Poniedziałek, 8 czerwca 2020

¨Takie oczko to ozdoba i nic więcej¨
¨Dotacje do oczek wodnych dotychczas nie zrobiły furory¨
¨Segregacja? Po co, skoro trzeba do niej dopłacać¨
¨Coraz więcej Polaków mieszka w inteligentnych domach¨
¨Bez podatku, gdy był zakaz¨
¨MF: Sklep był zamknięty z powodu COVID- 19? Nie będzie podatku¨
¨Projekt budowlany w nowej formule¨
¨Sejm zdecydował o wsparciu dla samorządów¨
¨Mieszkania z ulgą¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ w poniedziałkowej ¨Rzeczpospolitej¨ zauważa: ¨Takie oczko to ozdoba i nic więcej¨. Łatwo je wybudować. Nie wymagają formalności. Suszy jednak nie zapobiegają- i w tym największy problem. O oczkach wodnych ostatnio zrobiło się głośno. Swoją sławę zawdzięczają ubiegającemu się o reelekcję prezydentowi. Pochwalił on rządowe dotacje na budowę oczek wodnych. Okazuje się jednak, że te zbiorniki są słabym sposobem na walkę z suszą. Z rządowego programu ¨Moja woda¨ można uzyskać maksymalnie 5 tys. zł dotacji na przydomową instalację, zatrzymującą wody opadowe lub roztopowe. Ubiegać się o nią mogą właściciele domów jednorodzinnych. Taka dotacja może pokryć do 80 proc. kosztów, resztę trzeba wyłożyć samemu. Pieniądze na ten cel posiada Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. I to do nich będzie można składać od 1 lipca wnioski o dotację na budowę oczka. Eksperci mają wątpliwości: oczka wodne owszem cieszą oko, ale nic więcej- czytamy na 10 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 08.06.2020.).

Temat powraca w ¨Życiu regionów¨– dodatku ¨Rz¨ w tekście: ¨Dotacje do oczek wodnych dotychczas nie zrobiły furory¨. Samorządy udzieliły do tej pory kilkuset dotacji do poprawy retencji. Rządowy program chce jednak znaleźć aż 22 tys. chętnych. Według rzecznika resortu klimatu, 100 mln zł na 20 tys. instalacji pochodzi ze środków krajowych, a te będą wypłacane do 2024 r., natomiast nabór ma ruszyć w lipcu. ¨Moja woda¨ dofinansowuje budowę przydomowych instalacji. Stolica w październiku 2019 r. uruchomiła program dopłat do budowy zbiorników retencyjnych. Według Portalu Komunalnego do końca marca warszawiacy złożyli jedynie 115 wniosków, a termin naboru niedawno przedłużono do końca lipca 2020 r. Kraków prowadzi taki program już od 2014 r., gdzie na bazie dotacji powstało już 495 inwestycji, a łapanie deszczówki przez mieszkańców wspierają również Wrocław, Gdynia, Sosnowiec i Gdańsk. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 08.06.2020.).

W ¨Życiu regionów¨ znajdziemy również tekst: ¨Segregacja? Po co, skoro trzeba do niej dopłacać¨. Opłaty za wywóz śmieci nie muszą być wysokie. Można je obniżyć, wprowadzając rozszerzoną odpowiedzialność producentów. Na razie jednak stosownych przepisów brak. Ministerstwo Klimatu zapowiada, że prace nad wdrożeniem unijnych rozwiązań dotyczących odpowiedzialności producentów prędko się nie zakończą, co budzi rozgoryczenie samorządowców. Polska miała dwa lata na implementację unijnej dyrektywy w sprawie rozszerzonej odpowiedzialności producentów (ROP). Do tej pory Ministerstwo Klimatu pokazało jedynie wstępne propozycje. Jak wskazuje Związek Gmin Wiejskich- żadna nie była satysfakcjonująca. Tymczasem dyrektywa jest jasna: z opłat pobieranych od producentów wprowadzających na rynek produkty w opakowaniach powinien być sfinansowany system segregacji odpadów, ich zbiórki, transportu także edukacji. Dzięki temu mieszkańcy płaciliby znacznie mniej za ich wywóz. Podobnego zdania jest pełnomocnik ds. legislacyjnych Związku Miast Polskich. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 08.06.2020.).

¨Rz¨ zauważa w innym miejscu: ¨Coraz więcej Polaków mieszka w inteligentnych domach¨. Popularność rozwiązań smart home w Polsce rośnie. W ub.r. zdecydował się na nie co trzeci budujący dom. To o 9 pkt proc. więcej niż rok wcześniej. W 2020 r. sprzedaż takich urządzeń skoczy o 30 proc. Najczęściej w swoich domach i mieszkaniach instalujemy inteligentne alarmy, sterowanie ogrzewaniem, czujniki tlenku węgla czy smart systemy oświetleniowe. Ale teraz zaczyna się boom na inteligentne zamki do drzwi otwierane smartfonem. Analitycy prognozują, że globalnie tylko ta część rynku w 2023 r. ma być warta 2 mld dol.- czytamy na 15 stronie części ekonomicznej głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 08.06.2020.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ informuje natomiast: ¨Bez podatku, gdy był zakaz¨. Właściciel centrum handlowego nie musi płacić całego lub części podatków od przychodów z budynków, jeśli rząd zamknął galerię lub sklepy z powodu COVID- 19- wyjaśniło Ministerstwo Finansów w odpowiedzi na pytania ¨DGP¨. Resort dodał, że podatku nie będzie też w przypadku rozwiązania umowy najmu ze sklepem. To korzystne stanowisko dotyczy tylko centrów o powierzchni przekraczającej 2 tys. mkw., ale nie mniejszych. Nie jest to jednak oficjalna wykładnia, więc nie daje takiej ochrony podatnikom, jak choćby interpretacja indywidualna. Sam resort radzi podatnikom, aby występowali o taką oficjalną wykładnię w ich indywidualnych sprawach- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ obszerniej wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨MF: Sklep był zamknięty z powodu COVID- 19? Nie będzie podatku¨. Jeśli galerię handlową lub część sklepów w niej zamknięto na mocy decyzji rządu, to odpowiednio- cały budynek lub jego część nie powinny podlegać opodatkowaniu podatkiem od przychodów z budynków. Specustawa 1.0 odroczyła właścicielom centrów handlowych termin płatności podatku od przychodów z budynków (zwanego także podatkiem minimalnym) za miesiące od marca do maja br., do 20 lipca, ale powracają wątpliwości, czy w ogóle trzeba płacić daninę, skoro cała galeria lub jej część została zamknięta na mocy decyzji rządu. Ministerstwo Finansów zajęło korzystne stanowisko dla podatników, ale- jak zauważają eksperci- podatnicy, którzy zastosują się do poglądu MF, działają trochę na własne ryzyko. Nie ma bowiem ona solidnych podstaw w przepisach. Więcej szczegółów- na pierwszej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 08.06.2020.).

¨DGP¨ informuje również: ¨Projekt budowlany w nowej formule¨. Na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt rozporządzenia ministra rozwoju w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego. Konieczność wydania nowego rozporządzenia jest związana z dużą nowelizacją prawa budowlanego, która wchodzi w życie we wrześniu br. Nowe przepisy wprowadzają nową formułę projektu budowlanego. Po zmianach będzie on się składał z trzech części: projektu zagospodarowania działki lub terenu, projektu architektoniczno- budowlanego oraz projektu technicznego. Jak wskazuje Ministerstwo Rozwoju, konieczne jest ponowne zdefiniowanie wymagań co do ich elementów graficznych, opisowych, jak również załączników. Więcej- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 08.06.2020.).

¨DGP¨ zauważa też: ¨Sejm zdecydował o wsparciu dla samorządów¨. Możliwość niezachowania w tym roku równowagi budżetowej do wysokości ubytku dochodów podatkowych spowodowanych przez COVID- 19, a także złagodzenie reguły fiskalnej JST ograniczającej wysokość spłaty długu. Te rozwiązania mają złagodzić konsekwencje epidemii, które dotkną samorządy. Wprowadza je ustawa  do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom dotkniętym skutkami COVID- 19 oraz o zmianie innych ustaw (nazywana też tarczą 4.0). W ubiegłym tygodniu uchwalił ją Sejm. Szczegóły- na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 08.06.2020.).

¨Gazeta Wyborcza¨ informuje z kolei: ¨Mieszkania z ulgą¨. Masz 35 lat lub mniej i chciałbyś kupić mieszkanie lub dom? Rząd chce przywrócić ulgi podatkowe na zakup nieruchomości, ale nie jest zbyt hojny. Rząd konsultuje właśnie nowe przepisy wprowadzające ulgę w podatku dochodowym dla osób, które kupują mieszkanie lub dom jednorodzinny. Chce w ten sposób przekonać Polaków do zakupu nieruchomości, nakręcić hamujący przez kryzys popyt i dać pracę firmom budowlanym. Podkreśla, że ulgi to pomoc dla młodych, którzy chcą nabyć pierwsze mieszkanie, dlatego zaproponował, by przysługiwała tylko osobom w wieku do 35. lat (w przypadku małżeństw liczy się wiek młodszego małżonka), które nie mają innych lokali mieszkalnych (także jeśli właścicielem jest małżonek/małżonka). Te warunki nie obowiązują rodzin z co najmniej trójką dzieci. Jak przypomina ekspert portalu RynekPierwotny.pl, ulga w podobnym kształcie obowiązywała w ¨Mieszkaniu dla młodych¨ i ¨Rodzinie na swoim¨, w których nabywcy otrzymywali dopłaty do kredytów. Jak dalej czytamy, małżeństwo z jednym dzieckiem może liczyć na ulgę w wysokości 10 343 zł, singiel- 4597 zł. Wysokość ulgi ma być zależna od wielkości gospodarstwa domowego i lokalizacji mieszkania. Projekt jest modyfikacją propozycji Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Ten jednak zamiast wielkości rodziny proponował stopniować wsparcie w zależności od wielkości mieszkania i zakładał możliwość odliczenia od podatku dużo wyższej kwoty rozłożonej na pięć lat. Była to jednak propozycja dla kupujących mieszkania inwestycyjnie, a nie kupujących pierwsze lokum. Więcej szczegółów- na 13 stronie ¨Gazety¨.

(Źródło: ¨Gazeta Wyborcza¨– 08.06.2020.).

Zobacz również