa, 2- proc. podatek od czynności cywilnoprawnych, wynagrodzenie notariusza oraz VAT. W ocenie jednego z prawników cytowanego w tekście, pomysł maksymalnego wynagrodzenia jest atrakcyjny z punktu widzenia walki ze stale rosnącymi cenami mieszkań. Pozwoli bowiem w prosty sposób ograniczyć koszty transakcji zakupu mieszkania.  Po drugiej stronie barykady inny ekspert zwraca uwagę: każda próba ingerowania ustawowego w gospodarkę, tak nadmierna, jak pomysł limitowania zarobków jakiejkolwiek grupy zawodowej, jest po prostu zła. Chociaż więc interpelacja Pawła Poncyliusza podyktowana jest dobrymi chęciami (zmniejszenie skutków tzw. głodu nieruchomości), jej uzasadnienie prawne jest wątpliwe. Wiceprezes Stowarzyszenia Pomorskiego Pośredników w Obrocie Nieruchomościami dodaje, że od wielu lat pośrednicy mają coraz więcej klientów, lecz i tak mniej niż 50 proc. osób dokonujących czynności na rynku nieruchomości decyduje się na asystę pośrednika. Agentka przypomina, że pośrednicy zobowiązani są do posiadania ubezpieczenia OC, które chroni klientów na wypadek ich błędu. W jej ocenie o wprowadzeniu limitów wynagrodzeń można by było mówić, gdyby pojawił się ustawowy obowiązek korzystania z ich usług przy transakcjach na rynku nieruchomości- czytamy na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.08.2021.).

¨Prawo co dnia¨ zauważa w innym miejscu: ¨Spór o lokal socjalny potrwa dłużej¨. Sprawy związane z najmem mieszkań gminnych muszą być rozpoznawane przez wydziały cywilne sądów powszechnych. Mogłoby się wydawać, że to, co zależy od urzędników, zawsze podlega kontroli sądów administracyjnych. W praktyce sprawa jest bardziej skomplikowana i nie zawsze dana kwestia ma charakter administracyjny. Przypomniał o tym WSA w Poznaniu w sporze o przyznanie lokalu socjalnego. Tymczasem od tego, kto ma kompetencje w sprawie, przekłada się na czas jej załatwiania. O ile bowiem sprawy cywilne nierzadko ciągną się latami, o tyle na rozstrzygnięcie w WSA czeka się od trzech do sześciu miesięcy. Sprawa dotyczyła kobiety, która znalazła się w trudnej sytuacji życiowej. Opiekowała się współlokatorem, który zajmował mieszkanie komunalne. Po jego śmierci była zmuszona dalej regulować należności, najem i inne opłaty. Dlatego wystąpiła do burmistrza miasta o natychmiastowe wydanie decyzji, uregulowanie strat i niedogodności oraz zawarcie umowy najmu lokum zajmowanego wcześniej przez podopiecznego, ewentualnie umowy najmu innego lokalu. W kwietniu 2021 r. burmistrz odmówił przyznania innego lokalu, tłumacząc, że kobieta generuje zadłużenie w związku z zajmowaniem lokalu, do którego poza meldunkiem nie ma tytułu prawnego. Kobieta nie dawała za wygraną. W skardze na przewlekłość burmistrza w rozpatrywaniu jej wniosku przekonywała, że powinien wydać decyzję administracyjną. Poznański WSA odrzucił jednak jej skargę. Zauważył, że sprawa nie należy do właściwości sądu administracyjnego. Według sądu skarżąca zarzuca przewlekłość załatwienia sprawy dotyczącej obowiązku zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego. Dlatego ewentualnej podstawy prawnej do wydania żądanej decyzji należy poszukiwać w ustawie o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego. Zdaniem sądu ta ustawa nie zawiera obowiązku wydania decyzji administracyjnej przez jakikolwiek organ administracji publicznej w przedmiocie zawarcia umowy najmu lokalu socjalnego wchodzącego w skład gminnego zasobu mieszkaniowego. W konsekwencji burmistrz miasta nie miał żadnych podstaw do wydania decyzji administracyjnej, tym bardziej wszczęcia postępowania administracyjnego. Kwestia zawierania umów najmu jest bowiem domeną prawa cywilnego, a nie administracyjnego. Więcej szczegółów- na 13 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.08.2021.).

¨Rz¨ zastanawia się w innym miejscu: ¨Które banki poprawią wyniki¨. Patrząc na nominalne zyski banków i nie uwzględniając rentowności, można by dojść do wniosku, że po pandemii nie ma śladu. Po I półroczu sektor bankowy ma łącznie 6,14 mld zł zysku, o 87 proc. więcej niż rok temu. Jeśli II półrocze nie przyniesie negatywnych niespodzianek, kolejna fala pandemii nie poskutkuje dużymi ograniczeniami gospodarczymi i odpisy kredytowe nie wzrosną, to sektor ma szansę na wypracowanie w całym roku 13,2 mld zł zysku netto- wynika z szacunków ¨Rz¨. Jednak obarczone są one niepewnym założeniem, że rezerwy na hipoteki frankowe będą podobne, jak w całym I półroczu. Osiągnięcie zysku w okolicach 13 mld zł oznaczałoby ogromną poprawę, bo w 2020 r. branża miała 0,3 mld zł straty netto (uwzględniono w tym 2,56 mld zł ujemnego wyniku PKO BP spowodowanego rezerwą na franki, gdyby nie to, sektor miałby w 2020 r. blisko 5 mld zł zysku). Według analityków, obecnie największa niewiadoma do nie gospodarka, nie ryzyko kredytowe, ale franki. Jeśli pojawi się w tym roku orzeczenie Sądu Najwyższego, zwiększy się pewność orzeczeń sądowych, co będzie miało dwa skutki. Teraz banki nie uruchamiają ugód z frankowiczami, czekając na uchwałę SN. Jeśli jej treść zmusi je do uruchomienia ugód, to może się powtórzyć ubiegłoroczny scenariusz z PKO BP, czyli kumulacja dużych rezerw w jednym kwartale. Drugi skutek uchwały SN to ujednolicenie linii orzeczniczej i zwiększenie prawdopodobieństwa w bankowych modelach szacowania rezerw frankowych- czytamy. Więcej- na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.08.2021.).

¨Rz¨ zauważa też: ¨Mieszkania krócej stoją puste¨. Studenci rezerwują już pokoje w akademikach. Powoli zaczyna odżywać także rynek najmu mieszkań. Na inwestycji w lokal można zarobić średnio od 3,4 do 5 proc. netto rocznie. Swój pierwszy akademik w Krakowie otwiera Zeitraum. Dom przy Koszykarskiej oferuje 345 miejsc noclegowych. Obiekt ma już ok. 70- proc. obłożenie. Podnosić zaczyna się również rynek mieszkań. Wielu już szuka lokali na wynajem, przy czym studenci wciąż mają duży wybór i możliwość negocjacji cen, szczególnie w sytuacji gdy pojawiły się oferty wynajmu pokoi w prywatnych akademikach, które stanowią dużą konkurencję dla właścicieli mieszkań. Studenci oczekują kawalerek albo komfortowych pokoi, minimum 10- 12- metrowych. W Trójmieście czynsze za mieszkania dwupokojowe to średnio 40- 60 zł za mkw. Stawki zbliżają się do tych sprzed pandemii. W Krakowie kawalerka z dobrym adresem to koszt 1,2- 1,4 tys. zł, dwa pokoje wynajmiemy za 1,4- 1,6 tys. zł. Ale są oferty takich lokali za 1,2 tys. zł. Za wynajem kawalerki w stolicy zapłacimy średnio 1,5- 3 tys. zł, za pokój- od 550 do 1050 zł. Cytowany w tekście prezes platformy Rentier.io mówi o względnej normalności na rynku najmu. Jego zdaniem lokale może nie wynajmują się tak szybko jak przed pandemią, ale też nie ma już tak długich okresów pustostanów jak w II połowie 2020 r. Ustabilizowały się również stawki najmu. Od maja w analizowanych miastach obserwowany jest wzrost średnio o 1 proc. rok do roku. W lipcu było drożej niż przed rokiem, choć nie wszędzie. Są wygrani jak Łódź, Szczecin, Toruń (wzrosty o 9,8 i 7 proc. rok do roku), ale i przegrani jak Częstochowa, gdzie stawki spadły o 11 proc. Więcej szczegółów- na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.08.2021.).

Niżej w ¨Rz¨ czytamy: ¨Magazynowi deweloperzy nie boją się spekulacji¨. Rynek potrzebuje nowych hal magazynowych. Popyt nakręca e- handel. Zyskują także miejskie obiekty. Deweloperzy podbijają kolejne rynki. O dużym popycie na magazyny mówią eksperci z firmy doradczej Axi Immo. Z analiz wynika, że w I połowie roku wynajęto 3,3 mln mkw. powierzchni. Najwięcej transakcji zawarli najemcy e- commerce i operatorzy logistyczni. Z kolei po stronie podażowej dostarczenie w zaledwie pół roku ponad 1,1 mln mkw. powierzchni świadczy o solidnych fundamentach sektora. Buduje się rekordowo dużo, bo aż 3,4 mln mkw. Aktywni są też inwestorzy. Na zakończenie I połowy 2021 r. transakcje inwestycyjne na rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce osiągnęły poziom 2 mld euro (60 transakcji). Ponad 40 proc. (900 mln euro) stanowiły zmiany właścicielskie w sektorze przemysłowo- logistycznym. Głównym czynnikiem determinującym dobre nastroje inwestorów i duże zainteresowanie sektorem przemysłowo- logistycznym są przede wszystkim transakcje najmu z udziałem najemców reprezentujących e- commerce. Symptomatyczne jest i to, że wśród inwestorów rośnie również apetyt na mniejsze obiekty z segmentu logistyki miejskiej. Więcej szczegółów- także na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.08.2021.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zamieszcza z kolei tekst: ¨Na jaką podwyżkę ceny prądu zgodzi się URE?¨. Rachunki wzrosną o co najmniej tyle samo, co w tym roku. Najubożsi mają dostać wsparcie. Cena megawatogodziny prądu na rynku hurtowym z odbiorem w 2022 r. wzrosła w tym roku o ok. 100 zł, podobnie koszty CO2- do 55 euro za tonę (z ok. 33 w styczniu). W efekcie taryfa dla gospodarstw domowych też musi pójść w górę. O ile? Z nieoficjalnych informacji ze spółek wynika, że mogą one wnioskować o 20- 30 proc. podniesienie stawki sprzedażowej. Przełożyłoby się to na 10- 15 proc. wzrost rachunków dla gospodarstw domowych, gdyby taryfy w takiej wysokości zatwierdził prezes Urzędu Regulacji Energetyki. Uczestnicy rynku spodziewają się jednak, że łatwej zgody nie będzie. Według informacji ¨DGP¨ wnioski do URE mają trafić w listopadzie, prawdopodobnie przez dwa ostatnie miesiące roku będą toczyć się negocjacje z regulatorem. W przeszłości wzrost rachunków często łagodziła niezbyt duża zwyżka taryf dystrybucyjnych, tym razem jednak i o to może być trudno, bo dystrybutorzy mają przed sobą dużo inwestycji związanych m.in. z inteligentnymi licznikami czy przełączaniem instalacji OZE. Niektórzy analitycy spodziewają się w 2022 r. nawet 20- proc. wzrostu rachunków gospodarstw domowych. Obok inflacji to kolejny cios dla domowych budżetów. Jednak wiele wskazuje na to, że od przyszłego roku na wsparcie w opłacaniu rachunków będą mogły liczyć najuboższe gospodarstwa domowe, bo resort klimatu finalizuje projekt wsparcia dla tzw. wrażliwych odbiorców energii. Projekt ma zawierać definicję takich odbiorców i oczekuje się, że podstawowym kryterium będzie udział rachunków za energię w dochodach gospodarstw domowych. W branży słychać też sugestie, że w związku z nadchodzącym wsparciem finansowym dla najuboższych odbiorców energii prezes URE może być nieco bardziej otwarty w kwestii przyszłorocznych podwyżek proponowanych przez spółki energetyczne- czytamy na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.08.2021.).

¨DGP¨ informuje również: ¨Rząd chce zmian w podatku od bocznic kolejowych. Będzie trudniej uniknąć zapłaty¨. Nieruchomości, które nie będą zajęte na prowadzenie działalności związanej z transportem kolejowym mają zostać opodatkowane- wynika z założeń rządowego projektu nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Rząd proponuje zawężenie obecnego zwolnienia podatkowego obejmującego nieruchomości, na których znajduje się infrastruktura kolejowa, np. bocznice. Obecnie wystarcza, że na działce należącej do przedsiębiorcy jest kawałek nieużywanej bocznicy lub toru kolejowego, a zwolniona z podatku od nieruchomości jest cała działka wraz z budynkami i budowlami. Korzystają z tego przedsiębiorcy, ale gminy tracą miliony złotych (według szacunków może to być nawet 188 mln zł rocznie w skali całego kraju). Ministerstwo Infrastruktury wskazuje, że przepis (art. 7 ustawy o podatkach i opłatach lokalnych) jest obecnie ¨nadużywany do unikania opodatkowania gruntów, na których znajduje się infrastruktura kolejowa, przez podmioty nieprowadzące działalności kolejowej. Proponuje więc ograniczenie zakresu zwolnienia. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.08.2021.).

¨DGP¨ zauważa w innym miejscu: ¨Plany zapobieżenia upałom w miastach mogą nie wypalić¨. Jest ryzyko, że miejskie plany adaptacyjne do zmian klimatu trafią do szuflady- przestrzegają eksperci. Dlaczego? Bo bardzo często będą stały w sprzeczności z przyjętymi interesami gospodarczymi wielu samorządów, blokując atrakcyjne inwestycyjnie tereny. Plany adaptacyjne do zmian klimatu (MPA) mają miasta na całym świecie. Własne plany adaptacyjne mają też 44 polskie miasta liczące powyżej 100 tys. mieszkańców Założenia dotyczące tego pomysłu opublikowano w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Wnioski i rekomendacje z opracowanych MPA gminy musiałyby uwzględniać w strategiach rozwoju, studiach uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz planach zagospodarowania przestrzennego. Jednak samorządowcy oczekują, że miasta nie zostaną same z obowiązkiem przygotowania strategii uszytych na miarę każdego z nich. Proszą przede wszystkim o zagwarantowanie środków na program systemowego wsparcia samorządów np. w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Eksperci przestrzegają, że jeśli MPA nie zostaną przygotowane na podstawie rzetelnych analiz, będą martwymi dokumentami. Konsekwencje mogą być poważne: powodzie zbliżone rozmiarami do tych z 1997 r. we Wrocławiu i Opolu, które w tym roku nawiedziły Niemcy. Poza tym tworzenie obszarów przeciwpowodziowych, zalewowych terenów zielonych w wielu przypadkach wykluczy wiele dostępnych działek inwestycyjnych. Już obecnie miasta nie są skore choćby do uwzględniania w planach map zagrożeń powodzią. Na razie kolejnej wycince drzew najczęściej zapobiega presja społeczna. Projekty, które chronią mieszkańców przed zmianami klimatycznymi, pojawiają się też w budżetach obywatelskich. Propozycja Ministerstwa Klimatu i Środowiska te działania oddolnie wzmacnia. Zakłada bowiem, że co najmniej 30 proc. środków zaplanowanych w ramach budżetu obywatelskiego będzie musiało być wydane na ochronę środowiska miejskiego (przepis będzie dotyczył tylko miast na prawach powiatu). Więcej szczegółów- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.08.2021.).

¨Głos Szczeciński¨ poinformował: ¨Centrum opiekuńczo- mieszkalne w Płoni. Powstanie <<wytchnienie>> dla rodzin osób niepełnosprawnych¨. Dwadzieścia mieszkań tworzących Centrum opiekuńczo- mieszkalne powstanie w grudniu 2022 r. w Płoni, w Szczecinie. Pieniądze na ich budowę przekaże po połowie: miasto i budżet państwa. Budowa budynku Centrum opiekuńczo- mieszkalnego przy ul. Pyrzyckiej w Płoni ruszy jeszcze w tym roku. Parterowy pawilon ma być całkowicie pozbawiony barier architektonicznych i przystosowany do przyjęcia mieszkańców  będącymi osobami niepełnosprawnymi w stopniu umiarkowanym i znacznym, ale funkcjonujących samodzielnie. Szacuje się, że wybudowanie Centrum będzie kosztować ok. 5,5 mln zł- przetarg wkrótce. Pieniądze na tę inwestycję przekażą po połowie: budżet miasta i państwa. W Urzędzie Wojewódzkim wojewoda zachodniopomorski i wiceprezydent Szczecina podpisali umowy w tej sprawie- czytamy na łamach ¨Głosu¨.

(Źródło: ¨Głos Szczeciński¨– 17.08.2021.).

Zobacz również