Poniedziałek, 2 styczeń 2023
¨Dochody z wynajmu, biznesu i etatu: zmiany w PIT na 2023r¨
¨Modyfikacje i przesunięcia dat w podatkach¨
¨Inne zasady wyceny prądu dla mieszkań¨
¨Sprzedaż mieszkań pozostanie niska¨
¨Firmy czeka wyjątkowo duży wzrost stawek podatku¨
¨Koniec amortyzacji mieszkań, koszty tylko przy sprzedaży¨
¨Najem prywatny: jedna forma opodatkowania¨
¨Ceny energii dla samorządów zróżnicowane jak nigdy¨
¨Najem prywatny tylko na ryczałcie¨
¨Należy się liczyć ze znaczącymi podwyżkami¨
¨Najemcy lokali również zapłacą mniej za energię elektryczną¨
¨Deweloper będzie wynajmował. Spadek cen?¨
Więcej poniżej.
¨Prawo co dnia¨ w poniedziałkowej ¨Rzeczpospolitej¨ odnotowuje: ¨Dochody z wynajmu, biznesu i etatu: zmiany w PIT na 2023r¨. Zarabiający na mieszkaniach stracą, przedsiębiorcy mogą wybrać podatek za stary i nowy rok, rozbudowany druk PIT- 2 może ułatwi rozliczanie, rośnie odpis na pożytek publiczny. Nowy Rok przynosi nowe wyzwania. Nie będzie wprawdzie już takiego podatkowego tornada, jakie zafundował nam Polski Ład w pierwszych dniach stycznia 2022 r., ale 2023 r. też zapowiada się ciekawie. Przede wszystkim diametralnie zmienia się sytuacja osób zarabiających na wynajmie. Od 1 stycznia 2023 r. jedyną formą opodatkowania najmu prywatnego (czyli takiego, który nie jest rozliczany w działalności gospodarczej) jest ryczałt. To podatek liczony od przychodu. Bez odliczania kosztów, w tym amortyzacji. Na ryczałcie nie ma też kwoty wolnej. Podatek zapłacimy od każdej zarobionej złotówki. Tak więc wynajmujący prywatnie nie mogą już rozliczać się według skali. Taką możliwość mają ci, dla których wynajem jest biznesem. Oni odliczą koszty, z wyjątkiem amortyzacji mieszkań/ domów. W 2023 r. jest już definitywnie zakazana. W ocenie ekspertów fiskalne zmiany uszczuplą zyski wynajmujących. Mogą też spowodować jeszcze większy wzrost cen najmu i niższą dostępność lokali dla tych, których nie stać na zakup własnego mieszkania. Amortyzować mieszkań/ domów nie mogą już także ci przedsiębiorcy, którzy prowadzą w nich swój biznes. Zostają im natomiast koszty ich utrzymania. Nowy Rok przynosi natomiast dobrą wiadomość dla tych, którzy wspierają częścią swojego podatku organizacje pożytku publicznego. Odpis rośnie z 1 do 1,5 proc. Żeby podzielić się PIT, wystarczy wpisać w zeznaniu numer KRS beneficjenta oraz kwotę, którą chcemy przekazać. Można to już zrobić w deklaracjach za 2022 r. Zmieniają się zasady ulgi Pałacyk Plus. Nie ma już odliczenia na nabycie zabytków. Odpisać można tylko wydatki na ich konserwację, restaurację bądź roboty budowlane- czytamy na dziewiątej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.01.2023.).
Niżej ¨Prawo co dnia¨ informuje: ¨Modyfikacje i przesunięcia dat w podatkach¨. Od 1 stycznia 2023 r. zaczyna obowiązywać kolejny pakiet zmian wprowadzonych tzw. Polskim Ładem 3.0. To kolejna nowelizacja, która przewiduje szereg ważnych zmian w przepisach podatkowych, m.in. w CIT, PIT i VAT. Do najważniejszych z nich można zaliczyć te dotyczące: podatku minimalnego, przepisów o tzw. ukrytej dywidendzie, transakcji rajowych czy stawek VAT. Nowelizacja co do zasady wchodzi w życie 1 stycznia 2023 r., ale wiele z nowych rozwiązań już obowiązuje, a dla sporej części ustawodawca przewidział późniejsze terminy wejścia w życie. Więcej szczegółów- także na dziewiątej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.01.2023.).
¨Prawo co dnia¨ zauważa też: ¨Inne zasady wyceny prądu dla mieszkań¨. Spółdzielnie i wspólnoty muszą złożyć ponownie oświadczenie o energii elektrycznej. Dzięki temu w 2023 r. skorzystają z maksymalnej ceny na poziomie 785 zł/ MWh. Wchodząca w życie ustawa poszerzyła katalog odbiorców, wobec których może być stosowana maksymalna cena energii. Przed nowelą spółdzielnie jako przedsiębiorcy składały oświadczenie, by korzystać z maksymalnej ceny w celu innym niż dotyczącym np. nieruchomości wspólnych w budynkach mieszkaniowych. Skoro ustawodawca wprowadził do katalogu wprost spółdzielnie mieszkaniowe, to będą one musiały ponownie złożyć to oświadczenie, by uchronić się przed utratą ceny maksymalnej, mimo że już takie oświadczenie jako przedsiębiorcy składały. W nowym katalogu wskazano wprost na odbiorców uprawnionych będących wspólnotami mieszkaniowymi, o których mowa w ustawie o własności lokali, albo spółdzielniami mieszkaniowymi w zakresie, w jakim nie dotyczy to oświetlenia w budynkach mieszkalnych, węzłów cieplnych i hydroforni, będących w zarządzie administracji domów mieszkalnych, garaży, w których nie jest wykonywana działalność gospodarcza, i zużywają energię elektryczną na potrzeby podstawowej działalności- czytamy na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.01.2023.).
¨Rz¨ informuje w innym miejscu: ¨Sprzedaż mieszkań pozostanie niska¨. Dopóki nie poprawi się zdolność kredytowa konsumentów, nie ma co liczyć na poprawę sprzedaży lokali. Oczekiwanie na szczegóły rządowego programu mieszkaniowego tylko dołoży się do hamowania transakcji. 40,9 tys. mieszkań sprzedali deweloperzy w 2022 r. w siedmiu największych miastach- wynika z wstępnych szacunków Otodom Analytics. To o 38 proc. mniej niż rok wcześniej. Eksperci spodziewają się, że przynajmniej I połowa 2023 r. nadal będzie mizerna pod względem sprzedaży. Niska sprzedaż mieszkań to efekt odcięcia konsumentów od finansowania bankowego w wyniku wysokich stóp procentowych i wyśrubowanych kryteriów badania zdolności kredytowej. Popyt na mieszkania istnieje, ale jest uśpiony. Cytowana w tekście ekspertka Otodom Analytics zaznacza, że pierwsze oznaki poprawy sytuacji pod koniec roku zaowocowały wyższą sprzedażą mieszkań w grudniu (3,9 tys.). Przyszłość zależy od otoczenia makro, m.in. przebiegu wojny w Ukrainie, a w Polsce dodatkowym kontekstem są wybory parlamentarne. Decydenci zapowiedzieli już zręby programu ¨Pierwsze mieszkanie¨, rynek- zarówno konsumenci, jak i deweloperzy- czeka na szczegóły dotyczące taniego kredytu dla młodych na zakup pierwszego mieszkania. Ci, którzy będą mogli poczekać z zakupem, zrobią to, bo dlaczego nie mieliby skorzystać z preferencyjnych warunków kredytowania, nawet jeśli tego nie potrzebują. To oznacza spowolnienie i tak już kiepskiej sprzedaży w I połowie 2023 r. Deweloperzy też nie będą się palić do rozpoczynania nowych inwestycji, czekając- analogicznie do programów ¨Mieszkanie dla młodych¨ czy ¨Rodzina na swoim¨- na ustalenie potencjalnych limitów zakupowych. Mocny spadek sprzedaży nie przełożył się na nominalny spadek cen, ale na wyhamowanie wzrostów. Deweloperzy ograniczyli podaż, a koszty budowy są nadal wysokie. W 2022 r. średnia cena mkw. mieszkania deweloperskiego liczona dla siedmiu rynków wyniosła 11,8 tys. zł, o ponad 9 proc. więcej niż rok wcześniej, przy czym w Warszawie, Katowicach i Poznaniu zwyżki były kilkunastoprocentowe, choć i tak poniżej inflacji. Oczywiście to tylko statystyka. Inaczej to widzą nabywcy, dla których dostępność zakupu drastycznie spadła nie tylko ze względu na ograniczenia w kredytowaniu. Ale również na radykalny wzrost kosztów utrzymania. Więcej szczegółów- na 15 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.01.2023.).
Kolejny dodatek ¨Rz¨– ¨Podatki i księgowość¨ odnotowuje: ¨Firmy czeka wyjątkowo duży wzrost stawek podatku¨. Przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą w lokalach lub własnych mieszkaniach powinni sprawdzić, o ile więcej zapłacą w 2023 r. Od stycznia idą w górę stawki podatku od nieruchomości. Nie w każdej jednak gminie o tyle samo. Wszystko w rękach rad gmin i miast. Mogą postanowić, że na obszarze danej gminy będą obowiązywały stawki maksymalne, ale nie muszą. Podwyżki mogą zatem być, ale niekoniecznie najwyższe z możliwych. Podstawę opodatkowania stanowi w przypadku gruntów- powierzchnia użytkowa, a dla budowli lub ich części związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej wartość (szczegółowe zasady jej ustalania określa ustawa o podatkach i opłatach lokalnych). Maksymalne stawki podatku od nieruchomości określone w obwieszczeniu ministra finansów różnią się wysokością. Wszystko zależy od tego, czy dotyczą gruntów, czy budynków i czy grunty lub budynki wykorzystywane są w działalności gospodarczej. Wyliczenia GUS pozwoliły ministrowi finansów podnieść maksymalne stawki podatku od nieruchomości o 11,8 proc.- czytamy na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.01.2023.).
Dodatek ¨Podatki i księgowość¨ zamieszcza również tekst: ¨Koniec amortyzacji mieszkań, koszty tylko przy sprzedaży¨. Przedsiębiorcy nie odpiszą już na bieżąco wydatków na nabycie nieruchomości mieszkalnych. Polski Ład zakazał amortyzacji mieszkań i domów. W 2022 r. można było jeszcze, na mocy przepisów przejściowych, naliczać od tych wybudowanych/ nabytych do końca 2021 r. W 2023 r. nie wolno już nic amortyzować. Tak wynika z art. 22c pkt 2 ustawy o PIT oraz art. 16c pkt 2a ustawy o CIT. Przepisy te są trochę inaczej zredagowane, efekt jest jednak ten sam: firmy (a także wynajmujący prywatnie, którzy zresztą i tak muszą przejść na ryczałt) nie zaliczą już wydatków na nabycie domów i mieszkań do podatkowych kosztów poprzez odpisy amortyzacyjne. Fiskus nie ma co do tego wątpliwości. Nie przekonują go powoływanie się na Konstytucję i argumenty, że zakaz amortyzacji wprowadzany w trakcie roku narusza zasadę ochrony wolności praw nabytych oraz interesów w toku. Dla skarbówki przepisy są jasne. W interpretacjach podkreśla, że nie jest od oceny, czy dana regulacja jest niezgodna z ustawą zasadniczą. Więcej- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.01.2023.).
Niżej ¨Podatki i księgowość¨ przypominają też: ¨Najem prywatny: jedna forma opodatkowania¨. Podatnicy wynajmujący mieszkania poza działalnością gospodarczą od 1 stycznia 2023 r. mogą płacić jedynie ryczałt. Takie zmiany do przepisów wprowadził Polski Ład. Pozbawił on osoby zajmujące się prywatnym najmem możliwości wyboru formy opodatkowania. Jeszcze w 2022 r. mogli wybierać: albo skala podatkowa (z możliwością wliczania wydatków do kosztów podatkowych) albo ryczałt (z niższą stawką, ale bez kosztów). Teraz wyboru już nie mają. W przypadku ryczałtu wynajmujący muszą pamiętać, że to, jak duży podatek zapłacą zależy od tego, jak wysokie przychody osiągną w 2023 r. z najmu prywatnego. Stawka ryczałtu zależy bowiem od przychodów. Wynosi ona 8,5 proc. dla osób, których przychód z najmu nie przekroczy w ciągu roku 100 tys. zł i 12,5 proc. dla osób, których przychód przekroczy 100 tys. zł. Z rozwiązania tego z pewnością nie będą zadowoleni wszyscy wynajmujący, zwłaszcza ci, którzy uzyskiwali duże zyski z wynajmu a do tego mieli wydatki, które mogły zwiększyć koszty uzyskania przychodów (m.in. odsetki od kredytu hipotecznego, amortyzacja czy choćby wydatki na remonty wynajmowanej nieruchomości). Wynajmujący w wielu wypadkach nie zdają sobie też sprawy z pułapki, jaka na nich czyha. Chodzi o opłaty za media. Jeśli z umowy z najemca nie będzie wynikało wyraźnie, że obciążają one najemcę, urząd skarbowy może je uznać za przychód wynajmującego. A wtedy zażąda podatku od całości, czyli również od czynszu oraz opłat za prąd i gaz. Problem bierze się stąd, że bardzo często najemca przekazuje te kwoty wynajmującemu, a ten opłaca rachunki czy przekazuje opłat do wspólnoty. Jeśli w 2023 r. takie rozwiązanie jest nadal praktykowane, może się okazać bardzo niekorzystne dla wynajmującego. Dlatego ci, którzy jeszcze nie zaktualizowali swoich umów o odpowiedni zapis, powinni to zrobić jak najszybciej- odnotowano także na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.01.2023.).
¨Życie Regionów¨ w ¨Rz¨ informuje z kolei: ¨Ceny energii dla samorządów zróżnicowane jak nigdy¨. Samorządy zapłacą w 2023 r. różne stawki za prąd i to pomimo mrożenia cen, także dla samorządów, do założonego przez rząd pułapu. Różnice sięgają nawet 300 proc. Zgodnie z ustawą o mrożeniu cen energii samorządy nie będą płacić rynkowych stawek. Mają one- po złożeniu do swojego sprzedawcy oświadczeń- zagwarantowane ceny maksymalne w wysokości 785/MWh. Jeśli samorząd złożył oświadczenie w grudniu, maksymalna cena będzie obowiązywała od stycznia 2023 r. O ile zatem więcej samorządy zapłacą za prąd? Co gmina, to inna stawka. Samorządy często podpisują umowy na dostawy energii jako grupy zakupowe, zakładając, że uda się wówczas wynegocjować niższą cenę. Są to często umowy dwu-, trzyletnie. Dlatego dla samorządów, które podpisywały umowy na dostawy energii ze stałą ceną jeszcze przed pandemią, stawki w 2023 r. są szokiem, a skala podwyżek przekracza 300 proc. Szczegóły- na trzeciej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.01.2023.).
¨Dziennik Gazeta Prawna¨ przypomina też: ¨Najem prywatny tylko na ryczałcie¨. Zarabiający na prywatnym najmie muszą w 2023 r. rozliczać się z fiskusem ryczałtem. Z kolei przedsiębiorcy nie mogą już amortyzować mieszkań i budynków mieszkalnych. Ale zakaz nie dotyczy miejsc postojowych w garażu podziemnym. Tylko do końca 2022 r. właściciele nieruchomości zarabiający na prywatnym najmie (czyli poza działalnością gospodarczą) mogli płacić od tych dochodów PIT według skali podatkowej. Od 1 stycznia 2023 r. nie ma już takiej możliwości, chyba że ktoś zacznie prowadzić najem w ramach biznesu. Dla prywatnego najmu przewidziano tylko ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Tak wynika z nowego brzmienia art. 9a ust. 6 ustawy o PIT. Koniec amortyzacji ma dalej idące konsekwencje niż tylko brak zaliczenia do podatkowych kosztów 1,5 proc. wartości mieszkania rocznie. Wynajmujący tracą również prawo do odliczenia od przychodu wielu wydatków, które dotychczas zwiększały wartość początkową lokalu i były odliczane właśnie poprzez odpisy amortyzacyjne. Od 2023 r. nie można ich już odliczać ani przez amortyzację, ani jednorazowo. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 02.01.2023.).
¨DGP¨ niżej przypomina też: ¨Należy się liczyć ze znaczącymi podwyżkami¨. Stawki podatków i opłat lokalnych za 2023 r. wzrosną maksymalnie o 11,8 proc. w porównaniu z 2022 r. Już sama ta informacja z pewnością nie napawa optymistycznie właścicieli nieruchomości. Część podatników może jednak być dodatkowo niemile zaskoczona tym, że stawki podatkowe uchwalone przez samorządy lokalne na terenie obejmującym ich nieruchomości wzrosną znacząco bardziej. Pocieszeniem może być tylko to, że dla budowli związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej maksymalna stawka podatkowa jest niezmienna i wynosi nadal 2 proc. wartości budowli. Obowiązywała ona dotychczas w zasadzie w każdej gminie, więc nie ma przestrzeni do jej wzrostu. Nie ma to jednak większego znaczenia dla osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej- czytamy także na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 02.01.2023.).
¨DGP¨ informuje w innym miejscu: ¨Najemcy lokali również zapłacą mniej za energię elektryczną¨. Obowiązujące od nowego roku zmiany łatają lukę prawną, która sprawiała, że spora część małych i średnich przedsiębiorców nie była objęta przepisami zamrażającymi stawki za prąd. Aby dostać wyrównanie, trzeba się jednak spieszyć. Przepisy, które miały chronić małe i średnie firmy, pominęły bardzo dużą ich część. Chodzi o firmy, które nie mają własnych lokali, tylko najmują przestrzenie handlowe, biurowe, usługowe czy magazynowe. Ustawa o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 r. nie dawała podstawy prawnej, aby mogły się one rozliczać za prąd na podstawie ceny maksymalnej. Na problem zwrócił uwagę Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, którego członkowie zauważyli, że w rozliczeniach z nimi nie będzie stosowana cena na poziomie 785 zł za 1 MWh. Obejmować ich miały stawki, jakie wynikają z umów wynajmującego ze sprzedawcą energii na 2023 r., a to może być nawet 2000?2500 zł za 1 MWh. Obowiązująca od 1 stycznia 2023 r. nowelizacja naprawia ten błąd, rozszerzając katalog uprawnionych do ceny maksymalnej o odbiorcę uprawnionego, który z mocy ustawy, umowy lub innego tytułu prawnego jest uprawniony lub zobowiązany do zapewnienia energii elektrycznej w lokalach użytkowanych przez MŚP, a więc najemców lokali, którzy sami nie mają zawartych umów bezpośrednio ze sprzedawcami. Nowelizacja nie rozwiewa do końca wątpliwości przedsiębiorców. Zastanawiają się oni, jaka będzie praktyka rynkowa. Czy prawo do cen maksymalnych będzie zachowane, gdy wynajmujący nie zalicza się do sektora MŚP, a najem nie stanowi jego działalności podstawowej? Dodatkowo niepokój budzi kwestia oświadczeń. Odbiorcy, o których został poszerzony katalog uprawnionych, czyli wynajmujący powierzchnie w biurowcach, galeriach handlowych czy magazynach, aby skorzystać z możliwości, które daje im nowelizacja, będą musieli złożyć przedsiębiorstwom energetycznym oświadczenia, tym razem uwzględniające najemców. Czasu na ich złożenie będzie niewiele, bo termin upłynie 31 stycznia. W przypadku jego dotrzymania cena maksymalna powinna być stosowana wstecz, od 1 grudnia 2022 r. W przypadku gdy nie zostanie dochowany, cena maksymalna będzie stosowana od miesiąca następnego po miesiącu, w którym złożono oświadczenia. Więcej szczegółów- na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 02.01.2023.).
¨Gazeta Wyborcza¨ w swoim dodatku ¨Ekonomia+¨ zamieszcza obszerny tekst pod hasłem: ¨Deweloper będzie wynajmował. Spadek cen?¨. Odpływ klientów kredytowych daje się we znaki deweloperom. Sprzedaż nowych mieszkań spadła o 40 proc. Deweloperzy zareagowali natychmiast, hamując z nowymi inwestycjami. Jak będą reagować w 2023 r.? ¨Gazeta¨ przepytała największych graczy na rynku. Rok 2022 nie był przychylny dla deweloperów. Po intensywnym 2021 r., gdy drzwi biur sprzedaży niemal się nie zamykały, nastąpiło załamanie sprzedaży. Według stanu na koniec listopada w 2022 r., na rynku pierwotnym w siedmiu największych miastach sprzedanych zostało 37,3 tys. mieszkań. W całym 2021 r. było to 65,7 tys. lokali. Rok do roku oznacza to spadek sprzedaży aż o 40 proc. Za tę sytuację odpowiada odpływ klienta kredytowego. Jak wynika z danych BIK, w listopadzie 2022 r. w porównaniu z tym samym miesiącem rok wcześniej liczba udzielonych kredytów spadła o blisko 70 proc., podobnie jak ich wartość. Deweloperzy na tę sytuację zareagowali natychmiast, ograniczając liczbę rozpoczynanych inwestycji. Najnowsze dane mówią o spadku o ponad 40 proc. Co dalej będzie się działo na rynku? Czy ruszą budowy? Czy ceny spadną? Czy Polacy z kupowania przerzucą się na wynajmowanie mieszkań? Co z rządowymi programami? O swoich przewidywaniach wypowiadają się dla ¨Gazety¨ przedstawicieli największych firm deweloperskich i organizacji branżowych. Więcej szczegółów- na czwartej i piątej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Gazeta Wyborcza¨– 02.01.2023.).