Poniedziałek, 2 maj 2022
¨Budowy dróg będą bardziej opłacalne¨
¨Inflacja niebezpiecznie uderza w zamówienia publiczne¨
¨Szybki wzrost cen dusi branżę budowy dróg¨
¨5, 10, 15? Inflacja ani myśli się zatrzymać¨
¨Surowsze sankcje za trucie środowiska¨
¨Nie ma już 40 zł dla Ukraińca bez numeru PESEL¨.
¨Cykl podwyżek stóp jest dopiero na półmetku¨
¨Remont rozliczamy od razu¨
¨Rewolucyjne zmiany w planowaniu przestrzennym¨
¨Cena najmu mieszkania w Szczecinie dużo niższa niż raty kredytu. A popyt na nieruchomości jest ogromny¨
Więcej poniżej.
Poniedziałkowa ¨Rzeczpospolita¨ odnotowuje: ¨Budowy dróg będą bardziej opłacalne¨. Rząd pracuje nad ustawą, która zrekompensuje inflację wykonawcom zamówień publicznych. Chce w ten sposób ratować inwestycje budowlane w infrastrukturę, zagrożone przez gwałtowny wzrost kosztów. Nowe zasady waloryzacji umów mają zapobiec paraliżowi rynku wskutek zrywania przez wykonawców nierentownych dziś kontraktów. Firmy kalkulują, że nawet płacąc kary umowne i tak stracą mniej, niż kończąc budowę- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨Rz¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨Inflacja niebezpiecznie uderza w zamówienia publiczne¨. Wykonawcy przetargów myślą o zerwaniu umów. Zapobiec temu może rekompensata wzrostu cen. Jak ustaliła ¨Rz¨, na styku Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Rozwoju powstaje projekt przewidujący ustawową waloryzację wynagrodzenia wykonawców zamówień publicznych. Rzecz w tym, że zawierając przed laty kontrakty z administracją publiczną, nikt nie przewidział tak gwałtownego wzrostu cen za surowce, materiały budowlane czy energię i paliwa. Prace nad nowymi przepisami skupiają się obecnie na sposobie waloryzacji wynagrodzenia wykonawców. W zależności od charakteru wykonywanego zamówienia różne będą bowiem straty wykonawców wywołane inflacją. Inaczej sprawy mają się w budownictwie. W tej branży wzrost cen materiałów budowlanych liczy się w dziesiątkach procent. Inflacyjna podwyżka kontraktu to dużo za mało. Szczegóły- na 10 stronie głównego wydania. ¨Rz¨ dalej odnotowuje: ¨Szybki wzrost cen dusi branżę budowy dróg¨. Część firm zaczyna się obawiać udziału w przetargach. Bezprecedensowy wzrost kosztów budów oraz galopująca inflacja mogą doprowadzić do strat na przyszłych kontraktach- czytamy w ramach wstępu na 15 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.05.2022.).
¨Rz¨ zauważa też: ¨5, 10, 15… Inflacja ani myśli się zatrzymać¨. W dwa miesiące poziom cen w Polsce wzrósł bardziej niż powinien w dwa lata, gdyby NBP realizował swój cel inflacyjny. W kwietniu, jak oszacował wstępnie GUS, wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI), główna miara inflacji nad Wisłą, wzrósł o 12,3 proc. rok do roku, po 11 proc. w marcu. To jego największa zwyżka od 1998 r. Już po raz dziesiąty z rzędu inflacja okazała się też wyższa niż oczekiwali ekonomiści. To dobrze ilustruje, że stała się zjawiskiem nieprzewidywalnym. Do prognoz, wedle których szczyt w okolicy 14 proc. osiągnie latem, trzeba podchodzić ostrożnie- odnotowano także na pierwszej stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.05.2022.).
¨Prawo co dnia¨ zapowiada z kolei ¨Surowsze sankcje za trucie środowiska¨. Będą dotkliwe kary za trucie środowiska. Za zniszczenie przyrody będzie grozić nawet osiem lat więzienia. Obecne kary są niewystarczające. Dlatego w Ministerstwie Klimatu i Środowiska przygotowano zmiany ustawy regulujących te sprawy. Mają być wprowadzone m.in. wysokie nawiązki. W przypadku skazania sprawcy za umyślne przestępstwo przeciwko środowisku, sąd obowiązkowo orzeknie nawiązkę w wysokości od 10 tys. zł do 10 mln zł. Pieniądze trafią na konto Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Gdy przestępstwo zostanie popełnione nieumyślnie, nawiązka będzie możliwa- ale nie obowiązkowa. W dodatku za niszczenie środowiska przyrodniczego w znacznych rozmiarach sprawcy grozić będzie od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Z kolei m.in. za niezgodne z prawem, składowanie, usuwanie, przetwarzanie, odzysk, unieszkodliwianie i transport odpadów, które może zagrażać życiu lub zdrowiu człowieka, grozić może do dziesięciu lat pozbawienia wolności (dziś do pięciu)- czytamy na 11 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.05.2022.).
¨Prawo co dnia¨ zamieszcza również obszerną rozmowę z Pawłem Szefernakerem, pełnomocnikiem rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy. W tekście ¨Nie ma już 40 zł dla Ukraińca bez numeru PESEL¨. Rozmówca ¨Rz¨ podkreśla: Musimy uszczelnić system. Tworzyliśmy go bardzo szybko, aby bez zbędnej zwłoki wypłacać środki. Będzie też kontrola następcza. Sprawdzimy, czy były przypadki wyłudzeń. Całość rozmowy- na 13 stronie głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.05.2022.).
¨Rz¨ informuje również: ¨Cykl podwyżek stóp jest dopiero na półmetku¨. Gospodarka weszła w 2022 r. z dużym rozpędem, ale w dalszej części roku będzie hamowała. Jeśli rząd będzie temu przeciwdziałał, RPP trudno będzie stłumić inflację. Najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej zaplanowane jest na czwartek. Ankietowani przez ¨Rz¨ ekonomiści są zgodni, że stopa referencyjna NBP znów- tak jak w kwietniu- zostanie podniesiona o 1 pkt proc., tym razem do 5,5 proc. To poziom dotąd uważany za docelowy. Więcej szczegółów- na 16 stronie części ekonomicznej głównego wydania.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.05.2022.).
Poniedziałkowy dodatek ¨Rz¨– ¨Podatki i Księgowość¨ zamieszcza z kolei tekst: ¨Remont rozliczamy od razu¨. O momencie zaliczania wydatków do kosztów uzyskania przychodów decydują zasady podatkowe, a nie rachunkowe. Wydatki na remont mogą być zaliczone do kosztów w momencie poniesienia. Jest tak pomimo rozliczenia ich w czasie dla celów bilansowych. Takie są wnioski z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 24 marca 2022 r. Wystąpiła o nią spółka akcyjna zajmująca się wytwarzaniem energii elektrycznej i cieplnej. Produkcję prowadzi w elektrociepłowni. Energia pochodzi ze spalania węgla kamiennego oraz biomasy. Spółka podkreśla, że z uwagi na krajowe oraz unijne prawodawstwo zobligowana jest do zachowania wysokich standardów technologicznych procesu produkcji. W związku z tym musi podejmować wiele działań, m.in. przeprowadzać bieżące remonty. Ma wątpliwości, jak rozliczać wydatki w kosztach CIT. Czy tak jak bilansowo, czyli rozkładając w czasie, a może jednorazowo, w momencie poniesienia? Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.05.2022.).
¨Życie Regionów¨ w ¨Rz¨ zapowiada natomiast: ¨Rewolucyjne zmiany w planowaniu przestrzennym¨. Budowanie w ¨szczerym polu¨ ma być trudniejsze, koszty chaosu przestrzennego mają ponosić też inwestorzy, nie tylko gminy. Kompleksowa nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym ma wejść w życie jeszcze w tym roku- przekonuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii. A w ubiegłym tygodniu rozpoczęły się formalne jej konsultacje. Resort przekonuje, że nowy system przyniesie korzyści wszystkim interesariuszom: gminy będą mogły lepiej zaplanować przestrzeń, mieszkańcy będą mieć lepszy dostęp do usług publicznych, zyskają także inwestorzy. Samorządowcy podkreślają, że głębokie zmiany są konieczne, a większość propozycji przedstawionych przez resort zmierza w dobrym kierunku. Ale można wytknąć też i wady, zwłaszcza jeśli chodzi o krótkie terminy, zwłaszcza jeśli chodzi o krótkie terminy przestrzennej rewolucji, jak i pewnych szczegółowych rozwiązań- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 02.05.2022.).
¨Głos Szczeciński¨ odnotowuje: ¨Cena najmu mieszkania w Szczecinie dużo niższa niż raty kredytu. A popyt na nieruchomości jest ogromny¨. Ogromny popyt na rynku najmu w związku z napływem uchodźców z Ukrainy spowodował, że w ciągu zaledwie 2 miesięcy koszt najmu mieszkań w Szczecinie wzrósł o kolejne 7 proc. Z raportu Expandera i Rentier.io wynika jednak, że oprocentowanie kredytów hipotecznych rośnie tak szybko, że miesięczny koszt najmu jest i tak niższy niż rata kredytu. I to dotyczy wszystkich miast. Przy okazji warto też odnotować, że z najnowszych danych GUS wynika, że aż 1,8 mln mieszkań w Polsce stoi pustych. Tak wynika ze spisu powszechnego i danych o zużyciu prądu. Problem polega jednak na tym, że wiele z nich znajduje się nie tam, gdzie są potrzebne. Ponad 2 mln uchodźców z Ukrainy wygenerowały olbrzymi popyt na mieszkania na wynajem. Sprawdziliśmy, ile unikalnych (po usunięciu duplikatów) mieszkań na wynajem było w ofercie 16 największych miast Polski w dniu 23 lutego, czyli w przeddzień wybuchu wojny w Ukrainie i dwa miesiące później, czyli 23 kwietnia. W tym czasie liczba aktywnych ogłoszeń spadła w Szczecinie o ponad połowę (53 proc.). W niektórych miastach w Polsce nawet o 69 proc. (Gdańsk i Gdynia). Efektem tak dużego popytu jest znaczący wzrost stawek najmu. Oferty najmu opublikowane w marcu były średnio o 7 proc. droższe od tych ze stycznia br. Najwyższe wzrosty w tym okresie odnotowaliśmy w Gdyni (11 proc.). W Szczecinie przez te dwa miesiące ceny najmu skoczyły średnio o 7 proc. Z kolei porównując ceny najmu sprzed roku, czyli jeszcze w czasach pandemii, ceny najmu mieszkań w Szczecinie są teraz wyższe o 21 proc. W tej chwili w Szczecinie koszt najmu metra kwadratowego mieszkania o powierzchni około 50 metrów kwadratowych wynosi 48 zł, oczywiście bez opłat licznikowych i administracyjnych. Tym samym za najem mieszkania w Szczecinie o powierzchni około 50 metrów kwadratowych trzeba zapłacić 2 400 zł miesięcznie (bez opłat licznikowych i administracyjnych). Rata kredytu mieszkaniowego (przy 10 procentowym wkładzie własnym) za takie samo mieszkanie wynosi teraz 3 140 zł. To o 740 zł więcej niż trzeba zapłacić za wynajem takiego mieszkania. Choć stawki najmu znacząco wzrosły, to jeszcze szybciej rosną raty kredytów hipotecznych. W momencie tworzenia tego raportu (27 kwietnia) WIBOR 3M wynosił już 5,84 proc. W rezultacie oprocentowanie kredytu z najniższym (10 proc.) wkładem własnym wynosiło aż 8,3 proc. To powoduje, że rata kredytu na 25 lat na mieszkanie o powierzchni 50 m2 w Warszawie wynosi aż 4 661 zł. Najem takiego samego mieszkania kosztuje średnio 3 100 zł. Miesięczny koszt najmu jest więc niższy aż o 1 561 zł. Podobnie jest w Krakowie (1 554 zł). Na koniec warto wspomnieć, że właśnie upadł mit o tym, że w Polsce brakuje 2 mln mieszkań. Z danych GUS ze spisu powszechnego wynika, że w dniu 31 marca 2021 r. aż 12 proc mieszkań w Polsce było niezamieszkanych. Dokładnie takich pustych mieszkań było aż 1,85 mln, co potwierdzają informacje o zużyciu prądu. Największy udział pustych lokali odnotowano w województwie małopolskim (14 proc.), podlaskim (14 proc.). Najmniejszy natomiast był opolskim (8 proc.). Problem polega jednak na tym, że wiele z takich pustych mieszkań znajduje się w miejscach, w których niewiele osób chce mieszkać. W tym samym czasie w dużych, rozwijających się miastach mieszkań brakuje. Taka sytuacja będzie się pogłębiała w kolejnych latach. Z jednej strony będzie coraz więcej pustych mieszkań. Zaczynają bowiem umierać bardzo liczne roczniki osób urodzonych w latach 40-tych po wojnie i w latach 50-tych (wtedy rodziło się 600 – 800 tys. dzieci rocznie, a teraz ok. 330 tys.). Z drugiej strony będzie brakowało mieszkań w tych rejonach, które będą przyciągały imigrantów i młodych Polaków przenoszących się z innych regionów naszego kraju. Na części terenów będzie więc znaczący nadmiar mieszkań, a w innych miejscach będzie ich brakowało- czytamy na łamach ¨Głosu¨.
(Źródło: ¨Głos Szczeciński¨– 02.05.2022.).