Środa, 12 maja 2021
¨Frankowicze nie doczekali się na rozstrzygnięcie¨
¨Kontrola nie do zatrzymania¨
¨Wyścig z czasem i z cenami¨
¨Należy piętnować patodeweloperkę¨
¨Cztery tysiące lokali w zasięgu¨
¨Kredytowe pytanie o stopy¨
¨Budownictwo do cyfryzacji¨
¨Rozhuśtany rynek stali¨
Więcej poniżej.
„Prawo co dnia” w „Rzeczpospolitej” odnotowuje: „Frankowicze nie doczekali się na rozstrzygnięcie¨. Cała niemal Izba Cywilna SN zajęła się we wtorek najważniejszymi kwestiami spornymi w sprawach frankowych. Na jej orzeczenie musimy jednak jeszcze poczekać. Pierwsza prezes SN zapytała izbę Cywilną o bodaj najdrażliwsza kwestię w sporach frankowych: czy strony umowy kredytowej, choć tu chodzi zwłaszcza o banki, mają prawo do wynagrodzenia za korzystanie z ich pieniędzy w przypadku stwierdzenia nieważności umowy. Gdyby odpowiedź była pozytywna, to pewnie wielu frankowiczów powstrzymałoby się z żądaniem stwierdzenia nieważności umowy kredytowej. Uchwała całej izby Cywilnej ułatwiłaby i przyśpieszyła rozstrzyganie spraw frankowych, których jest w sądach ponad 30 tys. i liczba ta ostatnio rosła. Mogłaby także uprościć zawieranie ugód. Niestety, we wtorek rozstrzygnięcia nie było i nie wiadomo, kiedy zapadnie. SN chce poznać opinię pięciu instytucji na sprawę kredytów frankowych, które mają też swój oddźwięk społeczny- czytamy. Więcej szczegółów- na 10 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.05.2021.).
¨Prawo co dnia¨ informuje też: ¨Kontrola nie do zatrzymania¨. Główny geodeta kraju powinien znać przepisy i wiedzieć, jakie są uprawnienia prezesa Urzędu ochrony Danych Osobowych- uznał sąd, podtrzymując decyzję o nałożeniu 100 tys. zł kary administracyjnej. U podstaw sporu między GGK a UODO legła kwestia, czy numery ksiąg wieczystych podawane przez GGK na Geoportalu 2 to dane osobowe podlegające rygorom RODO, czy tez nie. Sprawa nie została jeszcze przesądzona, bo aktualnie spór toczy się o to, czy kontrolerzy Urzędu Ochrony Danych Osobowych mieli prawo skontrolować Głównego Geodetę kraju. Urząd nałożył w związku z tym na GGK karę w maksymalnej wysokości 100 tys. zł. Warszawski WSA oddalił skargę GGK, wskazując, że organ publiczny powinien znać przepisy prawa i wiedzieć o tym, jakie uprawnienia posiada UODO. Sąd potwierdził także, że nałożona kara ma charakter dyscyplinujący i prewencyjny- czytamy na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.05.2021.).
¨Rz¨ zauważa w innym miejscu: ¨Wyścig z czasem i z cenami¨. Na rynku pojawili się nowi klienci wystraszeni gwałtownym wzrostem inflacji. Chcą bezpiecznie ulokować nawet mniejsze oszczędności. Czasem na jeden lokal składają się całe rodziny. Zamożniejsi kupują nawet po dziesięć mieszkań. Najwięcej, bo 34 proc. transakcji przeprowadzonej za pośrednictwem sieciowej agencji Metrohouse, to zakupy inwestycyjne, 28 proc.- zakupy pierwszej nieruchomości, 25 proc. transakcji było podyktowane przeprowadzka do większej nieruchomości, 5 proc.- do mniejszej. Przeprowadzka do innego miasta to powód zakupu dla 5 proc. klientów. Wśród powodów sprzedaży mieszkania w I kwartale najczęściej wymieniano kwestie finansowe (35 proc.). Największa grupa sprzedających to osoby w wieku 40- 50 lat. Na inwestycje ¨covidowe¨ wskazuje natomiast ekspertka Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości: rekreacja, niedrogie domy i grunty budowlane kupowane są przez młodych ludzi, najczęściej posiłkujących się kredytem. Ostatnio agenci jednej z agencji obsługiwali także klienta, który kupił dziesięć mieszkań, każde za 1 mln zł. dwa kupił na rynku wtórnym, pozostałe od dewelopera. Również w Poznaniu uaktywnili się inwestorzy z gotówką, ich główną motywacją jest ochrona kapitału. Więcej szczegółów odnośnie nieruchomościowej gorączki- na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.05.2021.).
Niżej w ¨Rz¨ czytamy: ¨Należy piętnować patodeweloperkę¨. Uważam, że branża deweloperska w Polsce- ale nie tylko- ma sobie dużo do zarzucenia odnośnie do jakości architektury i tego, na ile robimy produkt dla człowieka, a na ile taki, który nam się dobrze sprzedaje- mówiła w programie #RZECZo NIERUCHOMOSCIACH Dagmara Nickel, prezes Nickel Development. W rozmowie zwraca uwagę, że pandemia upowszechniła istniejące technologie, które już są i które można było wykorzystać do obsługi klienta online. Podobno unaoczniła nam, jak bardzo potrzebujemy wyjść na świeże powietrze, uwypukliła, że mieszkania pełni wiele funkcji. Klienci zmienili więc swoje zainteresowanie, przenosząc się do większych mieszkań, większych balkonów. Z czasem będą poszukiwać również innych sposobów kontaktu z ludźmi. Rozmówczyni ¨Rz¨ uważa zmianę takich postaw za dobry impuls, który może poprawić jakość architektury. Dalej czytamy, że złym, nieprzemyślanym przykładem są np. sześcio- czy siedmiometrowe pokoje, wyglądające bardziej jak cela niż pokój. W segmencie mieszkań na wynajem jest dziś natomiast największe ¨ssanie¨. Rozmówczyni ¨Rz¨ spodziewa się, że w tym segmencie za dwa, trzy lata przyjdzie otrzeźwienie, deweloperzy zaś dostrzegą coraz bardziej potrzebę szycia produktu na miarę klienta, a nie tylko na potrzebę realizacji własnych celów biznesowych. Pełny tekst rozmowy- także na 18 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.05.2021.).
W ¨Rz¨ znajdziemy również tekst: ¨Cztery tysiące lokali w zasięgu¨. Skłonność Polaków do kupowania mieszkań jest wciąż duża. Przestrzegałbym przed stwierdzeniami, że na rynku dzieje się cosnienormalnego, że grozi nam bańka spekulacyjna- mówi Zbigniew Juroszek, prezes i główny akcjonariusz Atalu. I kwartał przyniósł rekordową sprzedaż mieszkań w sześciu aglomeracjach, 19,5 tys.- wynika z szacunków JLL. Atal sprzedał 848 lokali, o 14 proc. więcej niż rok wcześniej, to trzeci wynik w historii. Za to marzec okazał się dla firmy rekordowy- podpisano 400 umów. Zdaniem prezesa Atalu, przy dobrym popycie sprzedaż ponad 400 mieszkań miesięcznie jest do utrzymania. Po czterech miesiącach deweloper ma więc 1262 sprzedane lokale oraz 838 rezerwacji. Wygląda na to, że w całym roku Atal może nawet przebić 4 tys. sprzedaży. Patrząc średnioterminowo, w latach 2021- 2023 firma chciałaby sprzedać 11- 12 tys. lokali, co mogłaby zrobić w 90 proc. na posiadanym banku ziemi. Pełny tekst rozmowy- na 23 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 12.05.2021.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ informuje natomiast: ¨Kredytowe pytanie o stopy¨. Kredyty walutowe wybuchły po skoku kursu franka. To samo może stać się ze złotowymi, gdy wzrosną stopy procentowe. ¨DGP¨ informując o przedłużającym się oczekiwaniu na rozstrzygnięcie Izby Cywilnej SN w sprawie kredytów frankowych, przypomina, że portfel kredytów hipotecznych we frankach to obecnie ok. 90 mld zł. Na razie formalną decyzję w sprawie ugód podjął jeden największy bank: PKO BP. Cztery razy więcej jest kredytów hipotecznych w złotych. Ich sprzedaż bije właśnie historyczne rekordy dzięki ultraniskim stopom procentowym. Część bankowców obawia się jednak, że w przyszłości- gdy stopy procentowe pójdą w górę- i w kredytach złotowych może powtórzyć się scenariusz frankowy: rozczarowani klienci będą szukać w umowach luk, które pozwolą je podważyć. Dziś przeciętna rata nowego kredytu to 1,4 tys. zł. Przy normalizacji stóp, czyli powrocie do stanu sprzed pandemii, urosłaby do ponad 1,6 tys. zł. Gdyby w ramach walki z inflacją bank centralny musiał podnieść główną stopę o 5 proc. (jak w 2008 r.), rata przekraczałaby 2,2 tys. zł- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ wraca do sprawy w komentarzu pod hasłem: ¨Po problemie z frankowiczami będzie następny¨- na drugiej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 12.05.2021.).
¨DGP¨ we wkładce ¨DGP event¨ przypomina: ¨Budownictwo do cyfryzacji¨. Do 2022 r. dostęp do wszystkich usług budowlanych ma się odbywać przez serwis e- budownictwo. W urzędach ruszyła elektroniczna rewolucja. Brak elektronicznego obiegu dokumentów, sprzętu i oprogramowania, a co za tym idzie doświadczenia przy projektach w postaci cyfrowej- to główne bariery sprawnego funkcjonowania procesu inwestycyjnego w postaci cyfrowej- wynika z ankiety przeprowadzonej przez Główny Urząd Nadzoru Budowlanego. Dlatego prace w urzędach ruszyły pełną parą. Mowa o inwestycjach w odpowiedni sprzęt służący obsłudze nowych formatów cyfrowych- czytamy. Więcej szczegółów- na pierwszej i trzeciej stronie wkładki.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 12.05.2021.).
¨DGP¨ zauważa też: ¨Rozhuśtany rynek stali¨. Rosnące ceny są powodem zadowolenia dystrybutorów, ale sytuacja branży jest wciąż niepewna. Według ostatnich badań Indeksu Cen Stali Unii Dystrybutorów Stali średnie wzrost cyn blach osiągnęły pułap powyżej 100 proc. rok do roku, a wyrobów długich o ponad 40 proc. Na to nałożyły się wzrosty cen złomu, rudy oraz praw do emisji, które skutecznie odstraszają huty od uruchamiania kolejnych mocy. W efekcie stali płaskiej na rynku jest bardzo mało, huty regularnie podnoszą ceny na dostawy odległe o kilka miesięcy, a dystrybutorom, którzy są ogniwem łączącym ich z odbiorcą końcowym, coraz trudniej wyjaśniać klientom kolejne podwyżki. Rosnące ceny komponentów przekładają się na wzrost kosztów u odbiorców. W Polsce narzekają na nie przede wszystkim producenci AGD i branża budowlana. Tym samym realizacja wszystkich inwestycji budowlanych będzie droższa, ponieważ firmy uwzględniają drożejące materiały w swoich wycenach ofertowych, co widać np. po rosnących wskaźnikach produkcji budowlano- montażowej. Na wzrost cen stali reagują także deweloperzy, którzy będą chcieli wykorzystać rozgrzany rynek mieszkaniowy do przerzucenia rosnących kosztów wykonawstwa na nabywców nowych lokali bez uszczerbku swoich marż- ocenia ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. Więcej szczegółów- na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 12.05.2021.).