Środa, 11 maj 2022

¨Wakacje kredytowe podtrzymają inflację¨
¨Spowolnienie i rządowe plany biją w banki¨
¨Przyspieszenie na razie niejawne¨
¨Projekt ustawy, który nie chce powstać¨
¨Opozycja może poprzeć rząd przy odblokowaniu wiatru¨
¨Sindbad i inni. Nowi w deweloperce¨
¨Ostatnie ruchy przed hamowaniem inwestycji?¨
¨Planowanie wakacji od stóp¨
¨Rząd chce zdążyć na wakacje kredytowe¨
¨Drewno jako surowiec strategiczny¨
¨Pierwsza tarcza antyinflacyjna zostanie przedłużona¨
¨Zapłata za prace dodatkowe się należy, nawet bez umowy¨
¨Uchwałę wspólnoty można podważyć w sądzie drugi raz¨
¨Niektórzy dostaną mniej pieniędzy za przyjęcie pod swój dach Ukraińca¨
¨Mieszkania w Szczecinie wreszcie tanieją. Chwilowo? Czy to dłuższy trend?¨

Więcej poniżej.

¨Rzeczpospolita¨ zauważa: ¨Wakacje kredytowe podtrzymają inflację¨. Na rządowe pomocy kredytobiorcy dużo nie zyskają. Sporo zapłacą za to banki, a ceny i tak wzrosną¨. Rząd odsłonił karty w sprawie pomocy kredytobiorcom. Plan opiera się na trzech filarach. Jak poinformował premier, wprowadzone zostaną cztery miesiące wakacji kredytowych w 2022 r. i cztery miesiące w 2023 r. Koszt tego wsparcia szacowany jest na 3 mld zł. Oprócz tego banki będą musiały uzupełnić Fundusz Wsparcia Kredytobiorców  kwotą 1,4 mld zł w tym roku tak, aby w funduszu znajdowały się 2 mld zł. Wskaźnik WIBOR, na którym obecnie oparte są kredyty w złotych, będzie zaś obniżony do nowej stawki, wynegocjowanej z bankami. Te pomysły były już wcześniej zapowiadane, ale teraz znamy ich koszty. W ocenie skutków regulacji stwierdzono, że łączny koszt zmian zaproponowanych przez rząd dla sektora bankowego może wynieść około 8,9 mld zł. Jak przyznał cytowany w tekście analityk PwC w Polsce, wakacje kredytowe są oczywiście słuszne, jednak oznaczają one odłożenie spłat raty kredytu, a nie ich anulowanie. Z kolei ekonomista BNP Paribas BP zauważa: Jeśli rząd rekompensuje część kosztów obywatelom, to utrudnia walkę z inflacją, co może doprowadzić do jeszcze wyższych stóp procentowych. Zmiana WIBOR na nową stawkę może być również ryzykowna i nie rozwiąże problemu. Nawet jeśli różnica między stawką WIBOR a stopą referencyjną NBP będzie niższa niż teraz, to w miarę kolejnych podwyżek stóp procentowych raty kredytów i tak wzrosną. Już teraz Polacy, którzy zaciągnęli przykładowy kredyt na 300 tys. zł  na 25 lat, muszą płacić ok. 2500 zł raty. Jeszcze we wrześniu ich rata wynosiła 1400 zł. ¨Rz¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Spowolnienie i rządowe plany biją w banki¨. Tylko w tym roku 1,4 mld zł trafi do Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Jednak w przyszłym roku może nie być potrzeby dalszego jego zasilania, bo pieniądze nie zostaną w całości wykorzystane. Propozycje rządu dotyczące pomocy kredytobiorcom  będą wiązały się z miliardami kosztów, jakie poniesie sektor bankowy. Szczegóły- na 15 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.05.2022.).

¨Prawo co dnia¨ informuje natomiast: ¨Przyspieszenie na razie niejawne¨. Prawnicy i frankowicze czekają na informacje z Sądu Najwyższego w związku z serią spraw o kredyty walutowe. Akcja frankowa ruszyła we wtorek. SN do południa rozpatrzył pięć spraw. Trzy zwrócił sądom apelacyjnym do ponownego rozpoznania. Posiedzenia odbywają się na rozprawach niejawnych- bez publiczności. Rozpoczęta właśnie akcja orzecznicza Izby Cywilnej SN ma polegać na rozpatrzeniu 50 spraw frankowych jeszcze w maju. , a według prezes tej izby zmierza także do wypracowania zgodnego stanowiska, tym bardziej że na odpowiedź całej Izby Cywilnej poczekamy chyba dłużej. Jeszcze w tym miesiącu rozpatrywane będą trzy pytania prawne zadane SN: dotyczące wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, czy kwalifikować umowy kredytowe jako umowy wzajemne, co miałoby znaczenie dla ich rozliczania. I trzecie- wyłączenia sędziego frankowicza od rozpoznawania sprawy frankowej. Więcej szczegółów- na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.05.2022.).

¨Prawo co dnia¨ zauważa też: ¨Projekt ustawy, który nie chce powstać¨. Rynek i deweloperzy czekają na ustalenie zasad finansowania w lokale na wynajem. Ale resort finansów jest ostrożny. Obawia się wzrostu cen mieszkań. Fundusze inwestujące w nieruchomości, tzw. REIT, to zdaniem ekspertów świetne rozwiązanie dla osób, które chcą inwestować w nieruchomości, ale np. nie mają funduszy na pojedynczą nieruchomość. Przypominają inwestycje w mieszkania na wynajem. Są też niezłą inwestycją długoterminową. A brak mieszkań na wynajem w Polsce jest coraz bardziej odczuwalny. Tymczasem nie doczekaliśmy się jeszcze ustawy regulującej działalność REIT w Polsce. Od kilku lat przygotowywany jest projekt ustawy, który miałby uregulować zasady działania funduszy inwestujących w nieruchomości. Ustawa ma docelowo zwiększać możliwości i atrakcyjność inwestowania i podejmowania działalności w sektorze nieruchomości mieszkalnych na wynajem, a także zwiększać zaangażowanie kapitału krajowego na tym rynku. Szanse na szybkie uchwalenie ustawy wydają się jednak niewielkie. Wprawdzie Rada Ministrów powołała specjalny międzyresortowy zespół do opracowania regulacji o REIT, ale impetu wystarczyło tylko na jedno spotkanie. Zespołowi przewodniczyła była wiceminister rozwoju Anna Kornecka. Od tego roku schedę po niej przejął wiceminister Piotr Patkowski- i ślad po zespole oraz jego pracach zaginął. Tymczasem ceny najmu szybują pod niebo, a mieszkań dostępnych na rynku jest bardzo mało. Eksperci rynku nieruchomości chcieliby przenieść do Polski skuteczne rozwiązania z innych krajów. Rządowe projekty rozwoju mieszkalnictwa pod wynajem nie powiodły się. A funduszom gotowym do finansowania w ten rynek resort finansów nie chce dać szansy. Więcej szczegółów- na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.05.2022.).

¨Rz¨ zauważa w innym miejscu: ¨Opozycja może poprzeć rząd przy odblokowaniu wiatru¨. Pojawia się realna perspektywa na odblokowanie budowy nowych farm wiatrowych na lądzie. Opozycja może wesprzeć rząd, bo ten nie ma pełnego poparcia w swoich szeregach. Projekt liberalizujący przepisy ustawy odległościowej  uwolni budowę nowych farm wiatrowych na lądzie. Ma zostać przyjęty przez Radę Ministrów w maju, następnie zostanie skierowany do Sejmu. Opiekun projektu, Ministerstwo Klimatu i Środowiska, chce, aby w czerwcu Sejm przyjął nowelizację tej ustawy. Resort klimatu wyraża nadzieję, że nowelizacja ustawy będzie mogła wejść w życie jeszcze w te wakacje. W rządzie, co prawda, nie ma pełnej zgody na tę ustawę, jednak resort zakłada, że jej zapisy poprze opozycja. W nowelizacji podtrzymano regułę 10H, czyli zakaz budowy wiatraka w odległości od innych zabudowań mniejszej niż dziesięciokrotność jego wysokości, ale gmina- pod pewnymi warunkami- może dopuścić zmniejszenie tej odległości, choć nie bardziej niż do 500 m. Zgodnie z propozycją turbiny wiatrowe będą mogły być lokowane tylko na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, obejmującego cały obszar 10H wokół inwestycji- czytamy na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.05.2022.).

¨Rz¨ także krótko: 50 mln zł unijnego wsparcia otrzymają rodzinne ogrody działkowe, m.in. na zwiększenie terenów zieleni oraz działania ekologiczne ograniczające hałas, zanieczyszczenie powietrza- ogłosił minister funduszy i polityki regionalnej. Wnioski będzie można złożyć w ARMiR. Kwota dofinansowania ma się wahać od 10 do 100 tys. zł.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.05.2022.).

¨Rz¨ informuje również: ¨Sindbad i inni. Nowi w deweloperce¨. Na rynku nieruchomości zameldował się Sindbad. Spółka zależna firmy transportowej buduje mieszkania w Opolu. Wchodzi też na rynek magazynów. Osiedla i biura wznoszą także spółki wywodzące się z branży odzieżowej czy mięsnej. Właściciel Grupy Sindbad, działającej w Europie firmy przewozowej, dołączył do dewelopera magazynowego LCube, stając się jego udziałowcem. Władze firmy zapowiadają zwiększenie skali działalności. Sindbad na rynek nieruchomości wszedł w 2018 r., rozpoczynając budowę mieszkań w dzielnicy Zaodrze w Opolu. Mieszkania buduje także Ochnik Development, firma wywodząca się ze struktur marki odzieżowej. Deweloper na stołecznym Muranowie rozpoczyna budowę kolejnego apartamentowca. Ceny mieszkań zaczynają się od 18 tys. zł za mkw. Lokale mają być gotowe w III kw. 2023 r. Z kolei od 1997 r. na wielkopolskim rynku nieruchomości działa spółka Duda Development, kojarzona z mięsnym holdingiem. Firma zajmowała się nieruchomościami komercyjnymi. Pierwsze osiedle- Nowe Złotniki pod Poznaniem- oddała w 2016 r. Dziś Duda Development buduje drugi etap osiedla Diasfera Łódzka. Ceny lokali: od 8,3 tys. zł za mkw. Zakończenie budowy deweloper zapowiada na połowę 2023 r. Nieruchomości przyciągnęły także energetyczną Grupę GPEC, oferującej m.in. usługi dla ponad 2 mln mkw. powierzchni komercyjnych. W stronę mieszkań Grupa GPEC poszła w 2019 r.  Osiedle mieszkań i domów w Gdańsku oddała w 2021 r.- czytamy na 20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.05.2022.).

Niżej ¨Rz¨ zastanawia się: ¨Ostatnie ruchy przed hamowaniem inwestycji?¨. W marcu i w dużych, i w małych miastach, a także w Polsce powiatowej deweloperzy znów byli mocno aktywni pod względem rozpoczynanych budów mieszkań. Zapał będzie jednak stygnąć. Ze zbiorczych ogólnopolskich danych GUS wiemy, że I kw. br. na rynku inwestycji deweloperskich był jak sinusoida: od styczniowej zapaści, kiedy liczba mieszkań w uruchamianych projektach skurczyła się rok do roku i miesiąc do miesiąca o 40 proc., do 7,3 tys., przez odbicie do przyzwoitego poziomu w lutym (11,3 tys.), po powrót na wysokie obroty w marcu (13 tys.)- mimo rosyjskiej agresji na Ukrainę, dalszego kurczenia się rynku kredytów hipotecznych i spadku sprzedaży mieszkań oraz wzrostu kosztów budowy. Z danych szczegółowych wynika, że w marcu w sześciu największych aglomeracjach ruszyła budowa 4,8 tys. lokali- najwięcej w Warszawie i Poznaniu (odpowiednio: 1,54 tys. i 1,4 tys.). W miastach na prawach powiatu zaczęło powstawać 2,5 tys. lokali, a przodowały Białystok, Lublin i Kielce (po 350- 400 lokali). Dodatkowo 5,8 tys. deweloperzy zaczęli stawiać w mniejszych powiatach, najwięcej w świdnickim, kutnowskim i wołomińskim. W skali kwartału sześć głównych aglomeracji odpowiadało za 33 proc. rynku inwestycyjnego, miasta na prawach powiatu 22 proc., a pozostałe powiaty 44 proc. Największe miasta jeszcze cztery lata temu odpowiadały za ponad połowę budowanych lokali w Polsce. Z cytowanego w tekście  komentarza eksperta wynika jednak, że dobry wynik inwestycyjny można interpretować jako ostatnie podrygi rynku. W kolejnych miesiącach cieniem na statystykach kłaść się będzie niższy popyt na mieszkania wywołany podwyżkami stóp procentowych, rosnącą niepewnością, chwilowym ochłodzeniem koniunktury czy trudniejszym dostępem do kredytów. Z drugiej strony popyt na mieszkania będzie wspierała wysoka inflacja- przed której skutkami część rodaków chroni kapitał  na rynku mieszkaniowym, rosnąca rentowność wynajmu mieszkań, rosnące płace i zatrudnienie, chęć zdążenia z zakupem mieszkania przed utrudnieniami w dostępie do kredytów, wzrost zainteresowania rodzimym rynkiem ze strony zagranicznych inwestorów czy potężny wzrost popytu na mieszkania wywołany migracjami. Można się więc spodziewać, że w 2022 r. sprzedaż mieszkań będzie o, lekko licząc, 10- 20 proc. mniejsza niż w ubiegłym. Przy ograniczonym popycie w górę powinny pójść ceny mieszkań- co najmniej ze względu na rosnące koszty i niedostateczną podaż lokali- czytamy. Więcej szczegółów- także na  20 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 11.05.2022.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ zamieszcza z kolei tekst: ¨Planowanie wakacji od stóp¨. Nawet osiem miesięcy w ciągu dwóch lat bez rat, zwiększenie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, zmiany w liczeniu oprocentowania kredytów i wyższe odsetki od depozytów ? rząd przedstawił szczegóły rozwiązań dotyczących pomocy dla spłacających złotowe kredyty mieszkaniowe. Cały pakiet wyceniany jest na 5 mld zł. Koszty mają ponieść głównie banki. Rządowe propozycje składają się z trzech filarów.  Wczoraj poznaliśmy szczegóły tych rozwiązań. Pierwszy to wakacje kredytowe, zgodnie z którymi po cztery razy w roku 2022 oraz w 2023 r. ratę kredytową będzie można przesunąć do spłaty bez dodatkowych kosztów. Według rządzących dla rodziny płacącej dziś 2,4 tys. zł raty kredytu oznaczać to będzie zmniejszenie obciążeń o łącznie 19,2 tys. zł w tym i przyszłym roku. Drugi filar to Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Ma być zwiększony z 600 mln do 2 mld zł. Podobną kwotą ma dysponować w przyszłym. Zrzucą się na to banki. Zasady funkcjonowania funduszu się nie zmienią, choć rząd zapowiada udrożnienie kanałów ubiegania się o wsparcie z niego. Minister finansów Magdalena Rzeczkowska przypomniała wczoraj, że dofinansowanie będzie można dostać, gdy przynajmniej jeden z kredytobiorców straci pracę albo gdy w rodzinie miesięczne koszty obsługi kredytu mieszkaniowego przekraczają 50 proc. Miesięcznych dochodów. Trzeci filar to zmiana wskaźnika WIBOR, którego wysoki poziom przekłada się na wysokość rat. Ma go zastąpić korzystniejsze rozwiązanie wypracowane przez banki lub wskaźnik liczony przez NBP- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Rząd chce zdążyć na wakacje kredytowe¨. Prace nad projektem ustawy mają toczyć się błyskawicznie. Konsultacje potrwają do 13 maja, a następnie 17 maja miałby zostać przyjęty przez rząd. Projektodawcy szacują, że  łączny koszt dla sektora bankowego w 2022 r. może wynieść ok. 8,9 mld zł. Prawie połowa tej kwoty (ok. 4 mld zł) to potencjalny koszt wakacji kredytowych, a to i tak przy założeniu, że z pomocy skorzysta połowa uprawnionych. Kredytobiorców hipotecznych, posiadających kredyty złotówkowe, szacuje się na ok. 2 mln. Oprócz tego koszty dla sektora bankowego to 1,4 mld zł wpłat na Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. A także 3,5 mld zł na system ochrony instytucjonalnej dla banków komercyjnych, wprowadzony właśnie ustawą o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych. Więcej szczegółów- na szóstej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 11.05.2022.).

¨DGP¨ zauważa też: ¨Drewno jako surowiec strategiczny¨. Chcemy doprowadzić do sytuacji, gdy większość polskiego surowca drzewnego będzie przerabiana przez lokalnych przedsiębiorców- deklaruje minister rozwoju. Wojna w Ukrainie spotęgowała problemy z dostępem do drewna polskich przetwórców tego surowca i branży meblarskiej.  Import z Rosji i Białorusi drewna oraz jego półfabrykatów kompletnie stanął. Ukraina, głównie zachodnia, dostarcza nam może 25 proc. tego, co przed wojną ? mówi dyrektor Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego. Według niego branża od wielu lat apeluje do rządu o podjęcie prac mających na celu promowanie przerobu drewna w kraju. Także Michał Strzelecki, dyrektor biura Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, wskazuje, że branża od wielu lat podejmuje działania zmierzające do ograniczenia sprzedaży polskiego drewna za granicę. Jak mówi, brak możliwości importu ze Wschodu drewna oraz płyt drewnopochodnych to dla branży duży problem.  Z dostępnych badań wynika, że konflikt na Wschodzie przełoży się na niedobory płyt drewnopochodnych w Polsce i może spowodować finalnie wzrosty cen, zwłaszcza w czasie, kiedy popyt na meble wróci do poziomów z I kw. tego roku. Więcej szczegółów- na ósmej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 11.05.2022.).

¨DGP¨ informuje również ¨Pierwsza tarcza antyinflacyjna zostanie przedłużona¨. O dwa miesiące, czyli do końca lipca br., zostaną przedłużone: obniżka akcyzy na prąd, zwolnienie z akcyzy gospodarstw domowych oraz zwolnienie sprzedaży paliw z podatku handlowego. Oprócz tego na dwa miesiące zostanie obniżona akcyza na lekki olej opałowy. Poprawki te wprowadziła wczoraj sejmowa komisja finansów publicznych, pracując nad projektem nowelizacji ustawy o VAT. Poprawiony projekt ustawy zostanie rozpatrzony na posiedzeniu Sejmu, które się dziś rozpoczyna. Wprowadzone wczoraj poprawki są elementem działań antyinflacyjnych. Zakładają przedłużenie do końca lipca 2022 r.:  czasowej obniżki stawek podatku akcyzowego na energię elektryczną i niektóre paliwa silnikowe, tj. olej napędowy, biokomponenty stanowiące samoistne paliwa, benzynę silnikową, gaz skroplony LPG;  zwolnienia z podatku akcyzowego energii elektrycznej wykorzystywanej przez gospodarstwa domowe; czasowego wyłączenia z podatku handlowego sprzedaży detalicznej paliw. Dodatkowo obniżona zostanie akcyza na tzw. lekki olej opałowy ? do poziomu minimum unijnego, czyli do 97 zł za 1000 l. Tak obniżona stawka będzie obowiązywała od 1 czerwca do 31 lipca br. Szczegóły- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 11.05.2022.).

¨DGP¨ informuje również: ¨Zapłata za prace dodatkowe się należy, nawet bez umowy¨. jeśli podczas realizacji robót budowlanych konieczne było wykonanie prac dodatkowych, ale strony nie porozumiały się i nie zawarły na to umowy, to sąd może przyznać wynagrodzenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia. Spór, który niedawno doczekał się rozstrzygnięcia, dotyczył budowy lądowiska dla helikopterów. Zamówienia udzielono po przeprowadzeniu publicznego przetargu, ustalając w umowie wynagrodzenie ryczałtowe. Problem w tym, że już na wstępnym etapie prac, po odkryciu pierwszych warstw gruntu okazało się, że pod spodem kryje się torf. Potwierdził to wpisem do dziennika budowy inspektor nadzoru. Pracę wstrzymano, zlecając przeprowadzenie badań geotechnicznych. Jedno było pewne ? trzeba wymienić dużo więcej gruntu, niż zakładał projekt. Sąd uznał, że skoro nie ma ważnej umowy, a prace dodatkowe wykonano, to podstawy do żądania zapłaty należy szukać poza umową. ¨Niewątpliwie wykonane przez powodów prace dodatkowe stanowią korzyść majątkową inwestora. Wobec powyższego, w ocenie sądu, powód jako wykonawca może skutecznie dochodzić kwoty stanowiącej równowartość wykonanych robót dodatkowych, w oparciu o zwrot bezpodstawnie uzyskanych korzyści¨ ? uzasadnił wyrok. Więcej szczegółów- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 11.05.2022.).

¨DGP¨ zauważa też: ¨Uchwałę wspólnoty można podważyć w sądzie drugi raz¨. Nawet prawomocny wyrok oddalający pozew o uchylenie uchwały wspólnoty mieszkaniowej nie wyklucza rozpatrzenia przez sąd kolejnego pozwu o stwierdzenie nieistnienia tejże uchwały ? orzekł SN. Źródłem pytania prawnego, które w ten sposób rozstrzygnął, było powództwo o ustalenie nieistnienia uchwały jednej ze stołecznych wspólnot mieszkaniowych. Sprawę przeciwko niej skierowała do sądu jedna z mieszkanek bloku, która na tarasie przylegającym do jej mieszkania wykonała drewnianą zabudowę. I to właśnie tę zabudowę miała ona ? w myśl zapadłej uchwały wspólnoty ? zdemontować. Kobieta nie zgodziła się z tą decyzją i skierowała sprawę do sądu. Pierwsze jej powództwo dotyczyło uchylenia spornej uchwały. Ponieważ zostało prawomocnie oddalone, kobieta skierowała do sądu kolejny pozew, tym razem idący znacznie dalej. Zażądała ustalenia, że sporna uchwała nie istnieje. Argumentowała, że zapadła ona z naruszeniem prawa, gdyż w zebraniu wspólnoty uczestniczyły osoby nieuprawnione. Wskazywała także na nieprawidłowości w głosowaniu. Rozpatrujący sprawę sąd apelacyjny skierował więc do SN pytanie prawne: czy rozpoznając powództwo o ustalenie nieistnienia uchwały wspólnoty mieszkaniowej, sąd jest związany ustaleniami dotyczącymi jej istnienia zawartymi w prawomocnym orzeczeniu oddalającym powództwo o uchylenie tej uchwały. Na tak zadane pytanie SN udzielił odpowiedzi przeczącej. W zapadłej na posiedzeniu niejawnym uchwale wskazał, że w sprawie o ustalenie nieistnienia uchwały wspólnoty mieszkaniowej sąd nie jest związany ustaleniami dotyczącymi jej istnienia zawartymi w uzasadnieniu prawomocnego wyroku oddalającego powództwo o uchylenie tej uchwały. Strona będzie więc mogła w kolejnej sprawie podnosić argumenty i fakty, które nie zostały uwzględnione w poprzednim procesie przez sąd, a sama uchwała wspólnoty mieszkaniowej ? mimo oddalenia powództwa o jej uchylenie ? może zostać całkowicie wyeliminowana z obrotu w razie wydania wyroku stwierdzającego jej nieistnienie- czytamy na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 11.05.2022.).

Dodatek ¨DGP¨¨Samorząd i Administracja¨ informuje natomiast obszernie: ¨Niektórzy dostaną mniej pieniędzy za przyjęcie pod swój dach Ukraińca¨. Bo choć ostatnio ustawodawca wydłużył okres odbierania świadczenia z 60 do 120 dni, to wcześniej zmienił zasady gry, jeśli chodzi o liczenie terminu, od którego ono przysługuje. Jest to dzień przyjazdu uchodźcy do Polski, a nie data jego zamieszkania w domu polskiego gospodarza- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 11.05.2022.).

¨Głos Szczeciński¨ informuje: ¨Mieszkania w Szczecinie wreszcie tanieją. Chwilowo? Czy to dłuższy trend?¨. Mieszkania tanieją – pisze ¨Puls Biznesu¨. Tak przynajmniej wynika z raportu opracowanego przez Cenatorium dla ¨Pulsu Biznesu¨ i Bankier.pl indeks urban.one. Z raportu wynika, że nie jest to duży spadek cen, ale przez ostatnie miesiące nieruchomości raczej drożały i to niemal z dnia na dzień. Jak podaje portal sonarhome.pl, jeszcze w kwietniu metr kwadratowy mieszkania w Szczecinie średnio kosztował 7 415 zł. W tej chwili to już 7 405 zł, ale prognozy mówią, że wkrótce cena ta może spaść do 6 993 zł. Eksperci rynku nieruchomości sami zastanawiają się, czy ten niewielki spadek cen będzie chwilowy, czy przerodzi się w dłuższy trend. Przesłanek za jednym i drugim stwierdzeniem przytaczają bowiem sporo. Ci co uważają, że to już dłuższy trend zwracają uwagę, że ceny poszły w dół, bo zainteresowanie zaciąganiem kredytów z tak wysoką stopą oprocentowania wyraźnie zmalało. Poza tym to co się dzieje w tej chwili za naszą wschodnią granicą wzbudza pewien niepokój inwestorów. Część także decyzje o kupnie mieszkania odłożyła w czasie ze względu na kłopoty z materiałami do wykończenia wnętrz. Z kolei ci co uważają, że ten spadek cen, to chwilowe tąpnięcie na rynku podkreślają, że o 26,6 proc. rok do roku spadła liczba mieszkań, których budowę rozpoczęto, oraz o 11,3 proc. tych, na których budowę wydano pozwolenie. Zwracają również uwagę, że w przypadku lokali budowanych przez deweloperów spadek jest jeszcze większy – wynosi odpowiednio: 27 proc. i 18,9 proc. Inni natomiast twierdzą, że ten spadek jest zapowiedzią dłuższego trendu coraz mniejszego zainteresowania kupowaniem mieszkań i dlatego deweloperzy nie spieszą się z inwestycjami. Niektórzy specjaliści przypominają, że obserwatorzy rynku nieruchomości od kilku miesięcy prognozują pogorszenie sytuacji na rynku mieszkaniowym. Pesymistycznie perspektywy rynku oceniło 84,6 proc. ekspertów- czytamy na łamach ¨Głosu¨.

(Źródło: ¨Głos Szczeciński¨– 11.05.2022.).

¨Kurier Szczeciński¨ zauważa z kolei: ¨Kryzys programów pomocowych miasta¨. Czternaście wspólnot mieszkaniowych walczyło o uzyskanie finansowego wsparcia dla przemiany ? zielenią ? swych zaniedbanych podwórek oraz przedogródków. Jednak w tegorocznym budżecie miasta na ten cel zarezerwowano jedynie 600 tysięcy złotych. To nie pozwoli na wiele. Tylko cztery wspólnoty ? jak przekazuje Tomasz Klek, rzecznik prasowy miasta ds. mieszkalnictwa ? uzyskają dotację z programów: ¨Zielone podwórka Szczecina¨ oraz ¨Zielone przedogródki Szczecina¨. Na owej krótkiej liście znalazły się następujące lokalizacje: al. Bohaterów Warszawy 98 (kwota dotacji: 158 290 zł), ul. Bolesława Śmiałego 7 (dofinansowanie w wysokości 133 952,50 zł), ul. Kopernika 11-12 (70 738,29 zł) oraz al. Piastów 72 (98 198,50 zł).  W przypadku przedogródków przy ul. Bolesława Śmiałego 7 oraz al. Piastów 72 mamy do czynienia z kontynuacją inwestycji rozpoczętych w ubiegłych latach. Z kolei wspólnota mieszkaniowa przy ul. Kopernika 11-12 zakończyła remont elewacji, który wzbudza wiele pozytywnych emocji wśród mieszkańców oraz w mediach. Zagospodarowanie terenu przed budynkiem będzie zwieńczeniem całej inwestycji. Zarząd Budynków i Lokali Komunalnych zdoła jeszcze pozyskać z miejskiego budżetu dodatkowe środki na realizację ? także w bieżącym roku ? kolejnych zielonych podwórek oraz przedogródków. Będzie bowiem ? jak zapowiada Tomasz Klek ? wnioskował do Rady Miasta Szczecina o zwiększenie puli dotacji, aby móc wesprzeć również inwestycje zgłoszone przez wspólnoty przy ul. Pocztowej 14, al. Wojska Polskiego 130-132 oraz ul. Bogumiły 11-14. W minionych latach podobne inicjatywy ZBiLK miały dobry finał. Do tej pory dzięki wsparciu gminy zmienił się na lepsze pejzaż 144 dotychczas zaniedbanych szczecińskich podwórek oraz 66 przedogródków przy wiekowych kamienicach z miejskich stref reprezentacyjnych- odnotowano na łamach ¨Kuriera¨.

(Źródło: ¨Kurier Szczeciński¨– 11.05.2022.).

Zobacz również