Środa, 13 styczeń 2021
¨Sprzedaż kredytów mieszkaniowych nadal mocna¨
¨Większa elastyczność, bezpieczeństwo i pilnowanie kosztów
¨Należy znieść abolicję czynszową i skończyć z wybiórczym wsparciem¨
¨Walka ze smogiem musi przyspieszyć¨
¨Antysmogowe dotacje powinny być bardziej dostępne¨
¨Zamówienia nafaszerowane elektroniką¨
¨Los frankowiczów w rękach udziałowców banków¨
¨Nowe poziomy recyklingu nie dla wszystkich równie dobre¨
Więcej poniżej.
¨Rzeczpospolita¨ odnotowuje: ¨Sprzedaż kredytów mieszkaniowych nadal mocna¨. Mimo pandemii szybko przybywa hipotek. Pomagają niemal zerowe stopy procentowe, rosnące ceny nieruchomości, zmierzch lokat i utrzymująca się inflacja. Indeks popytu na kredyty mieszkaniowe obliczany przez Biuro Informacji Kredytowej urósł w grudniu o 6,4 proc. Oznacza to, że w przeliczeniu na dzień roboczy banki i SKOK przesłały do BIK zapytania o hipoteki na kwotę większą o 6,4 proc. niż rok wcześniej. Oznacza to powrót popytu do wzrostu po listopadowym spadku (minus 4,4 proc.). Popyt rósł też w październiku (8,1 proc.) i we wrześniu (5,4 proc.), który był pierwszym miesiącem po wybuchu pandemii z dodatnią dynamiką. W grudniu o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 33,59 tys. klientów, o 9,7 proc. więcej niż rok wcześniej i o 5,9 proc. więcej niż w listopadzie. Średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 307,47 tys. zł, o 6,7 proc. więcej niż przed rokiem. Już rok 2019 był bardzo udany pod względem sprzedaży hipotek- urosła wtedy o 15 proc., do 65 mld zł, liczba nowych umów zwiększyła się o 4 proc. i wyniosła 238,3 tys. zł. Biorąc pod uwagę wysoką bazę i trudności spowodowane pandemią, bardzo dobrze wyglądają wyniki po 11 miesiącach 2020 r.: sprzedano w tym czasie 199,3 tys. hipotek wartych 57,92 mld zł, czyli mniej niż rok temu odpowiednio o 9,5 proc. i 3,4 proc. To dane z BIK. Z informacji NBP wynika, że po 1 miesiącach sprzedaż jest na 5- proc. plusie. Co nas czeka na rynku? Zdaniem analityków sytuacja jest dynamiczna, trudno więc prognozować, jaki będzie popyt na kredyty mieszkaniowe. Można jednak przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że przynajmniej w pierwszej połowie roku utrzyma się wysoka zmienność. Będzie ona szła w parze z sytuacją w gospodarce. Więcej szczegółów- na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 13.01.2021.).
W ¨Rz¨ czytamy również: ¨Większa elastyczność, bezpieczeństwo i pilnowanie kosztów¨. Praca hybrydowa zagości na dłużej, ale firmy wciąż będą konkurować o pracowników jakością biur. Tym razem nie pod kątem efektownych udogodnień, ale bezpieczeństwa. Pandemia mocno wpłynęła na rynek nieruchomości komercyjnych, w tym na biura. Do tej pory wiele firm pracuje w trybie zdalnym, szczepionka daje nadzieję na ustabilizowanie sytuacji- ale jak będzie wyglądać ta nowa normalność? Według ekspertów firmy Knight Frank można wyróżnić siedem trendów, które będą dominować na rynku biurowym w związku z doświadczeniem pandemii. Wzrośnie elastyczność świadczenia pracy, przy czym wcale nie musi to być home office. Model pracy coraz częściej będzie się opierał na łączeniu różnych środowisk, miejsc, godzin pracy. Należy więc oczekiwać przejścia wielu firm w kierunku różnych strategii modelu hybrydowego. Elastycznością będzie też cechować się sam najem. Zarówno duże, jak i małe firmy stają się coraz bardziej otwarte na włączenie elastycznych biur do swojej strategii dotyczącej miejsca pracy. Szczegóły- na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 13.01.2021.).
¨Rz¨ zamieszcza też rozmowę pod hasłem: ¨Należy znieść abolicję czynszową i skończyć z wybiórczym wsparciem¨. Państwo nie powinno dłużej ingerować w stosunki między właścicielami galerii i najemcami, lecz w równym stopniu wesprzeć obie ponoszące straty grupy- mówi Aleksander Walczak, wiceprezes Polskiej Rady Centrum Handlowych i prezes Dekady. PRCH oszacowała, że trzy dotychczasowe lockodwny oznaczają 5 mld zł wyrwy w przychodach właścicieli centrów handlowych. O ile najemcy uzyskali pomoc państwa- w postaci zwolnienia z czynszów i opłat eksploatacyjnych na czas zamknięcia- o tyle właściciele zostali bez wsparcia. Pełna treść rozmowy- na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 13.01.2021.).
¨Rz¨ zauważa też: ¨Walka ze smogiem musi przyspieszyć¨. Wart ponad 100 mld zł rządowy program ¨Czyste powietrze¨ może nie tylko uwolnić polskie gminy od smogu, ale też być w najbliższych latach kołem zamachowym dla wychodzącej z pandemii krajowej gospodarki. Choć rządowy program przewidujący dotacje na wymianę starych pieców węglowych i termomodernizację domów w minionym roku przeszedł lifting, to- zdaniem ekspertów- wymaga dalszych zmian i zdecydowanie lepszej promocji niż dotychczas. Budżet programu sięga 103 mld zł na lata 2018- 2029. Tymczasem pierwsze dwa lata jego funkcjonowania przyniosły ok. 172 tys. wniosków o dofinansowanie na łączną kwotę prawie 3,3 mld zł. Walczący o lepszą jakość powietrza aktywiści oczekują w tym roku przyspieszenia tempa i zaznaczają, że masowe inwestycje w poprawę efektywności energetycznej budynków mogą być istotne dla odbudowy polskiej gospodarki po pandemii. Więcej szczegółów- na 19 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 13.01.2021.).
Niżej w ¨Rz¨ czytamy: ¨Antysmogowe dotacje powinny być bardziej dostępne¨. ¨Czyste powietrze¨ to flagowy antysmogowy projekt polskiego rządu. Dotacje mają pomóc w pozbyciu się zanieczyszczeń pochodzących z 3 mln dymiących kominów. Wymiana pieców idzie jednak powoli. Dzięki wieloletniej puli 103 mld zł z polskich domów mają zniknąć 3 mln kotłów nie spełniających jakichkolwiek norm. Środki mają też wspomóc docieplanie budynków. Dotacje wynoszą nawet 37 tys. zł. Po zmianach w programie wymiana pieców przyspieszyła. W październiku ub. r. liczba złożonych wniosków dobijała do 180 tys.- czytamy. Więcej- także na 19 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 13.01.2021.).
¨Prawo co dnia¨ w ramach cyklu ¨Tydzień z zamówieniami publicznymi¨ zamieszcza rozmowę: ¨Zamówienia nafaszerowane elektroniką¨. Trendem w biznesie i przetargach jest przechodzenie na elektronizację- mówi cytowany w tekście radca prawny, specjalizujący się w prawie zamówień publicznych. Przypomina, że jeszcze przed wprowadzeniem nowego pzp elektronizacja do prawa zamówień publicznych weszła już wcześniej, ale dotąd obowiązywała w przetargach osiągających lub przekraczających tzw. progi unijne. Docelowe rozwiązanie rządowe, czyli platforma e- Zamówienia, nie została jeszcze wprowadzona. Funkcjonuje rozwiązanie tymczasowe, tzw. miniPortal, od 1 stycznia 2021 r. zwany miniPortalem BIS. Równolegle działa kilka rozwiązań komercyjnych- czytamy. Lektura dla zainteresowanych- na 10 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 13.01.2021.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ informuje z kolei: ¨Los frankowiczów w rękach udziałowców banków¨. Zarządy instytucji finansowych nie wezmą na siebie ciężaru decyzji o przewalutowaniu hipotek. Zostawią to akcjonariuszom. Dopiero podczas walnych zgromadzeń zapadną finalne decyzje, czy banki będą realizowały pomysł zgłoszony kilka tygodni temu pomysł zgłoszony przez szefa KNF w sprawie przewalutowania kredytów hipotecznych. Miałoby się to odbyć w taki sposób, jakby umowy od początku były w złotych. Spotkania akcjonariuszy, na których zatwierdzane będą sprawozdania finansowe za 2020 r., powinny się odbyć do końca czerwca. Szczegóły- na ósmej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 13.01.2021.).
¨Samorząd i Administracja¨ w ¨DGP¨ informuje natomiast obszernie: ¨Nowe poziomy recyklingu nie dla wszystkich równie dobre¨. Gminy są zobowiązane do osiągnięcia wymaganych poziomów recyklingu śmieci, przygotowania ich do ponownego użycia i odzysku innymi metodami niż składowanie na wysypiskach oraz do ograniczenia całkowitej masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji. Poziomy te, w odniesieniu do poszczególnych rodzajów śmieci, określone zostały w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Do niedawna wynosiły one co najmniej 50 proc. w latach 2020- 2024 i w kolejnych miały dalej rosnąć. W ostatnim dniu roku weszła jednak nowelizacja ustawy, dzięki której samorządy mogą w korzystniejszy sposób rozliczać się z wytworzonych w 2020 r. na ich terenie odpadów. Choć nadal będzie to ustawowy 50- proc. poziom recyklingu, ale wyliczany starą metodą. Natomiast w kolejnych latach, zaczynając od 2021 r., poziomy zostaną zmniejszone, a sposób ich ustalania się zmieni na bardziej realny niż do tej pory. Wygląda jednak na to, że nie wszyscy skorzystają. Małe gminy będą musiały włożyć więcej wysiłku w osiągnięcie odpowiednich limitów. Szczegóły- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 13.01.2021.).