Środa, 11 sierpnia 2021
¨Na instalację muszą się zgodzić wszyscy współwłaściciele¨
¨Fiskus bezprawnie ogranicza ulgę¨
¨Wynajem nie przekreśli prawa do zwolnienia z podatku¨
¨Zyski z najmu bez kwoty wolnej od PIT¨
¨Rekordy na wokandzie¨
¨Mieszkanie bez wkładu własnego już we wrześniu?¨
¨Celujemy w portfel 1,5 tys. lokali¨
¨Z przychodów z najmu nadal będzie można wyłączać opłaty¨
¨Wydatki na części wspólne budynku pozwalają uniknąć PIT¨
¨Przed 2019 r. przepisy nie zrównywały praw spadkobierców i spadkodawców¨
¨Można podmienić dokumenty w trakcie przetargu¨
¨Miasta nie uwzględniają zagrożeń powodzią, choć powinny¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Na instalację muszą się zgodzić wszyscy współwłaściciele¨. Choć ogrzewanie gazem nie należy do najtańszych, ma inne zalety, więc staje się coraz bardziej popularne. By jednak je zainstalować, trzeba wypełnić formalności. Na instalację zdecydowali się również współwłaściciele domu jednorodzinnego. Na ich wniosek starosta udzielił pozwolenia na wykonanie instalacji gazowej ogrzewającej budynek. Inwestycja została uzgodniona i pozytywnie zaopiniowana. Zmieniła się natomiast decyzja. Wojewoda pomorski ustalił bowiem, że w budynku jednorodzinnym, który w całości stoi na jednej działce, znajdują się dwa mieszkania. Właścicielka jednego z nich, która stała się, po jego wydzieleniu, współwłaścicielką w częściach ułamkowych całej nieruchomości, zgłosiła sprzeciw. A po rozpatrzeniu jej odwołania wojewoda uchylił decyzję starosty i odmówił zatwierdzenia projektu budowlanego oraz udzielenia pozwoleń na wykonanie instalacji gazowej. W uzasadnieniu decyzji podał, że inwestycję zaprojektowano na częściach wspólnych nieruchomości, nie można więc zatwierdzić projektu budowlanego bez uzyskania zgody wszystkich jej współwłaścicieli. Sprawa trafiła do WSA w Gdańsku, jednak sąd oddalił skargę inwestorów. WSA podkreślił, że starosta, którego decyzję uchylił wojewoda, zignorował, że współwłaścicielka nieruchomości, przez którą ma przebiegać przewidywana inwestycja, nie wyraził na to zgody. W konsekwencji inwestorzy nie legitymowali się prawidłowym oświadczeniem o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Więcej szczegółów- na 12 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.08.2021.).
¨Prawo co dnia¨ informuje również: ¨Fiskus bezprawnie ogranicza ulgę¨. Jeśli środki ze sprzedaży nieruchomości trafiają na subkonto funduszu remontowego wspólnoty mieszkaniowej, to korzystają ze zwolnienia jako wydatek na własne cele mieszkaniowe. We wtorek NSA oddalił skargi kasacyjne fiskusa, który odmówił podatnikom prawa do tzw. ulgi mieszkaniowej. Sprawa dotyczyła czterech osób, które wystąpiły o interpretacje indywidualne. We wnioskach wyjaśniono, że są członkami wspólnoty mieszkaniowej, która powstała w kwietniu 2007 r. wskutek prywatyzacji przez Wojskową Agencję Mieszkaniową mieszkań w blokach wielorodzinnych. Wspólnota stała się właścicielem nie tylko gruntu i części urządzeń wspólnych budynków, ale także wszystkich podziemnych instalacji niezbędnych do jej funkcjonowania. Budynki wzniesione w latach 1936- 1939 są w złym stanie i pilnie potrzebny jest ich gruntowny remont. Dlatego w kwietniu 2008 r. współwłaściciele powzięli prawomocną uchwałę o podziale wspólnej nieruchomości w celu wydzielenia z niej dwóch działek niezabudowanych do sprzedaży. Pieniądze miały posłużyć rewitalizacji budynku wspólnoty i całego terenu osiedla. Podatnicy zgadzali się, że przypadające na nich zyski ze sprzedaży działek, co do zasady podlegały PIT. Niemniej przeznaczyli przychód ze sprzedaży swojego udziału w wydzielonej nieruchomości i gruntowej w całości na własne cele mieszkaniowe., przekonani, że mają prawo do zwolnienia. Fiskus nie potwierdził tego stanowiska, uznając, że środki z odpłatnego zbycia udziału w działkach wpłacone na fundusz wspólnoty nie korzystają ze zwolnienia. Innego zdania był NSA, który orzekł, że ulgą objęte są wydatki na części wspólne, jako poniesione na części związane z własnym mieszkaniem. Więcej szczegółów- na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.08.2021.).
¨Prawo co dnia¨ informuje też: ¨Wynajem nie przekreśli prawa do zwolnienia z podatku¨. Podatnik nie straci prawa do ulgi mieszkaniowej, jeśli z powodu pandemii objęty nią lokal udostępni lokatorom. Najnowsza interpretacja skarbówki ucieszy właścicieli, którzy skorzystali z ulgi na cele mieszkaniowe przy zakupie nieruchomości, ale w czasie epidemii Covid- 19 ich sytuacja zmieniła się na tyle, że nie mogą tam mieszkać. Wynajem lokalu nie pozbawi ich prawa do zwolnienia z podatku. Więcej- także na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.08.2021.).
¨Prawo co dnia¨ przypomina również: ¨Zyski z najmu bez kwoty wolnej od PIT¨. Osoby zarabiające na mieszkaniach zapłacą podatek od każdej złotówki przychodu. Z największych korzyści Polskiego Ładu, czyli podniesienia kwoty wolnej od PIT oraz progu podatkowego w skali, nie skorzystają właściciele mieszkań zarabiających na ich wynajmie. W przyszłym roku będą musieli bowiem rozliczać się ryczałtem. A ta forma opodatkowania nie przewiduje kwoty wolnej. Nie ma w niej też skali. Rozliczenie wynajmu i dzierżawy będzie możliwe tylko poprzez ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Skutkiem jest więc brak możliwości skorzystania z kwoty wolnej od podatku. Wynajmujący nie rozliczą również żadnych kosztów, w tym amortyzacji mieszkania. Jest to konsekwencja konstrukcji ryczałtu. Podatek płaci się od czystego przychodu, bez pomniejszania o koszty. Stracą ci, którzy zamierzają zainwestować w wynajmowany lokal. Nie odliczą już wydatków na remont czy zakup wyposażenia. Kosztem nie będą też wydatki na zakup mieszkania- czytamy na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.08.2021.).
¨Rz¨ informuje w innym miejscu: ¨Rekordy na wokandzie¨. Liczba wyroków sądów w sprawach frankowych notuje kolejne maksima. Rozjaśnienie wątpliwości prawnych powinno jeszcze przyśpieszyć orzekanie. W lipcu w sprawach frankowych w polskich sądach zapadło 259 wyroków- wynika z danych kancelarii Votum Robin Lawyers. To rekord. Do tej pory najwięcej orzeczeń zapadło w czerwcu (193). Dla w porównania, w maju było ich 165, a na początku roku tylko po 60- 70 miesięcznie. Trendy w zakresie orzecznictwa zostały w lipcu utrzymane lub wzmocnione. Spośród orzeczeń 92 proc. było korzystnych dla klientów, podobnie jak w poprzednich miesiącach. Pozostałych 8 proc. dla banków. Spośród sprzyjających frankowiczom wyroków 93 proc. to unieważnienia umów. Odsetek ten rośnie, parę miesięcy temu sięgał 60 proc., później 70 proc., a ostatnio 80 proc. Odfrankowienia, czyli utrzymanie umowy, ale po przewalutowaniu kredytu po kursie z dnia zaciągnięcia i zachowaniu stawki LIBOR, w lipcu stanowiły 7 proc. korzystnych dla klientów wyroków. Szczegóły- na 17 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.08.2021.).
¨Rz¨ również zastanawia się: ¨Mieszkanie bez wkładu własnego już we wrześniu?¨. Premier zapowiada przyspieszenie prac nad ustawą o kredytach hipotecznych z państwowymi gwarancjami. Państwo, które jeszcze niedawno promowało wynajem w ramach programu Mieszkanie+, chce znów wspierać własność. Kupującym mieszkania kredytobiorcom w wieku do 40 lat ma udzielać gwarancji bankowych zastępujących wkład własny. Po kredyty bez wkładu będą mogły iść do banków małżeństwa, osoby samotnie wychowujące dzieci i osoby niepełnosprawne. Program ¨Mieszkanie bez wkładu¨ to jeden z filarów Polskiego Ładu. Projekt przygotowała zdymisjonowana w ub. tygodniu Anna Kornecka, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii. Założenia nowych przepisów w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów zostały opublikowane 4 sierpnia. We wtorek premier poinformował, że o ¨natychmiastową pracę w tym zakresie¨ poprosił… Rządowe Centrum Legislacji. Całościowy projekt ustawy o gwarancji wkładu własnego dla rodzin, które kupują mieszkania, ma się pojawić w ciągu kilku tygodni. Rząd zapowiada, że państwo za pośrednictwem BGK będzie gwarantowało wkład własny nawet do 40 proc. do kwoty 100 tys. zł przez okres maksymalnie 15 lat. Więcej szczegółów- na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.08.2021.).
¨Rz¨ zamieszcza też obszerną rozmowę pod hasłem: ¨Celujemy w portfel 1,5 tys. lokali¨. Na obecnym etapie polski rynek PRS jest na tyle duży, że bez problemu pomieści wielu graczy- mówi Peter Noack, współzałożyciel i partner zarządzający Zeitgeist Asset Management- funduszu powstałego w 2014 r., inwestującego głównie w mieszkania na wynajem i akademiki. Rozmówca ¨Rz¨ ocenia, że z punktu widzenia biznesowych założeń rok zamrożenia gospodarki nie wpłynął znacząco na finansową stronę realizacji planów funduszu. Dodatkowym plusem jest to, że Covid- 19 zmienił wiele w świadomości klientów, którzy dostrzegają przewagę najmu nad kupnem nieruchomości- szczególnie w sytuacji rosnących wymogów banków. Biorąc pod uwagę istniejące projekty, portfel Zeitgeist będzie oferował ponad 800 mieszkań. Obecnie na etapie negocjacji na wyłączność fundusz ma jeszcze pięć projektów, co sprawi, że jego portfel zbliży się do 1,5 tys. mieszkań. Nadrzędnym celem- jak czytamy- jest utrzymanie aktywów w długiej perspektywie, w możliwie najlepszej jakości usług. Na obecnym etapie rynek jest na tyle duży, że na obecnym etapie pomieści wielu graczy- ich obecność sprzyja wręcz wykształceniu się różnych segmentów tego rynku. Obecnie fundusz koncentruje się na wypromowaniu w Polsce marki Home by Zeitgeist, która obejmuje mieszkania na wynajem długoterminowy. Pełny tekst rozmowy- także na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.08.2021.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ informuje natomiast: ¨Z przychodów z najmu nadal będzie można wyłączać opłaty¨. Od 2022 r. od przychodów z najmu prywatnego mienia będzie można płacić wyłącznie ryczałt ewidencjonowany. Nadal z podstawy opodatkowania będzie można wyłączyć opłaty za media regulowane przez samego najemcę. Więcej szczegółów-na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 11.08.2021.).
¨DGP¨ odnotowuje również wyrok NSA: ¨Wydatki na części wspólne budynku pozwalają uniknąć PIT¨. Wydatki poniesione przez właściciela mieszkania na remont części wspólnych budynku, których jest on współwłaścicielem, służą realizacji własnych celów mieszkaniowych, a więc pozwalają na zwolnienie z podatku dochodowego- orzekł NSA w czterech wczorajszych wyrokach. Więcej- także na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 11.08.2021.).
¨DGP¨ zauważa też: ¨Przed 2019 r. przepisy nie zrównywały praw spadkobierców i spadkodawców¨. Spadkobierca, który przed 2019 r. odziedziczył nieruchomość z podpisaną już przedwstępną umową sprzedaży, a następnie sfinalizował tę transakcję, powinien był zapłacić podatek od uzyskanego przychodu- orzekł NSA. Niewykluczone, że w takiej sytuacji przed podatkiem uchroniłoby zawarcie przez spadkodawcę przedwstępnej umowy w formie aktu notarialnego. Ostateczne rozstrzygnięcie zależałoby wtedy od oceny sądu- czy zgodziłby się z tezami wyroku NSA z 24 maja 2016 r.- czytamy. Więcej o sprawie- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 11.08.2021.).
¨DGP¨ zamieszcza również tekst: ¨Można podmienić dokumenty w trakcie przetargu¨. Firma może skorygować wykaz osób, które posiadają niezbędne uprawnienia do realizacji zamówienia. Zastąpienie jednych specjalistów innymi nie świadczy o podaniu nieprawdy. Pierwotnie złożone w przetargu dokumenty mogą po pewnym czasie, z różnych względów, okazać się nieaktualne. Co więcej, firma, która złożyła ofertę, może chcieć inaczej rozdysponować swoje zasoby, choćby ze względu na rozpoczęcie nowych inwestycji. Dotyczy to również osób, które mają je realizować, co wiąże się nie tylko z posiadaniem przez nie niezbędnych uprawnień, lecz także doświadczenia. Niedawny wyrok Krajowej Izby Odwoławczej potwierdza, że w takiej sytuacji można wskazać nowych specjalistów, czyli zastąpić pierwotny wykaz zupełnie innym. Co istotne, orzeczenie to zapadło w nowym, obowiązującym od początku 2021 r. stanie prawnym- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 11.08.2021.).
¨DGP¨ zamieszcza też obszerną rozmowę z Przemysławem Dacą, prezesem PGW Wody Polskie. W tekście ¨Miasta nie uwzględniają zagrożeń powodzią, choć powinny¨ czytamy: Wszyscy musimy dostosować się do zmieniających się warunków klimatycznych. Jeśli tego nie zrobimy, za chwilę będziemy doświadczać takich dramatów, jak w Niemczech, Holandii czy Belgii. Prezes Wód Polskich zwraca uwagę, że nasilają się sytuacje ekstremalne, czyli powodzie błyskawiczne. W ciągu paru godzin spada 100 litrów deszczu na mkw. Sytuacja robi się dramatyczna, gdy mamy do czynienia z terenami podgórskimi czy górskimi, które są mocno zurbanizowane i wybetonowane. Szczególnie narażone są także miasta z ogólnospławnymi kanalizacjami. Były one projektowane w latach 80., a wykonywane w latach 90. XX w. W tym czasie miasta się rozrosły i zabetonowały ponad miarę. Jednocześnie część miast nie ma komórki, a czasem nawet jednego pracownika, który zajmuje się gospodarką wodną i ściekami. Zrzuciły tę odpowiedzialność na przedsiębiorstwa wodno- kanalizacyjne, chociaż zgodnie z prawem to przecież samorządy i włodarze miast odpowiadają za doprowadzanie wody i odprowadzanie ścieków. Efekt jest taki, że gospodarowanie wodami i gospodarką wodno- ściekową jest w miastach niewłaściwie zarządzane- stawia tezę rozmówca ¨DGP¨. Całość tekstu- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 11.08.2021.).