Środa, 12 kwietnia 2017

Czy odprawieni z kwitkiem pójdą na rynek najmu, Rzeczpospolita
Branża budowlana ma problem z właściwą interpretacją przepisów, Rzeczpospolita
Zmiany w opłacie nie rozwiążą problemów egzekucji, Dziennik Gazeta Prawna
W budowlance odbiór nie ma znaczenia, Dziennik Gazeta Prawna
Można badać ważność uchwał spółdzielni o podziale, Dziennik Gazeta Prawna
Powiatowe inspektoraty nadzoru budowlanego do likwidacji, Dziennik Gazeta Prawna
Prawa lokatora ważniejsze od właściciela, Dziennik Gazeta Prawna
Umorzone zaległości czynszowe opodatkowane, Dziennik Gazeta Prawna
Będą dwa typy mieszkań chronionych, Dziennik Gazeta Prawna
Ostatnie takie bloki, Gazeta Wyborcza
 
Więcej poniżej.

 

"Rzeczpospolita" zastanawia się: "Czy odprawieni z kwitkiem pójdą na rynek najmu". Dostępna w tym roku pula pieniędzy na dopłaty do mieszkań w ramach "MdM" wyczerpała się w ubiegłym tygodniu. Ostatnia transza zostanie odblokowana w styczniu 2018 r. Czeka nas rewolucja na rynku nieruchomości? Czy bez wspomagania poradzi sobie rynek pierwotny czy wtórny? Zdaniem ekspertów brak dopłat w niewielkim stopniu- jeśli w ogóle, wpłynie na wyniki sprzedaży deweloperów. Nie załamie też obrotu na rynku wtórnym. "MdM" to tylko dodatek. Biorąc pod uwagę łódzki rynek nieruchomości coraz silniejsza pozycja rynku pierwotnego jest niezagrożona. Rynek wtórny kusi natomiast cenami. Dwupokojowy, 40- metrowy lokal do remontu na typowym osiedlu z wielkiej płyty można kupić w Łodzi już w cenie ok. 3 tys. zł za mkw. Lokale z drugiej ręki świetnie też sprawdzą się na rynku najmu. Dalej czytamy, że część klientów poczeka na kolejną pulę dopłat. Są osoby, które bez "MdM" nie mogą sobie pozwolić na zakup mieszkania. Ci, którzy mogą, stawiają na rynek pierwotny. Pośrednicy przyznają, że wyczerpanie się pieniędzy z "MdM" nieco zmniejszy zainteresowanie nowymi mieszkaniami. W tekście przypomniano, że 381 mln zł było do wzięcia w tym roku z przyszłorocznej puli "MdM". Drugie tyle trafi na rynek w styczniu 2018 r. Z kolei 20,5 tys. mieszkań sprzedali deweloperzy w pierwszym kwartale tego roku na siedmiu największych rynkach. Szczegóły- na siódmej stronie części ekonomicznej.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 12.04.2017.).

 

"Rz" także krótko: 7,6 tys. zł to mediana cen mkw. nowych mieszkań w Warszawie. Na stołecznym rynku wtórnym jest to 7,2 tys. zł za mkw. lokalu. W Krakowie mieszkania na rynku pierwotnym są wyceniane średnio na 6,5 tys. zł za mkw.- czytamy.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 12.04.2017.).

 

"Dobra Firma" w "Rz" zamieszcza tekst: "Branża budowlana ma problem z właściwą interpretacją przepisów". Oszustwom na gruncie VAT na rynku usług budowlanych miał przeciwdziałać mechanizm odwrotnego obciążenia. Zabrakło jednak jasnych wyjaśnień, jak stosować nowe regulacje. Już od trzech miesięcy obowiązują znowelizowane przepisy ustawy o VAT, które między innymi rozszerzyły zakres transakcji objętych mechanizmem odwrotnego obciążenia. Przedsiębiorcy wciąż mają jednak wątpliwości, jak stosować nowe regulacje. Już od trzech miesięcy obowiązują znowelizowane przepisy ustawy o VAT, które między innymi rozszerzyły zakres transakcji objętych mechanizmem odwrotnego obciążenia. Przedsiębiorcy wciąż mają jednak wątpliwości, jak stosować nowe regulacje. Do ustawy o VAT został dodany załącznik nr 14 zawierający listę usług budowlanych, do których od 1 stycznia 2017 r. należy stosować odwrotne obciążenie. Uzasadnieniem tej zmiany miały być zaobserwowane na rynku usług budowlanych oszustwa na gruncie VAT. Jednak organom podatkowym umknął fakt, że przy wprowadzaniu przepisów mających uszczelnić system podatkowy, należałoby jednocześnie zadbać o wyjaśnienia dla przedsiębiorców odnośnie ich właściwego stosowania. Więcej szczegółów- na czwartej stronie dodatku.

(Źródło: "Rzeczpospolita"- 12.04.2017.).

 

"Dziennik Gazeta Prawna" zauważa z kolei: "Zmiany w opłacie nie rozwiążą problemów egzekucji". Nadal będą komplikacje z odzyskiwaniem należności z nieruchomości czy ze zbiegiem egzekucji- wynika z sondy przeprowadzonej przez "DGP". Redakcja przeprowadziła ją wśród największych miast w związku z planowaną przez Ministerstwo Finansów nowelizacją ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Większość proponowanych zmian jest oceniana pozytywnie przez miasta, ale podkreślają, że nie rozwiąże ona wielu ich problemów. Zapowiadane przez resort finansów zmiany to odpowiedź na zeszłoroczny wyrok TK. Zakwestionował on przede wszystkim brak górnej granicy opłat egzekucyjnych, co prowadziło do horrendalnej ich wysokości przy stosunkowo niewielkim nakładzie pracy organu egzekucyjnego. Najważniejsza zmiana ma polegać na tym, że wierzyciele nie będą ponosić opłaty za czynności egzekucyjne, gdy egzekucja okaże się bezskuteczna. Zadania organu egzekucyjnego może również wykonywać 47 miast na prawach powiatu (pozostałe gminy korzystają w tym zakresie z usług naczelników urzędów skarbowych). Miasta zwracają też uwagę na problemy, których nie przewidziano w założeniach nowelizacji. Podstawowy wiąże się z tym, że gmina nie może sama egzekwować wierzytelności podatkowej z nieruchomości. Musi skorzystać z pośrednictwa naczelnika urzędu skarbowego. A to wiąże się z koniecznością poniesienia kosztów egzekucyjnych i opłat za czynności egzekucyjne- czytamy. Więcej szczegółów- na drugiej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 12.04.2017.).

 

"DGP" przypomina też: "W budowlance odbiór nie ma znaczenia". To nie protokół zdawczo- odbiorczy przesądza, kiedy wykonawca ma rozliczyć VAT. Liczy się 30 dni od terminu zakończenia prac- orzekł NSA w kolejnym wyroku. Tym samym sąd potwierdził stanowisko ministra finansów z interpretacji ogólnej, wydanej 1 kwietnia 2016 r. Minister stwierdził w niej, że datą wykonania usługi budowlanej lub budowlano- montażowej jest data faktycznego jej wykonania, a nie np. podpisanie protokołu zdawczo- odbiorczego. Spór toczył się więc o to, kiedy wykonawca musi taką fakturę wystawić. Szczegóły- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 12.04.2017.).

 

"DGP" informuje również: "Można badać ważność uchwał spółdzielni o podziale". Prawo do zaskarżenia postanowienia sądu o wpisie do Krajowego Rejestru Sądowego nowej, powstałej w wyniku podziału, spółdzielni mieszkaniowej przysługuje jej członkom. Do takiego wniosku doszedł Sąd Najwyższy, rozpatrując sprawę, której źródłem był konflikt dotyczący podziału jednej z łódzkich SM. Więcej szczegółów- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 12.04.2017.).

 

"DGP" w kolejnym dodatku "Administracja" zamieszcza obszerny tekst: "Powiatowe inspektoraty nadzoru budowlanego do likwidacji". Związek Powiatów Polskich, który od miesięcy zabiegał o odstąpienie od tego pomysłu, przegrał. Resort potwierdza: nie wycofamy się ze zmian. Zdradza też, jak je przeprowadzi. Obecnie w Polsce funkcjonuje 377 powiatowych inspektoratów nadzoru budowlanego. To właśnie od ich stanowiska lub decyzji (w zależności od inwestora i zakresu robót) zależy, czy w danym miejscu będzie można wykonywać prace budowlane. W ich kompetencji jest też m.in. kontrola zgodności wykonywania robót z przepisami prawa budowlanego. Już przy okazji prac nad kodeksem urbanistyczno- budowlanym Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa zapowiedziało, że jego wdrożenie będzie ściśle związane z koniecznością zmian w strukturach organów nadzoru budowlanego. Przy czym ich dokładny zakres zostanie uregulowany w ustawie o organach administracji inwestycyjnej i nadzoru budowlanego. I choć projekt tego zupełnie nowego aktu jeszcze nie ujrzał światła dziennego, to jego zręby są już gotowe. I wszystko wskazuje na to, że resort nie wycofa się z planowanej likwidacji PINB- ów. Zgodnie z zamysłem rządu wszystkie ich kompetencje trafią do struktury okręgowych inspektoratów, których mapę- na polecenie wojewódzkich inspektorów- mają przedstawić… jednostki powiatowe. Przy czym resort zapewnia, że powiaty nie zostaną całkowicie wykluczone z systemu decyzyjnego. Jak zauważa prezes Związku Powiatów Polskich i starosta bocheński, jest to kolejny w ostatnim czasie pomysł, który przewiduje tworzenie administracji specjalnych, niepowiązanych w żaden sposób ze strukturą samorządu terytorialnego. ZPP przesłało już do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa stanowisko, w którym sprzeciwia się planowanej reformie. Czytamy w nim m.in., że przeniesienie kompetencji PINB- ów do okręgowych inspektoratów spowoduje oddalenie urzędu od inwestorów i konieczność załatwiania spraw niekiedy w odległości ponad 50 km od miejsca zamieszkania. Związek także twierdzi, że ewentualne- jego zdaniem nieduże- oszczędności na kosztach administracyjnych pochłoną i to z nawiązką koszty dojazdów na kontrole. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 12.04.2017.).

 

"DGP" zauważa też: "Prawa lokatora ważniejsze od właściciela". Dłużnicy nie wylądują na bruku. Komornik poczeka z eksmisją do czasu, gdy gmina zapewni lokal zastępczy. Zgodnie z proponowanymi przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa przepisami komornik będzie eksmitował dłużnika do innego lokalu, którego jest właścicielem. Jeżeli nie ma takiej możliwości, gmina będzie zobowiązana zapewnić mu tymczasowe pomieszczenie, w którym zamieszka. Tak wynika z projektu nowelizacji ustawy o finansowym wsparciu tworzenia lokali socjalnych, mieszkań chronionych, noclegowni i domów dla bezdomnych, ustawie o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego. W projekcie rezygnuje się z dalszej części regulacji, z której wynika, że wstrzymanie się komornika z egzekucją nie może trwać dłużej niż sześć miesięcy, oraz zapisu, zgodnie z którym "po upływie tego terminu komornik usunie dłużnika do noclegowni, schroniska lub innej placówki zapewniającej miejsca noclegowe". Prezes Krajowej Rady Komorniczej wskazuje, że proponowana zmiana wpłynie na sposób prowadzenia postępowań egzekucyjnych w sprawach eksmisyjnych. W jego ocenie na akceptację zasługują wszelkie rozwiązania prawne, które przyczynią się do likwidacji przeprowadzania egzekucji na bruk lub do pomieszczeń, które nie gwarantują zapewnienia potrzeb chociaż w podstawowym wymiarze. Jego zdaniem należy jednak mieć na uwadze, że uprawnienie wierzyciela do usunięcia dłużnika z zajmowanego pomieszczenia zostało prawomocnie orzeczone przez sąd i wierzyciel ma prawo oczekiwać od komornika sądowego wykonania orzeczenia eksmisyjnego w rozsądnym terminie, nie zaś w czasie zależnym od możliwości lokalowych gminy- czytamy na ósmej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 12.04.2017.).

 

"DGP" informuje też: "Umorzone zaległości czynszowe opodatkowane". Kwota opłat za mieszkanie, które zostały umorzone, jest dochodem podlegającym opodatkowaniu. Dlatego gmina nie może jej pominąć przy weryfikowaniu uprawnień do 500 zł na pierwsze dziecko w rodzinie. Tak uznał WSA w Krakowie, który rozpatrywał skargę kasacyjną dotyczącą świadczenia wychowawczego. Gmina odmówiła jego przyznania ze względu na przekroczenie kryterium dochodowego, które obowiązuje przy ubieganiu się o wsparcie na pierwsze dziecko w rodzinie. Jednak zdaniem matki samorząd w błędny sposób ustalił wysokość dochodu na członka rodziny, bo nie powinien zaliczać do niego kwoty stanowiącej umorzoną zaległość za nieopłacony czynsz. Więcej szczegółów- także na ósmej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 12.04.2017.).

"DGP" zapowiada również: "Będą dwa typy mieszkań chronionych". Rząd chce wprowadzić ułatwienia przy zakładaniu firmy lub podejmowaniu zatrudnienia przez opiekunów. Jeśli jednak mają przyznane świadczenia opiekuńcze, nie będą mogli z nich skorzystać. Wynosząca 4 tys. zł zapomoga związana z urodzeniem nieuleczalnie chorego dziecka oraz wsparcie asystenta rodziny, to pierwsze obowiązujące od 1 stycznia br. elementy rządowego programu "Za życiem". Następne formy wsparcia mają wejść w życie od lipca. W przypadku przepisów o pomocy społecznej projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z realizacją programu zakłada dwie główne zmiany. Pierwsza dotyczy możliwości wyodrębnienia przez gminy nowej jednostki organizacyjnej pod nazwą "centrum usług". Natomiast druga dotyczy mieszkań chronionych. Obecnie jest tak, że przebywające w nich osoby, np. niepełnosprawne lub takie, które opuściły pieczę zastępczą, są pod opieką specjalistów przygotowywane do samodzielności. Projekt przewiduje podział na dwa typy mieszkań chronionych: treningowe i wspomagające. To właśnie ten drugi rodzaj będzie przeznaczony dla osób niepełnosprawnych oraz w podeszłym wieku, które mają być usamodzielniane na poziomie ich możliwości. Utrudniony dostęp do tego typu mieszkań będą miały osoby z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, bo zgodnie z projektem pobyt na czas nieokreślony będzie przysługiwał osobom ze znacznym stopniem- czytamy na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 12.04.2017.).

 

"Gazeta Wyborcza" w poznańskim dodatku informuje: "Ostatnie takie bloki". Rozpoczyna się budowa kolejnych mieszkań komunalnych, ostatnich według dotychczas powielanego projektu. Pierwszą symboliczną łopatę wbił we wtorek wiceprezydent Poznania Tomasz Lewandowski, a drugą, też symboliczną, prezes ZKZL Arkadiusz Stasica. Przy ul. Zawady w Poznaniu powstaną dwa czterokondygnacyjne bloki z 46 mieszkaniami i dwoma lokalami użytkowymi. Pierwsi lokatorzy wprowadzą się w kwietniu przyszłego roku. 31 mieszkań będzie dwupokojowych o powierzchni około 50 mkw., 15 kolejnych zaprojektowanych zostało jako dwupokojowe z aneksem kuchennym- te mieszkania będą nieco mniejsze- 37- 38 mkw. Wszystkie mają mieć balkony, panele na podłogach, płytki w kuchni i gotową do użytku łazienkę. Na realizację tej inwestycji ZKZL otrzyma dotację z rządowego programu wspierania budownictwa socjalnego i komunalnego w wysokości 2,85 mln zł. Całkowity koszt budowy mieszkań na Zawadach to 6,1 mln zł, czyli niespełna 2,7 tys. zł za mkw.- czytamy na czwartej stronie poznańskiego dodatku.

(Źródło: "Gazeta Wyborcza"- 12.04.2017.).

 

Zobacz również