Środa, 17 czerwca 2020
¨Ścisła ewidencja wakacyjnych kwater¨
¨Tysiącom osób nie wolno założyć księgi wieczystej dla lokalu¨
¨Inwestycje poprzedzi dużo więcej analiz¨
¨Nie ma spadku wbrew woli spadkobiercy¨
¨Trudne dzielenie schedy w mieście¨
¨Prosty sposób na tańsze śmieci¨
¨Pierwsze oznaki kredytowego ożywienia¨
¨Ulga mieszkaniowa nie blokuje wynajmu ani zbycia¨
¨Są pieniądze na walkę z suszą i podtopieniami¨
¨Mogą zakręcić kurek z pieniędzmi¨
¨25.Edycję Rankingu Firm TSL¨
¨Zbycie mienia odziedziczonego przez gminę jest bez VAT¨
¨Mieszkania nad jeziorem Dąbie¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Ścisła ewidencja wakacyjnych kwater¨. Miasta turystyczne chcą, wzorem Paryża czy Barcelony, wprowadzić własne przepisy dla apartamentów na doby, by chronić turystów i mieszkańców. Władze Sopotu swoje propozycje przekazały Ministerstwu Rozwoju i Sejmowi. Ministerstwo nie mówi ¨nie¨. Problem z najmem na doby istnieje od lat. Brakuje właściwego nadzoru nad nim. Przygotowany przez samorządowców projekt nowelizacji ustawy o usługach hotelarskich oraz usługach pilotów wycieczek i przewodników turystycznych przewiduje, że to oni powinni decydować, jakie na ich terenie będą obowiązywać zasady najmu krótkoterminowego. Sopot chce, żeby nadal istniał obowiązek zgłoszenia lokali do ewidencji innych obiektów, w których są świadczone usługi hotelarskie. Jednak choć dziś istnieje tego rodzaju nakaz, nie wszyscy się do niego stosują. Gminy nie mają też żadnych prawnych narzędzi wykreślenia z ewidencji lokalu, którego najemcy nie przestrzegają ciszy nocnej czy dewastują części wspólne budynku. Proponuje się, by wpis do ewidencji działał przez określony czas, nie dłuższy niż dziesięć lat. Potem trzeba by go odnawiać. Sopot chce wymóc również na platformach rezerwacyjnych typu Booking.com czy Airbnb, by nie umieszczały na swoich stronach obiektów, które nie są wpisane do ewidencji gminnej. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 17.06.2020.).
¨Rz¨ przypomina w innym miejscu: ¨Tysiącom osób nie wolno założyć księgi wieczystej dla lokalu¨. Posiadacze mieszkań własnościowych o niejasnym stanie prawnym wciąż nie mogą doczekać się przepisów, które wyprostują ich sytuację. Ostatni wyrok Trybunału Konstytucyjnego tylko ją zagmatwał. Przeszło 500 tys. osób ma mieszkania własnościowe w blokach spółdzielczych, które stoją na gruncie o nieuregulowanym stanie prawnym. Najwięcej z nich jest w Warszawie. Przez błąd w przepisach sprzed prawie trzech lat osoby te mają ograniczone prawa do swoich mieszkań. I nie ze swojej winy nie mogą założyć m.in. księgi wieczystej ani też się uwłaszczyć. Ich sytuację prawną miało częściowo wyprostować orzeczenie TK z 10 czerwca br. Tak się jednak nie stało. Wprawdzie orzekł on na korzyść tych osób, ale odroczył wejście orzeczenia w życie o rok. Problem dotyczy tysięcy bloków budowanych w PRL, kiedy nie przejmowano się specjalnie tytułami prawnymi do gruntów. Do końca 2012 r. wolno było przekształcić lokatorskie prawo do lokalu we własnościowe w blokach, które stały na gruncie o nieuregulowanym stanie prawnym. Spółdzielcy masowo więc z tego korzystali. Sądy zakładały księgi wieczyste dla tego prawa, opierając się na przyzwoleniu Sądu Najwyższego wydanym w dwóch uchwałach. To się zmieniło po uchwale tego samego sądu w 2013 r. Siedmiu sędziów SN orzekło, że własnościowe prawo do lokalu w bloku stojącym na gruncie, którego spółdzielnia nie jest właścicielem ani użytkownikiem wieczystym, jest tylko ekspektatywą (przyrzeczeniem) tego prawa. Niedopuszczalne jest więc założenie księgi wieczystej. Sytuację skomplikowała jeszcze nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, która weszła w życie 9 września 2017 r. Z brzmienia art. 4 tej noweli wynika, że spółdzielnia może wykreślić z listy członków osoby, którym przysługuje ekspektatywa prawa własnościowego. Więcej szczegółów- na 20 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 17.06.2020.).
¨Rz¨ zamieszcza również tekst pod hasłem: ¨Inwestycje poprzedzi dużo więcej analiz¨. Inwestorzy będą zwracać baczniejszą uwagę na to, co kupują mówi Piotr Trzciński, dyrektor ds. transakcji w Savills Investment Management w Polsce. W 2019 r. padł rekord wartości inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce- ulokowano 7,7 mld euro. Odpowiadając na pytanie, jak zapowiada się bieżący rok naznaczony pandemią i locdownem, rozmówca ¨Rz¨ spodziewa się, że pod koniec roku sytuacja wróci do względnej normalności- o ile nie nastąpi kolejne załamanie w obawie o drugą falę pandemii. Wskazuje też, że na świecie jest ponad 17 mld euro realnie ujemnie oprocentowanego kapitału, który może trafić do sektora nieruchomości, oferującego relatywnie atrakcyjne zwroty. Do końca wakacji większość inwestorów wciąż jednak będzie czekać ze swoimi ruchami, dopóki pierwsze postcovidowe transakcje nie ustanowią punktu odniesienia. Pandemia zachwiała stabilnością czynszów, które są kluczowe dla wyceny nieruchomości komercyjnych. Inwestorzy na pewno będą dokładniej badać sytuację finansową najemców, już nie opierając się wyłącznie na raportach ze standingiem finansowym, ale starając się też dokładnie zrozumieć, jak najemca zarabia pieniądze i na ile kluczowa jest dla niego dana nieruchomość. Całość rozmowy- także na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 17.06.2020.).
¨Prawo co dnia¨ przypomina z kolei: ¨Nie ma spadku wbrew woli spadkobiercy¨. Sąd ma baczyć, czy stwierdza nabycie spadku przez właściwe osoby, czy nie odrzuciły one spadku. A krewni zmarłego powinni uważać, by nie przyjąć niechcianego spadku. To wnioski z orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN wydanego na skutek skargi nadzwyczajnej prokuratora generalnego. Chodzi o nierzadkie sytuacje, gdy zmarły zostawia duże długi, więc jego najbliżsi spadek odrzucają. Nie odrzucają go jednak dalsi krewni lub tego nie pilnują. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 17.06.2020.).
¨Prawo co dnia¨ w czwartkowej ¨Rz¨ zauważa natomiast: ¨Trudne dzielenie schedy w mieście¨. Ziemia dawno straciła rolny status, ale dla podziału spadku jest ważny nawet po 20 latach. Status prawny gruntu badamy bowiem na dzień dziedziczenia, czyli śmierci właściciela. To wnioski z najnowszego orzeczenia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN wywołanego skargą nadzywczajną prokuratora generalnego. Lektura dla zainteresowanych- na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.06.2020.).
Niżej ¨Prawo co dnia¨ odnotowuje: ¨Prosty sposób na tańsze śmieci¨. Wystarczy zmienić zasady wywozu odpadów z biurowców czy galerii handlowych, by opłaty za wywóz dla mieszkańców zmalały. Bydgoszcz ma pomysł, jak obniżyć opłaty za wywóz śmieci. Proponuje zmianę tylko jednego przepisu. Dzięki temu w samej tylko Bydgoszczy spadłyby mieszkańcom opłaty za wywóz śmieci z 22 do ok. 17 zł. Podobnie może być w innych miastach w Polsce. Chodzi o przepis w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, dotyczący nieruchomości niezamieszkanych, np. biurowców, centrów handlowych czy restauracji. Poprawka przewiduje dwukrotne zwiększenie maksymalnych stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi uiszczanych przez właścicieli nieruchomości niezamieszkanych. O ich ostatecznej wysokości mogłyby decydować, tak jak teraz, rady gmin. Projekt ma umożliwić stosowanie zasady samobilansowania się gminnych systemów gospodarki odpadami komunalnymi obejmujących nieruchomości niezamieszkane, a także przywrócenie w pełni zasady ¨zanieczyszczający płaci¨. Efektem ma być też uszczelnienie gminnych systemów gospodarki odpadami komunalnymi. Sprzeciw organizacji samorządowych budziło zwłaszcza ustalenie na zbyt niskim poziomie maksymalnych stawek opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi dotyczących nieruchomości niezamieszkanych. Niekorzystne zmiany wprowadzono do ustawy rok temu. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.06.2020.).
¨Rz¨ informuje również: ¨Pierwsze oznaki kredytowego ożywienia¨. Po fatalnym kwietniu maj przyniósł w większości kategorii kredytów odbicie sprzedaży- wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Sprzedaż kredytów konsumpcyjnych urosła wobec kwietnia o 45 proc., ale spadek rok do roku wciąż jest duży (45 proc. wobec 62 proc. w kwietniu). Podobne trendy widać w kartach i limitach kredytowych. Jednak sprzedaż hipotek spadła względem kwietnia o 9 proc., a rok do roku o 22 proc. Obawy o możliwość drugiej fali pandemii na jesieni, skutki dla rynku pracy, obniżki wynagrodzeń, spadek dochodów gospodarstw domowych- to wszystko powoduje wstrzymanie decyzji zakupowych zarówno konsumpcyjnych, jak i inwestycyjnych. Czemu sprzedaż hipotek pogłębiła kwietniowe dołki? Odpowiedź może kryć się w procesie ich udzielania, który jest dłuższy i bardziej złożony. Wpływ na sprzedaż hipotek będą miały m.in. podaż mieszkań, skłonność kleintów do zakupów (także tych inwestycyjnych) i zaciągania kredytów oraz decyzje samych banków, które zacieśniają politykę kredytową. Wyższe wymagania wobec wkładu własnego mogą stanowić istotną barierę uzyskania kredytu, szczególnie w grupie wiekowej 22- 35 lat. Wszystkie te uwarunkowania będą decydowały o obliczu rynku kredytów mieszkaniowych w kolejnych miesiącach- ocenia analityk BIK. Wiecej- na 16 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.06.2020.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zauważa z kolei: ¨Ulga mieszkaniowa nie blokuje wynajmu ani zbycia¨. Nowo nabyty lokal może zostać wynajęty, a nawet sprzedany czy podarowany krótko po zakupie bez utraty zwolnienia- stwierdził dyrektor KIS w najnowszej interpretacji. Chodziło o podatnika, który otrzymał w darowiźnie od matki mieszkanie. Sprzedał je po dwóch latach od otrzymania darowizny. W takiej sytuacji, gdy sprzedaż nastąpiła przed upływem pięciu lat od nabycia, trzeba zasadniczo zapłacić PIT od uzyskanego przychodu. Można jednak uniknąć podatku, korzystając z ulgi mieszkaniowej. W tym celu trzeba w ciągu trzech lat przeznaczyć pieniądze ze zbycia na zakup nowego mieszkania lub domu, w którym realizować się będzie własne potrzeby mieszkaniowe. Podatnik tak właśnie postąpił i kupił nowy lokal. Nie zamierzał jednak od razu w nim zamieszkać. We wniosku o interpretację wyjaśnił, że ma już mieszkanie, a nowo nabyte zamierza wykorzystywać w weekendy i w czasie urlopów. Spytał więc fiskusa, czy w takiej sytuacji nie straci prawa do ulgi mieszkaniowej. Dyrektor KIS potwierdził, że ani wynajem mieszkania, ani nawet sprzedaż, w razie takiej konieczności, nie spowodują utraty prawa do ulgi mieszkaniowej- czytamy na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 17.06.2020.).
¨Samorząd i Administracja¨ w ¨DGP¨ przypomina: ¨Są pieniądze na walkę z suszą i podtopieniami¨. Miasta mogą się starać o dofinansowanie na budowę, rozbudowę lub remont sieci kanalizacji deszczowej oraz zbiorników wód opadowych, a także likwidację powierzchni nieprzepuszczalnych i rozwój terenów zieleni. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił dwa konkursy, w których do wzięcia jest ogółem 70 mln zł. Wkrótce rozpoczną się kolejne programy- dla samorządów wiejskich i indywidualnych mieszkańców- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na ósmej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 17.06.2020.).
Czwartkowy ¨DGP¨ informuje natomiast: ¨Mogą zakręcić kurek z pieniędzmi¨. W maju w porównaniu z ubiegłym rokiem spadła wartość i liczba udzielonych kredytów. NBP ostrzega przed ryzykiem odcięcia gospodarki od finansowania bankowego. Jaką zadyszkę złapał rynek kredytowy, widać w publikowanych dziś danych Biura Informacji Kredytowej. Choć sprzedaż była większa niż w kwietniu, kiedy przez cały miesiąc trwało zamrożenie gospodarki, to w porównaniu z ubiegłym rokiem mamy dwucyfrowe spadki, zarówno liczby, jak i wartości udzielonych kredytów. Z danych wynika, że wartość tych konsumpcyjnych w maju była o 44,2 proc. mniejsza niż rok wcześniej, natomiast w przypadku mieszkaniowych spadek wynosił 22,4 proc. Więcej szczegółów- na szóstej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.06.2020.).
¨DGP¨ w specjalnej wkładce zamieszcza z kolei ¨25.Edycję Rankingu Firm TSL¨. W jednym z tekstów czytamy: ¨Popyt na powierzchnie nie maleje¨. W biciu rekordów rynkowi nie przeszkadza nawet COVID- 19. Zmiana trendów działa silniej niż spowolnienie wywołane koronawirusem. Od stycznia do marca wynajęto w Polsce około 1 mln mkw. magazynów, z czego ponad 80 proc. transakcji przypada na pięć głównych rynków: Warszawy, Górnego Śląska, Polski Centralnej, Wrocławia i Poznania. To drugi najlepszy wynik w historii na tym rynku, osiągnięty w pierwszym kwartale roku. Więcej szczegółów- na 12 stronie wkładki.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.06.2020.).
¨DGP¨ zauważa w innym miejscu: ¨Zbycie mienia odziedziczonego przez gminę jest bez VAT¨. Samo zarejestrowanie gminy jako podatnika VAT nie przesądza o opodatkowywaniu każdej przeprowadzonej przez nią transakcji- orzekł WSA w Gliwicach. Sprawa dotyczyła miasta, które z mocy ustawy przejmuje w spadku różne rzeczy (np. samochody i nieruchomości), gdy po zmarłym nie ma innych spadkobierców. Gmina nie może odrzucić spadku, bo zabrania jej tego art. 1023 kodeksu cywilnego. Jednak część z odziedziczonego mienia, którą uzna za zbędną, sprzedaje. Spór z fiskusem sprowadzał się do rozstrzygnięcia, czy, czy od takiej sprzedaży jest VAT. Orzeczenie WSA okazało się korzystne dla miasta. Jednak jest ono nieprawomocne, więc ostatecznie sprawę rozstrzygnie NSA. Ten jednak orzekł 31 stycznia 2019 r., że sprzedaż mienia (chodziło o nieruchomosć) pochodzącego ze spadkobrania nie jest związana ze zwykłym wykonywaniem prawa własności, bo wiąże się z zarządzaniem mieniem publicznym. Ma więc istotny wpływ na lokalny rynek nieruchomości. W efekcie sprzedaż odziedziczonego mienia jest opodatkowana VAT- orzekł wtedy NSA. Więcej- na drugiej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.06.2020.).
¨Kurier Szczeciński¨ zamieszcza tekst pod hasłem: ¨Mieszkania nad jeziorem Dąbie¨. Budowę osiedla przy ul. Fregaty w Szczecinie zakończyło TBS Prawobrzeże. W sumie powstało sześć budynków, w których jest prawie 200 mieszkań. Wszystko to w sąsiedztwie jeziora Dąbie. Pierwsi lokatorzy już wprowadzają się do nowych domów. Budowa pierwszego etapu osiedla ruszyła w sierpniu 2018 r. W ciągu niespełna dwóch lat zaniedbana dotąd przestrzeń w rejonie ulic: Masztowej i Oficerskiej przeszła radykalną metamorfozę. W tekście cytowany jest prezydent Sczczecina, który przypomniał, że szczecińskie TBS- y wybudowały w ub. roku najwięcej mieszkań spośród wszystkich Towarzystw w kraju- prawie 400. Z kolei prezes TBS Prawobrzeże przyznał, że budowa osiedla w pobliżu jeziora Dąbie była dla spółki dużym wyzwaniem. Pierwszy raz w historii spółki stawiano budynki tak blisko wody. Nim powstało osiedle, wbito w ziemię ponad 700 pali na głębokość 5 i 6 metrów (ich łączna długość to ponad 3,5 km). Wzmocniono także podłoże pod budowę osiedlowych dróg i parkingów. Mieszkania są wykończone pod klucz. Osiedle kosztowało ok. 60 mln zł, a jego budowa została sfinansowana ze środków BGK, wkładu gminy, partycypacji najemców i środków własnych TBS Prawobrzeże. Na przyszły rok planowane jest rozpoczęcie drugiego etapu osiedla, w ramach którego powstanie również sześć budynków i 184 mieszkania- czytamy na 16 stronie ¨Kuriera¨.
(Źródło: ¨Kurier Szczeciński¨– 17.06.2020.).