Poniedziałek, 18 październik 2021

¨Nie buduj i nie kupuj- radzą prawnicy¨
¨Agroturystyka tylko w mieszkaniu¨
¨Wynajem pokoi w budynkach niemieszkalnych bez preferencji¨
¨Darowizna dla córki nie da matce ulgi¨
¨Szykujemy nowelę, która da Inspekcji nowe możliwości¨
¨Finansowe puzzle w lokalnych budżetach¨
¨Przestrzeń definiuje jakość życia¨
¨PIP chce przekształcać zlecenia w umowy o pracę¨
¨PIP przekształci zlecenie w etat?¨
¨Ulga obejmuje zakup piekarnika, ale nie ekspresu do kawy¨
¨Dochód ze zbycia białych certyfikatów może być zwolniony z CIT¨
¨Podatek może być i od budynku, i od znajdujących się w nim budowli¨
¨Podatnik może podważać zapisy w gminnej ewidencji¨
¨Małe domy zaakceptowane przez parlament¨
¨Odpady poremontowe to nie komunalne¨

Więcej poniżej.

¨Prawo co dnia¨ w poniedziałkowej ¨Rzeczpospolitej¨ zamieszcza tekst: ¨Nie buduj i nie kupuj- radzą prawnicy¨. Eksperci przestrzegają przed małymi domami z Polskiego Ładu. Ustawa wprowadzająca specścieżkę inwestycyjną dla nich czeka na podpis prezydenta. Mimo że Senat odrzucił ustawę o domach jednorodzinnych do 70 mkw. zabudowy, to Sejm opowiedział się za wprowadzeniem nowych przepisów w życie i na ostatnim posiedzeniu przegłosował uchwałę izby wyższej. Nowelizacja, która trafiła do Kancelarii Prezydenta zakłada budowanie dwukondygnacyjnych domów jednorodzinnych o maksymalnej podstawie wynoszącej 70 mkw. bez pozwolenia na budowę, na podstawie zgłoszenia z projektem. Ustawodawca zdecydował, że mogą powstawać bez kierownika budowy i dziennika budowy. Nowela dla tzw. małych domków przewiduje priorytetowy termin na wydanie warunków zabudowy- 21 dni. Korzyści wynikające z proponowanych zmian nie rekompensują jednak niebezpieczeństw związanych z powierzeniem budowy osobom nieposiadającym uprawnień. Zdaniem ekspertów, przy braku kierownika budowy wszelką odpowiedzialność za budowę będzie musiał wziąć na siebie inwestor. Ryzyko naruszenia któregokolwiek z przepisów dotyczących procesu budowlanego będzie przy tym wysokie, nawet inwestora, który w dobrej wierze podejmie się kierowania budową najlepiej jak potrafi. Prawnicy zwracają natomiast uwagę, że zapędy inwestorów chcących skorzystać z nowego trybu powinna powstrzymać prognoza, że taką nieruchomość będzie ciężej w przyszłości sprzedać. Należy liczyć się z niższą wartością ¨małych domków¨ na rynku wtórnym w porównaniu z takimi, które wybudowano na dotychczasowych zasadach. Ryzyko, iż w budynku ujawnią się istotne usterki, jest bowiem znacznie wyższe, jeśli stawia go amator, a nie profesjonalista. Co więcej, rozsądne wydaje się, aby nabycie ¨małego domku¨ poprzedzone zostało zleceniem sporządzenia opinii biegłego z zakresu budownictwa  w celu potwierdzenia wzniesienia obiektu zgodnie z regułami sztuki budowlanej. Więcej szczegółów- na 10 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.10.2021.).

¨Prawo co dnia¨ informuje w innym miejscu: ¨Agroturystyka tylko w mieszkaniu¨. Wynajem pokoi w budynku, który formalnie ma status gospodarczy, nie korzysta ze zwolnienia podatkowego. Jedno nieprzemyślane posunięcie właściciela gospodarstwa agroturystycznego może okazać się kosztowne, zwłaszcza podatkowo. Przekonał się o tym podatnik, którego skarbówka uznała nie tylko za przedsiębiorcę, ale przez jedno niedopatrzenie pozbawiła jeszcze prawa do zwolnienia z PIT. Miała rację, co ostatecznie potwierdził NSA. Problemy mężczyzny zaczęły się, gdy fiskus zakwestionował mu rozliczenie za lata 2012- 2014. Urzędnicy uznali, że sprzedając działki ze względu na skalę, częstotliwość i zorganizowany charakter przedsięwzięcia- stał się przedsiębiorcą. Za przychód z działalności uznali też zyski z agroturystyki. Ponadto odmówili mu zwolnienia dla wynajmu pokoi. Fiskus zauważył, że pomieszczenia wykorzystywane do agroturystyki nie były zgłoszone jako budynki mieszkalne, nie ma też decyzji dopuszczającej do użytkowania ich jako mieszkalnych. Rachunek okazał się słony, bo w sumie za trzy sporne lata podatkowe   fiskus określił mu zobowiązanie PIT na 50 tys. zł. Mężczyzna postanowił się bronić. Przekonywał, że obrót działkami to nie firma, ale wyprzedaż kolejnych części prowadzonego gospodarstwa dla uzyskania środków na codzienną egzystencję. WSA w Gdańsku uwzględnił jego skargę, ale rację przyznał mu tylko co do zwolnienia z tytułu wynajmu. Na zaskarżenie wyroków WSA zdecydował się fiskus. W efekcie NSA nie tylko je skasował, ale oddalił też skargi podatnika. Z przyczyn formalnych odniósł się tylko do zwolnienia. Co prawda zgodził się, że pojęcie budynek mieszkalny nie zostało zdefiniowane w ustawie o PIT, jednak w świetle orzecznictwa jego wykładni należy dokonywać z uwzględnieniem prawa geodezyjnego i kartograficznego. W konsekwencji w spornych latach podatnik nie wynajmował pokoi w budynku mieszkalnym, nie mógł więc tym samym skorzystać ze zwolnienia dla agroturystyki- czytamy na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.10.2021.).

O sprawie informuje też ¨Dziennik Gazeta Prawna¨ w tekście: ¨Wynajem pokoi w budynkach niemieszkalnych bez preferencji¨. Podatnik wynajmujący pokoje w ramach agroturystyki może skorzystać ze zwolnienia z PIT pod warunkiem, że pokoje znajdują się w budynkach mieszkalnych. Jeśli są w budynkach gospodarczych, to preferencja nie przysługuje- orzekł NSA. Więcej- na drugiej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.10.2021.).

¨Prawo co dnia¨  w ¨Rzeczpospolitej¨ zauważa natomiast: ¨Darowizna dla córki nie da matce ulgi¨. Przekazanie dziecku pieniędzy ze sprzedaży nieruchomości nie mieści się w katalogu wydatków na własne cele mieszkaniowe. Rodzic zapłaci wtedy PIT. Inwestycja w zakup nieruchomości daje prawo do zwolnienia z podatku. Przepisy przewidują jednak ściśle określone warunki. Łatwo wpaść w pułapkę, jeśli celem inwestycji jest wsparcie członków rodziny. Przekonała się o tym podatniczka, która otrzymała mieszkanie w spadku po zmarłej w 2013 r. matce. Sprzedała je w 2017 r., czyli przed upływem pięciu lat od nabycia. W grudniu 2019 r. podpisała umowę darowizny i przelała pieniądze na konto swojej córki. Celem darowizny było uzupełnienie środków na zakup domu jednorodzinnego. W wydanej interpretacji dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej zakwestionował prawo podatniczki do zwolnienia z podatku od sprzedaży mieszkania. Więcej szczegółów- także na 11 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.10.2021.).

¨Prawo co dnia¨ zamieszcza również obszerną rozmowę pod hasłem: ¨Szykujemy nowelę, która da Inspekcji nowe możliwości¨. W sektorze budowlanym trzeba wymusić podniesienie bezpieczeństwa zatrudnionych tam osób, choćby kosztem wstrzymywania całego procesu inwestycyjnego- mówi Katarzyna Łażewska- Hrycko, główny inspektor pracy,dzieląc się informacjami z ubiegłorocznych kontroli inspekcji. Przeprowadzono ponad 56 tys. kontroli w 48 zakładach pracy zatrudniających przeszło 3,1 mln osób. Celem 6215 kontroli była ocena skali zawierania umów cywilnoprawnych w warunkach wskazujących na istnienie stosunku pracy. Inspektorzy szczegółowo przyjrzeli się prawie 25 tys. z tych kontraktów i zakwestionowali ponad 2 tys. takich umów. A warto przypomnieć, że ze względu na pandemię liczba kontroli była mniejsza niż w poprzednich latach. Rozmówczyni ¨Rz¨ informuje także o projekcie zmiany przepisów o Państwowej Inspekcji Pracy, która miałaby być wyposażona w możliwość zmieniania decyzją administracyjną kontraktu cywilnoprawnego na etat. W projekcie ma znaleźć się również szereg rozwiązań, których zrealizowanie uporządkuje rynek pracy. To m.in. kwestie dotyczące szkolenia młodocianych do pracy w warunkach szczególnie niebezpiecznych. Nowelizacja ustawy o PIP ma również całościowo regulować uprawnienia inspektorów, by podnieść skuteczność ich działań. Wyposażenie inspektorów w uprawnienia operacyjne pozwoli im na gromadzenie dowodów w czasie np. obserwacji placu budowy, które będą mogły stanowić później podstawę do wydania decyzji administracyjnej dotyczącej bezpieczeństwa pracy czy legalności zatrudnienia. W noweli zawarte są rozwiązania, które mają pozwolić inspektorom wykorzystywać drony do prowadzenia takich działań. W ostatnim czasie zauważono bowiem, że pomimo zawarcia bardzo udanego porozumienia z największymi przedsiębiorcami działającymi w tej branży, w małych i średnich firmach budowlanych skala nieprawidłowości ciągle jest bardzo duża. Całość rozmowy- na 12 stronie głównego wydania.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.10.2021.).

Dodatek ¨Życie Regionów¨ w ¨Rz¨ zamieszcza z kolei tekst: ¨Finansowe puzzle w lokalnych budżetach¨. Nieco paradoksalnie, ale po części rację mogą mieć obie strony sporu o to, czy samorządy stracą na Polskim Ładzie, czy też nie. Wszystko zależy od tego, co i jak się liczy. Samorządy alarmują, że dla lokalnych budżetów Polski Ład to grabież 145 mld zł w ciągu dekady. Tyle pieniędzy przez następnych dziesięć lat nie wpłynie z podatku PIT i o tyle trzeba będzie ograniczyć wartości świadczonych usług dla mieszkańców. Rekompensaty zaprojektowane przez rząd nie pokryją w pełni tych ubytków- ostrzegają samorządowcy. Rząd odpowiada, że to nieprawda, i podkreśla, że przygotowane rozwiązania w pełni pokryją ubytki i że żaden samorząd nie będzie miał mniejszych dochodów przez Polski Ład, niż sam prognozował. Na dowód Ministerstwo Finansów pokazało analizy, z których wynika, że w 2022 r. wpływy do lokalnych budżetów z PIT i CIT uzupełnione o specjalną subwencję rekompensującą będą nawet 10 proc. wyższe niż wpływy z PIT i CIT zaplanowane przez samorządy. Kto w tym sporze ma rację? Okazuje się, że jeśli dokładnie przyjrzeć się liczbom i wskaźnikom, to obie strony mogą mówić prawdę, a różnica w ocenie wynika z tego, jakie dane ze sobą zestawimy, a dokładniej- do czego porównuje się potencjalne straty u zyski- czytamy w ramach wstępu. Więcej- na pierwszej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.10.2021.).

¨Życie Regionów¨ przypomina też: ¨Przestrzeń definiuje jakość życia¨. Zagospodarowanie przestrzenne nie jest pojęciem teoretycznym. Wpływa na dostęp do infrastruktury i obiektów użyteczności publicznej. Przekłada się tym samym na jakość życia. W ramach projektu Pilotaż Centrum Wsparcia Doradczego Związek Miast Polskich wsparł przygotowanie strategii terytorialnych dla 38 samorządowych partnerów z całego kraju. Dla dwóch z nich: partnerstwa powiatu szczecineckiego i partnerstwa powiatu kolbuszowskiego, autorzy badania stworzyli model struktury funkcjonalno- przestrzennej obejmujący analizy uwarunkowań przestrzennych oraz pożądane kierunki rozwoju przestrzennego. Więcej szczegółów- na drugiej stronie dodatku.

(Źródło: ¨Rzeczpospolita¨– 18.10.2021.).

¨Dziennik Gazeta Prawna¨ odnotowuje również: ¨PIP chce przekształcać zlecenia w umowy o pracę¨. Jeśli inspektor uzna, że samozatrudniony lub zleceniobiorca zarobkuje w warunkach wskazujących na etat, to wyda decyzję administracyjną zmieniającą jego kontrakt cywilnoprawny w umowę o pracę. Takie rozwiązanie ma się znaleźć w projekcie, który przygotowuje Państwowa Inspekcja Pracy. To, czy nowe regulacje wejdą w życie, będzie zależeć od Sejmu, któremu podlega PIP. Posłowie nie mówią nie, ale podkreślają, że nowelizacja ma szeroki zakres i niełatwo będzie ją wdrożyć- czytamy na pierwszej stronie głównego wydania. ¨DGP¨ wraca do sprawy w kolejnym tekście: ¨PIP przekształci zlecenie w etat?¨. Inspektor zmieni kontrakt cywilnoprawny w umowę o pracę decyzją administracyjną. Takie rozwiązanie ma być zawarte w projekcie szerokiej nowelizacji ustawy o inspekcji, ale nie jest pewne, czy poprze ją Sejm- czytamy w ramach wstępu. Szczegóły- na 10 stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.10.2021.).

¨DGP¨ przypomina w innym miejscu: ¨Ulga obejmuje zakup piekarnika, ale nie ekspresu do kawy¨. Do wydatków na cele mieszkaniowe należy zaliczyć koszty zakupu i instalacji podstawowych sprzętów kuchennych, szaf wnękowych, oświetlenia sufitowego- potwierdził minister finansów w interpretacji ogólnej. Dotyczy ona podatników, którzy sprzedadzą mieszkanie, dom lub działkę przed upływem pięciu lat od ich nabycia. W takiej sytuacji, chcąc uniknąć podatku od dochodu ze sprzedaży należy w ciągu trzech lat przeznaczyć go na własne cele mieszkaniowe. Rodzaje wydatków, które uprawniają do ulgi, są określone w art. 21 ust. 25 ustawy o PIT. Minister odniósł się w interpretacji ogólnej tylko do wydatków poniesionych na budowę, rozbudowę, nadbudowę, przebudowę lub remont własnego budynku mieszkalnego, jego części lub własnego lokalu mieszkalnego. Pojawiają się wątpliwości, czy można do nich zaliczyć np. wydatki na szafę, oświetlenie, sprzęt domowy. Minister wyjaśnił więc, że projektując zwolnienie podatkowe, ustawodawca nie miał na celu zawężenia katalogu wydatków mieszkaniowych wyłącznie do tych, które wiążą się z przygotowaniem budynku (lokalu) do tzw. stanu surowego zamkniętego. W związku z tym- jak wynika z interpretacji- ulga obejmuje także koszty wykończenia lokalu zawierające zakup podstawowych sprzętów gospodarstwa domowego (sprzętu AGD). W uldze nie można natomiast uwzględnić kosztów małego AGD, czyli ekspresów do kawy, testerów, opiekaczy, kuchenek mikrofalowych itp. Są to bowiem akcesoria, a nie elementarne przedmioty niezbędne w mieszkaniu. Podobnie jest z wydatkami na zakup i montaż oświetlenia sufitowego i ściennego wewnętrznego, w tym taśm LED i oczek halogenowych. Z interpretacji ogólnej wynika, że celem mieszkaniowym jest także zamówienie na indywidualne zlecenie szaf wnękowych, pawlaczy, zabudowy garderoby, zabudowy kuchennej i łazienkowej. Więcej szczegółów- na trzeciej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.10.2021.).

¨DGP¨ informuje również: ¨Dochód ze zbycia białych certyfikatów może być zwolniony z CIT¨. Spółdzielnia mieszkaniowa nie zapłaci podatku od dochodu ze sprzedaży świadectw efektywności energetycznej na towarowej giełdzie energii jeżeli przeznaczy je na utrzymanie zasobów mieszkaniowych- orzekł WSA w Kielcach. Sąd przypomniał, że świadectwa (określane potocznie jako białe certyfikaty) pozyskiwane są za realizację inwestycji termomodernizacyjnych, które niewątpliwie pomagają utrzymać w należytym stanie m.in. spółdzielcze zasoby mieszkaniowe. Dlatego dochody ze sprzedaży białych certyfikatów mogą pochodzić z gospodarki zasobami mieszkaniowymi i być zwolnione z podatku na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 44 ustawy o CIT. Więcej szczegółów- na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.10.2021.).

Obok w ¨DGP¨ czytamy: ¨Podatek może być i od budynku, i od znajdujących się w nim budowli¨. Chcąc stwierdzić, czy obiekt znajdujący się w budynku jest budowlą, organ podatkowy może poprosić o opinię nadzór budowlany. Jeśli okaże się, że jest to budowla, to jest ona opodatkowania niezależnie od samego budynku- orzekł NSA. Wszystkie wyroki dotyczyły spółki będącej właścicielem budynków, w których znajdują się m.in. takie środki trwałe jak: stanowisko montażowe diesla oraz instalacje oleju smarowego, systemu paliwowego i odprowadzania spalin. Spór sprowadzał się do tego, czy dla celów podatkowych są to budowle, czy w ogóle instalacje te nie podlegają opodatkowaniu. Spółka uważała, że nie ma podatku, bo instalacje są elementem wyposażenia budynku, niezbędne do zapewnienia prawidłowego przebiegu procesu produkcyjnego. Prezydent miasta oraz samorządowe kolegium odwoławcze stały natomiast na stanowisku, że są to budowle. Także WSA w Poznaniu przyznał rację w tej kwestii organom podatkowym. NSA był innego zdania. Stwierdził, że SKO powinno było uchylić decyzję prezydenta, skoro ten oparł swoją decyzję wyłącznie na opinii biegłego. Zdaniem NSA organ podatkowy powinien był zasięgnąć opinii powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Potwierdził też, że zgodnie z obecną linią orzeczniczą nie ma przeszkód, by opodatkować budowle znajdujące się wewnątrz budynku. Najpierw jednak trzeba przesądzić, czy w ogóle mamy do czynienia z budowlami. Więcej- także na czwartej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.10.2021.).

¨DGP¨ przypomina również: ¨Podatnik może podważać zapisy w gminnej ewidencji¨. O wymiarze podatku należnego od budynków decydują przepisy ustawy podatkowej i stan faktyczny, a nie zapisy w ewidencji gruntów i budynków. Spółka może je podważyć- orzekł NSA. Sprawa dotyczyła spółki będącej właścicielem biurowca. W ewidencji gruntów i budynków jest on sklasyfikowany w całości jako użytkowy, ale w rzeczywistości część budynku stanowią mieszkania. Prezydent miasta i samorządowe kolegium odwoławcze uważali, że skoro budynek jest sklasyfikowany w ewidencji jako użytkowy, to znaczy, że należy się od niego podatek według najwyższej stawki, właściwej dla działalności gospodarczej. Według spółki pozwolenie na budowę dotyczyło budynku mieszkalno- usługowego. Również z pozwolenia na użytkowanie wynikało, że część budynku stanowi powierzchnia użytkowa mieszkań. Mało tego, spółka wniosła o wprowadzenie zmian w ewidencji gruntów i budynków i uwzględnienie w niej powierzchni mieszkań. Urząd miasta odmówił jednak uwzględnienia zmian w ewidencji, twierdząc, że nie ma możliwości wykazania dwóch funkcji budynku- usługowej i mieszkalnej. WSA w Warszawie zgodził się z fiskusem w tej sprawie. NSA nie w pełni podzielił jednak stanowisko WSA. Stwierdził bowiem, że sąd I instancji nie ma racji, twierdząc, iż zapisy w ewidencji gruntów i budynków są bezwzględnie wiążące. Zdaniem sądu, jeśli chodzi o klasyfikację gruntów, to rzeczywiście decydują zapisy ewidencji gruntów i budynków. Natomiast nie ma takiego odniesienia do budynków. To oznacza, że strona może podważać zapisy  w ewidencji w odniesieniu do budynków. O wymiarze podatku należnego od budynku decydują więc przepisy ustawy podatkowej i stan faktyczny, a nie zapisy w ewidencji gruntów i budynków. Więcej szczegółów- na piątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.10.2021.).

¨DGP¨ odnotowuje też: ¨Małe domy zaakceptowane przez parlament¨. Ustawa zakładająca możliwość budowy domu o powierzchni do 70 mkw. bez konieczności uzyskania pozwolenia, ustanowienia kierownika budowy i prowadzenia dziennika budowy czeka już tylko na podpis prezydenta. Nowelizację prawa budowlanego oraz ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym ponownie zaakceptował Sejm, odrzucając sprzeciw Senatu. Zastrzeżenia izby wyższej, a wcześniej także m.in. architektów, deweloperów czy aktywistów miejskich wiązały się z obawami o to, że nowe regulacje wywołają chaos inwestycyjny, zaowocują powstawaniem osiedli slumsów i spotęgują ryzyko katastrof budowlanych. Rząd odpierał te zarzuty, akcentując, że dzięki zmianom (które są elementem Polskiego Ładu) wielu niezamożnych Polaków wreszcie będzie miało swoje lokum. Poluzowane rygory prawa budowlanego obejmą małe, wolnostojące i nie więcej niż dwukondygnacyjne obiekty, w obszarze oddziaływania mieszczącym się w całości na działce, na której zostały zaprojektowane. Zgłaszając organowi administracji architektoniczno- budowlanej zamiar wzniesienia takiego domu, inwestor będzie musiał dołączyć oświadczenie o tym, że planowana budowa jest prowadzona w celu zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych, a załączona dokumentacja jest kompletna. Zainteresowani będą mogli pobrać za symboliczną opłatą (niewykluczone, że za 1 zł) pobrać jeden z projektów z katalogu udostępnionego przez rządową administrację. Ustawa wejdzie w życie po upływie dwóch miesięcy od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw- czytamy na szóstej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.10.2021.).

¨DGP¨ informuje również: ¨Odpady poremontowe to nie komunalne¨. Odpady budowlane, w tym pozostałości po remontach pochodzących z gospodarstw domowych, nie będą odpadami komunalnymi- zakłada to uchwalona przez Sejm nowelizacja ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw. Gmina nie będzie miała obowiązku uzyskania poziomu recyklingu tych odpadów. Nowela jednoznacznie wskazuje, że oprócz odpadów budowlanych i rozbiórkowych definicja odpadów komunalnych nie obejmuje także odpadów z produkcji, rolnictwa, leśnictwa, rybołówstwa, zbiorników bezodpływowych oraz z sieci kanalizacyjnej i oczyszczalni ścieków, w tym osadów ściekowych, pojazdów wycofanych z eksploatacji. Doprecyzowano także definicję bioodpadów i zgodnie z nią zaliczą się do nich także śmieci ulegające biodegradacji z biur, hurtowni i stołówek. Ustawą zajmie się teraz Senat- czytamy na dziewiątej stronie głównej wkładki prawnej.

(Źródło: ¨Dziennik Gazeta Prawna¨– 18.10.2021.).

Zobacz również