Poniedziałek, 2 sierpnia 2021

¨Protest miast, czyli Polski Ład z miejskich wpłat¨
¨Źródło lokalnych podwyżek jest w Warszawie¨
¨Polski Ład to zachęty dla inwestorów¨
¨Samorządy pod kreską¨
¨Polski Ład sfinansują samorządy¨
¨Polski Ład uderzy po kieszeni nie tylko w przedsiębiorców¨
¨Sporo zmian w amortyzacji, najmie leasingu. Ograniczenia w kosztach¨
¨Wynajem mieszkania w Szczecinie. Złe wiadomości dla wynajmujących. Ceny wzrosły. Dlaczego?¨

Więcej poniżej.

Poniedziałkowa ¨Rzeczpospolita¨ w dodatku ¨Życie regionów¨ odnotowuje: ¨Protest miast, czyli Polski Ład z miejskich wpłat¨. Większość podatników zyska- tak Polski Ład reklamuje rząd, zapłacimy za ten program- odpowiadają samorządy. Tydzień temu Ministerstwo Finansów pokazało projekt ustawy podatkowej, która ma stanowić element Polskiego Ładu. Projekt zakłada, że kwota wolna od podatku w PIT wzrośnie z dzisiejszych 8 000 zł do 30 tys. zł. Będzie to przy tym kwota dostępna dla każdego podatnika, który rozlicza się według skali podatkowej. Wzrosnąć ma także próg podatkowy z dzisiejszych 85 528 zł do 120 tys. zł. Dochody niższe od tej kwoty objęte będą 17- proc. stawką podatku, a nadwyżka dochodów ponad tę kwotę stawką 32- proc. Największe kontrowersje związane są ze składką zdrowotną. I tak przedsiębiorcy mają ją płacić od dochodu, jaki osiągną, a nie ryczałtem. Rząd chce też, by od podatku nie można było odliczać, tak jak do tej pory, części zapłaconej składki. Zakaz dotyczyć będzie wszystkich podatników. Wiadomo już, że obok lepiej zarabiających i przedsiębiorców znakomitą część kosztów nowego rządowego programu pokryją samorządowcy. Dotąd część pieniędzy z PIT i CIT trafia do budżetów gmin, powiatów i województw. Wyższa kwota wolna od podatku i wyższy próg podatkowy mocno uszczuplą wpływy. Do tego dojdą jeszcze różne ulgi, które również odbiją się na dochodach z PIT. Rząd zresztą nie ukrywa, że w finansowanie zmian w podatkach związanych z Polskim Ładem chce zaprzęgnąć samorządy. W ocenach skutków regulacji (tzw. OSR) dołączonych do projektu ustawy podatkowej przyznaje, że będzie ona miała negatywny wpływ na 2807 jednostek samorządu terytorialnego. Samorządowcy wiedząc, co się kroi, już protestują. Związek Miast Polskich i Unia Metropolii Polskich przygotowały specjalny klip ¨Polski Ład z miejskich wpłat¨. Przekonują w nim, że za nowy rządowy program zapłacą wszyscy. Przywołują rządowe dane, z których wynika, że społeczność lokalna w ciągu dziesięciu lat straci 145 mld zł, podczas gdy budżet centralny zyska w sumie 27 mld zł- czytamy. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.08.2021.).

Obok ¨Życie regionów¨ zamieszcza obszerną rozmowę z Ryszardem Brejzą, prezydentem Inowrocławia. W tekście ¨Źródło lokalnych podwyżek jest w Warszawie¨ czytamy: Miasta tracą dochody w wyniku obniżania podatków, a oferuje się im dotacje inwestycyjne, które żadnej ulgi nam nie dają. Dalej czytamy: Jeżeli zabiera się nam wpływy bieżące, to zabiera się nam możliwość rozwoju. Około 30 proc. miast w Polsce może stracić płynność finansową, a kolejne stanąć na progu. Pełny tekst rozmowy- na trzeciej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.08.2021.).

¨Prawo co dnia¨ rozmawia także z wiceministrem finansów Janem Sarnowskim. Na uwagę, że za Polski Ład zapłaci klasa średnia, rozmówca ¨Rz¨ odpowiada: Punktem wyjścia reformy jest potrzeba przywrócenia elementarnej sprawiedliwości oraz zrównania zasad oskładkowania. I dalej: Reforma zostawi w kieszeniach pracowników, emerytów i firm 14 mld zł. To bardzo duża obniżka podatków i silny impuls rozwojowy dla gospodarki. Dodatkowo firmy będą mogły skorzystać z kilkunastu nowych rozwiązań, które ułatwią im zatrudnienie nowych pracowników, innowacyjny rozwój i ekspansję na nowe rynki. Przedsiębiorcy nadal będą mogli wybierać między skalą podatkową, stawką liniową 19 proc. oraz ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Ryczałt i skala zyskają na atrakcyjności. Zwiększy się również dostępność estońskiego CITU- u. Pełny tekst rozmowy pod hasłem ¨Polski Ład to zachęty dla inwestorów¨– na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.08.2021.).

Również i ¨Dziennik Gazeta Prawna¨ odnotowuje obszernie: ¨Samorządy pod kreską¨. Lokalne budżety najbardziej odczują wprowadzenie Polskiego Ładu. Tylko w przyszłym roku w zależności od szacunku w ich budżetach może być od 13,7 mld do 15,4 mld zł mniej. Resort finansów podkreśla, że szykuje pakiet osłonowy- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ wraca do sprawy w obszernym tekście: ¨Polski Ład sfinansują samorządy¨. Wiemy, ile na Polskim Ładzie samorządy stracą. Ale nie znamy jeszcze szczegółów działań osłonowych. Na skutek wprowadzenia Polskiego Ładu dochody samorządów spadną o 13,6 mld zł rocznie. To znacznie więcej niż pierwotnie szacował rząd, który zapowiadał 10- 11 mld zł ubytku. Dziura w dochodach to głównie efekt podwyższenia do 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku, która powoduje mniejsze wpływy z PIT, będące najważniejszym źródłem wpływów dla samorządów. Jak wynika  z oficjalnych szacunków przedstawionych w Ocenie Skutków Regulacji w ciągu 10 lat JST mogą stracić 144 mld zł. ¨DGP¨ rozmawia obok z Krzysztofem Mączkowskim, skarbnikiem Łodzi i przewodniczącym komisji skarbników miast Unii Metropolii Polskich. Rozmówca ¨DGP¨ ocenia: Przy obniżce dochodów podatkowych rzędu 15 mld zł- czy 12 mld zł, jeśli uwzględnimy obiecaną subwencję- nie będzie możliwe utrzymanie dzisiejszego poziomu wydatków bieżących i konieczne będzie obniżenie jakości bądź zakresu usług publicznych wykonywanych przez samorządy. Pełny tekst- na drugiej i trzeciej stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 02.08.2021.).

W ¨DGP¨ serialu o Polskim Ładzie ciąg dalszy- tym razem w tekście: ¨Polski Ład uderzy po kieszeni nie tylko w przedsiębiorców¨. Planowane zmiany odczuje nie tylko biznes, lecz również członkowie zarządu, w tym również powołani uchwałą wspólników.  Wszystko to za sprawą zmian w naliczaniu składki zdrowotnej oraz wskutek braku możliwości odliczania jej od podatku, czytamy w ramach wstępu- na drugiej stronie głównej wkładki prawnej. Obok ¨DGP¨ zauważa: ¨Sporo zmian w amortyzacji, najmie leasingu. Ograniczenia w kosztach¨. W tekście ponownie  znajdziemy wątek dotyczący najmu mieszkań w rzeczywistości Polskiego Ładu. Od 2022 r., jeżeli przychody z najmu, podnajmu, dzierżawy, będą uzyskiwane poza biznesem, to będą opodatkowane wyłącznie ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych. Oznacza to, że w rozliczeniach z fiskusem nie będzie już można uwzględniać poniesionych kosztów. Od kwoty otrzymanej od najemcy (dzierżawcy) trzeba będzie odprowadzić podatek w wysokości 8,5 proc., a od nadwyżki przychodów ponad 100 tys. zł rocznie- ponad 12,5 proc. Natomiast przedsiębiorcy zarabiający na najmie będą mieli nadal wybór: płacić ryczałt, 19- proc. podatek liniowy czy PIT według skali podatkowej (17 i 32 proc.). Nie będzie już można amortyzować budynków i lokali mieszkalnych wykorzystywanych w działalności gospodarczej (nie tylko związanej z najmem). Zmiana zostanie wprowadzona w obu ustawach: o PIT i o CIT. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 02.08.2021.).

¨Głos Szczeciński¨ pyta w ¨Strefie Biznesu¨: ¨Wynajem mieszkania w Szczecinie. Złe wiadomości dla wynajmujących. Ceny wzrosły. Dlaczego?¨. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika, że w II kw. 2021 r. stawki najmu w dużych miastach wzrosły. W Szczecinie za wynajem mieszkania ok. 70 mkw. trzeba zapłacić średnio 2 333 zł. Z kolei mieszkanie ok. 50 mkw. to miesięczny wydatek ok. 2 000 zł, a mieszkanie o powierzchni ok. 30 mkw. kosztuje miesięcznie wynajmującego blisko 1 440 zł. Oczywiście w podane ceny nie wliczono opłat administracyjnych i mediów. Miniony miesiąc przyniósł złą wiadomość dla części inwestorów. To zapowiedź zmian podatkowych, które mają zostać wprowadzone od 2022 r. Dla niektórych wynajmujących będą oznaczały wzrost podatku o kilka tysięcy złotych rocznie.  Po bardzo słabym okresie na rynku najmu pojawiło się odbicie. Stawki w w II kw. wzrosły w porównaniu do I kw. 2021 r. Expander zbadał sytuację łącznie w 17 miastach, dla których analizowano segmenty małych, średnich i dużych mieszkań, co daje razem 51 rynków. Wśród nich aż na 30 odnotowano wyższe koszty najmu niż w poprzednim kwartale, a spadki pojawiły się na siedmiu rynkach. Odbicie nie objęło natomiast całego kwartału. Rozpoczęło się w maju i było kontynuowane w czerwcu. W rezultacie czerwcowe stawki były o 4,8 proc. wyższe niż przed rokiem- czytamy na łamach ¨Głosu¨.

(Źródło: ¨Głos Szczeciński¨– 02.08.2021.).

Zobacz również