Poniedziałek, 3 kwietnia 2017
Biznes hotelowy także dla Kowalskiego, Rzeczpospolita
Biznes mieszkaniowy kwitnie, Rzeczpospolita
Wielka płyta: slums czy ogród, Rzeczpospolita
Inwestorzy zalali rynek mieszkań, Rzeczpospolita
Latem poprawi się sytuacja kredytobiorców w kłopotach, Rzeczpospolita
Dane nie zawsze chronione, Rzeczpospolita
Spółdzielca obejrzy każdą umowę online, Rzeczpospolita
Poznański patent na mieszkanie, Rzeczpospolita
Więcej poniżej.
Poniedziałkowa "Rzeczpospolita" w dodatku "Nieruchomości mieszkaniowe" zamieszcza tekst: "Biznes hotelowy także dla Kowalskiego". Condohoteli przybywa z roku na rok. Takich obiektów jest już co najmniej kilkadziesiąt. Budowane są nowe, na rynek trafiają także budynki po prawnym podziale na pokoje. Inwestor kupuje taki pokój hotelowy i na nim zarabia. W ofercie są także aparthotele, czyli kompleksowo wyposażone mieszkania na wynajem. System condo jest dla hotelarzy opłacalny- zauważają eksperci. Obiecując zyski inwestorom, pozyskują kapitał. Mogą stworzyć sieć obiektów, a nie pojedynczy budynek. Inwestorzy dostają obietnicę sporych zysków, ale podejmują ryzyko. Przy oprocentowaniu lokat na poziomie 1,3 proc. stopy zwrotu rzędu 5- 10 proc. rozbudzają wyobraźnię. Trzeba mieć jednak świadomość, że inwestowanie na tym rynku jest ryzykowne. Jeśli hotel nie będzie generował zakładanych przez dewelopera czy operatora przychodów, nie będą oni w stanie wypłacać inwestorom obiecanych czynszów- czytamy na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 03.04.2017.).
"Nieruchomości…" zauważają też: "Biznes mieszkaniowy kwitnie". To był wyjątkowo udany kwartał na rynku mieszkań używanych. Jak oceniają agenci Metrohouse, niemal co czwarta transakcja, do jakiej doszło w tym roku za ich pośrednictwem, to zakupy inwestycyjne. Ze statystyk wynika, że poza największymi miastami w kraju inwestowanie w mieszkania jest popularne wszędzie tam, gdzie działają szkoły wyższe oraz w lokalizacjach atrakcyjnych turystycznie. W Warszawie największym zainteresowaniem cieszyły się w ostatnich tygodniach mieszkania dwu- i trzypokojowe. Najtańsze dwa pokoje były do wzięcia już za 200 tys. zł. Trzy pokoje, również pożądane przez inwestorów, często były kupowane w stolicy, jeśli kosztowały nie więcej niż 400 tys. zł (na ogół miały 48- 58 mkw.). Na zamknięcie transakcji sprzedający czekali średnio 137 dni. Ale są i tacy, którzy na wystawione lokum nie mogą znaleźć chętnego nawet dwa lata. Zazwyczaj powód jest ten sam: zawyżone ceny. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 03.04.2017.).
W "Nieruchomościach…" znajdziemy także tekst: "Wielka płyta: slums czy ogród". "Szczecin", "Leningrad", W70, Wk- 70. WUF- T, OWT- nazwy z przeszłości, które brzmią znajomo dla fachowców, ale nie funkcjonują już dziś w architekturze. To nazwy technologii wielkiej płyty. W budynkach tego typu mieszka prawie 12 mln Polaków. To 3,9 mln mieszkań, prawie 28 proc. spośród wszystkich 14,1 mln mieszkań w Polsce według GUS. Budownictwa uprzemysłowione to również modernizacja. Dzisiaj dwie trzecie mieszkańców- według CBOS- deklaruje, że mieszka w zmodernizowanym budynku. To głównie ci ze spółdzielni mieszkaniowych- czytamy. Szczegóły- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 03.04.2017.).
"Nieruchomości…" informują też: "Inwestorzy zalali rynek mieszkań". Koniec 2016 r. upłynął pod znakiem rekordowych zakupów lokali w celach inwestycyjnych. Nabywcy kupowali mieszkania jedno- i dwupokojowe. Lokale są teraz remontowane. Wkrótce powinny trafić na rynek najmu. Czynsze za kawalerki w Śródmieściu Warszawy wahają się od 1,7 do 2,4 tys. zł miesięcznie, w zależności od adresu i standardu mieszkania. Najszybciej wynajmują się jedno- i dwupokojowe lokale w centrum oraz przy linii metra. Inwestorów przybywa także w Krakowie. W wynajętych mieszkaniach żyje ok. 2 mln osób. W tym roku liczba ta może wzrosnąć o 10 proc. Dużą rolę odegra rządowy program Mieszkanie+. Za 35- 50- metrowe nowe mieszkanie na krakowskim rynku najmu trzeba płacić ok. 2 tys. zł miesięcznie. Podaż mieszkań na wynajem wzrosła w Gdańsku. Na kawalerkę, w zależności od standardu, trzeba mieć tu 1- 1,4 tys. zł, na dwa pokoje- 1,2- 1,8 tys. zł, a na trzy- 1,5- 2,8 tys. zł. W ostatnich 12 miesiącach czynsze, po lekkich zwyżkach, utrzymują się na stałym poziomie. Wahają się od 27 do 56 zł za mkw. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie rentowność z najmu jest największa- czytamy. Szczegóły- na piątej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 03.04.2017.).
Z kolei główny analityk Notusa na łamach "Nieruchomości…" zapowiada: "Latem poprawi się sytuacja kredytobiorców w kłopotach". Ustawa o kredycie hipotecznym oraz o nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego i agentami wprowadza do polskiego systemu prawnego regulacje, które wymusza na nas dyrektywa Parlamentu Europejskiego. Przepisy te wprowadzamy z opóźnieniem, gdyż powinny one zostać wdrożone już wiosną 2016 r. Jednak duża część regulacji w praktyce w polskim systemie bankowym już funkcjonuje. Dalej czytamy: Bank nie będzie mógł uzależnić decyzji o przyznaniu kredytu od konieczności skorzystania przez kredytobiorcę z innych produktów. Jedynym wyjątkiem jest obowiązek założenia rachunku bankowego niezbędnego do bieżącej obsługi kredytu. Jednak w takim przypadku będzie musiał być on prowadzone bezpłatnie. Ponadto bank będzie mógł wymagać dostarczenia także polisy ubezpieczenia np. nieruchomości, jednak nie będzie możliwe narzucanie konkretnego towarzystwa ubezpieczeniowego. Wprowadzone zostanie ograniczenie dotyczące opłat za wcześniejszą spłatę kredytu. Opłata będzie pobrana przez maksymalnie trzy pierwsze lata od zaciągnięcia kredytu. W przypadku opóźnień w spłacie, kredytobiorca będzie miał prawo wystąpić z wnioskiem o restrukturyzację kredytu. Bank w swojej propozycji może zaoferować czasowe zawieszenie spłaty, wydłużenie okresu kredytowania czy inne działania, które mogą umożliwić terminową spłatę rat- czytamy. Więcej- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 03.04.2017.).
"Prawo co dnia" zauważa: "Dane nie zawsze chronione". Niektóre starostwa udostępniają każdemu, kto się zwróci, numer księgi wieczystej nieruchomości. Ten błąd ułatwia profilowanie w celach marketingowych. Generalny inspektor ochrony danych osobowych opublikował wyniki kontroli udostępniania przez starostwa danych osobowych z ewidencji gruntów i budynków. Przeprowadzono ją od 1 lutego do maja 2016 r. w dziesięciu powiatach. Okazało się, że część z nich bez przeszkód, jako wypis o niepełnej treści, podaje każdemu, kto w tej sprawie się do niego zwróci, numer księgi wieczystej. Powołują się przy tym na zasadę jawności informacji. Część odmawia udostępnienia numeru księgi, powołując się na ochronę danych osobowych. Tymczasem zdaniem GIODO zawarte w ewidencji informacje dotyczące właścicieli nieruchomości nie powinny być jawne dla każdej osoby, która o nie wystąpi. Rację mają zaś ci starostowie, którzy uważają, że numer księgi stanowi dane osobowe- czytamy na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 03.04.2017.).
"Prawo co dnia" informuje też: "Spółdzielca obejrzy każdą umowę online". Przetargi w spółdzielniach mają być organizowane na podstawie prawa zamówień publicznych. Więcej praw spółdzielcom chcą zagwarantować posłowie PiS. W tej chwili pracują nad projektem nowelizacji ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. To trzecia już propozycja. Projekty przygotowało też Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa oraz posłowie Kukiz ’15. PiS chce zapewnić członkom spółdzielni szerszy dostęp do dokumentów. W tym celu spółdzielnie mają wprowadzić rejestr zawieranych umów, a spółdzielcy mieć do niego dostęp poprzez stronę internetową. Posłowie PiS chcą też, by przetargi w spółdzielniach odbywały się na podstawie prawa zamówień publicznych. Projekt Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa realizuje cztery wyroki Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o wykup mieszkań zakładowych, członkostwa w spółdzielni, mieszkań lokatorskich oraz rozliczeń między spółdzielnią a nowo powstałą spółdzielnią mieszkaniową. Przewiduje m.in., że najemca będzie mógł wykupić lokal na własność, jeśli nie ma długów czynszowych i spłaci spółdzielni nakłady poniesione na budynek w wysokości proporcjonalnej do powierzchni użytkowej lokalu. Szczegóły- na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 03.04.2017.).
"Rz" w dodatku "Życie Wielkopolski" zamieszcza tekst: "Poznański patent na mieszkanie". Najem z dojściem do własności to jedna z podstawowych zasad działania wprowadzanego przez rząd programu Mieszkanie+. Ale nie tylko. Okazuje się, że podobne zasady w polityce mieszkaniowej wykorzystuje już Poznań. Jesienią ubiegłego roku, w ramach pilotażu programu "Najem z dojściem do własności", Poznańskie TBS przekazało klucze lokatorom do pierwszych 20 mieszkań na Strzeszynie. Na początku marca ruszyły zapisy na kolejne lokale tego typu w tej samej dzielnicy. Zostaną zasiedlone w przyszłym roku. O lokal w nowym programie PTBS może ubiegać się każdy. Musi jednak zapisać się do 14 kwietnia i spełnić kilka warunków. Program skierowany jest do wszystkich, wiążących swoją przyszłość z Poznaniem. Osoby, które podpiszą umowę z PTBS, będą musiały wpłacić 30- proc. partycypację. W przypadku kawalerki wpłata wyniesie ok. 42 tys. zł. Jeśli umowa będzie podpisana na mieszkanie dwupokojowe o powierzchni 50 mkw., za wejście do programu trzeba będzie zapłacić ok. 60 tys. zł, zaś w przypadku trzypokojowego mieszkania o powierzchni 65 mkw.- ok. 78 tys. zł. Pozostała część kosztów ma być spłacana w ramach czynszu, który w PTBS wyniesie ok. 17 zł za mkw. Do końca przyszłego roku PTBS wybuduje na poznańskim Strzeszynie 357 lokali. 69 mieszkań zostanie przeznaczonych na najem w klasycznym systemie TBS. Pozostałe 288 będzie dostępnych w programie "Najem z dojściem do własności". Docelowo do 2021 r. PTBS planuje wybudować na Strzeszynie nawet 1100 takich mieszkań. Szczegóły- na piątej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 03.04.2017.).
"Echo Dnia Świętokrzyskie. Echo Ostrowieckie" odnotowuje: Dwa nowoczesne bloki zostaną wybudowane w miejscu dawnych ruder po zakładzie Gambo w Ostrowcu Świętokrzyskim. Prace budowlane rozpoczną się w ciągu kilku tygodni. Wykonawcą inwestycji realizowanej przez Ostrowieckie TBS będzie firma MTM z Tarnowa. Jeszcze przed rozpoczęciem budowy dokonano rezerwacji 50 mieszkań. Na uporządkowanym terenie zostaną wybudowane dwa bloki- czytamy.
(Źródło: "Echo Dnia…"- 31.03.2017.).
"Dziennik Zachodni Częstochowa" informuje: Kolejnych 300 czujników dymu zostanie zakupionych i zamontowanych w częstochowskich lokalach komunalnych. To kontynuacja akcji, prowadzonej przez ZGM TBS we współpracy ze Strażą Pożarną. Akcja montowania czujek czadu i dymu prowadzona jest od 2014 r., kiedy za blisko 100 tys. zł kupiono i zamontowano 2 tys. urządzeń w mieszkaniach, gdzie używane są piece kaflowe. ZGM zakupił jeszcze dodatkowych 500 czujek. Rok później dokupiono i zamontowano 1000 czujników. W 2016 r. kolejnych 800 urządzeń trafiło do mieszkań komunalnych.
(Źródło: "Dziennik Zachodni"- 31.03.2017.).
"Dziennik Łódzki. Nasz Tygodnik. Kutno Łęczyca" zastanawia się: Czy budownictwo mieszkaniowe w Łęczycy ożyje? Gazeta informuje o planach TBS Łęczyca, które chce budować tanie mieszkania na wynajem. Teraz spółdzielnia mieszkaniowa, która zbiera podpisy od chętnych na mieszkanie w planowanym bloku. Propozycja TBS będzie skierowana do tych mieszkańców Łęczycy, których do tej pory nie było stać na własne mieszkanie. Spółka ma szanse na wybudowanie własnego budynku w ramach rządowego programu wsparcia społecznego budownictwa czynszowego. We wrześniu 2016 r. TBS w Łęczycy wystąpiło z wnioskiem do BGK o udzielenie finansowania zwrotnego w ramach realizacji rządowego programu- czytamy.
(Źródło: "Dziennik Łódzki…"- 31.03.2017.).