Środa, 16 kwiecień 2025
„Dziennik Gazeta Prawna” w środę na stronach główniej wkładki prawnej informuje: „Państwo zaproponuje wykup domów powodzian”. 800 mln zł ma zostać przeznaczone na wykup nieruchomości na obszarach szczególnie zagrożonych powodzią.
Rząd chce, aby projekt kolejnej nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi, zwanej specustawą powodziową, jak najszybciej wszedł w życie. Czekają na to właściciele zniszczonych przez powódź w 2024 r. budynków mieszkalnych, które zostały przeznaczone do rozbiórki. W projekcie znalazły się dla nich dwie propozycje. Pierwsza to zamiana mieszkania lub domu jednorodzinnego na mieszkanie komunalne. Z ostatniej wersji projektu wynika, że jeśli lokal komunalny przenoszony na rzecz poszkodowanego ma powierzchnię użytkową większą niż zniszczony przez powód, to będzie trzeba dopłacić gminie kwotę stanowiącą wartość rynkową tej różnicy. Jeśli powierzchnia lokalu gminnego jest mniejsza, to zamiany dokonuje się bez dopłat. Druga opcja to wykup nieruchomości. Poszkodowany będzie posiadał wówczas roszczenie wobec Skarbu Pastwa o wykup. Jeśli będzie chciał z tej opcji skorzystać, to państwo zobowiązane będzie do odkupienia jego nieruchomości po cenie odpowiadającej wartości rynkowej gruntu powiększonej o wartość budynków. Ta ostatnia będzie obliczana na podstawie wskaźnika przeliczeniowego kosztu odtworzenia mkw. powierzchni użytkowej w dniu poprzedzającym powód.
Program dobrowolnych wykupów państwo chce też prowadzić na obszarach szczególnego zagrożenia powodzią. To oferta dla właścicieli nieruchomości, które niekoniecznie ucierpiały w ostatniej powodzi. Chcąc nakłonić ich do przeprowadzki, Skarb Pastwa zaoferuje cenę rynkową powiększoną o 20 proc. Na nieruchomościach wykupionych przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, bo to ten podmiot będzie prowadził wykup, ma obowiązywać zakaz budowy. Nowelizacja ustawy ma też na celu dalsze ułatwienia odbudowy. Projekt skraca czas na wydanie decyzji o warunkach zabudowy do 45 dni i usuwa lukę w przepisach, obejmując uproszczeniami przewidzianymi w specustawie powodziowej także przebudowy. Projektodawca proponuje zwolnić związane z nimi roboty budowlane z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę. Wystarczy samo zgłoszenie. Odbudowa na zgłoszenie ma być też dopuszczona w przypadku, gdy dotyczy ona części obiektu budowlanego, której kubatura nie przekracza 2 000 m3. Uproszczenia dotyczą wyłącznie budynków uszkodzonych przez żywioł. Dodatkowo projekt dopuszcza w przypadku odbudowy na tej samej nieruchomości odstępstwa od parametrów powierzchni budynku, ale nie większe niż 5 proc., a w przypadku wysokości, długości lub szerokości nie większe niż 2 proc.
Szczegóły na stronach głównej wkładki prawnej wydania głównego.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”- 16.04.2025 r.).
„DGP” w dodatku „Samorząd i Administracja” informuje: „Zakładanie spółdzielni energetycznej przez samorząd: ryzyka i szanse”. Optymalizacja kosztów energii elektrycznej oraz efektywność energetyczna stają się priorytetami dla wielu jednostek samorządu terytorialnego. Dlatego coraz więcej z nich przygląda się pomysłowi spółdzielni energetycznych. O rosnącym zainteresowaniu świadczy m.in. to, że tylko w pierwszym kwartale rozpoczęło działalność 14 nowych tego typu inicjatyw (czyli prawie co piąta z obecnie działających. Warto też wspomnieć, że trwają prace nad projektem ustawy, która pozwoli na tworzenie spółdzielni energetycznych również na terenach miejskich.
O korzyściach płynących z ich założenia wiele już napisano, dlatego „DGP” wskazuje przede wszystkim kluczowe ryzyka, a także ich możliwe konsekwencje, jakie powinny wziąć pod uwagę jednostki samorządu terytorialnego – wszystko to po to, aby pomóc im w podjęciu świadomej decyzji oraz przygotowaniach do założenia spółdzielni. Założenie spółdzielni wiąże się z koniecznością spełnienia licznych wymogów, od obowiązku wpisu spółdzielni do Krajowego Rejestru Sądowego i złożenia wniosku o zamieszczenie w wykazie spółdzielni energetycznych prowadzonym przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, po obowiązki wynikające z prawa zamówień publicznych oraz te szczegółowe w zakresie rozliczeń energetycznych.
Przede wszystkim samorząd musi przeanalizować zakres obowiązków związanych z wymogiem zbilansowania produkcji energii (potocznie określanym jako wymóg „autokonsumpcji”). To jeden z kluczowych wymogów narzuconych tego typu inicjatywom. Zgodnie z wciąż jeszcze obowiązującymi przepisami spółdzielnia dzięki energii produkowanej z OZE musi pokryć w ciągu roku nie mniej niż 40 proc. potrzeb własnych danej spółdzielni energetycznej i jej członków. Jednak co istotne, jeśli wniosek o zamieszczenie w wykazie spółdzielni energetycznych zostanie złożony po 31 grudnia 2025 r., to wówczas wymagana będzie już autokonsumpcja na poziomie minimum 70 proc.
Więcej szczegółów na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”- 16.04.2025 r.).
„DGP” w dodatku informacyjno – promocyjnym informuje: „Podatek od nieruchomości od nowa”. Od 1 stycznia obowiązują znowelizowane przepisy ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, na mocy których wprowadzone zostały m.in. nowe definicje budynku i budowli w podatku od nieruchomości. Nowelizacja była konsekwencją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 4 lipca 2023 r., który zakwestionował zgodność definicji budowli z konstytucją – głównie ze względu na nieprecyzyjne odesłania do prawa budowlanego, rodzące spory interpretacyjne. Ostateczną treść nowych regulacji poznaliśmy pod koniec listopada 2024 r., po intensywnym procesie legislacyjnym i konsultacjach społecznych.
Nowelizacja ustawy miała mieć przede wszystkim charakter doprecyzowujący. Odbij zmian przez podatników jest jednak zróżnicowany. Pozytywnie oceniono możliwość wydłużenia terminu składania deklaracji do 31 marca. Wiele firm wykorzystało ten czas na kompleksowy przegląd majątku. Choć wymagało to znacznego nakładu pracy i często wsparcia doradców, było to kluczowe dla odkreślenia zakresu opodatkowania w nowym stanie prawnym. Wyniki tych przeglądów pokazały, jak istotne różnice mogą wystąpić w zależności od branży.
Niektóre z nich (np. cementowa, chemiczna czy spożywcza) dotkliwie odczuły skutki zmiany przepisów, m.in. z uwagi na posiadanie obiektów magazynowych, takich jak silosy, zbiorniki i bunkry. Wcześniej tego typu obiekty mogły być niekiedy opodatkowywane jako budynki – obecnie konieczna okazała się ich reklasyfikacja na budowle, co nierzadko oznaczało istotny wzrost opodatkowania. Dla innych podatników, np. z branży nieruchomości komercyjnych czy niewielkich zakładów produkcyjnych, nowelizacja nie spowodowała istotnych zmian, o ile ich wcześniejsze rozliczenia były prawidłowe.
Więcej szczegółów na stronach dodatku.
(Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”- 16.04.2025 r.).
„Rzeczpospolita” w środę informuje: „Koszty budowy morskich wiatraków spadną”. Sektor morskiej energetyki wiatrowej w Europie potrzebuje jasnych, długoterminowych harmonogramów inwestycji potwierdzonych w aukcjach, politykach energetycznych państw i regulacjach.
Przewidywalność jest kluczowa dla całego sektora: zarówno inwestorów, jak i łańcucha dostaw. Tylko w takiej sytuacji można planować prace w długim terminie: dostawcy dla sektora offshore mają podstawę, by inwestować w rozwój produkcji i w pracowników, usługodawcy – w zwiększanie skali działania. Jasny harmonogram nie rodzi ryzyka, że pojawią się luki rynkowe skutkujące czasowym spadkiem popytu, które są zagrożeniem szczególnie dla mniejszych firm. Pozwala skoordynować prace w regionie i zaplanować je w optymalny sposób. To ułatwiłoby podejmowanie decyzji inwestycyjnych. – Dziś widzimy, że brak jasnych harmonogramów powoduje wąskie gardła na poziomie Europy, co utrudnia dostęp do poszczególnych elementów łańcucha dostaw dla morskiej energetyki wiatrowej, począwszy od statków instalacyjnych, po turbiny czy elementy związane bezpośrednio z infrastrukturą energetyczną – mówi „RZ” prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Jednym z elementów stabilności rynku jest sprzyjające, przewidywalne prawo. Trwają prace nad krajowym projektem ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Obejmuje on zmiany w obszarze morskiej energetyki wiatrowej oraz implementuje dyrektywę RED III. Projekt przewiduje ułatwienia mające na celu sprawne i skuteczne przeprowadzenie aukcji dla morskich farm wiatrowych w 2025 r. Przepisy idą we właściwym kierunku. Jedyne co jest niepokojące, to tempo prac nad ustawą.
Więcej szczegółów na dwudziestej czwartej stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: „Rzeczpospolita”- 16.04.2025 r.).