Poniedziałek, 19 listopad 2018
Nie każdy schowek można kupić bez zgody innych lokatorów, Rzeczpospolita
Odsprzedaż usług budowlanych tworzy podwykonawstwo, Rzeczpospolita
Jak ustalać datę nabycia nieruchomości, Rzeczpospolita
Co trzeba widzieć o maksymalnej stawce podatku od nieruchomości, Rzeczpospolita
Dostawa budynku nieoddanego do użytkowania ze stawką 23 proc., Dziennik Gazeta Prawna
Porażeni drogim prądem, Dziennik Gazeta Prawna
Polecenie darczyńcy trzeba udowodnić przed fiskusem, Dziennik Gazeta Prawna
Nie zawsze cała hipoteka wpłynie na podatek, Dziennik Gazeta Prawna
Gdy obywatel oddaje mieszkanie powinien uwolnić się od długu, Dziennik Gazeta Prawna
Mieszkanie prawem, nie towarem. A pojęcie <<lokator>> trzeba rozumieć szeroko, Dziennik Gazeta Prawna
Miasto uruchomiło własną Agencję Mieszkaniową, Gazeta Wyborcza
Rzetelni wprowadzili się Nad Płonię, Gazeta Wyborcza
Więcej poniżej.
"Prawo co dnia" w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" odnotowuje: "Nie każdy schowek można kupić bez zgody innych lokatorów". Handel komórkami przynależnymi". Handel komórkami przynależnymi do mieszkań jest dopuszczalny, ale trzeba mieć na to przyzwolenie wspólnoty mieszkaniowej. Sąd Najwyższy przesądził, że deweloper może sprzedać klientowi pomieszczenie przynależne do innego mieszkania (komórkę lokatorską). Musi mieć jednak zgodę wspólnoty mieszkaniowej. Dzięki temu orzeczeniu powinien być łatwiejszy obrót pomieszczeniami przynależnymi, czyli komórkami lokatorskimi, piwnicami, schowkami, etc. I chodzi nie tylko o nowe mieszkania, ale i np. wykupione na własność od gminy, spółdzielni czy zakładu pracy. Uchwała SN była odpowiedzią na pytanie prawne Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Trafiła do niego skarga dewelopera. Sąd Rejonowy odmówił wpisu hipoteki zabezpieczającej kredyt mieszkaniowy zaciągnięty na zakup mieszkania, tarasu oraz komórki lokatorskiej. Hipoteka miała być ustanowiona na kwotę 560 tys. zł. Sąd tłumaczył, że z orzecznictwa SN jasno wynika, iż komórka lokatorska jako pomieszczenie przynależne jest częścią składową mieszkania- zatem nie można ustanowić jej odrębnej własności. Wątpliwości nabrał jednak Sąd Okręgowy. Zapytał więc SN, czy deweloper miał prawo sprzedać komórkę lokatorską swojemu klientowi z odpowiednim udziałem w nieruchomości wspólnej, skoro była pomieszczeniem przynależnym do innego lokalu. SN przesądził, że jest to możliwe. Pod pewnymi jednak warunkami: musi wyrazić na to zgodę wspólnota mieszkaniowa. Szczegóły- na 12 stronie głównego wydania.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 19.11.2018.).
"Rz" w kolejnym dodatku- "Podatki i księgowość" zamieszcza tekst: "Odsprzedaż usług budowlanych tworzy podwykonawstwo". Gdy główny inwestor odsprzeda podmiotowi trzeciemu prace budowlane wykonane przez wykonawcę, świadczenia zrealizowane przez tego drugiego będą podlegały odwrotnemu obciążeniu VAT. W przypadku kiedy usługi budowlane z załącznika nr 14 do ustawy o VAT są świadczone w ramach podzlecenia, nie ma wątpliwości, że zastosowanie znajdzie mechanizm odwrotnego obciążenia. Problemy może jednak sprawić sytuacja, w której co do zasady nie dochodzi do podzlecenia świadczenia tych usług, ale na dalszym etapie zostają one odsprzedane na rzecz innego podmiotu- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 19.11.2018.).
W dodatku "Podatki i księgowość" czytamy też: "Jak ustalać datę nabycia nieruchomości". Jeżeli spadkobierca sprzeda lokal lub budynek, w tym objęty w spadku udział, po upływie pięciu lat od nabycia go do majątku wspólnego, to nie będzie zobowiązany do zapłaty podatku z tego tytułu. Problematyka opodatkowania sprzedaży nieruchomości, będącej dotychczas współwłasnością małżonków, po ustaniu wspólności majątkowej budziła do niedawna wiele kontrowersji. Wszystko za sprawą organów podatkowych utożsamiających w szczególności odziedziczenie po zmarłym małżonku udziału w nieruchomości z jego nabyciem na podstawie art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o PIT. Istota problemu sprowadza się zatem do przeprowadzenia prawidłowej wykładni pojęcia "nabycie", którym posłużyć się ustawodawca w przytoczonym przepisie, czytamy w ramach wstępu- na czwartej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 19.11.2018.).
"Podatki i księgowość" przypominają też: "Co trzeba widzieć o maksymalnej stawce podatku od nieruchomości". Właściciel firmy może zostać obciążony podatkiem w najwyższej wysokości także za te budynki, których nie wykorzystuje w swojej działalności gospodarczej. Zastosowanie stawki dotyczącej działalności gospodarczej wiąże się z regulacjami, które często bywają zaskoczeniem dla podatnika. Dzieje się tak, ponieważ związek z działalnością gospodarczą w rozumieniu ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych znacznie odbiega od potocznego rozumienia tego pojęcia. Zainteresowani znajdą w tekście szczegółowy opis, kiedy powinna mieć zastosowanie stawka maksymalna podatku od nieruchomości w działalności gospodarczej osób fizycznych. Szczegóły- na szóstej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 19.11.2018.).
"Podatki i księgowość" zamieszczają również kolejny tekst: "Dostawa budynku nieoddanego do użytkowania ze stawką 23 proc.". Sprzedaż wybudowanego na gruncie nabytym w drodze aportu, niewykończonego budynku, przy którego wzniesieniu odliczano podatek od towarów i usług, jest pierwszym zasiedleniem, a samo postawienie obiektu nie jest ulepszeniem. Tak wynika z interpretacji Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z 17 września 2018 r. Więcej szczegółów z komentarzem eksperta- na ósmej stronie dodatku.
(Źródło: "Rzeczpospolita"- 19.11.2018.).
"Dziennik Gazeta Prawna" informuje z kolei: "Porażeni drogim prądem". Państwowe spółki chcą podnieść ceny energii elektrycznej dla odbiorców indywidualnych nawet o 30 proc. Właśnie złożyły w tej sprawie wnioski w Urzędzie Regulacji Energetyki. Argumentując konieczność podwyżek, firmy zgodnie zwracają uwagę na drożejący węgiel, z którego produkuje się ok. 80 proc. prądu. Do tego dochodzą wyższe opłaty za prawa do emisji dwutlenku węgla i zielone certyfikaty- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. "DGP" wraca do sprawy w kolejnym tekście: "W przyszłym roku rachunki za prąd nas zelektryzują". URE potwierdza- cztery wnioski o zgodę na nowe cenniki za prąd na przyszły rok wpłynęły w terminie. O najwyższe stawki wnioskują te spółki, które dużo więcej energii sprzedają do klientów, niż są w stanie same wyprodukować. Dlatego muszą kupować ją w hurcie, głównie od PGE i Enei, mających największe moce wytwórcze- czytamy na ósmej stronie głównego wydania.
(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 19.11.2018.).
"DGP" zauważa też: "Polecenie darczyńcy trzeba udowodnić przed fiskusem". Kto za pieniądze od kogoś innego kupuje nieruchomości we własnym imieniu, ten ryzykuje zapłatę podatku od darowizny- wynika z wyroku NSA. Chodziło o art. 7 ust. 2 ustawy o podatku od spadków i darowizn. Pozwala on zmniejszyć podstawę opodatkowania darowizny z tytułu wydatków poniesionych na wykonanie polecenia darczyńcy. Spór o możliwość skorzystania z tego przepisu toczyła kobieta, która przedłożyła w urzędzie skarbowym kserokopie dwóch aktów notarialnych zakupu nieruchomości wraz z oświadczeniem włoskiego darczyńcy, że w zamian za pomoc ofiarował jej 100 tys. euro. Pieniądze zostały przekazane rok wcześniej, ale kobieta nie zgłosiła ich od razu do opodatkowania- czytamy na piątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 19.11.2018.).
"DGP" informuje również: "Nie zawsze cała hipoteka wpłynie na podatek". Jeśli przedmiotem darowizny jest udział w nieruchomości, na której ustanowiona jest hipoteka, to ciężarem podatkowym może być odpowiednia część tego obciążenia- wyjaśnił dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej. Wątpliwości miała podatniczka, której teściowa chce podarować połowę domu jednorodzinnego wraz z połową działki. Nieruchomość jest obciążona hipoteką. Podatniczka twierdziła, że ustalając czystą wartość nieruchomości do opodatkowania, może jako ciężar uwzględnić całą wartość hipoteki wpisaną do księgi wieczystej. Nie zgodził się z tym dyrektor KIS. Skoro darowizna dotyczy jednej drugiej udziału w nieruchomości, to od jego wartości można odjąć tylko połowę kwoty hipoteki wpisanej do księgi wieczystej. Dyrektor KIS podkreślił przy tym, że przy ustalaniu podstawy opodatkowania nie ma znaczenia kwota kredytu pozostałego do spłaty na dzień otrzymania darowizny. Istotna jest tylko kwota hipoteki, którą została obciążona nieruchomość- czytamy także na piątej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 19.11.2018.).
"DGP" rozmawia też z Adamem Bodnarem, rzecznikiem praw obywatelskich. W tekście "Gdy obywatel oddaje mieszkanie powinien uwolnić się od długu" czytamy: Ministerstwo Sprawiedliwości, pracując nad nowelizacją prawa upadłościowego, chce zrealizować zarazem istotną dla kredytobiorców koncepcję "klucze za dług". Rozmówca "DGP" jest zwolennikiem tego pomysłu. Jego zdaniem, gdy obywatel oddaje mieszkanie, powinien uwalniać się od długu. Sytuacja, w której czyimś wierzycielem jest tylko bank, lokal mieszkalny po kilku albo nawet kilkunastu latach spłaty zostaje sprzedany, a dłużnik musi jeszcze dodatkowo przez trzy lata zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych jest nazbyt obciążająca dla kredytobiorców. Jednocześnie RPO wskazuje, ze na obecnym rynku hipotecznym sytuacje, które uzasadniałyby skorzystanie z możliwości oddłużenia się w zamian za zwrot mieszkania, są nieliczne. Kłopot jest z tymi, którzy brali kredyty kilka i kilkanaście lat temu. Więcej szczegółów- na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 19.11.2018.).
"DGP" zauważa również: "Mieszkanie prawem, nie towarem. A pojęcie <<lokator>> trzeba rozumieć szeroko". Osobie użyczającej lokal od najemcy, choćby o użyczeniu nie wiedział wynajmujący, przysługuje prawo do lokalu zastępczego w razie rozwiązania umowy. Stwierdził tak Sąd Najwyższy w zeszłotygodniowej uchwale. W sprawie, która trafiła na wokandę, gmina wynajmowała lokal najemcy. Oddał on w drodze użyczenia ten lokal innej rodzinie. Doszło do rozwiązania umowy najmu między gminą a najemcą, w konsekwencji czego jednostka samorządu terytorialnego wystąpiło przeciwko zajmującej mieszkanie rodzinie. I powstała wątpliwość, czy ostatni korzystający z lokalu są lokatorami na gruncie ustawy o ochronie praw lokatorów, a co za tym idzie, czy przysługuje im prawo do lokalu zastępczego. SN uznał, że tak. W uzasadnieniu uchwały podkreślił, że pojęcie "lokatora" na gruncie ustawy o ochronie praw lokatorów trzeba rozumieć bardzo szeroko. A to dlatego, że ustawa ma charakter ochronny i stanowi realizację konstytucyjnego obowiązku państwa wobec obywateli polegającego na zapobieganiu bezdomności. Dlatego uprawnienia do lokalu socjalnego należy przyznawać w zasadzie w każdym wypadku, gdy osoba podlegająca eksmisji nie zajęła mieszkania samowolnie. Więcej szczegółów- na siódmej stronie głównej wkładki prawnej.
(Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"- 19.11.2018.).
"Gazeta Wyborcza" w dodatku "M Kwadrat" odnotowuje: "Miasto uruchomiło własną Agencję Mieszkaniową". Komunalne, socjalne, a może do remontu? O jakie mieszkania można się starać i jak je dostać? Odpowiedzi na te wszystkie pytania i pomoc w załatwieniu formalności już można uzyskać w Agencji Mieszkaniowej Miasta Szczecina otwartej przy al. Wojska Polskiego 55. Nowa miejska instytucja działa od 15 listopada w samym centrum miasta, jednak nie w budynku magistratu. Ulokowano ją w kamienicy, do której znacznie łatwiej dotrzeć z przystanku autobusowego czy tramwajowego. Agencja Mieszkaniowa to punkt informacyjno- konsultacyjny dla mieszkańców, w którym będzie się można dowiedzieć na temat dostępnych lokali na wynajem oraz programów mieszkaniowych realizowanych przez miasto (ZBiLK, Szczecińskie TBS i TBS Prawobrzeże). Otrzymamy tu informacje o prowadzonych naborach na lokale np. socjalne i do remontu, ofercie TBS- ów. Dostaniemy tutaj odpowiednie wnioski i formularze, a pracownicy agencji pomogą w ich wypełnieniu. Doradzą też, o jakie mieszkanie możemy się starać, mając określone dochody. Szczegóły- na pierwszej stronie dodatku.
(Źródło: "Gazeta Wyborcza"- 19.11.2018.).
"M Kwadrat" zauważa też: "Rzetelni wprowadzili się Nad Płonię". Kolejni rzetelni lokatorzy wprowadzili się do nowych mieszkań w Dąbiu. TBS Prawobrzeże właśnie zakończyło budowę czwartego etapu osiedla Nad Płonią i już rozpoczyna kolejny. To czwarty już etap rozpoczętej w 2014 r. inwestycji przy ul. Koszarowej w Dąbiu. Tym razem wybudowane zostały dwa budynki, w których łącznie mieszczą się 24 mieszkania: 18 dwupokojowych o metrażu od 46 do 57 mkw. oraz sześć trzypokojowych mierzących ok. 65 mkw. Lokatorzy od połowy listopada wprowadzają się do swoich mieszkań. Osiedle ma już siedem budynków. Dotychczas budowane były dwupiętrowe. W obecnie zasiedlanym etapie powstały domy trzypiętrowe. Wszystko w kameralnym otoczeniu, z zagospodarowanym terenem wokół. Cała inwestycja realizowana jest z myślą o rzetelnych najemcach komunalnych. Mieszkania dostępne są więc dla tych, którzy dotychczas mieszkali w lokalach komunalnych. W poprzednim mieszkaniu regularnie płacili czynsz, ich dotychczasowe mieszkanie było zadbane, nie było negatywnych zgłoszeń od sąsiadów. Jedni się wprowadzają, a TBS Prawobrzeże już szykuje mieszkania dla następnych rzetelnych lokatorów. Piąty etap realizacji koncepcji to kolejne dwa budynki i znowu 24 mieszkania. Finał inwestycji piątego etapu zaplanowano na koniec 2019 r. Koszt dwóch budynków wyniesie ok. 7 mln zł. W sumie po zakończeniu tego etapu na osiedlu Nad Płonią będzie 108 mieszkań o czynszu komunalnym. Docelowo osiedle ma składać się z 10 budynków, w których znajdzie się 120 mieszkań. Inwestycja dofinansowana jest z BGK- czytamy na drugiej stronie dodatku.
(Źródło: "Gazeta Wyborcza"- 19.11.2018.).